• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

AZS AWFiS odbudowuje tenis stołowy

jag.
19 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Dwaj tenisiści stołowi AZS AWFiS Gdańsk (biała bluza) na podium młodzieżowych mistrzostw Polski po turnieju drużynowym. Na jego najwyższym stopniu Marek Badowski, na niższym Damian Kreft. Dwaj tenisiści stołowi AZS AWFiS Gdańsk (biała bluza) na podium młodzieżowych mistrzostw Polski po turnieju drużynowym. Na jego najwyższym stopniu Marek Badowski, na niższym Damian Kreft.

AZS AWFiS Gdańsk próbuje nawiązać do dawnych tradycji męskiej sekcji tenisa stołowego, której filarami byli: Andrzej Grubba, Leszek Kucharski czy Andrzej Jakubowicz. Wówczas akademicka drużyna nie tylko seryjnie zdobywa mistrzostwo Polski, a sięgnęła także po Puchar Klubowych Mistrzów Europy. Latem ma być zbudowany skład, który powalczy o awans do Superligi, a już teraz Marek Badowski został podwójnym mistrzem kraju, a Damian Kreft sięgnął po srebro w krajowym championacie młodzieżowców do lat 21.



W latach 1979-86 akademiccy tenisiści stołowi zdobyli osiem tytułów drużynowych mistrza Polski z rzędu, a w 1985 roku zdobyli Puchar Europy, odpowiednik obecnej Ligi Mistrzów. Jeszce do końca lat 90-tych gdańskiej drużynie udawało się zachować miejsce w czołówce krajowych rozgrywek, zdobywając czterokrotnie tytuł wicemistrzów (1987-90) i czterokrotnie brązowe medale (1991, 95-96, 99). Ostatni z nich zdobył zespół, którego trenerem był Waldemar Moska, obecny rektor AWFiS.

Potem z roku na rok było coraz gorzej. Tenisiści w uczelnianych obiektach stracili halę nr 2, które była im dedykowana, a nawet sekcji groziła likwidacja. Wydaje się, że najgorsze już za pingpongistami.

Obecnie treningi odbywają się w obiektach przejętych przez uczelnię po byłej szkole sportowej, a drużyna występuje w I lidze. Jej trenerem jest Bartosz Gajek, który wciąż ma także zawodniczą licencję i nawet w jednym meczu w tym sezonie musiał wyjść do stołu.

- Na tym szczeblu rozgrywek grało 10 drużyn. Na początku drugiej rundy wycofała się Marabella Gdańsk i obecnie jesteśmy jedynym gdańskim zespołem w tej klasie rozgrywkowej. Naszym celem było miejsce w środku tabeli. Jednak wszystko wskazuje, że uda się zdobyć wyższą pozycję. Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek zajmujemy 4. miejsce - mówi akademicki szkoleniowiec.
Podstawowy skład tworzą: Marek Badowski (rocznik 1997), Damian Kreft (1996), Mateusz Troka (1993) i Łukasz Kaproń (1993). Dwaj pierwsi właśnie z sukcesami zakończyli start w młodzieżowych mistrzostwach Polski, a w środę Marek przystąpi do seniorskiego turnieju cyklu Pro Tour w Warszawie.

- Marek jest liderem drużyny. W rundzie rewanżowej w lidze przegrał tylko dwie gry. Natomiast w mistrzostwach młodzieżowców od razu zdobył dwa medale, choć dopiero w tym sezonie przeszedł do tej kategorii. Wcześniej był mistrzem Polski oraz brązowym medalistą mistrzostw Europy w drużynie juniorów. Do nas przeszedł przed rokiem z Grudziądza. Jest obecnie w klasie maturalnej, a po wakacjach zamierza podjąć studia na AWFiS - przedstawia swojego najlepszego zawodnika Gajek.
W Brzegu Dolnym Badowski w rozgrywkach zawodników do lat 21 sięgnął po złoto w singlu i deblu. W finale tej drugiej konkurencji pokonał kolegę klubowego. Para Badowski/Michał Bańkoszem (Odra Głoska Księginice) pokonała duet Kreft/Patryk Zatówka (Olimpia-Unia Grudziądz) 3:2 (-6,2,4,-5,9). Co ciekawe w singlu Damian przegrał właśnie w 1/8 finału ze swoim partnerem deblowym 2:4 (10,-5,9,-10,-6,-5).

Na tych właśnie zawodnikach oraz ewentualnym letnim transferze gdańszczanie zamierzają bazować w przyszłym sezonie, w którym ma nastąpić walka o superligę.

- Prowadzimy już rozmowy w tej sprawie, ale wiadomo, że o wszystkim rozstrzygną pieniądze. By awansować nie muszą one być nawet takie duże, ale jeśli potem nie chce się od razu spaść, to budżet powinien wzrosnąć nawet trzy razy - dodaje trener Gajek.
Szacuje się, że drużyny, które obecnie aspirują do Superligi (Dojlidy Białystok, Poltarex Pogoń Lębork czy Warta Kostrzyn mają w budżetach co najmniej 200 tys. złotych. Natomiast by mieć nadzieje na utrzymanie Superligi, trzeba mieć rocznie ponad pół miliona zł.

Wśród kobiet w młodzieżowych mistrzostwach Polski blisko medalu były przedstawicielki MRKS Gdańsk. W deblu aż trzy z nich były w ćwierćfinale. Na miejscach 5-8 sklasyfikowano duet tego klubu Agnieszka Kaczmarek/Marta Krajewska. W tym samym przedziale była również ich koleżanka klubowa, Honorata Olczak, która zagrała wspólnie z Patrycją Paszek (AZS PWSZ Nysa).

W mikście ćwierćfinał osiągnęła Kaczmarek w parze z Michałem Murawskim (Spójnia Warszawa).

Natomiast w singlu najlepsza z gdańszczanek - Kaczmarek i Krajewska - ukończyły turniej na lokatach 9-12.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (5)

  • Nie z obecną władzą. Kolesiostwo i prywata.

    • 7 2

  • Legendarna zielona sala na AWF-ie (1)

    To tam powinna trenować sekcja tenisa stołowego a nie w jakiejś szkole

    • 7 0

    • Sala nr.2

      • 2 0

  • SUPER -Kibic Piotr- Achilles

    Serdeczne gratulacje dla zawodników i trenera - tak trzymać dalej !!!!!!!!!

    • 4 1

  • Rektor pingpongista to buduja tenis stolowy. Byl rektor pilkarz to budowali boisko do nogi itd

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane