Energa Olimpia Osowa zdobyła brązowy medal w mistrzostwach Polski w unihokeju juniorek starszych. Na jeszcze lepszy występ gdańskiego klubu liczymy w ligowym finale play-off. Co prawda rozpoczęło się od porażki, ale 30 kwietnia i ewentualnie 1 maja to nasza drużyna będzie dysponować atutem własnego boiska
.
Do turnieju finałowego, który odbył się w Morągu zakwalifikowały się cztery drużyny. Każda zagrała z każdą 3x20 minut. Gdańszczanki w tym towarzystwie znalazły się po raz trzeci z rzędu.
-
Już to należy uznać za duży sukces, gdyż jak wiadomo w zespołach młodzieżowych następuje spora rotacja i starsze zawodniczki, kończąc wiek juniora przechodzą do seniorek. Tak było i w tym roku, gdyż zabrakło nam z poprzedniego sezonu aż 4 dziewcząt, w tym 2 reprezentantek Polski - podkreśla
Piotr Ludwichowski, jeden z trenerów w gdańskim klubie.
Energa Olimpia Osowa na inaugurację rozgrywek zremisowała z Absolwentem Siedlec 2:2. W drugim spotkaniu rywalki zmierzyły się z miejscową drużyną LUKS Nolet Żabi Róg, którą wspierało ponad 600 kibiców na trybunach. Gdańszczanki przegrały 3:4. Także na zakończenie mistrzostw była porażka, tym razem z Szarotkami Nowy Targ 3:6.
-
Pozostał spory niedosyt z wyników, ale i zadowolenie z gry. Pierwszego meczu nie pozwoliła nam wygrać słaba skuteczność oraz niesamowite parady bramkarki z Siedlca. W drugim rozegraliśmy najlepsze spotkanie od kilku lat. Prezes Polskiego Związku Unihokeja stwierdził, że nie pamięta tak wspaniałego widowiska. Było wszystko - szybkie tempo, piękne akcje, strzały, parady bramkarskie i dramaturgia. Prowadziliśmy 3:1. Rywalki wyrównały, a my dostaliśmy od sędziów karę 2 minut. Podczas gry w osłabieniu straciliśmy kolejną bramkę. Potem nasza bramkarka obroniła jeszcze rzut karny. Przed ostatnim pojedynku mieliśmy szanse jeszcze na srebro. Na początku prowadziliśmy 1:0 i 2:1, ale czym dłużej mecz trwał tym gorzej nam szło. Widać było po dziewczętach ogromne zmęczenie fizyczne i psychiczne po porażce z Noletem - ocenił trener Ludwichowski.
ENERGA OLIMPIA OSOWA: Ewelina Basendowska, Agata Katzor, Weronika Noga, Weronika Ząbczyk, Karolina Mikołajczak, Natalia Licbarska, Monika Kraus, Maja Stenka, Ania Romanowska, Klaudia Behmke, Laura Łącka, Karolina Damps, Magda Laskowska, Marta Chudyszewicz, Ola Selezińska, Klaudia Mielnik, Ania Szychta.
Trenerzy: Paweł i Piotr Ludwichowscy, Bogdan Zajdziński
Okazja do powalczenia o medal z bardziej szlachetnego kruszcu nadarzy się za rok, gdyż w przyszłym sezonie gdańska drużyna będzie mogła zagrać w takim samym składzie, gdyż żadna z dziewcząt nie kończy teraz wieku juniora.
Natomiast już w
najbliższy weekend gdańszczanki bronić będą tytułu mistrzowskiego w seniorkach, a w drużynie zaprezentują się również pięć juniorek starszych. W finale play-off gra się do dwóch zwycięstw. W pierwszym pojedynku, na wyjeździe Energa Olimpia Osowa przegrała z Absolwentem 3:6 (1:2, 1:2, 0:3). Kolejny mecz odbędzie się w
sobotę, 30 kwietnia o godzinie 19.00, a w przypadku gospodyń decydujące spotkanie zaplanowane jest na niedzielę, 1 maja o 12.00. Areną zmagań będzie w Gimnazjum 33 w Gdańsku Osowie, ul.Wodnika 57.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
