Ricardo Aloysius Frederik Moniz został trenerem piłkarzy Lechii. Holender, który samodzielnie prowadził niemiecki HSV Hamburg, austriacki Red Bull Salzburg i węgierski Ferencvaros Budapeszt, zastąpił zwolnionego w środę Michała Probierza. 50-letni szkoleniowiec ma zadebiutować na ławce biało-zielonych w sobotę, gdy o godzinie 20:30 gdańszczanie rozpoczną mecz w ekstraklasie na PGE Arenie z Piastem Gliwice. Kontrakt podpisał do końca sezonu 2015/16. Jego najbliższymi współpracownikami będą: Ryszard Robakiewicz (II trener) i Tomasz Unton (asystent).
w klubie potrzeba zagranicznego trenera, ale nie wiem, czy akurat tego 20%
to wielka niewiadoma33%
raczej zła decyzja, w Polsce jest kilku lepszy trenerów od niego 5%
nie rozumiem jej, trener Probierz powinien pracować dalej14%
Potwierdziło się, że nowym szkoleniowcem Lechii został cudzoziemiec. Jednak spodziewaliśmy się trenera z Niemiec, a jest Holender, ale związany m.in. z Hamburgiem i Austrią, czyli miejscami, w których działał Thomas von Heesen, który osobiście nie zdecydował się przejąć Lechii.
W czwartek kilkakrotnie przesuwano godziny wieczornego treningu, a także prezentacji nowego szkoleniowca. Ricardo Moniz do Gdańska ściągnięty został bowiem aż z... Malezji. Wreszcie kwadrans po godzinie 19 nowego trenera przedstawił dziennikarzom Andrzej Juskowiak, członek zarządu Lechii. Media miały tylko kilkanaście minut na rozmowę z nominowanym. Bezpośrednio z PGE Areny pojechał on na stadion przy ul. Traugutta, gdzie jeszcze wieczorem drużyna miała trening.
50-latek ma stosunkowo krótki staż jako pierwszy trener. Co prawda jako szkoleniowiec pracuje od 1994 roku, ale samodzielnie w oficjalnych meczach prowadził drużyny niespełna 100 razy. Przez długi okres zajmował się piłkarską młodzieżą lub był asystentem bądź tzw. trenerem technicznym przy pierwszych zespołach.
Pracował m.in. z reprezentacją Zjednoczonych Emiratów Arabskich, w szwajcarskim Grasshoppers Zurych i holenderskim Feyenoordzie Rotterdam.
Kariera Moniza przyspieszyła, gdy związał się z Maartenem Jolem. Przy tym trenerze pracował w angielskim Tottenham Hotspur oraz w niemieckim HSV Hamburg.
U schyłku sezonu 2009/10 właśnie w HSV Moniz poprowadził po raz pierwszy seniorską drużynę, zastępując Bruno Labbadię. Pod jego wodzą hamburczycy wygrali z: 1.FC Nürnberg 4:0 oraz zremisowali z Werderem Brema 1:1, a w końcowej tabeli Bundesligi uplasowali się na 7. miejscu. Ponadto odpadli w półfinale Ligi Europy po porażce w wyjazdowym meczu z Fulham 1:2.
Te wyniki okazały się zbyt słabe, aby Moniz utrzymał się w Hamburgu. Trener przeniósł się do Red Bull Salzburg. Został koordynatorem grup młodzieżowych. Nadzorował nie tylko nastolatków w klubie, ale także ośrodki m.in. w USA, Brazylii, Ghanie i Niemczech.
Na seniorską ławkę drogę w Salzburgu utorowało mu dopiero zwolnienie Huuba Stevensa w kwietniu 2011 roku. Pod wodzą Moniza drużyna wygrała 6 z 9 ostatnich meczów, zdobywając tytuł wicemistrzów Austrii.
Jeszcze lepiej poszło Monizowi w sezonie 2011/12. Red Bull został mistrzem oraz zdobył krajowy puchar. Ponadto w Lidze Europy przeszedł m.in. przez rozgrywki grupowe, wygrywając z FC Paris Saint-Germain 2:0.
Łącznie z 45 meczów jako rener Salzburga Holender wygrał 25, 12 zremisował, a tylko 8 razy jego drużyna schodziła z boiska pokonana. Jego podopieczni strzelili aż 82 gole, gdyż często poza taktyką 1-4-2-3-1 Moniz ustawiał zespół ofensywnie w ustawieniu 1-4-3-3.
Z Austrii szkoleniowiec przeniósł się na Węgry, ale tutaj nie odniósł sukcesów. W sezonie 2012/13 z Ferencvaros Budapeszt zajął 5. miejsce. Jesienią bieżących rozgrywek drużynie wiodło się jeszcze gorzej. Moniz został zwolniony 1 grudnia 2013 po przegranej z Pecsi MFC 1:2, gdy drużyna była na 7. pozycji. Jego miejsce zajął były reprezentant NRD, a potem zjednoczonych już Niemiec - Thomas Doll.
Bilans Moniza na Węgrzech to 19 zwycięstw, 11 remisów i 12 przegranych.
Nowy trener Lechii ma również doświadczenie z kariery piłkarskiej. W latach 1981-93 grał w holenderskich klubach: FC Eindhoven, HFC Haarlem, RKC Waalwijk i Helmond Sport oraz w belgijskim FC Eeklo. Był obrońcą.
Pierwszy trening Ricardo Moniza z piłkarzami Lechii na stadionie przy ul. Traugutta.
Moniz ma pracować w Gdańsku do końca sezonu 2015/16. Jego najbliższymi współpracownikami zostali: Ryszard Robakiewicz, pracujący ostatnio w SMS Łódź oraz w młodzieżowej reprezentacji Polski, a wcześniej m.in. piłkarz ŁKS Łódź i Legii Warszawa oraz Tomasz Unton, do poprzedniego sezonu trener III-ligowych rezerw Lechii, ostatni szkoleniowiec rocznika 1988, a wcześniej piłkarz m.in.: Lechii, Arki Gdynia i Legii Warszawa.
Robakiewicz otrzymał obietnicę, że mimo podjęcia pracy w Gdańsku, będzie mógł pozostać w sztabie narodowej młodzieżówki. Wiosną pełnienie tych obowiązków nie będzie zresztą ze sobą kolidować. Kadra spotka się dopiero w czerwcu, po zakończeniu sezony w ekstraklasie. Od wyniku meczu Grecja - Polska zależy, czy ta drużyna narodowa będzie dłużej funkcjonować.
Robakiewicz będzie w Lechii drugim trenem. Unton, który w gdański klubie szkoleniowcem jest od pięciu lat, otrzymał rangę asystenta. Reszta sztabu pierwszej drużyny nie została ogłoszona. Przypomnijmy, że współpracownicy trenera Michała Probierza również podali się do dymisji.
Jednak według naszych informacji propozycje dalszej pracy z pierwszą drużyną dostanie Marek Szutowicz, trener przygotowania motorycznego. Bez zmian ma być również w sztabie medycznym (koordynator Robert Dominiak oraz masażysta Michał Rogacki) oraz na stanowisku kierownika zespołu (Piotr Żuk).
Nadzieja, że z Holandii dobry stuff przywiózł i będzie co jarać na meczach, bo bez buchania tej padaki się nie da oglądać.
10 lat
40
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-03-27 22:34
a co on właściwie takiego przeskrobał, że trafił do Lechii?
co by nie zrobił to wg mnie to zbyt surowo go potraktowano
10 lat
30
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-03-28 07:46
Jest Holender
Będzie zioło i wesoło.
10 lat
30
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-03-28 09:08
Z jakiego rejonu Holandii on pochodzi ? i czy zna niemiecki ?...
i po co taki długi ten kontrakt ? , przyca i tak za pare miesięcy będzie znowu wymiana trenera !. Kontrakt podpisuje się na pól roku opcją przedłużenia !. Jak gamonie z zarządu będą tak konstruować i takie podpisywać kontrakty to za pare lat trzeba będzie płacić z dziesięciu trenerom !...
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.
Wyniki 29 kolejki
LECHIA GDAŃSK - Polonia Warszawa (środa, godz. 20:30)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
