Za występy z liderem i wiceliderem I-ligowej tabeli piłkarze ręczni SMS Gdańsk zbierali pochwały, ale punkty zabierali rywale. A tych w dalszym ciągu brakuje zespołowi
Jana Prześlakiewicza, gdyż ponownie znalazł się w strefie spadkowej. Licealistom trudno będzie podreperować dorobek także w ramach 19. kolejki. Zagra na wyjeździe z trzecią drużyną tabeli. A Warmia Traveland Olsztyn pała żądzą rewanżu za porażkę w Gdańsku 24:25, a ponadto nie straciła jeszcze wszystkich szans na awans do ekstraklasy.
- Czeka nas niezwykle ciężki tydzień. W sobotę gramy w Olsztynie, w środę w Sierpcu, a w przyszłą sobotę u siebie z Gwardią Opole. Zdobycie w tych meczach czterech punktów byłoby doskonałym wynikiem. Zresztą nie pozostało nam nic innego niż walka z każdym o zwycięstwo. Także w Olsztynie, choć będzie to niezwykle trudne zadanie. Niestety, nadal choruje Bartosz Kuczyński, a nasz najlepszy zawodnik, Adrian Niedośpiał, po kontuzji barku najwcześniej wróci do gry za miesiąc - mówi
Andrzej Lisiewicz, kierownik SMS.