• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Egipskie ciemności podczas meczu Egipcjan

Michał Jelionek
1 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Siatkarze mistrzami świata!

Rosja pewnie ograła Kanadę 3:0, a na parkiecie brylował Dimitrij Muserski.



24 najlepsze drużyny globu, 103 spotkania i w sumie 18 dni emocji - właśnie rozpoczęliśmy wielką siatkarską ucztę, czyli mistrzostwa świata, których gospodarzem jest Polska. W poniedziałek mundial zainaugurował również w Trójmieście, w gdańsko-sopockiej Ergo Arenie. W pierwszym meczu grupy C Rosja pewnie pokonała Kanadę 3:0. W ostatnim pojedynku poniedziałku doszło zaś do awarii oświetlenia. Na razie tłumów na trybunach nie widać. Można spokojnie kupić bilety w dniu meczu. Wejściówki kosztują od 20 do 90 złotych. Kolejne spotkania 3 września.



Siatkarską fiestę w Ergo Arenie zobacz na mapie Gdańska będziemy przeżywać przez 5 dni. Łącznie obejrzymy 15 spotkań grupy C, w której bezsprzecznymi faworytami są Rosjanie i Bułgarzy. O cztery miejsca premiowane awansem do II rundy powalczą również: Kanada, Chiny, Egipt i Meksyk.

Udany rewanż Rosjan

Kanadyjczycy dzielnie walczyli, ale przegrali 0:3. Kanadyjczycy dzielnie walczyli, ale przegrali 0:3.
Podczas pierwszego meczu na trybunach Ergo Areny zasiadło 4,5 tys. kibiców. Podczas pierwszego meczu na trybunach Ergo Areny zasiadło 4,5 tys. kibiców.

Kapitalna zagrywka Muserskiego kończy pierwszą partię.

Zobacz kilka akcji z meczu Bułgarii i Meksyku.

Występ cheerleaderek z Sopotu.

W pierwszym poniedziałkowym spotkaniu - jeden z głównych faworytów do tryumfu w całych mistrzostwach - Rosja pewnie ograła Kanadę 3:0 (25:21, 25:19, 25:21). Najskuteczniejszym zawodnikiem spotkania został Dimitrij Muserski. Mierzący 218 cm wzrostu środkowy Sbornej zdobył 18 punktów. Tym samym podopieczni Andrieja Woronkowa skutecznie zrewanżowali się Kanadyjczykom za sensacyjną porażkę sprzed roku 2:3.

- Świetna postawa Muserskiego to był klucz do zwycięstwa Rosjan. Dzisiaj popełniliśmy trochę za dużo błędów. Szkoda. Mieliśmy w pamięci ten szalony mecz z Rosją z ubiegłego roku, w którym wygraliśmy 3:2. Chcieliśmy to powtórzyć, ale dzisiaj rywale byli zbyt mocni - tłumaczy John Gordon Perrin, reprezentant Kanady.

Inauguracyjny mecz grupy C rozpoczął się o godz. 13-tej. W związku z tak wczesną porą, trybuny Ergo Areny zapełniły się w połowie. Mecz obejrzało 4,5 tys. kibiców. Obawiano się, że Reprezentacja Rosji w związku z sytuacją na Ukrainie zostanie nieprzyjemnie przywitana przez sympatyków siatkówki. Nic z tych rzeczy. Podczas odgrywania hymnów obyło się bez incydentów, a na trybunach nie wywieszono żadnych transparentów z obraźliwymi treściami. Atmosfera na trybunach była raczej senna, a tylko nieliczne akcje podrywały publikę.

- To dopiero początek mistrzostw. Pokazaliśmy naszą siłę, ale to dopiero początek. Jestem przekonany, że potrafimy grać jeszcze lepiej - zdradza Artiom Jermakow, libero reprezentacji Rosji.

Najbardziej wyrównaną partią spotkania był set pierwszy, w którym dość nieoczekiwanie inicjatywę od początku przejęli zawodnicy z liściem klonu na piersi. Po kilku skutecznych atakach Gavina Schmitta, Kanada prowadziła 6:4 a następnie 12:10. Zawodnicy Glenna Hoaga nie potrafili jednak odskoczyć na więcej niż dwa punkty.

Na dobre rosyjska lokomotywa rozpędziła się dopiero w połowie seta. Po serii czterech zwycięskich punktów - wyszli na prowadzenie 15:13. Przy remisowym stanie po 21, za sprawą skutecznych ataków Aleksieja Spiridonowa i potężnej zagrywki Dimitrija Muserskiego, Rosjanie zdobyli cztery kolejne punkty i zapewnili sobie zwycięstwo w pierwszej odsłonie.

W kolejnych dwóch setach najbardziej utytułowana drużyna w historii Mistrzostw Świata dyktowała warunki i kontrolowała przebieg spotkania. Kanadyjczycy każdym możliwym sposobem próbowali zatrzymać rosłych faworytów z Rosji. Byli nawet skuteczniejsi w bloku od swoich rywali. Jednak zawodnicy Woronkowa zdecydowanie lepiej radzili sobie w zagrywce i ataku.

Spotkanie sędziowali: Goran Grandinski z Serbii oraz Frans Loderus z Holandii.

- Rosja jest niesamowita. Ich gra wygląda bardzo lekko. Kiedy pojawiały się jakiekolwiek problemy w meczu z Kanadą, ratowali się doskonałym serwisem. W pierwszych dwóch setach Kanadyjczycy grali bardzo dobrze. Dzięki świetnej postawie w obronie dotrzymywali kroku Sbornej. Rosja to wielka drużyna, która dobrze rozpoczęła turniej. To zespół, który ma duże szanse żeby wygrać całą imprezę i zostać mistrzem świata. Z kolei Kanada może napsuć krwi wielu drużynom. Jestem przekonany, że powalczą z Bułgarią o drugie miejsce w grupie. Wspomniane trzy drużyny są zdecydowanie mocniejsze od pozostałych zespołów w grupie: Meksyku, Chin i Egiptu - dodaje Andrea Anastasi, trener Lotosu Trefla Gdańsk.

Rosja - Kanada 3:0 (25:21, 25:19, 25:21)
Rosja: Nikołaj Apalikow 5 punktów, Siergiej Grankin, Nikołaj Pawłow 12, Aleksiej Spiridonow 9, Dimitrij Muserski 18, Dimitrij Ilijnych 3, Artiom Jermakow L - Siergiej Makarow, Denis Birjukow, Siergiej Sawin 5, Artiom Wołowicz, Walentin Gołubiew
Kanada: Tyler Sanders, Gordon John Perrin 9, Justin Duff 8, Adam Simac 2, Gavin Schmitt 11, Frederic Winters 3, Daniel Lewis L - Dallas Soonias 1, Dustin Schneider, Toontje Van Lankvelt 1, Graham Vigrass 3, Nicholas Hoag 5

Spacer Bułgarów

W drugim spotkaniu "gdańskiej" grupy, Meksyk podzielił los Kanady. Zespół z Ameryki Północnej uległ Bułgarii 0:3 (16:25, 17:25, 21:25). W meczu najlepiej punktowali: Todor Aleksjew i Cwetan Sokołow. Po pierwszym spotkaniu, trybuny Ergo Areny wyraźnie opustoszały. Mecz Bułgarii i Meksyku obejrzało niespełna 2 tys. fanów.

Bułgaria - Meksyk 3:0 (25:16, 25:17, 25:21)
Bułgaria: Andriej Żekow 3, Swetosław Gocew 4, Danaił Miłuszew, Mirosław Gradinarow, Todor Skrimow, Dobromir Dimitrow, Wiktor Josifow 6, Teodor Sałparow, Teodor Todorow, Todor Aleksjew 14, Nikołaj Panczew 7, Cwetan Sokołow 14
Meksyk: Daniel Vargas 10, Gustavo Meyer 1, Jesus Rangel, Jorge Quiones 2, Edgar Herrera, Carlos Guerra 9, Pedro Rangel 2, Jorge Barajas, Samuel Cordova 5, Tomas Aguilera 6, Martin Petris, Nestor Orellana

- Z całą pewnością Meksyk potrafi grać jeszcze lepiej. Nie pokazali w meczu z nami pełni swoich możliwości. Dzisiaj zrealizowaliśmy wszystkie założenie trenera, od początku do końca byliśmy skoncentrowani - komentuje Todor Aleksjew, kapitan Bułgarii.

- Do przerw technicznych udawało nam się dotrzymywać kroku Bułgarom. A potem oni nam "odjeżdżali". To dopiero nasz pierwszy mecz. W kolejnych będziemy prezentować się lepiej - wyjaśnił Carlos Guerra, reprezentant Meksyku.

Chiński mur w "egipskich ciemnościach"

W ostatnim spotkaniu Chiny - Egipt doszło do kuriozalnej sytuacji. Pierwsze dwa sety padły łupem reprezentacji Chin, która wygrała dwukrotnie do 20. W przerwie po drugiej partii zamiast 10-minutowej przerwy, zawodnicy wrócili na parkiet po ponad 30 minutach. Powód? Awaria oświetlenia w Ergo Arenie.

Nie wiadomo, czy siatkarze z Egiptu znają polskie powiedzenie "egipskie ciemności", ale wydłużenie przerwy podziałało na tę ekipę mobilizująco. To jej łupem padła trzecia partia. Ostatecznie jednak, pełną pulę zgarnęli Azjaci, którzy po emocjonującej końcówce seta czwartego, wygrali 33:31, a w całym meczu 3:1.

Chiny - Egipt 3:1 (25:20, 25:20, 23:25, 33:31)
Chiny: Zhi Yuan, Chunlong Liang, Weijun Zhong, Jianjun Cui, Shuai Jiao, Xin Geng - Fanwei Kong, Zhichao Kou, Jingtao Xu, Runming Li, Qi Ren, Yingchao Fang
Egipt: Saleh Youssef, Mamdouh Abdelrehim, Hossam Abdalla, Mohamed Badawy, Ahmed Elkotb, Abd Elhalim Mohamed Abdou - Islam Abdelkader, Ahmed El Sayed, Ahmed Abdelhay, Mohamed Thakil, Rashad Atia, Mohamed Moawad

Przypomnijmy, że bilety można nabywać na stronie internetowej ticketpro.pl, a także w kasie Ergo Areny, od godz. 10 do 20:30. Obowiązują dwa rodzaje biletów: na pierwszą sesję (mecze o godz. 13) - 20-60 zł, oraz pakiet dwóch biletów na godz. 16 i 20, w cenie 30-90 zł.

WYNIKI I TERMINARZ GRUPY C:
Poniedziałek (01.09)
13:00 Rosja - Kanada 3:0 (25:21, 25:19, 25:21)
16:30 Bułgaria - Meksyk 3:0 (25:16, 25:17, 25:21)
20:15 Chiny - Egipt 3:1 (25:20, 25:20, 23:25, 33:31)

Kolejne mecze w Ergo Arenie
3 września (środa): Bułgaria - Kanada (13), Meksyk - Chiny (16:30), Egipt - Rosja (20:15)
5 września (piątek): Chiny - Bułgaria (13), Kanada - Egipt (16:30), Rosja - Meksyk (20:15)
6 września (sobota): Bułgaria - Egipt (13), Meksyk - Kanada (16:30), Chiny - Rosja (20:15)
7 września (niedziela): Egipt - Meksyk (13), Kanada - Chiny (16:30), Rosja - Bułgaria (20:15)

Zobacz wyniki i tabele pozostałych grup MŚ

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (75) 3 zablokowane

  • (1)

    Awaria, awarią ale to skandal.Nie wierzę,że w obiekcie, na który wydano miliony złotych nie ma SZR i rezerwowego źródła zasilania. Ktoś po prostu olał sprawę. A na stadionie przy Traugutta przed laty wraz z oświetleniem zainstalowano za gruba kasę potężne UPS i agregat i ani razu ich nie użyto, bo Lechia się wyniosła.

    • 2 3

    • dla specjalisty

      Jest SZR i awaryjne zasilanie,Oświetlenie sportowe (lampy metalohalogenkowe) odpalają po zaniku napięcia około 15 minut. Nie pomoże SZR ani agregat bo czas przełączenia/załączenia jest zbyt długi.UPS na oświetlenie sportowe ze względu na koszt nie zostało zaprojektowane ani wykonane. Jest UPS na systemach bezpieczeństwa i to jest najważniejsze.

      • 0 0

  • Egipskie ciemności czy pomroczność redaktora?

    Oj, panie redaktorze, chyba pan tylko słyszał o tym, co się stało, a nie tam był ....
    Pod koniec przerwy po drugim secie, kiedy zawodnicy wrócili już z szatni na boisko, w hali zgasło główne oświetlenie (halogenowe?) nad boiskiem (i rzeczywiście zrobiło się na tyle ciemno, że utrudniałoby to grę). Natomiast cały czas świeciły się jarzeniówki nad trybunami i pasy reklam wokół boiska oraz pomiędzy piętrami widowni, więc do "egipskich ciemności" nawet nie było blisko....
    Rozumiem, że użycie zwrotu "egipskie ciemności" w połączeniu z faktem, że miało to mieć miejsce w czasie gry reprezentacji Egipu, mogłoby być zręczną grą słów, gdyby było prawdziwe, ale - bardziej na miejscu - w informacji o mistrzostwach byłaby RZETELNOŚĆ, a nie pomroczność czy ułańska fantazja redaktora...

    • 10 3

  • Polska za PRL chwaliła się inicjatywami pokojowymi, rozbrojeniowymi /o tzw planie Rapackiego np. nikt dziś się nie dowie/ a było to w czasach gdy mieliśmy armię,marynarkę wojenną i lotnictwo .Koszary w każdym mieście. Dziś gdy wojsko mamy tylko za granicą i na Placu Defilad, straszymy wojną i obszczekujemy zza pleców mocodawcy. Powinniśmy być pomostem między wschodem i zachodem.

    • 0 0

  • do tego wyzej (1)

    media sa od tego by tworzyc efektowne tytuly
    a organizatorzy od tego ze nawet jak przepali sie jedna zarowka by zmienic jak w 2 minuty
    a nie w pol godziny

    • 0 4

    • zapraszam na obiekt sportowy

      Lubisz pisać o rzeczach o których nie masz pojęcia. źródła światła są połączone równolegle a nie szeregowo , dlatego jedna żarówka nie wygasza oświetlenia całości. Mam wrażenie , że i tak nie wiesz o czym piszę.

      • 0 0

  • 103 mecze

    Na facebooku podają strone gdzie można zobaczyć każdy mecz na żywo i powtórki. Wystarczy tylko raz się zarejestrować. Kto chce to sprawdza teraz - ---> pro.yt/nk

    • 0 2

  • 90pln (1)

    za mecz Chiny-Egipt??? Śmiać się czy płakać?

    • 5 1

    • nie iść...

      • 3 0

  • przynajmniej

    fajne laski pokazywali

    • 0 0

  • To może na znak protestu przeciwko kodowaniu meczy reprezentacji Polski jakaś akcja w Ergo Arenie w czasie meczu np w sobotę o 20.30 lub w niedzielę o 20.30.
    Okrzyki w stylu :
    -polsat
    -co
    - odkoduj mecze Polski
    Tylko nie w czasie przerw bo wtedy i tak lecą reklamy.

    • 4 0

  • Oświetlenie meczowe....

    Na każdej hali i stadionie są żarniki - nie można ich tak po prostu włączyć i wyłączyć!! Muszą się ostudzić co trwa ok 15 minut, dlatego podejrzewam oświetlenie działało na obiekcie, ale nie było możliwości ot tak włączyć oświetlenia meczowego... może się mylę. Hala ma przecież agregat i ups'y. Praktycznie wszystko zadziałało, ale żarniki nie dały rady. Niech się wypowie ktoś znający temat.

    • 0 0

  • goodstream.pl

    Zapraszam na stream z meczu: rosja-egipt.goodstream.pl w jakości HD!! :)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane