Rafał Wolski przyznał, że był gotów w letnim oknie transferowym ponownie zostać piłkarzem Legii Warszawa, ale skoro do przenosin nie doszło, reprezentacyjny pomocnik był wiodącą postacią Lechii Gdańsk w meczu na stadionie mistrzów Polski, wygranym przez gospodarzy 1:0. - Zaczęliśmy trochę zbyt bojaźliwie, za bardzo się cofnęliśmy. Później rozkręcaliśmy się i wyglądało to już dobrze - oceniał 25-latek. - Wynik jest niesprawiedliwy. Tak fajnie jak w 2 połowie jeszcze w tym sezonie nie graliśmy, ale za to punktów nie ma - dodał Dusan Kuciak, który w drugiej połowie był kapitanem biało-zielonych.
LEGIA - LECHIA 1:0. PRZECZYTAJ RELACJĘ I WYSTAW PIŁKARZOM OCENY ZA GRĘW czerwcu piłkarzom Lechii Gdańsk zremisowali na Łazienkowskiej 0:0. Ten wynik oznaczał 4. miejsce w końcowej tabeli, choć zaledwie jednego gola zabrakło, by zostać mistrzami Polski. Wówczas
Dusan Kuciak mówił: "piłka jest niesprawiedliwa".
W bardzo ponownym tonie piłkarze i trener biało-zielonych wypowiadali się w niedzielę, gdy przegrali na wyjeździe z Legią 0:1. Zwłaszcza po przerwie zdominowali bowiem mecz.
- Byliśmy w stanie ograć Legię. Najgorsze jest to, że po takim meczu mamy zero punktów. Wynik jest niesprawiedliwy. Tak fajnie jak w 2 połowie jeszcze w tym sezonie nie graliśmy, ale za to punktów nie ma. Zabrakło tej kropki nad "i", wykończenia akcji, strzelenia bramki... Patrząc na naszą grę można szukać pozytywów, ale na tym etapie nam są potrzebne punkty, a tych mamy mało - mówił Kuciak przed kamerami Canal Plus. W dużej mierze to bramkarz sprawił, że Lechia pozostała w grze o korzystny wynik w Warszawie. Słowak obronił 2 z 3 strzałów
Jarosława Niezgody. Gdyby wpuścił kolejną piłkę do siatki, bądź sędzia podyktowałby karnego za zagranie ręką w polu karnym
Błażeja Augustyna, a Legia poprawiłaby na 2:0, gdańszczanie mogliby już się nie podnieść.
FRANZ JOSEF WERNZE O ZMIANACH W LECHII I CELACH KLUBUTelewizyjny ekspert do rozstrzygania sędziowskich kontrowersji,
Sławomir Stempniewski uznał, że
gospodarzom należała się "11", ale także nie widział podstaw, aby nie uznać gola, którego strzeliła Lechia w 37. minucie. Jego zdaniem faulu na bramkarzu nie było, a jedynie szybko odgwizdanie przewinienie sprawia, że nie dowiemy się, czy gdyby gwizdka nie było, to
Marco Paixao także skierowałby piłkę do siatki, bo wówczas mogłoby być inne zachowanie rywali.
- Gdybyśmy tylko nie zaczęli tak bojaźliwie, to myślę, że byłoby o wiele lepiej . Od początku meczu mieliśmy grać tak jak w drugiej połowie, czyli utrzymywać się przy piłce, przegrywać "koronki" z lewej na prawo, gdyż wtedy otwierają się wolne strefy tak w boczne jak i środkowe. Trener mówił, abyśmy grali wysoko, pressingiem, by gdy tylko rywal przekroczy środkową linie, doskakiwać do niego - Błażej Augstyn w studio Ligi Plus Extra tak widział przyczyny porażki.Obrońcy wtórował
Rafał Wolski. Dodał on też jedne czynnik, który podświadomie skłonił Lechię do zachowawczej gry na początku, czyli
brak rozeznania co do możliwości Legii.
- Wiedzieliśmy, że ta drużyna nie jest w najwyższej formie, ale podczas przerwy na reprezentację dostała czas, aby to sobie poukładać. Tak naprawdę nie wiedzieliśmy jak ta Legia będzie wyglądała, jak wyjdą na nas, w jakim ustawieniu. Praktycznie każdy piłkarz mógł zagrać. Dlatego skupiliśmy się na sobie, by grać odpowiedzialnie i nie narażać się na kontry. Jednak zaczęliśmy trochę bojaźliwie, za bardzo się chyba cofnęliśmy. Pozwoliliśmy Legii rozgrywać akcje od własnej bramki i kontrolować grę, a nam ciężko było utrzymać piłkę, problemem było wyjść z akcją czy oddanie strzału. Później rozkręcaliśmy się i wyglądało to już dobrze - analizował Wolski w telewizyjnym studio.JUŻ NA POCZĄTKU CZERWCA INFORMOWALIŚMY O ZAINTERESOWANIU LEGII RAFAŁEM WOLSKIMReprezentacyjny pomocnik należał do najlepszych piłkarzy na boisku, choć latem był zdecydowany, aby odejść do... Legii.
- Ja byłem na tak. Odbyłem kilka rozmów z trenerem Jackiem Magierą. Dzwoni do mnie, pytał jak zdrowie, jak się czuję, mówił, że widziałby mnie w swojej drużynie. Niestety, nie udało się. Nie wiem, czy przez to że leczyłem kontuzję, czy prezes Dariusz Mioduski nie chciał robić takiego transferu, czy byłem za drogi? - przyznał Rafał w Canal Plus. RAPORT STATYSTYCZNY Z MECZU LEGIA - LECHIA (PDG.)
Romeo Jozak po słabych meczach Legii zapowiadał duże zmiany kadrowe w tej drużynie już zimą. Gra Wolskiego musiała przypaść mu do gustu tym bardziej, że nie tylko chwalił swój zespół, ale także dostrzegał przewagę Lechii.
- W futbolu wygrywają najodważniejsi. Zawodnicy w spotkaniu używali nie tylko siły swoich mięśni, ale także tej płynącej z serca i rozumu. Dzięki temu wygraliśmy z Lechią, która jest bardzo dobrą drużyną złożoną ze świetnych piłkarzy i która zdominowała nas momentami w ofensywie - mówił na pomeczowej konferencji prasowej trener stołecznej drużyny. PRZECZYTAJ WYWIAD Z RAFAŁEM WOLSKIM, KTÓRY PRZEPROWADZILIŚMY PO JEGO POWROCIE Z KADRY, A PRZED MECZEM Z LEGIĄLechia na wypadek odejścia Wolskiego przygotowała się już w sierpniu. M.in. dlatego zdecydowała się podpisać kontrakt z
Patrykiem Lipskim. Jednak na razie były piłkarz Ruchu nie jest faworytem
Adama Owena. W pierwszym oficjalnym meczu Walijczyka ten pomocnik nie znalazł się w "18", a w Warszawie całe spotkanie spędził na ławce rezerwowych.
- Chcieliśmy uzyskać odpowiedni balans między obroną i atakiem. Tak ustawiamy zespół. Zarówno Mateusz Lewandowski jak i Mato Milos robili to co mieli robić, ale przy ich dośrodkowaniach z boku zabrakło trochę jakości - tak szkoleniowiec Lechii tłumaczył ustawienie 1-3-4-3, w których w środkowej linii znaleźli się wyłącznie defensywni gracze. Dopiero w drugiej połowie, gdy trzeba było gonić wynik trener zdecydował się na dwie ofensywne zmiany. Pierwsza roszada była wymuszona zgłoszonymi przez
Jakuba Wawrzyniaka dolegliwościami mięśnia przywodziciela.
- Jestem rozczarowany rezultatem, bo byliśmy lepszym zespołem od Legii. Natomiast jestem dumny z postawy drużyny w tym meczu oraz z tego jak pracowali przed tym spotkania . Trzymali się planu na to spotkanie. Jednak, aby zwyciężyć, trzeba było wykorzystać szanse, które wykreowaliśmy, a to się nie udało - podsumował Adam Owen.SŁAWOMIR PESZKO NIE WIE, CZY WRÓCI W TYM ROKU NA BOISKO. PRZECZYTAJ WYWIAD Z REPREZENTACYJNYM SKRZYDŁOWYM
Typowanie wyników
Gdańsk, Pokoleń Lechii Gdańsk 1
HIT
3 pkt.
LECHIA Gdańsk
Lech Poznań
Jak typowano
| 35% |
159 typowań |
LECHIA Gdańsk |
|
| 22% |
99 typowań |
REMIS |
|
| 43% |
194 typowania |
Lech Poznań |
|
Tabela po 12 kolejkach
Piłka nożna - Ekstraklasa
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bramki |
Pkt. |
|
1
|
Lech Poznań
|
12
|
6
|
4
|
2
|
19:7
|
22
|
|
2
|
Górnik Zabrze
|
12
|
6
|
4
|
2
|
25:17
|
22
|
|
3
|
Zagłębie Lubin
|
12
|
6
|
4
|
2
|
18:10
|
22
|
|
4
|
Jagiellonia Białystok
|
12
|
5
|
5
|
2
|
15:13
|
20
|
|
5
|
Wisła Kraków
|
12
|
6
|
2
|
4
|
15:14
|
20
|
|
6
|
Legia Warszawa
|
12
|
6
|
1
|
5
|
13:13
|
19
|
|
7
|
Korona Kielce
|
12
|
5
|
3
|
4
|
14:12
|
18
|
|
8
|
Śląsk Wrocław
|
12
|
4
|
5
|
3
|
15:15
|
17
|
|
9
|
Wisła Płock
|
12
|
5
|
2
|
5
|
12:15
|
17
|
|
10
|
Sandecja Nowy Sącz
|
12
|
4
|
4
|
4
|
12:12
|
16
|
|
11
|
Arka Gdynia
|
12
|
3
|
7
|
2
|
11:12
|
16
|
|
12
|
Lechia Gdańsk
|
12
|
3
|
4
|
5
|
15:16
|
13
|
|
13
|
Cracovia
|
12
|
2
|
4
|
6
|
15:20
|
10
|
|
14
|
Bruk-Bet Termalica Nieciecza
|
12
|
2
|
3
|
7
|
9:15
|
9
|
|
15
|
Pogoń Szczecin
|
12
|
2
|
3
|
7
|
9:17
|
9
|
|
16
|
Piast Gliwice
|
12
|
2
|
3
|
7
|
11:20
|
9
|
Tabela wprowadzona: 2017-10-16
Wyniki 12 kolejki
- Bruk-Bet Termalica Nieciecza - ARKA GDYNIA 1:1 (1:1)
- Legia Warszawa - LECHIA GDAŃSK 1:0 (1:0)
- Korona Kielce - Wisła Płock 2:0 (1:0)
- Jagiellonia Białystok - Lech Poznań 1:1 (0:1)
- Piast Gliwice - Sandecja Nowy Sącz 2:2 (1:1)
- Śląsk Wrocław - Wisła Kraków 0:2 (0:0)
- Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze 3:2 (2:1)
- Cracovia - Pogoń Szczecin 3:0 (1:0)
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
