• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Reprezentacja Polski zagra o brąz MŚ

jag.
20 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Iwona Niedźwiedź (nr 5) i Patrycja Kulwińska oraz pozostałe reprezentantki czeka w niedzielę walka o brązowy medal mistrzostw świata. Iwona Niedźwiedź (nr 5) i Patrycja Kulwińska oraz pozostałe reprezentantki czeka w niedzielę walka o brązowy medal mistrzostw świata.

Reprezentacja Polski w piłce ręcznej kobiet zagra w niedzielę o godzinie 14:30 o brązowy medal w mistrzostwach świata z Danią. W półfinale biało-czerwone nie dały rady w Belgradzie drużynie gospodarzy. Serbki wygrały 24:18 (14:6). Jednak nie zapominajmy, że nasza drużyna narodowa w tej dyscyplinie w historii nie była nigdy tak wysoko w tej rangi imprezie. Tym większe pochwały należą się szczypiornistkom Vistalu Gdynia, których w kadrze jest trzy: Małgorzata Gapska, Iwona NiedźwiedźPatrycja Kulwińska.



POLSKA: Gapska, Wysokińska - Koniuszaniec 2, Niedźwiedź 2, Kulwińska 2, Kudłacz 1, Siódmiak 1, Grzyb 1, Wojtas 1, Szwed-Orneborg 4, Jochymek 1, Byzdra, Migała, Stasiak 1, Semeniuk-Olchawa 2

Kluczem do finału w meczy Polek z Serbkami była skuteczność. Nasze reprezentantki oddały nawet więcej rzutów od rywalek (55 do 53). Szkopuł w tym, że gospodynie grały na 45-procentowej skuteczności, a Katarina TomasevićJovana Risović średnio puszczały do serbskiej bramki tylko co trzeci rzut!

Obie drużyny rozpoczęły grę bardzo zdenerwowane. Jak na półfinał mistrzostw świata stanowczo za dużo było rzutów obok lub nad bramką. Szybciej opanowały się Serbki, które dopingowała 16,5-tysięczna widownia. Jednak biało-czerwone też nie powinny czuć się w Belgradzie obco. Większość reklam na bandach diodowych była bowiem... polskich firm.

Wyrówna gra trwała tylko do 9. minuty, kiedy po akcjach Kingi Grzyb oraz Karoliny Siódmiak nasze reprezentantki remisowały 1:1 oraz 2:2.

Kluczowy dla losów spotkania był okres gry między 14. a 23. minutą. Od rezultatu 4:5, który pojawił się na tablicy świetlnej po bramce rozgrywającej Vistalu Gdynia - Iwonie Niedźwiedź, biało-czerwone straciły 6 bramek z rzędu!

Niemoc rzutową przełamała dopiero obrotowa Vistalu - Patrycja Kulwińska, ale jej trafienie pozwoliło zmniejszyć straty jedynie do 5:11.

Serbki wyłączyły rzut Polek w drugiej linii, zupełnie nie mogła przebić się np. Alina Wojtas, nie pomagały też zmiany w ustawieniu drugiej linii. Jeszcze przed przerwą Kim Rasmussen wypróbował na rozegraniu wszystkie zawodniczki, które zabrał na turniej na tej pozycji, a było ich aż osiem.

Dopiero po przerwie zaczęła trafiać zza koła Karolina Szwed-Orneborg, ale wówczas było już za późno, aby ruszyć do odrabiania strat. Serbia awans do finału przypieczętowała zaraz na początku drugiej połowy, gdy poprawiły wynik na 17:6.

Dopiero w 38. minucie Polkom udało się zdobyć pierwszą bramkę po zmianie stron. Kim Rasmussen nakazał jednocześnie zmianę defensywy na 6-0, ale to wszystko mogło jedynie zmniejszyć rozmiary końcowej przegranej.

Pierwszymi zawodniczkami, który po stronie polskiej udało się rzucić dwie bramki były gdynianki: Niedźwiedź (2 trafienie na 9:18) oraz Kulwińska (na 10:18). To najlepiej pokazuje, że przez większą część spotkania w naszych szeregach brakowało liderki, która mogłaby poderwać zespół do walki o finał.

NAJLEPSZY WYNIK W HISTORII ŻEŃSKIEJ PIŁKI RĘCZNEJ - CZYTAJ RELACJE Z WCZEŚNIEJSZY MECZÓW BIAŁO-CZERWONYCH W MŚ 2013

W niedzielę o złoto Serbia zagra z Brazylią. Natomiast tego dnia o godzinie 14:00 reprezentantki Polski zagrają o brąz z Danią. Mamy oczywiście nadal medalowe apetyty, choć nie zapominajmy, że gdyby ktoś przed turniej zagwarantował biało-czerwonym 4. miejsce wzięłyby je w ciemno. Wcześniej w mistrzostwach świata żeńska reprezentacja w najlepszym starcie zajęła 5. pozycję i to aż 40 lat temu (1973). Ponadto w finałach mistrzostw nie było nas w ogóle od 6 lat

Natomiast Dania w mistrzostwach świata wywalczyła cztery medale - złoty (1997), dwa srebrne (1952, 1993) i brąz (1995). Szczególnie mały finał będzie prestiżowy dla trenera Rasmussena. Duńczyk zagra przeciwko swoje reprezentacji i ma szanse, aby w swoim kraju stać się... znanym szkoleniowcem. Gdy dostał posadę u biało-czerwonych, na międzynarodowej arenie był raczej anonimowym szkoleniowcem.

Dania w Serbii w półfinale przegrała z Brazylią 21:27 (10:14). Wcześniej na pucharowej drabince eliminowała w: 1/8 finału - Macedonię 22:21 (11:12) oraz w ćwierćfinale Niemcy 31:28 (17:17).

Natomiast w pierwszej fazie mistrzostw, w grupie B Dunki zajęły 3. miejsce po zwycięstwach nad: Chinami 44:21 (19:13), Japonią 29:25 (13:13) i Algierią 38:20 (21:8) oraz porażkach z Serbią 22:23 (12:12) i Brazylią 18:23 (9:14).

Co ciekawe Brazylia, która zagra w finale, tuż przed mistrzostwami świata gościła w Polsce i dwukrotnie przegrała z biało-czerwonymi.

30.11 ELBLĄG: POLSKA - BRAZYLIA 29:25 (13:17)

Z tą ekipą do turnieju przygotowywała się Jessica Quintino. Jednak ostatecznie skrzydłowa Vistalu Gdynia nie zakwalifikowała się do reprezentacji Brazylii na mistrzostwa świata.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (33) 2 zablokowane

  • no niestety panowie,przeroslo to nasze dziewczyny,zadowolily sie tym co zdobyly (1)

    nie postawily sie,oddaly mecz bez walki,szkoda

    • 9 26

    • dzisadostwo z nutka polskiej nieudolnosci,i tyle w temacie

      • 5 15

  • Polski minimalizm dal znac o sobie....Ale braz ma byc obowiazkowo:-)

    • 7 15

  • Nareszcie krytycy mogą dojść do głosu

    A my wszyscy prawdziwi kibice powinniśmy przyjść na najbliższy mecz Vistalu i serdecznie podziękować kadrowiczkom za te ekstra mecze i charakter

    • 25 2

  • chyba trema je zjadla...

    fatalna skuteczność rzutowa, ale mimo wszystko mecz mogl się podobać. walczyly do końca. brawo! trzymam kciuki w niedziele :D

    • 21 1

  • Było do przewidzenia

    • 5 14

  • szkoda...

    tej fatalnej pierwszej połowy.....pozostaje walka o brąz....brawa dla dziewczyn za sam awans do półfinałów.....malkontenci wypad......

    • 15 3

  • Nic się nie stało panie

    zrobiłyście i tak więcej niż ktoś mógł przewidzieć

    dajcie z siebie wszystko o brąz a będzie oki bez względu na wynik

    • 17 0

  • Chciałbym, żeby kiedyś nasi piłkarze nożni mieli ten problem ;D

    • 23 1

  • "Serbia awans do finału przypieczętowała zaraz na początku drugiej połowy, gdy poprawiły wynik na 17:6"

    teoretycznie taką stratę jeszcze dałoby się odrobić (jak swego czasu nasi szczypiorniści ze Szwecją), ale oczywiście z taką skutecznością jak dziś nie było na to szans

    • 10 1

  • mecz

    Tak,ta skuteczność !! W klubach też słupki są obijane.Może kadrze potrzebny jest ktoś taki jak Gmoch u Górskiego ?Ale sądzę że trochę Panie się zdekoncentrowały.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane