- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (11 opinii)
- 2 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (21 opinii)
- 3 Arka współpracuje z SI. Chce budować (15 opinii)
- 4 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (32 opinie)
- 5 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (10 opinii)
- 6 Hala AWFiS zamknięta. Szukają nowej (77 opinii)
Noworoczny mecz przyjaźni rugbistów
Już po raz szósty stowarzyszenie Barbarians Polska zorganizowało noworoczne spotkanie rugby. Fani tego sportu spotkali się 1 stycznia na stadionie Ogniwa Sopot. W "Meczu Przyjaźni" drużyny zmierzyły się w bezkontaktowej odmianie rugby - paryżance. Zespoły podzielone na urodzonych w latach parzystych i nieparzystych zdobyły łącznie po sześć przyłożeń. Pierwsze w nowym roku zaliczył Tomasz Romanowicz.
Tradycyjny mecz rugbistów odbywający się w pierwszy dzień roku wciąż rośnie w siłę. Podczas poprzedniej edycji na stadionie Ogniwa zjawiło się ok. 100 osób. W tym toku udało się nieco poprawić frekwencję.
Wśród uczestników starcia nie mogło zabraknąć prezesa PZR Jana Kozłowskiego. O godz. 14:15 zagrał on pierwszą piłkę meczu, a następnie wybiegł na chwilę na boisko w barwach drużyny parzystych.
- Rok 2014 jest dla nas bardzo ważny. Odbędą się w nim eliminacje olimpijskie. Zdajemy sobie sprawię, że poprzeczka będzie w nich zawieszono bardzo wysoko, ale patrzymy na zbliżające się spotkania z nadzieją - mówi Kozłowski.
Na pierwsze punkty w 2014 roku czekaliśmy do godz. 14:19. Wówczas, lewą stroną boiska popędził Tomasz Romanowicz. Nikt nie był w stanie go dogonić, więc po kilku sekundach znalazł się w polu punktowym.
Aby powstrzymać jego atak, wystarczyło położyć dłoń na ciele zawodnika, nie trzeba było uciekać się do szarży. Mecz toczył się bowiem na zasadach paryżanki. Klepnięcie sprawiało, że zawodnik z piłką musiał położyć się na murawie i oddać "jajo" koledze z drużyny.
Zespoły grały w bezkontaktową odmianę rugby - paryżankę. Po nocy sylwestrowej wydawała się ona najwłaściwsza do tego, aby nie zrobić sobie krzywdy.
- Mało kontaktowa gra w rugby w sam raz pasuje na 1 stycznia. Myślę, że wyszło to całkiem nieźle - mówił sędzia i jeden z organizatorów spotkania Grzegorz Kacała.
Na boisku oglądaliśmy byłych i obecnych reprezentantów trójmiejskich klubów, kadrowiczów, jak i młodych adeptów rugby. Gra była zacięta, nikt się nie oszczędzał, ale na murawie widać było także zachowanie fair-play. Rugbiści, czując najmniejsze dotknięcie rywala, kładli się na ziemię, nawet bez sygnalizacji sędziego. Ze względu na nierówną ilość osób w dwóch drużynach, kilku zawodników przeszło do przeciwników.
- Na końcu koledzy namówili mnie, abyśmy zagrali w rugby 13-osobowe, z pełną szarżą. Był to chyba taki pierwszy mecz w Polsce. To nowość, w porównaniu do lat poprzednich. Pograliśmy sobie mocno przez ostatni kwadrans - mówi Kacała.
- Najbardziej cieszy jednak frekwencja. Pamiętam, jak zaczynaliśmy parę lat temu. Najgorszy dla wszystkich był termin i ledwie zebraliśmy 15 zawodników. Okazało się jednak, że tak, jak tego dnia mogą grać politycy czy piłkarze, to również i rugbiści. Cały czas liczymy, że kolejna edycja zgromadzi jeszcze więcej uczestników - kończy Kacała.
Tradycyjnie w meczu rugbistów nie ogłaszano zwycięzców, a umówiono się, że gra zakończyła się remisem. Po zakończeniu spotkaniu odbyła się tradycyjna w tej dyscyplinie "trzecia połowa".
DRUŻYNA PARZYSTYCH: S. Hodura, Kozłowski, Miszczuk, Pogorzelski, G. Czapkowski, J. Czapkowski, Wiśniewski, K. Chrzanowski, M. Chrzanowski, Olszewski, Kunicki, Chlebicz, Piekarek, Jerzak, Romanowski, Muraczko, Wantoch-Rekowski, K. Krużycki
DRUŻYNA NIEPARZYSTYCH: M. Krużycki, Narwojsz, Formela, Barwik, T. Romanowicz, K. Romanowicz, Możejko, Jastrzębski, Drewczyński, Wołówczyk, Janulewicz, Dębicki, Plichta, Rzepkowski
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (26) 2 zablokowane
-
2014-01-01 17:42
(4)
Pierwszy był Szablewski na plaży w sopocie o godzinie 13 :)
- 8 6
-
2014-01-01 18:46
oldskulmks (3)
trzeba było przyjść na Ogniwo, a nie swirowac na plazy...
- 7 5
-
2014-01-01 18:56
(2)
Zawodnicy planowali mecz na plaży od przeszło miesiąca, gdzie nikt nie słyszał o meczu barbariansów. Zresztą nie ma to znaczenia, Rugby to Rugby, warto po prostu wyjsc do ludzi, wiele osób oglądało rugby plażowe, a to chyba najważniejsze! Szczęśliwego!
- 9 1
-
2014-01-02 18:57
(1)
no mecze Barbariansów już od sześciu lat są organizowane....
- 4 2
-
2014-01-07 11:32
ale nie zawsze na ogniwie.
- 1 1
-
2014-01-01 18:50
czekamy niecierpliwie na prawdziwe mecze
- 7 0
-
2014-01-01 19:03
(1)
Jeszcze raz ROMANOWICZ TOMASZ nie jest zadnym zawodnikiem Lechii prosze o sprostowanie w artykule
- 1 8
-
2014-01-01 19:20
Dziękuję redakcji za sprostowanie
- 0 0
-
2014-01-01 19:11
ogniwo na plazy a u siebie prawie nikt na boisku ...
brawa dla Olszewskiego on zagrał na plaży i na meczu przyjaźni na swoim boisku
- 6 0
-
2014-01-01 19:36
Szacun! (1)
A tak wogóle i przede wszystkim Panowie to respect za rozegranie meczu! Fajnie rozpoczęty nowy rok ;-)
- 4 0
-
2014-01-01 19:40
Na plus
Dzięki redakcji za uzupełnienie brakujących nazwisk w liście składów ;)
- 1 0
-
2014-01-01 20:38
obrazek
No,no Wiesiu to żeś sie znalazł w dobrowym towarzystwie? A gdzie Mietek H czyżby jeszcze nie wstał?
- 2 4
-
2014-01-01 20:42
na minus (2)
I tak są braki..mi brakuje jeszcze nazwiska R.Miszczuk w składzie.
- 5 1
-
2014-01-01 21:49
kolejne nazwisko zawodnika do dopisania (1)
poproszę o dopisanie do grupy nieparzystych nazwiska J.Rzepkowski pozdrawiam
- 2 0
-
2014-01-02 08:25
Mnie tez dopiszcie
Ja tez byłem na parę fotek się załapałem i nawet trochę pograłem. fajna zabawa polecam.
Zibi numer 13 w parzystych- 2 0
-
2014-01-02 20:08
Romanowicz czy Romanowski? (1)
- 0 0
-
2014-01-03 11:34
Romanowicz
Romanowicz
- 1 0
-
2014-01-03 17:33
Nasępna kpina rodem z Marymonckiej.... (1)
Nie jest niespodzianką, że w wewnętrznym głosowaniu Kolegium najwięcej głosów otrzymał nasz międzynarodowy arbiter Marcin Zeszutek, który w końcu roku uzyskał też nominację FIRA-AER na jednego z arbitrów prowadzących spotkania podczas Mistrzostw Europy Juniorów do lat 18 (Wielkopolska, 09-20 kwietnia 2014).
Warte podkreślenia są też coraz lepsze występy i tym samym oceny pracy Dariusza Reksa, który w głosowaniu kolegów znalazł się tuż za zwycięzcą. Więcej na stronie Kolegium.
Znowu się będzie puszył na boiskach !!!Ale co się dziwić...kto tam ma głosować!-Ci co biegają z kijami po lini i są chorągiewkami podczas meczu?!!!-a uważają , że wszystkie rozumy zjedli .
Szkoda Reksia...ja bym jego wybrał jednogłośnie !!!!- 1 6
-
2014-01-07 11:43
Twój były to kpina.
- 1 0
-
2014-01-03 23:07
a gdzie Szostki czy Oni nie z Ogniwa? (1)
- 5 0
-
2014-01-08 22:37
SZOSTEK
szostek siano liczy
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.