Mikkel Michelsen wygrał w Gdańsku 3. rundę cyklu Speedway European Championship, czyli mistrzostw Europy na żużlu. Były lider Zdunek Wybrzeże brylował, gdy obecny reprezentant klubu Krystian Pieszczek, miał jedynie przebłyski i to głównie na starcie i skończył zawody na 12. miejscu. Na trybunach zasiadło ok. 2300 widzów. Ostatnia runda cyklu odbędzie się 10 lipca w Rybniku. Liderami klasyfikacji generalnej są Piotr Pawlicki i Michelsen. Poniżej zapis relacji live, którą przeprowadziliśmy ze stadionu im. Zbigniewa Podleckiego.
Wyniki 3. rundę cyklu Speedway European Championship, Gdańsk 3.07.20211. Mikkel Michelsen 15 (3,1,2,3,3,3)
2.
Leon Madsen 13 (2,0,3,3,3,2)
3. Daniel Bewley 11 (1,2,2,3,2,1)
4. Robert Lambert 13 (3,3,3,3,1,0)
5. Patryk Dudek 10 (w,3,3,1,3)
6. Bartosz Smektała 10 (3,1,2,1,3)
7. Piotr Pawlicki 10 (1,2,3,2,2)
8. Siergiej Łogaczow 9 (2,1,2,2,2)
9. Andrzej Lebiediew 7 (2,3,0,w,2)
10. Kai Huckenbeck 6 (0,2,1,2,1)
11. Vaclav Milik 5 (1,3,1,0,0)
12. Krystian Pieszczek 5 (1,2,1,1,0)
13. Patrick Hansen 4 (2,d,0,2,0)
14.
Jacob Thorssell 4 (0,1,1,1,1)
15.
Nicki Pedersen 3 (3,-,-,-,-)
16. Timo Lahti 1 (0,0,0,0,1)
R1.
Alan Szczotka 0 (0,0)
R2.
Piotr Gryszpiński 0 (0,0)
Klasyfikacja generalna Speedway European Championship po trzech z czterech turniejów1. Mikkel Michelsen (Dania) 39 pkt
1. Piotr Pawlicki (Polska) 39
3. Leon Madsen (Dania) 37
4. Patryk Dudek (Polska) 33
5. Daniel Bewley (W. Brytania) 31
6. Robert Lambert (W. Brytania) 26
7. Bartosz Smektała (Polska) 25
8. Kai Huckenbeck (Niemcy) 23
9. Sergiej Łogaczow (Rosja) 20
10. Vaclav Milik (Czechy) 20
11. Andrzej Lebiediew (Łotwa) 18
11. Jacob Thorssell (Szwecja) 18
13. Patrick Hansen (Dania) 13
14. Wadim Tarasienko (Rosja) 11
15. Timo Lahti (Finlandia) 10
16. Nicki Pedersen (Dania) 6
17. Krystian Pieszczek (Polska) 5
18. Ben Erntst (Niemcy) 3
Turniej 3 lipca w Gdańsku będzie przedostatnią odsłoną cyklu przed wieńczącymi zmagania zawodami 10 lipca w Rybniku. Do klasyfikacji generalnej liczą się punkty ze wszystkich czterech startów. Jako lider po dwóch turniejach przyjechał do Gdańska
Piotr Pawlicki.
W Gdańsku żużlowcy pojadą 20 wyścigów serii zasadniczej. Dwaj najlepsi wejdą do finału, a zawodnicy z miejsc 3-6 stoczą dodatkowy pojedynek o dwa miejsca w finale. W sumie odbędą się więc 22 wyścigi.
Do prezentacji zawodnicy wyjechali na motocyklach, trzymając w dłoniach flagi swoich państw. Z "dziką kartą" zgłoszony został
Krystian Pieszczek, zawodnik
Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Na trybunach zasiadło ok 2300 widzów. To informacja podana nam przez gdański klub, który jest współorganizatorem imprezy.
Wyścig po wyścigu1. Michelsen, Hansen, Bewley, ThorssellZe startu najlepiej Michelsen, ale od początku naciskał go Hansen, który próbował "założyć" się z czwartego pola. Michelsen nie dał jednak rywalowi szans. Duńczyk, który był liderem Wybrzeża w sezonie 2018, szybko potwierdził, że jest jednym z faworytów turnieju.
2. Smektała, Madsen, Pawlicki, Dudek wWyścig przerwany. Start wygrał Madsen, po zewnętrznej minął go Smektała, ale na pierwszym łuku drugiego okrążenia na czwartej pozycji upadł Pawlicki, którego przy krawężniku minął Dudek. Szwedzki arbiter Krister Gardell wykluczył Dudka. W powtórce Pawlicki wygrał start, ale po zewnętrznej w pierwszym łuku ograł go Smektała. W pogoń za "Smykiem" rzucił się z kolei Madsen, który decydujący atak przeprowadził na ostatnim łuku i nawet na moment wyprzedził Polaka, ale ten skontrował i na ostatnich metrach obronił 3 pkt "przymykając" rywala przy bandzie.
3. Lambert, Lebiediew, Pieszczek, HuckenbeckPieszczek zdecydowanie wygrał start, ale arbiter uznał, że był to start nieprzepisowy. Powtórka w pełnym składzie, ale... nie ma ostrzeżenia dla Pieszczka! Krystian ma tak znakomity refleks, iż sędziowie często uznają jego starty za nieprzepisowe (puszczenie sprzęgła tuż przed zwolnieniem zamka maszyny startowej). To trzeci raz w tym sezonie (poprzednio w meczach ligowych), kiedy Pieszczek nie dostaje ostrzeżenia, mimo iż z jego powodu powtórzono start. W powtórce Pieszczek znów najlepiej wyszedł spod taśmy, ale na dystansie uporał się z nim Lambert. Krystian do mety musiał bronić się przed Lebiediewem. Niestety, Łotysz wyrwał mu 2 punkty.
4. Pedersen, Łogaczow, Milik, LahtiPedersen wygrał start, a następnie dość ostro potraktował atakującego po zewnętrznej Łogaczowa. Duńczyk uciekł po 3 pkt, a za jego plecami Milik dwoił się i troił, aby z jednej strony bronić się przed Lahtim, a z drugiej atakować Łogaczowa. Kolejność nie uległa jednak zmianie. Przerwa na równanie toru. Z zawodów wycofał się Nicki Pedersen.
Duńczyk, który z powodu kontuzji opuścił poprzednią rundę w Guestrow, znów ma problemy z nogą.5. Lambert, Bewley, Łogaczow, MadsenLambert wygrał start, a za jego plecami Bewley obronił się przed Łogaczowem. Z ostatniej pozycji atakować musiał Madsen. Kolejności nie uległa jednak zmianie. Czwarte miejsce Madsena to spora niespodzianka.
6. Dudek, Huckenbeck, Michelsen, LahtiZnakomicie w pierwszym łuku Dudek, który odstawił resztę rywali. Michelsen z trzeciej pozycji rzucił się w pogoń za Huckenbeckiem i czyhał na błąd Niemca. Na ostatnim okrążeniu zszedł z zewnętrznej do krawężnika, ale Huckenbeck obronił się przed tym atakiem. Michelsen może mieć do siebie spore pretensji, bo już miał rywala na przysłowiowym widelcu.
7. Lebiediew, Pawlicki, Thorssell, SzczotkaSzczotka za Pedersena. Lebiediew wygrał start, obronił się przed Pawlickim i pognał po zwycięstwo. Ogromna strata Thorssella i jeszcze większa Szczotki.
8. Milik, Pieszczek, Smektała, Hansen (d/4)Pieszczek wygrał start, ale po zewnętrznej na prostej po wyjściu z pierwszego łuku, Milik minął go po zewnętrznej. Motocykl Hansen zdefektował, gdy ten jechał na ostatniej pozycji. Milik pod bandą poleciał po 3 pkt, a Smektała próbował gonić Pieszczka, ale ten nie miał problemów, aby obronić drugie miejsce. Ewidentnie zaczyna "chodzić szeroka". Przerwa na kosmetykę toru.
9. Dudek, Bewley, Milik, LebiediewDudek wygrał start, a za jego plecami szalał Bewley, który najpierw uporał się z Milikiem, a następnie próbował gonić lidera. Z rytmu wybiła go szpryca spod kół Dudka. Milik do końca musiał bronić się przed Lebiediewem. Czech wyszedł zwycięsko z pojedynku duetu Wilków Krosno.
10. Madsen, Michelsen, Pieszczek, GryszpińskiGryszpiński, za Pedersena. Wyścig przerwany ze względu na nierówny start. Tym razem ostrzeżenie dla Pieszczka, choć wydaje się, że gdańszczanin nie oszukał, po prostu znów popisał się perfekcyjnym refleksem. W powtórce Madsen wygrał walkę w pierwszym łuku i uciekł do przodu, a Pieszczek musiał bronić się przed Michelsenem. Wytrzymał do początku czwartego okrążenia, gdy Duńczyk minął go przy krawężniku. Ogromna przewaga Madsena, pomimo coraz większego "błotka" na torze.
11. Lambert, Smektała, Thorssell, LahtiKapitalnie Lambert, który z pierwszego toru od razu wyniósł się pod bandę i nie dał szans rywalom. Kompletnie bezbarwny dziś jest Lahti.
12. Pawlicki, Łogaczow, Huckenbeck, HansenPawlicki z czwartego pola "skleił" ścieżkę pod płotem i uciekł rywalom. Wygrał z dużą przewagą. Huckenbeck na trzecim okrążeniu wykorzystał błąd Hansena. Przerwa na równanie toru.
13. Bewley, Pawlicki, Pieszczek, LahtiPawlicki wygrał start, ale z czwartego pola zaskoczył go Bewley. Anglik uciekł liderowi klasyfikacji generalnej. Pieszczek spokojnie dowiózł punkt, gdyż Lahti nie stanowi dziś dużego zagrożenia. Obaj przyjechali jednak daleko za pierwszymi dwoma.
14. Michelsen, Łogaczow, Smektała, Lebiediew w Bardzo zacięta walka całej czwórki na pierwszym okrążeniu. Na czoło wyszedł Michelsen, a daleko na czwarte miejsce spadł Smektała. Na pierwszym łuku drugiego okrążenia upadł jednak nieatakowany Lebiediew. Łotysz szybko wstał z toru, ale wyścig został przerwany. Wygląda na to, że luźna i mokra nawierzchnia na zewnętrznej "pociągnęła" Lebiediewa prosto na bandę. Zawodnik został wykluczony z powtórki. W niej show dał Michelsen, który na wyjściu z łuku po starcie wjechał między dwóch rywali na prostej i uciekł po 3 punkty. Inna sprawa, że Duńczyk musiał się ratować po tym, gdy w łuku wyniósł się zbyt szeroko i nie osiągnął oczekiwanej prędkości.
15. Madsen, Huckenbeck, Thorssell, MilikThorssell wygrał start, ale Madsen z dziecinną łatwością minął go pod bandą już na prostej. Za jego plecami Huckenbeck i Thorssell stoczyli emocjonmujący pojedynek, w którym góra okazał się konsekwentnie pilnujący krawężnika Niemiec. W stawce nie liczył się Milik.
16. Lambert, Hansen, Dudek, SzczotkaSzczotka za Pedersena. Lambert wygrał start, ale na prostej zaskoczył go Hansen, który przemknął przy krawężniku. Duńczyk musiał odpierać ataki Anglika do samej mety i... nie dał rady. "Lambo" na samym finiszu wykorzystał fakt, że rywal odszedł na środek toru i jednym manewrem zapewnił sobie zwycięstwo. Wciąż aktualny mistrz Europy idealnie wyczekał rywala i obronił miano niepokonanego w dzisiejszym turnieju. Przerwa na kosmetykę toru.
17. Smektała, Bewley, Huckenbeck, GryszpińskiGryszpiński za Pedersena. Znakomity dojazd Smektały do krawężnika w pierwszym łuku. W pogoń za Polakiem rzucił się Bewley, ale "Smyk" bronił się bardzo rozważnie.
18. Michelsen, Pawlicki, Lambert, MilikZnakomicie wyskoczył ze startu Michelsen, a Lambert i Pawlicki zajęli się sobą. Pewne zwycięstwo Duńczyka. Pierwsze stracone punkty Lamberta. Michelsen i Lambert są już pewni udziału w wielkim finale. Na pewno zajmą dwa pierwsze miejsca po rundzie zasadniczej.
19. Dudek, Łogaczow, Thorssell, PieszczekDudek z ostatniego pola nie dał szans rywalom. Pieszczek szybko przykleił się do krawężnika, ale nie znalazł tam szybkości i błyskawicznie został minięty przez rywali.
20. Madsen, Lebiediew, Lahti, HansenMadsen wygrał start, ale na wyjściu z drugiego łuku stracił prowadzenie. Dwa okrążenia szukał recepty na odbicie pozycji i minięcie Lebiediewa. Napędzony po zewnętrznej, minął go rozpoczynając czwarte kółko.
21. Madsen, Bewley, Smektała, DudekW wyścigu barażowym pojadą zawodnicy z miejsc 3-6. Mimo 10 pkt, nie załapał się Pawlicki. Lider klasyfikacji generalnej miał tylko jeden wygrany wyścig, mniej niż pozostali z tym dorobkiem. Punkty zdobyte w tym wyścigu nie liczą się do klasyfikacji. Dwóch najlepszych uzupełni stawkę finału, gdzie są już Lambert i Michelsen.
Madsen uciekł ze startu, a za nim gonił Bewley. Obaj Polacy daleko z tyłu, bez szans na finał. Na metę wjechali niemal równocześnie, ale o szerokość opony szybszy był Smektała.
22. Michelsen, Madsen, Bewley, LambertNiezależnie od tego, kto wygra finał, Pawlicki pozostanie liderem cyklu z dorobkiem 39 pkt. Zrównać się z nim może jedynie Michelsen, jeśli wygra finał.
Kapitalna walka między Madsenem i Michelsenem. Prowadzenie zmieniało się czterokrotnie już na pierwszych trzech okrążeniach. To jednak Michelsen wjechał na metę jako pierwszy, wygrał rundę w Gdańsku i został współliderem klasyfikacji generalnej po trzech turniejach. Mikkel wykonał rundę honorową i pozdrowił kibiców dokładnie tak, jak to robił startując dla Wybrzeża, na motocyklu, wyprostowanych nogach.
ras.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
