- 1 Derby mają być 19.05 z kibicami gości (139 opinii)
- 2 Kuciak z trybun Lechii do bramki Rakowa (50 opinii)
- 3 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (65 opinii)
- 4 Piąte zwycięstwo z rzędu piłkarzy ręcznych (6 opinii)
- 5 Młoda sprinterka mierzy wysoko w IO (5 opinii)
- 6 Pierwsze wiosenne derby Trójmiasta rugby
Porta Ogniwo Sopot zaprosiła do rywalizacji najmłodszych adeptów rugby. Grano w odmianie siedmioosobowej. W międzynarodowym turnieju o Puchar Bałtyku kadetów niespodziewanie triumfowała drużyna UKS Jurand Ryjewo. Zawody o Memoriał Mieczysława Opieki w trzech kategoriach wiekowych przyniosły sukces gospodarzom.
Do międzynarodowej rywalizacji przystąpiło osiem zespołów do 15 lat. Nasze drużyny próbowali pogrążyć Litwini, ale ostatecznie wylądowali na czwartym miejscu. Drogę do zaszczytów zagrodziła im Alfa Bydgoszcz, która pokonała zagranicznych gości 12:0. W finale zabrakło także miejsca dla Ogniwa, które w eliminacjach uległo Jurandowi 10:14.
- Spotkała nas przykra niespodzianka. Jeszcze raz potwierdziło się, że w rugby siedmioosobowym wystarczy chwila nieuwagi, by przegrać. Ponadto w mniejszych ośrodkach łatwiej zorganizować się do siódemek. Bo to i sprzet jest tańszy, mniej liczna jest drużyna, a i zawiłości taechniczno-taktyczne nie tak duże - mówi Marek Kurdelski, trener sopocian.
W finale zespół Grzegorza Cichockiego pokonał Alfę Bydgoszcz 24:0. Wyniki meczów o dalszej miejsca - III: Ogniwo - Litwa 17:10, V: Lechia Gdańsk - Pomorze (połączone siły Arki i rezerwy Ogniwa) 20:0, VII: Chojnice - Unisław 19:0.
W memoriale Opieki do rywalizacji miniżaków przystąpiły dwie sopockie drużyny oraz Ryjewo. Równych sobie nie miało Ogniwo, które pokonało lokalnego rywala - Sokoła 5:0 oraz Ryjewo 8:3. W meczu o drugie miejsce Sokół wygrał 11:2. Rywalizacja żaków ograniczyła się do dwumeczu Ogniwo - Ryjewo. Sopocianie po wygranej 8:2 przegrali rewanż 5:6. Zespół młodzików gospodarzy pokonał połączone siły gdańskich AZS i Moreny 27:0.
Do międzynarodowej rywalizacji przystąpiło osiem zespołów do 15 lat. Nasze drużyny próbowali pogrążyć Litwini, ale ostatecznie wylądowali na czwartym miejscu. Drogę do zaszczytów zagrodziła im Alfa Bydgoszcz, która pokonała zagranicznych gości 12:0. W finale zabrakło także miejsca dla Ogniwa, które w eliminacjach uległo Jurandowi 10:14.
- Spotkała nas przykra niespodzianka. Jeszcze raz potwierdziło się, że w rugby siedmioosobowym wystarczy chwila nieuwagi, by przegrać. Ponadto w mniejszych ośrodkach łatwiej zorganizować się do siódemek. Bo to i sprzet jest tańszy, mniej liczna jest drużyna, a i zawiłości taechniczno-taktyczne nie tak duże - mówi Marek Kurdelski, trener sopocian.
W finale zespół Grzegorza Cichockiego pokonał Alfę Bydgoszcz 24:0. Wyniki meczów o dalszej miejsca - III: Ogniwo - Litwa 17:10, V: Lechia Gdańsk - Pomorze (połączone siły Arki i rezerwy Ogniwa) 20:0, VII: Chojnice - Unisław 19:0.
W memoriale Opieki do rywalizacji miniżaków przystąpiły dwie sopockie drużyny oraz Ryjewo. Równych sobie nie miało Ogniwo, które pokonało lokalnego rywala - Sokoła 5:0 oraz Ryjewo 8:3. W meczu o drugie miejsce Sokół wygrał 11:2. Rywalizacja żaków ograniczyła się do dwumeczu Ogniwo - Ryjewo. Sopocianie po wygranej 8:2 przegrali rewanż 5:6. Zespół młodzików gospodarzy pokonał połączone siły gdańskich AZS i Moreny 27:0.