• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lotos Trefl piąty raz wygrał w tie-breaku

Marcin Dajos
3 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 

Trefl Gdańsk

Murphy Troy wykorzystał w sobotę ważne piłki. Na miano MVP spotkania równie mocno zapracował także Wojciech Grzyb. Statuetka powędrowała jednak do Amerykanina. Murphy Troy wykorzystał w sobotę ważne piłki. Na miano MVP spotkania równie mocno zapracował także Wojciech Grzyb. Statuetka powędrowała jednak do Amerykanina.

Przy rekordowej w tym sezonie w Ergo Arenie publiczności - 5253 widzów Lotos Trefl zagrał kolejny zacięty i wygrany mecz. Tym razem odparł atak goniącego go w tabeli Transferu Bydgoszcz. Gdańszczanie zagrali perfekcyjnie jedynie w tie-breaku, ale to dało im zwycięstwo 3:2 (20:25, 26:24, 16:25, 25:23, 15:10). MVP meczu został Murphy Troy, który wykorzystał m.in. piłkę meczową.



LOTOS TREFL: Falaschi 2, Mika 16, Grzyb 15, Troy 20, Schwarz 8, Gawryszewski 8, Gacek (libero) oraz Stępień, Wierzbowski 3, Ratajczak, Schulz, Stolc 1

Transfer: Woicki 2, Nally 6, Gunia 7, Jarosz 20, Cupković 25, Duff 13, Waliński (libero) oraz Marshall, Jurkiewicz 7, Wolański, Murek (libero)

Kibice oceniają



Mecz na szczycie PlusLigi, tak określano sobotnie starcie Lotosu Trefla z Transferem. Oba zespoły dostały na początek nowego roku trudnego rywala. Tak gdańszczanie, jak i bydgoszczanie mieli na swoim koncie serię wygranych w lidze, odpowiednio sześć i pięć. Żółto-czarni zostawili za sobą również wygraną na boisku sobotniego rywala 3:1.

Spragnieni rewanżu goście wyszli na boisko bardziej skoncentrowani. Zresztą oni utrzymali rytm meczowy pomiędzy świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem, gdy żółto-czarni odpoczywali.

Przerwa najwyraźniej nie posłużyła podopiecznym Andrei Anastasiego, którzy przed nią zagrali najłatwiejszy mecz w sezonie i pokonali 3:0 Cerrada Czarnych Radom. Tym razem nie było łatwo miło i przyjemnie. Goście zaczęli od prowadzenia 6:2. Dobrze w ataku grał były zawodnik Lotosu Trefla, Jakub Jarosz, który opuścił Gdańsk przed obecnym sezonem. W przyjęciu wspomagała go m.in. była gwiazda reprezentacji Polski, która obecnie gra na pozycji libero w Transferze, Dawid Murek. Choć więcej czasu na boisku spędzał drugi libero, Marcin Waliński. Nie do zatrzymania był również Dawid Gunia.

Po jego punktach przyjezdni prowadzili 19:15. O przerwę na żądanie poprosił wtedy Anastasi. Skuteczny atak zaliczył po niej Krzysztof Wierzbowski, a podwójne odbicie Transfer (17:19) i to trener Vital Heynen musiał porozmawiać ze swoimi zawodnikami. Końcówka seta należała właśnie do nich, a konkretnie do Jarosza. Najpierw skutecznie zaatakował, następnie zablokował Mikę i Transfer wygrał 25:20.

Pierwsza partia na szczęście obudziła graczy Lotosu Trefla. Zaczęli grać bardziej dynamicznie i pomysłowo. Punkt Bartosza Gawryszewski dał prowadzenie 11:8. Gdy udało się zatrzymać blokiem Jarosza, a Murphy'emu Troyowi oraz Wojciechowi Grzybowi skutecznie zaatakować zrobiło się 16:12 dla gospodarzy. Zresztą środkowi Lotosu Trefla, kiedy Transfer zaczynał się rozkręcać, studzili zapędy przyjezdnych.

Brak skuteczności w potrójnym bloku przy trudnym ataku Jarosza oraz zagranie w antenkę Troya sprawiły jednak, że partia kończyła się grą na przewagi. Czas dla Anastasiego sprawił, że Amerykanin poprawił atak i Lotos Trefl miał kolejną piłkę meczową (25:24). Na punkty zamienił ją blok Gawryszewskiego.

O trzecim secie nikt w Lotosie Treflu nie będzie chciał pamiętać. Praktyczne przez całą partię żółto-czarni patrzyli jak rywale czytają i neutralizują ich grę. A do tego świetnie spisują się w ataku. Ta partia nie mogła się skończyć inaczej, niż wysoką wygraną przyjezdnych. Anastasiemu nie pomogła nawet wymiana całej szóstki.

I ponowie gorszy set okazał się bodźcem do lepszej gry Lotosu Trefla. O swoich ponadprzeciętnych umiejętnościach przypomnieli sobie Sebastian Schwarz i Mika. Rozpędzony Transfer trudno było jednak odstawić na znaczną odległość. Głową zapłacił za to nawet Marco Falaschi, którego zastąpił Przemysław Stępień.

Dotknięcie siatki przez rywali i as Schwarza dały w końcu pod koniec seta bezpieczną przewagę gdańszczanom (21:18). Szybko ją jednak roztrwonili i po trzech kolejnych akcjach było 21:21. Na szczęście Lotos Trefl się nie załamał. Atak w antenkę Jarosza i wideoweryfikacja Anastasiego po zagraniu Miki zamieniły się na piłkę setową (24:22). Wykorzystał ją przy pierwszej sposobności Mika (25:23) i żółto-czarni zagrali szóstego w sezonie tie-breaka.

W nim pierwsi prowadzenie objęli goście. Wydawało się, że będą wygrywać nawet 2:0, ale o wideoweryfikację ponownie poprosił Anastasi - na życzenie Schwarza i było 1:1. Atak Miki dał prowadzenie żółto-czarnym 2:1. Do dwóch punktów wzrosło ono po ataku i asie serwisowym Grzyba. Kapitalny blok Gawryszewskiego powiększył przewagę do 6:3. Lotos Trefl grał z finezją. Ataki z krótkiej czy drugiej linii nie dawały rywalom najmniejszych szans na obronę, ale co najważniejsze utrzymywały przewagę na 3 pkt. Do czterech wzrosła po błędzie gości (13:9). Piłkę meczową zapewnił Mika, a wykończył ją Troy.

- Było to bardzo ważne spotkanie w kontekście miejsce w czwórce. Cieszę się, że zakończyliśmy je zwycięstwem. Choć nie było łatwo, gdyż Transfer gra bardzo dobrą siatkówkę. Dobrze, że po raz kolejny w sezonie pokazaliśmy charakter w tie-breaku - podsumowuje Anastasi.

- Na pewno mogliśmy pokusić się o zwycięstwo. Niestety Lotos Trefl był o te parę piłek lepszy. Zagraliśmy dobre spotkanie, ale to nie starczyło. Trudno powiedzieć czego zabrakło. Jesteśmy zespołami o podobnym poziomie umiejętności i stylu. Dlatego też nasze mecze są zacięte. Szkoda, że po raz kolejny przegraliśmy - mówi Jarosz.

Typowanie wyników

Gdańsk sopot, pl. Dwóch Miast 1
3 pkt.
LOTOS TREFL Gdańsk
Transfer Bydgoszcz

Jak typowano

98% 368 typowań LOTOS TREFL Gdańsk
2% 8 typowań Transfer Bydgoszcz

Twoje dane



Tabela po 18 kolejkach

Siatkówka - PlusLiga mężczyzn
Drużyny M Z P Sety Pkt.
1 Asseco Resovia Rzeszów 18 15 3 49:16 46
2 LOTOS Trefl Gdańsk 18 16 2 50:22 44
3 PGE Skra Bełchatów 18 15 3 48:17 43
4 Transfer Bydgoszcz 18 12 6 43:27 37
5 Jastrzębski Węgiel 18 13 5 44:29 36
6 Cuprum Lubin 18 11 7 42:29 34
7 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 18 10 8 34:29 30
8 Cerrad Czarni Radom 18 8 10 33:34 26
9 AZS Politechnika Warszawska 18 8 10 33:39 24
10 Effector Kielce 18 5 13 22:45 15
11 Indykpol AZS Olsztyn 18 4 14 22:46 12
12 BBTS Bielsko-Biała 18 4 14 20:46 12
13 AZS Częstochowa 18 3 15 18:45 11
14 Banimex Będzin 18 2 16 16:50 8
Tabela wprowadzona: 2015-01-07

Wyniki 18 kolejki

  • LOTOS TREFL Gdańsk - Transfer Bydgoszcz 3:2 (20:25, 26:24, 16:25, 25:23, 15:10)
  • Banimex Będzin - Jastrzębski Węgiel 0:3 (19:25, 19:25, 21:25)
  • BBTS Bielsko-Biała - Cerrad Czarni Radom 0:3 (17:25, 17:25, 19:25)
  • PGE Skra Bełchatów - Indykpol AZS Olsztyn 3:0 (25:21, 25:14, 26:24)
  • Cuprum Lubin - AZS Politechnika Warszawska 3:0 (29:27, 25:17, 25:17)
  • Asseco Resovia Rzeszów - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:0 (25:13, 25:22, 25:12)
  • AZS Częstochowa - Effector Kielce 1:3 (28:26, 16:25, 24:26, 21:25)
  • Zaległy mecz 17. kolejki
  • Effector Kielce - LOTOS TREFL Gdańsk 0:3 (9:25, 20:25, 22:25)

Kluby sportowe

Opinie (27) 5 zablokowanych

  • czy w oglądaniu widowiska wciąż przeszkadzają "didżeje" (1)

    byłem raz na początku sezonu i to było NIEZNOŚNE. W dodatku ten poziom dowcipu ... żenada.

    • 2 0

    • jest lepiej, przyjdź i sprawdź sam - 18 stycznia

      • 3 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

Bogdanka LUK Lublin
85% TREFL Gdańsk
15% Bogdanka LUK Lublin

Ostatnie wyniki

Bogdanka LUK Lublin
18 kwietnia 2024, godz. 20:30
72% Bogdanka LUK Lublin
28% TREFL Gdańsk
Asseco Resovia Rzeszów
14 kwietnia 2024, godz. 17:30
HIT
93% Asseco Resovia Rzeszów
7% TREFL Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mateo Wycz 34 61 67.6%
2 Renata Koczyńska 33 61 66.7%
3 Radosław Dymkowski 34 60 70.6%
4 Ada Bert 34 60 67.6%
5 Katarzyna Ziembicka 34 60 67.6%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane