- 1 Awans Lechii jeszcze w tym tygodniu? (118 opinii)
- 2 Arka bliżej awansu. Zmiennicy dali radę (75 opinii)
- 3 Siatkarze zakończyli sezon na 6. miejscu (21 opinii)
- 4 Chińczycy nie dostali wiz. O mało nie spadli (4 opinie)
- 5 Skóra o Arce: Zasługujemy na ekstraklasę (13 opinii) LIVE!
- 6 Derby mają być 19.05 z kibicami gości (163 opinie)
Rugbistki nie zakwalifikowały się do World Sevens Series. Siedem gdańszczanek zagrało w Hongkongu
Reprezentacja Polski rugbistek z kompletem porażek zakończyła debiutancki występ w eliminacjach do World Rugby Women's Sevens Series w Hongkongu. W ekipie Janusza Urbanowicza grało siedem jego klubowych podopiecznych z Biało-Zielonych Ladies Gdańsk. Ten klub potwierdził supremację krajową, wygrywając pierwszy tegoroczny turniej mistrzostw Polski. Przed własną publicznością drużyna zaprezentuje się 2 lub 3 czerwca i wówczas zapewne przypieczętuje zdobycie ósmego z rzędu tytułu.
W Hongkongu Polki przegrały z: Walią 17:19 (12:12), Belgią 0:19 (0:14) oraz Argentyną 5:21 (0:14). Tym samym nie zakwalifikowały się do ćwierćfinałów i tym samym straciły szanse na występy w World Rugby Women's Sevens Series. Jednak trudno mówić o rozczarowaniu. Biało-czerwone w tym towarzystwie były debiutantkami, a głównym ich celem na ten sezon jest poprawa wyniku z ubiegłorocznych mistrzostw Europy, które w klasyfikacji generalnej dały im 8. pozycję.
Selekcjoner Janusz Urbanowicz tradycyjnie oparł reprezentacje na klubowych podopiecznych. W kadrowej "12" było siedem zawodniczek Biało-Zielonych Ladies Gdańsk: Karolina Jaszczyszyn, Marlena Mroczyńska, Laura Abucewicz, Hanna Maliszewska, Julianna Schuster, Anna Klichowska i Monika Pietrzak. Ponadto drużynę uzupełniały: Katarzyna Paszczyk, Agnieszka Kowalczyk, Natalia Pamięta (wszystkie Black Roses Posnania ), Angelika Singel (AZS AWF Warszawa) i Magdalena Korona (Juvenia Kraków).
O takim składzie zdecydował m.in. pierwszy tegoroczny turniej z cyklu mistrzostw Polski 2017/18. W Poznaniu gdańszczanki jeszcze raz wykazały supremację nad krajowymi rywalkami. Zespół trenera Urbanowicza w grupie mistrzowskiej pokonał: Legię Warszawa 56:0, Black Roses Posnanię 26:7 i AZS AWF Warszawa 40:5. Natomiast w finale jeszcze raz zmierzył się z gospodyniami, gromiąc je tym razem 42:0.
W mecze o 3. miejsce Legia pokonała AZS AWF 14:5. W drugiej grupie najlepsza okazała się Juvenia Kraków, wygrywając z Miedziowymi Lubin 33:0 i w kolejnym turnieju ta drużyna zastąpi stołeczne akademiczki w grupie mistrzowskiej.
Jako że w Poznaniu stawiło się aż 10 drużyn, na konto Biało-Zielonych Ladies powędrowało do klasyfikacji generalnej aż 10 punktów. Na półmetku mistrzowskiej rywalizacji gdańszczanki oczywiście umocniły się na prowadzeniu z kompletem punktów.
1. Biało-Zielone Ladies Gdańsk 56 punktów
2. Black Roses Posnania 53
3. Juvenia Kraków 38
4. Legia Warszawa 38
5. AZS AWF Warszawa 35
6. Diablice Ruda Śląska 22
-------------
11. Flota Gdynia 1
Na krajowych boiskach w tym sezonie do rozegrania pozostały jeszcze tylko dwa turnieje. 2 lub 3 mistrzostwa zakończą zawody w Gdańsku. Natomiast 14 lub 15 lipca w Gietrzwałdzie zaplanowane są rozgrywki o Puchar Polski.
Natomiast na międzynarodowej arenie rugbistki czekają dwa turnieju z cyklu Grand Prix Series. Polki będą starały się w nich poprawić 8. miejsce, które zdobyły przed rokiem, gdy debiutowały w europejskiej elicie. Inauguracja tegorocznych zmagań w Marcoussis we Francji 1 lipca.
Kluby sportowe
Opinie (12)
-
2018-04-09 10:04
Komplet porażek
Jak to dumnie brzmi!
- 3 13
-
2018-04-09 12:55
Najlepsze
Najlepsza polska ekipa rugby! Męskie drużyny powinny brać przykład!!!
- 16 1
-
2018-04-09 13:21
Janusza.
- 2 4
-
2018-04-09 14:40
Reprezentację Walii przegoniły po murawie w tę i we w tę, Argentynkom też nie oddały darmo meczu.
Pomimo serii porażek to był mocny debiut. Jeśli teraz znowu skupią się mocną walką w Europie i zbudują pozycję, może w następnych kwalifikacjach zobaczymy pierwsze zwycięstwa.
Jakiekolwiek wylewanie żalów na nasze biało-czerwone (biało-zielone?) to jak zgłaszanie pretensji o to, że męska reprezentacja wygrywa średnio poniżej jednego meczu w europejskich Sevens Grand Prix Series. Znajmy swoje bieżące miejsce w szeregu i chwalmy za każde przesunięcie do przodu, a nie miejmy pretensji o to, że nie stoimy na początku.- 17 1
-
2018-04-09 15:48
Apogeum możliwości? (3)
Wydaje się, że występ w eliminacjach do world series to obecnie maximum możliwości tej drużyny. Może w ME uda się poprawić pozycję, bedzie to bardzo trudne, bo inne zespoły raczej składy odmładzają. Nasze panie do najmlodszych już nie należą i ciężko oczekiwać nieoczekiwanego wybuchu superformy. Warto się zastanowić co będzie za rok, dwa lata może i później? Tu upatruję największy problem, gdyż poziom kobiecego rugby wcale się nie podnosi per saldo. Od wielu lat to samo i nie zanosi się na poprawienie poziomu sportowego, gdyż rywalizacja w turniejach MP osiagnela swoje apogeum. Czy uda się temu zaradzić i jaki sposób? To pytanie do władz pzr i szefa wyszkolenia, czy jest choćby plan, bo o strategię nawet boję się zapytać. Panie pokazały, że ciężką pracą można dotrzeć do nieba bram, teraz trzeba je otworzyć i wejść do środka.
- 5 0
-
2018-04-09 17:34
(1)
Jest kilka dziewczyn o polskich korzeniach. Występują one we Francji i są chętne do gry w naszych barwach
- 0 0
-
2018-04-09 21:04
Taki kierunek?
Ta odpowiedź potwierdza, to co napisałem. Podobnie jest w meskim rugby.
- 2 0
-
2018-04-20 12:07
22 kwietnia w Sopocie odbędzie się turniej dziewcząt U16
Chyba tam trzeba upatrywać przyszłych reprezentantek :)
- 1 0
-
2018-04-09 18:20
Cudownie, bo Rugby to taki kobiecy sport. (1)
I same zawodniczki takie kobiece....
- 1 5
-
2018-04-09 18:55
przynajmniej nie cierpią na brwiaka...
- 0 0
-
2018-04-10 06:15
reprezentacja (1)
A czy wiecie ile na reprezentacje przeznaczają kraje z którymi Nasze Panie grały , a ile Polski Związek Rugby ? To jest jak jeden do 50 , a w niektórych przypadkach jeden do dwustu. No i tamte zawodniczki graja zawodowo , a Nasze Panie normalnie pracują , i gra w reprezentacji wiąze sie z mniejszymi zarobkami , bo biora urlopy z pracy - bezpłatne.
- 7 1
-
2018-04-11 12:01
Gdzie kobiety grają w rugby zawodowo? Chyba na "Seksmisji".
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.