• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Reimus już jest. Ukrainki dojadą.

Jacek Główczyński
20 lipca 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Jedenaście siatkarek stawiło się na pierwszym powakacyjnym treningu drużyny Energi Gedanii. Leszek Milewski, który przejął szkoleniową pieczę nad gdańszczankami, przygotowuje podopieczne do batalii o powrót do krajowej elity, choć zapewnia, że jeśli tylko nadarzy się okazja, to jego zespół będzie w stanie także od razu do podjęcia wyzwania w serii A I ligi. Dzisiaj do koleżanek dołączyła Emilia Reimus. Jana Sawoczkina i Mirosława Graban mają przyjechać 22 lipca. Ponadto nieobecna była Marta Siwka, która trenuje na zgrupowaniu reprezentacji Polski seniorek przed eliminacjami Grand Prix.

Piwo, które zostało naważone przed wakacjami, w dużej mierze mają wypić te zawodniczki, które się do tego przyczyniły. Po degradacji z serii A I ligi szanse na rehabilitacje otrzymało aż jedenaście siatkarek. Rozstano się jedynie z kapitan drużyny, Alicją Szajek, która zapewne zagra w nowym sezonie w Bydgoszczy oraz z Ukrainką, Margerittą Szyjanową, przesiadująca przez dwa sezony głównie na ławce rezerwowych. Ponadto zmienił się sztab szkoleniowy. Jerzego Skrobeckiego i Mirellę Stech zastąpił duet Leszek Milewski-Agnieszka Lewandowska.

- Nie mam w głowie żadnej podstawowej szóstki. Wszystkie zawodniczki mają u mnie czystą kartkę. Nie ma podziału na podstawowe i dublerki. Skład zostanie ustalony podczas przygotowań. Do tej grupy nikt już nie dojdzie, chyba że klubowe wychowanki. Dobre ligowe zawodniczki niechętnie rozmawiały na temat przejścia do serii B. Dlatego spróbowaliśmy na Ukrainie. Co prawda rozgrywająca, którą pozyskaliśmy, jest niska, ale ma bardzo szybkie nogi, wysoko skacze, a co najważniejsze potrafi przyśpieszać grę - mówi trener Milewski.

Na dzisiejszy trening Ukrainki nie dojechały. Powód był prozaiczny. W Kijowie nie dostały biletów na pociąg. Do drużyny mają dołączyć 22 lipca. Natomiast nie było żadnych przeszkód, aby do Gedanii wróciła Emilia Reimus. To trzecie podejście wychowanki gdańskiego klubu do seniorskiej drużyny. Debiutowała w niej jako 16-latka. Później odeszła do Piły. Wróciła na ul. Kościuszki na jeden, niepełny sezon, by następnie wyjechać do Belgii. Ostatnie rozgrywki spędziła w Muszynie.

- Czy już wróciłam na stałe? Nie wiem. Kontrakt podpisałam na dwa lata. Nie wiem, jaką rolę przewidziano dla mnie, gdyż jeszcze nie rozmawiałam z trenerem. Jednak na pewno chciałabym Gedanii pomóc wrócić do serii A, a ponadto zamierzam skończyć studia na AWFiS. Obecnie kończę drugi rok. - przyznała przed pierwszym treningiem Reimus.

Poza Emilią w pierwszych zajęciach wzięły udział: Justyna Ordak, Aleksandra Kruk, Dominika Kuczyńska, Berenika Tomsia, Agnieszka Drzewiczuk, Anna Sołodkowicz, Marta Benderska, Małgorzata Jeromin, Marzena Nieczyporowska, Karolina Wiśniewska. Ta ostatnia w przededniu treningu miała rocznicę urodzin, o czym pamiętał wierny kibic, który w hali stawił się z bukietem kwiatów.

- Tak muszę przygotować drużynę, aby w gotowości startowej była już na 21 września, kiedy to wystartuje seria B. Gdy pozostaniemy w tej klasie rozgrywek to cel może być tylko jeden - awans. Jednak liczę się z tym, że może się okazać, iż jednak grać będziemy z najlepszymi. Wówczas podejmiemy rękawicę w tym samym składzie, ale bynajmniej nie z myślą, aby się tylko utrzymać. Tak minimalistyczne nastawienie na ogół się bowiem niczym dobrym nie kończy - zapewnia Leszek Milewski.

Gra Energi Gedanii w najwyższej klasie rozgrywek jeszcze w sezonie 2005/06 jest możliwa w dwóch przypadkach. Jedna z drużyn, która ma prawo startu w serii A, zrezygnuje z niego bądź nie wszystkie zespoły spełnią wymagania, które postawi powstająca właśnie Liga Siatkówki Kobiet, pieszczotliwie ochrzczona w środkowisku Laską.

- Do 26 lipca trenować będziemy w Gdańsku. Następnie pojedziemy na zgrupowanie do Wisły. W górach przebywać będziemy do 6 sierpnia. Dwa tygodnie później zorganizujemy w Gdańsku turniej o Puchar Naftoportu. W dniach 27 sierpień - 6 wrzesień czeka nas zgrupowanie w Dziwnowie. Przed ligą planujemy jeszcze u siebie turniej o Puchar Prezesa Energi - przedstawia harmonogram przygotowań gdański szkoleniowiec.

Kluby sportowe

Opinie (11)

  • O rocznicy urodzin mówi sie raczej po czyjejś śmierci a Wiśnia żyje i ma sie całkiem świetnie jak na swoje...35 lat :)))

    • 0 0

  • do rówieśnika

    polecam słownik
    tak jak jest rocznica śmierci, tak jest i roczniaca urodzi. bo jak wiesz urodzić się mozna tylko raz.

    • 0 0

  • kierownik!

    to ty tam byłeś?

    • 0 0

  • byłem

    • 0 0

  • 2 liga

    a czy ktoś wie coś na temat 2 ligi kobiet w gedanii? przecież nasze dziewczyny awansowały

    • 0 0

  • i co z tego

    nie po raz pierwszy druga drużyna awansowała do II ligi i na tym się skończy. na grę nikt im nie da pieniędzy. Z drugiej strony kto decydował, aby wyrzucac pieniądze na walkę o II ligę skoro było wiadomo że tam i tak nie zagrają

    • 0 0

  • państwowe lekką rączką

    gdyby ja miał kasę za prąd którą płacimy my wszyscy też był nią szastał na prawo i lewo, na dziewczynki zapewne, niekoniecznie siatkarki...

    • 0 0

  • II liga

    II liga bedzie na Gedani. Beda w niej wystepowaly dziewczyny ktore sa juniorkami i kadekami. Zostala ona zdobyta by te mloda i bardzo zdolne dziewczyny mogly sie ograc i potem bez zadnych problemow przejsc do pierwszej druzyny. A jezeli sie ktos nie zna to niech sie lepiej nie wypowiada. A nazywanie zawodniczek (szczegolnie tych mlodych) "dziewczynkami" jest niesmaczne i nie na miejscu, a przede wszystkim mowi o twoim wychowaniu i inteligencji.

    • 0 0

  • do przedmówcy

    skorojesteś taki wyszczekany i wszystkowiedzący to napisz co z facetamki, będzie z nimi biesiada czy nie

    • 0 0

  • Z tego co słyszałem Biesiada chce założyć swój własny klub. Był u Bartelika z prośbą o sponsoring ale ten mu powiedział że ma już 2 kluby siatkarskie. Inni sponsorzy też nie byli chętni do zaangażowania finansowego. Galiński też powiedział że bez różnych gwarancji nie odda miejsca w II lidze. Więc na razie Biesiada i Świderski zostają z chłopakami z Stoczniowca. Ale jak myślą że w tym składzie awansują do II ligi to są większymi mażycielami niż myślałem.

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane