• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rewanż za ubiegłoroczny półfinał z Aluprofem

jag.
26 stycznia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Ewelina Sieczka (nr 14) w podstawowym składzie Atomu Trefla przejęła miejsce zwolnione przez Neriman Ozsoy. Ewelina Sieczka (nr 14) w podstawowym składzie Atomu Trefla przejęła miejsce zwolnione przez Neriman Ozsoy.

- Wszystkie drużyny, które przyjechały po to, by zdobyć puchar. W tym turnieju liczy się tylko pierwsze miejsce i taki jest nasza cel - zapewnia Izabela Bełcik, kapitan Atomu Trefla. W piątek o godzinie 16.30 w Radomiu sopockie siatkarki zmierzą się w półfinale Pucharu Polski z Aluprofem Bielsko-Biała. Jeśli wygrają, dzień później o 14.30 zagrają o główne trofeum, przepustkę do Ligi Mistrzyń 2012/13 oraz specjalną premię, którą niebiesko-zielonym ufundował klub

.

Sopockie siatkarki po raz trzeci uczestniczą w rywalizacji o Puchar Polski. Z sezonu na sezon awansują o jeden szczebel wyżej. Po raz drugi zagrają w decydującej rozgrywce rywalizacji, której tytularny sponsorem jest Enea.

W 2010 roku, gdy drużyna występująca w I lidze, zakończyła grę na ćwierćfinale, dwukrotnie przegrywając z Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza (przeczytaj relację).

Przed rokiem Atom Trefl uczestniczył w turnieju finałowym w Inowrocławiu, do którego zakwalifikowano wówczas aż osiem drużyn. Sopocianki ograły Organikę Budowlanych Łódź (przeczytaj relację), by w półfinale przegrać z Aluprofem Bielsko-Biała (przeczytaj relację).

Tym razem w decydującej rozgrywce zespołów jest o połowę mniej, ale ponownie o finał niebiesko-zielone potykać się będą z Aluprofem. W tym sezonie z tą drużyną grały dwukrotnie. Za każdym razem kluczowy był własny parkiet. W Hali 100-lecie, w październiku Atom Trefl triumfował 3:1 (przeczytaj relację). Natomiast w pierwszym tegorocznym spotkaniu nasza drużyna przegrała wyraźnie na wyjeździe 0:3 (przeczytaj relację).

-Puchar a liga to dwie różne rzeczy. Nie można tego porównywać, bo w takich meczach jest większa presja. W lidze jest czas, aby odrobić ewentualne straty, a w pucharze przegrywający odpada. Jestem szczęśliwy, że awansowaliśmy do Final Four i postaramy się na tym nie poprzestać - deklaruje Alessandro Chappinii.

Do Radomia sopocianki pojechały w pełnym składzie, a to oznacza, że dwie zawodniczki znajdą się na trybunach. W Enea Cup obowiązują bowiem takie same zasady jak w PlusLidze. Do protokołu można wpisać 12 siatkarek, a równocześnie na parkiecie mogą przebywać trzy cudzoziemki.

-Rzeczywiście mam komfort wyboru, ale z drugiej strony czas roszad personalnych dobiega końca. Wreszcie mogę ustawiać taki skład, na jaki w danej chwili jest zapotrzebowanie, bo wszystkie siatkarki udało nam się doprowadzić do podobnego poziomu wytrenowania. Ponadto potrzeba nam stabilizacji w grze w nowym ustawieniu, po odejściu Ozsoy. W zasadzie skład jest już wyklarowany. W miejsce Neriman postawiłem na Ewelinę Sieczkę. Jedynie waham się przy wyborze środkowych. Bardzo duży postęp zrobiła Maja Tokarska, która pewnie pół roku temu nawet sama nie przypuszczała, że może tak mocno zaistnieć w naszej drużynie - chwali 21-latkę włoski szkoleniowiec wicemistrzyń Polski.

W przypadku wygranej nad Aluprofem sopocianki awansują do finału, w którym w sobotę o 14.30 zmierzyłyby się ze zwycięzcą pojedynku Bank BPS Muszynianka Fakro - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza. Ta pierwsza drużyna broni pucharu zdobytego przed rokiem.

Podobnie jak w minionym sezonie także i teraz dla zdobywcy trofeum czeka dodatkowa nobilitacja. Zwycięzca rozgrywek w Radomiu zapewni sobie prawo startu w Lidze Mistrzyń w rozgrywkach 2012/13.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (12)

  • pierwszy mecz i wracają do domu

    • 0 26

  • Dzięki Polsatowi Sport ten fantastyczny mecz obejrzą wielkie rzesze kibiców na całym świecie. (3)

    • 8 10

    • adamie, a zapłaciliście zaległą kasę

      wszystkim którym należało?

      • 10 5

    • meeting (1)

      Chciałbym cię kiedyś spotkać czubku.

      • 6 2

      • czubek to cie zrobił

        • 1 6

  • Atomówki do boju !!!

    Liczę na was :)

    • 10 2

  • BKS jest jak najbardziej do Ogrania :)

    Z obecnym składem i ograniem dziewczyn ze sobą mamy jak najbardziej duże szanse ograć BKS. Dziewczyny grają z zapałem więc szanse są spore. Na BKS wyjdziemy pewnie optymalną 7 czyli Glass, Kożuch, Sieczke, Hodge, Suske, Tokarska i Maj. Ale z takim ustawieniem, aby Suske grała na tym samym ustawieniu co Wójtowicz.

    • 8 1

  • (1)

    i znowu internetowa napinka, zamiast bawić sie sportem Polacy się wiecznie nakręcają

    • 5 4

    • gdzie ty tu widzisz "napinkę" (cokolwiek to znaczy) ???

      normalne teksty

      • 3 3

  • Czas wracać na mecz :)

    ATOM!!!

    • 3 1

  • ATOM!! ATOM!! ATOM!!

    koledzy więcej wiary w nasze Atomówki!!! Zaszły daleko więc grać potrafią! Dadzą rady ja trzymam kciuki :)

    • 4 1

  • jadą z nimi

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane