• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kapitan Lechii: Dostaliśmy w zęby

jag.
7 sierpnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 

Lechia Gdańsk

Sebastian Mila martwi się wynikami Lechii i swoją dotychczasową grą, ale zapowiada lepsze czasy tak dla drużyny jak i siebie. Czy nadejdą już w niedzielę, we Wrocławiu? Sebastian Mila martwi się wynikami Lechii i swoją dotychczasową grą, ale zapowiada lepsze czasy tak dla drużyny jak i siebie. Czy nadejdą już w niedzielę, we Wrocławiu?

- Porażka na inaugurację ekstraklasy spowodowała, że pewności siebie uleciała. Chcieliśmy wygrać, dobrze rozpocząć sezon, a dostaliśmy po zębach i w kolejnych spotkaniach one nas bolały - to zdaniem Sebastiana Mili był największy problem Lechii. Kapitan zespołu liczy się z tym, że za brak wyników może zapłacić także on. - Nie będę czarować. Swoją grę oceniam tak jak wszyscy dookoła. Jestem gotowy na każdą ewentualność, łącznie z tą, że będę rywalizował o miejsce w składzie - dodaje pomocnik. W niedzielę o godzinie 15:30 gdańska drużyna zagra we Wrocławiu i w meczu ze Śląskiem nie będzie faworytem.



BĘDĄ ZMIANY WŁAŚCICIELSKIE W LECHII. CZY WIĘKSZOŚCIOWY AKCJONARIUSZ POWIĘKSZY PRZEWAGĘ NAD MNIEJSZOŚCIOWYMI?

W obecnej formie Sebastian Mila powinien wychodzić do gry:

Sebastian Mila dzielnie zmierzył się z pytaniami, które nurtują wielu kibiców, a zostały wyartykułowane przez media na konferencji prasowej, poprzedzającej serię trzech wyjazdowych spotkań Lechii.

- Jesteśmy dobrze przygotowani. Pod względem piłkarskim czujemy się dobrze, ale brakuje wyników. Dlatego rozumiem, że rodzą się rozmaite spekulacje, wszyscy szukają odpowiedzi na pytanie, co się dzieje. My także nie jesteśmy usatysfakcjonowani. Jednak wystarczy przyjść na nasze zajęcia, by zobaczyć, że mocno trenujemy, a w naszej grze jest nadal pasja - zapewnia kapitan biało-zielonych.
Zdaniem piłkarza powodów kiepskiego startu drużyny w ekstraklasie należy szukać nie w sferze przygotowania fizycznego, czy umiejętności piłkarskich, ani w przeładowaniu w lipcu terminarza gier, który zmuszał do gry co trzy dni. Główna przyczyna ma leżeć w sferze psychicznej.

SEBASTIAN MILA PO INAUGURACJI: TO NIE BYŁ NASZ DZIEŃ

- Wiele jest czynników, że tak zaczęliśmy. Przede wszystkim porażka na inaugurację ekstraklasy spowodowała, że pewności siebie uleciała. Chcieliśmy wygrać, dobrze rozpocząć sezon, a dostaliśmy po zębach i w kolejnych spotkaniach one nas bolały. Teraz jesteśmy już po wizycie u dentysty. Jestem przekonany, że wrócimy szybko na właściwe tory i będziemy mogli odpłacić kibicom za to, że są wobec nas cierpliwi i stale nas wspierają. Znajdziemy w naszej grze tyle argumentów, że przyjdą lepsze czasy, a niektórzy będą zaskoczeni tym, jak dobrze nam idzie - przekonuje Mila.
DLACZEGO LECHIA NIE ROZWINĘŁA SKRZYDEŁ

Na razie jednak Lechia zapomniała jak się wygrywa, a także ma problemy, aby w meczu zdobyć więcej niż jedną bramkę. Ostatnie zwycięstwo w ekstraklasie odniosła 20 maja w Zabrzu (1:0). Natomiast w pięciu lipcowych sparingach z zagranicznymi klubami biało-zieloni zanotowali trzy remisy i dwie porażki. Jedynie w pierwszej grze kontrolnej, 27 czerwca w Gdańsku zaprezentowali lepszą skuteczność (z Apoelem Nikozja 4:1).

- Wiem, że nie dostarczyliśmy argumentów, by się bronić. W meczu z Pogonią, który na początku toczył się pod pełną naszą dominacja, jakbyśmy się przestraszyli tego, że prowadzimy, dobrze gramy. A po straconej bramce już nie potrafiliśmy przeciwstawić się rywalowi w takim stopniu jakbyśmy chcieli. Te wszystkie problemy musimy rozwiązać jako drużyna. Musimy trzymać się razem, wspólnie brać odpowiedzialność za to, że tracimy bramki czy stwarzamy sobie zbyt mało sytuacji, aby je strzelić - ocenia Sebastian.
SEBASTIAN MILA PRZED SEZONEM: WIEMY JAKIE SĄ OCZEKIWANIA I JAK WYSOKO JEST ZAWIESZONA POPRZECZKA

Zawodnik

Sebastian Mila

Sebastian Mila

ur.
1982
wzrost
178 cm
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu


Piłkarze nie zamierza uchylać się od odpowiedzialności indywidualnej po kiepskim starcie. Co prawda w każdym meczu wychodził na boisko jako kapitan w podstawowym składzie, ale tylko na inaugurację rozegrał całe spotkanie. W dwóch kolejnych pojedynkach nie wytrwał na boisku nawet godziny. W Poznaniu zmienił go Bruno Nazario, a na PGE Arenie Piotr Wiśniewski. Ci piłkarze, a także Stojan Vranjes to realna alternatywa dla Mili na pozycji numer 10. Natomiast w kolejce do kapitańskiej opaski są: Jakub WawrzyniakGrzegorz Wojtowiak.

STOJAN VRANJES PRZEDŁUŻYŁ KONTRAKT O DWA SEZONY. GRAĆ MA W LECHII DO 2019 ROKU

- Nie będę czarować. Swoją grę oceniam tak jak wszyscy dookoła. I to jest dla mnie szczególnie bolące, bo Lechia jest dla mnie czymś wyjątkowym. Jestem gotowy na każdą ewentualność, łącznie z tą, że będę rywalizował o miejsce w składzie, wchodził do gry od początku, czy z ławki - zapewnia kapitan Lechii.
13. MECZ W LECHII FERALNY DLA JERZEGO BRZĘCZKA - 0:3 WE WROCŁAWIU

W niedzielę tak Milę jak i biało-zielonych czeka szczególnie trudny sprawdzian. Zagrają przeciwko Śląskowi, a zatem klubowi, w którym pomocnik święcił największe sukcesy w krajowej piłce ligowej. To drużyna, która wybitnie "nie leży" gdańszczanom. By nie zagłębiać się daleko w historię, wystarczy przypomnieć dwa ostatnie spotkania we Wrocławiu. W rundzie zasadniczej, 18 kwietnia ekipa Jerzego Brzęczka przegrała 0:3, a 30 maja uległa 0:1. Ten ostatni rezultat zdecydował, że to Śląsk, a nie Lechia zagrał w lipcu w europejskich pucharach.

ŚLĄSK LEPSZY OD LECHII W MECZU O LIGĘ EUROPY

- Rozmawialiśmy o meczach ze Śląskiem. Były różne wątki: od ironicznego śmiechu do krytycznych uwag pod własnym adresem. Pamiętamy, że na nich wiele naszych dobrych pass się kończyło, a czar pryskał. Jednak jak mawiał Orest Lenczyk: "jest nowa sytuacja i to wymaga nowych rozwiązać". Dlatego teraz od Wrocławia można się odbić i tam zacząć dobrą serią - podkreśla kapitan biało-zielonych.
W niedzielę Mila na pewno nie zamierza toczyć jakiejś prywatnej wojny, ani tym bardziej nie ma nic nikomu do udowodnienia we Wrocławiu. On rozdział Śląska zamknął zimą, a teraz interesuje go przede wszystkim Lechia.

- Mariusz Pawełek powiedział, że się nie pożegnałem. Teraz też nie zamierzam się z nikim we Wrocławiu witać czy żegnać. Powiem "cześć" i tyle. Nie chcę też za dużo mówić o Śląsku, bo my w Lechii mamy problemy u siebie. Na pewno musimy zagrać dobry mecz, aby liczyć tak na korzystny wynik. Śląsk u siebie niezwykle rzadko przegrywa. Wydawało się, że po odejściu Marco Paixao straci na wartości, ale to nadal bardzo dobra drużyna. Piłkarze, których pozyskano latem, okazali się trafnymi posunięciami transferowymi - dodał Sebastian.

Typowanie wyników

9 sierpnia 2015, godz. 15:30
3 pkt.
Śląsk Wrocław
LECHIA Gdańsk

Jak typowano

46% 215 typowań Śląsk Wrocław
28% 129 typowań REMIS
26% 121 typowań LECHIA Gdańsk

Twoje dane

jag.

Kluby sportowe

Opinie (93) 7 zablokowanych

  • .....

    DO IV LIGI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 1 1

  • Nie śmiać się z Mili. (1)

    Już szybciej nie będzie biegał ani lepiej grał , nabrał nas wszystkich, nie tylko prezesa Mandziarę , ma kontrakt o jakim marzył i to nie tylko na obecne "granie" ale i pózniej.
    Pozuje na piłkarza odpowiedzialnego, oddanego Lechii od zawsze, opowiada ckliwe historie a na boisku tylko przeszkadza, nie przeszkadza za to jemu brać co miesiąc najwyższe wynagrodzenie w klubie bo kilkadziesiąt tysięcy zł.
    Może to robić bezkarnie bo ma trenera kukłę a prezesa który do błędu z zakupem nie przyzna się nigdy.
    Jest za to Mila kapitanem drużyny, drużyny na dziś gorszej od tej ze wsi Nieciecza.
    Lechię nawiedziła choroba nowotworowa, potrzebne radykalne leczenie, jutro może być za pózno.

    • 4 0

    • Jusko

      I tylko Juskowiak poznał się na Mili.

      • 0 0

  • taką grą rozwalicie Lechie

    tak graja jakby sami chcieli Lechie pograzyc i rozwalic gzies w 3-4 lidze za 4 sezony. Czyżby po to tu zostali sprowadzeni przez tego deutch-managera. Mila w innej drużynie bedzie gral lepiej niz w naszej a sami sie o tym przekonacie za jakis czas jak Lechie zdoji z kasy i pojdzie do jakiej Cracovii lub Piasta. robi sie ciekawa sytuacja jak na wystepach w cyrku o ktorym czesc piszacych porównywala obecną Lechię.

    • 3 0

  • Mile przestań picować pod publiczkę (2)

    Grasz dla prawdziwych kibiców a nie pic pod frajerów i obnoszenie się z biało-zielonymi barwami. Łachy nie robisz i Twoje bajery o miłości do Lechii opowiadaj krupierom w kasynie.

    • 3 1

    • Popieram , chociaż napisał to kibol to myślący samodzielnie, takich kiboli też popieram.

      • 0 1

    • To napisal ktos kto by chcial odkupic Mile za grosze.

      • 0 0

  • Nie zgadzaqm sie z teza ,ze,, jestesmy dobrze przygotowani".

    Biegacie z a wolno i za malo agresywnie w srodku pola....Macie sie bic jak tygrysy i podawac .szybko podawac.....i celnie.Za malo wam wybiegania i dlatego sie tak szybko meczycie i nie macie pozniej sily.ale ...sa postepy ..jak mysle i bedzie ,bedzie dobrze.Po Turynie widac...ze probowaliscie..i coraz lepiej wam wychodzi walka chociaz przy minimalnej stracie.To tylko w waszej psychice lezy wasza slabosc ale i sila.

    • 2 0

  • Wiecej wiary w kolegow,wiecej wsparcia w zespole..Niech Lechia bedzie wspolna jednoscia,wspolna sila.Niech zwycieza.l

    Uwierzcie wreszcie w siebie a bedziecie niepokonani.Macie jjako klub kase i trenerzy widac ze chca cos uklecic...ale jeszcze nie wiedza jak..Ja zatrudnil bym 2 chorwatow(waleczny narod) i dwoch z brazylii z jakiegos nieznanego klubu.plus oczywiscie nasi juniorzy..trzeba odswiezyc krew ,jesli w srodku boiska stoja 3 kukly i czekaja tylko na podanie...Tu trzeba ruchu,sprytu i Inwencjii i zaangarzowania na 100%..NIE DAJESZ RADY ODPUSC,ZROB MIEJSCE KOLEGA DLA DOBRA ZESPOLU A ZESPOL NA PEWNO CI TEGO NIE ZAPOMNI.

    • 1 0

  • Dość ma już kłamstw Mili.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

Górnik Łęczna
20 kwietnia 2024, godz. 17:30
11% Górnik Łęczna
25% REMIS
64% LECHIA Gdańsk

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 28 61 67.9%
2 Łukasz Gawlik 28 59 57.1%
3 Miś Beżuś 28 57 67.9%
4 Mariusz Kamiński 28 56 60.7%
5 Mirosław P. 28 55 64.3%

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 27 16 5 6 46:22 53
2 Arka Gdynia 27 15 7 5 45:27 52
3 GKS Katowice 27 13 6 8 47:28 45
4 Górnik Łęczna 27 11 12 4 30:24 45
5 Motor Lublin 27 13 6 8 38:33 45
6 GKS Tychy 27 14 3 10 35:31 45
7 Wisła Kraków 27 11 9 7 49:33 42
8 Wisła Płock 27 11 9 7 39:36 42
9 Odra Opole 27 11 7 9 32:28 40
10 Miedź Legnica 27 9 11 7 35:28 38
11 Stal Rzeszów 28 10 6 12 40:45 36
12 Chrobry Głogów 27 9 6 12 29:41 33
13 Znicz Pruszków 27 9 4 14 22:33 31
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 27 7 9 11 40:42 30
15 Polonia Warszawa 28 7 9 12 35:41 30
16 Resovia 27 7 4 16 28:49 25
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 28 4 10 14 23:45 22
18 Zagłębie Sosnowiec 28 2 9 17 19:46 15
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 28 kolejki

  • Górnik Łęczna - LECHIA GDAŃSK (sobota, godz. 17:30)
  • ARKA GDYNIA - Wisła Płock (niedziela, godz. 12:40)
  • Stal Rzeszów - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:2 (2:0)
  • Polonia Warszawa - Zagłębie Sosnowiec 3:3 (1:2)
  • Znicz Pruszków - Wisła Kraków
  • sobota
  • GKS Tychy - Resovia
  • Odra Opole - Chrobry Głogów
  • niedziela
  • Miedź Legnica - Motor Lublin
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza - GKS Katowice

Ostatnie wyniki Lechii

Bruk-Bet Termalica Nieciecza
92% LECHIA Gdańsk
3% REMIS
5% Bruk-Bet Termalica Nieciecza
7 kwietnia 2024, godz. 15:00
HIT
20% GKS Katowice
26% REMIS
54% LECHIA Gdańsk

Relacje LIVE

Najczęściej czytane