• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

PGE Atom bez Superpucharu Polski

mad
15 października 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
PGE Atom Trefl po raz kolejny musiał uznać wyższość Chemika Police. W meczu o Superpuchar Polski wicemistrzynie Polski tylko chwilami wyglądały jak zespół. PGE Atom Trefl po raz kolejny musiał uznać wyższość Chemika Police. W meczu o Superpuchar Polski wicemistrzynie Polski tylko chwilami wyglądały jak zespół.

Trzecie podejście do Superpucharu Polski nie okazało się szczęśliwe dla PGE Atomu Trefla. Po czwartkowym meczu w Zawierciu to trofeum wciąż pozostaje dla sopockiego klubu niezdobyte. Tym razem okazał się gorszy od Chemika Police 0:3 (19:25, 20:25, 15:25). Atomówki, choć starały się grać kombinacyjną siatkówkę były zbyt spięte, aby dołożyć do tego skuteczność. A mistrzynie Polski w odpowiednich momentach spokojnie je punktowały.



PGE ATOM TREFL: Radenković 3 punkty, Balkestein-Grothues 12, Tokarska 6, Miros 7, Kaczorowska 2, Cooper 11, Durajczyk (libero) oraz Kaczmar, Sawenczuk, Zaroślińska 3

Chemik: Wołosz 2, Montano 11, Bednarek-Kasza 9, Jagieło 9, Havelkova 16, Veljković 7, Zenik (libero) oraz Bełcik, Kowalińska 2


Kibice oceniają



Spotkanie dwóch najsilniejszych drużyn poprzedniego sezonu Orlen Ligi miało być godnym rozpoczęciem nowych rozgrywek. W końcu Chemik i PGE Atom Trefl zdominowały ostatnie zmagania na krajowym podwórku tak w lidze, jak i Pucharze Polski. Drużyny te zajmowały dwa pierwsze miejsca, z tym, że Chemik wygrał mistrzostwo Polski, a sopocki klub puchar.

Obie drużyny podczas sezonu przygotowawczego musiały radzić sobie bez grupy kadrowiczek. Dlatego też żadna nie miała przewago jeżeli chodzi o lepsze zgranie. Chemik zagrał natomiast bez kontuzjowanej Anny Werblińskiej oraz aklimatyzującej się w Polsce Isabeli Yonkairy Paoli Peni.

PGE Atom Trefl wszedł gorzej w mecz. Miał kłopoty z przyjęciem, a co za tym idzie z atakiem. Dlatego też przegrywał 1:4. Jedyny punkt został zdobyty blokiem przez Brittnee Cooper.

Efektowna akcja Danicy Radenković z amerykańską środkową oraz dwukrotnie rozgrywającej z Anną Miros i było już tylko 5:6. Wtedy na zagrywce pojawiła się Madelaynne Montano, a Atomówki tracił do rywalek 5 pkt (5:10).

Skrzydeł w ataku nie potrafiła rozwinąć Maret Balkestein-Grothues. Holenderka częściej decydowała się na kiwkę, niż mocne uderzenia. Poziom gry wszystkich Atomówek był jednak niezadowalający. Podsumował to atak Miros, która zamiast nad, skierowała piłkę bezpośrednio pod siatkę (11:19).

Wicemistrzynie Polski zaczęły grać dobrze dopiero przy wyniku 14:24. Zdobyły 5 kolejnych punktów, obroniły następną piłkę, ale ta trafiła w... sufit. I w taki sposób zakończył się pierwszy set.

Dobra gra w bloku pozwoliła sopociankom prowadzić w drugim 4:2. Za chwilę było jednak 4:6, ale tym razem potrafiły one pójść na wymianę. Kolejny blok Cooper dał nawet następne prowadzenie, tym razem 10:8.

Złe decyzje Miros oraz Mai Tokarskiej i przed końcówką partii ich drużyna traciła do rywalek 3 pkt (17:20). Środkowa zrehabilitowała się z pola zagrywki (20:21), ale jednocześnie zdobyła ostatni punkt dla PGE Atomu Trefla w tej partii.

W trzeciej, jako koło ratunkowe wystąpiła Katarzyna Zaroślińska, która pierwszy raz na boisku pojawiła się na chwilę już w pierwszej partii. Dochodząca do zdrowia po urazie kolana atakująca nie ma mocy, aby grać całe spotkania. Jako rezerwowa jest jednak w stanie pomóc, co pokazała podczas ostatnich meczów sparingowych.

Niestety nie dostawała wielu dobrych piłek, gdyż dalej szwankowało przyjęcie. Atomówki były spięte, rywalki grały niemal na luzie i na drugą przerwę techniczną schodziły prowadząc 16:11. Przewagi już nie roztrwoniły, a nawet powiększyły i po raz drugi w historii sięgnęły po Superpuchar Polski. A Atomówki, poza trofeum, straciły 20 tys. zł, które otrzymał do podziału lepszy zespół.

Obie drużyny spotkają się po raz kolejny już w środę, 21 października. W 2. kolejce Orlen Ligi zmierzą się w Policach.

Typowanie wyników

15 października 2015, godz. 20:00
Zawiercie
HIT
3 pkt.
Chemik Police
PGE ATOM TREFL Sopot

Jak typowano

67% 241 typowań Chemik Police
33% 118 typowań PGE ATOM TREFL Sopot

Twoje dane

mad

Kluby sportowe

Opinie (28) 1 zablokowana

  • tragedia (1)

    Z taką grą to zapomnijmy nawet o medalu szokkkk

    • 20 11

    • To dopiero początek sezonu... Nie sr*j żarem ;-)

      • 6 3

  • (5)

    Bełcik wróc !

    • 14 23

    • (1)

      Akurat Radenkovic to chyba najbardziej pozytywny aspekt naszej drużyny w tym meczu. Powiedzmy sobie szczerze - cztery kadrowiczki i dwie kontuzjowane zawodniczki, okres przygotowań w mocno okrojonym składzie, to musiało się dziś odbić i 3-0 z absolutnym hegemonem na polskim podwórku nie może dziwić. Chemik sezon temu miał pakę nie do przejścia, to co dopiero w tym sezonie... Ale w jednym meczu można je pokonać (Puchar Polski w zeszłym sezonie). Z tym że nie z takimi utrudnieniami jakie mamy na początku tego sezonu. Bądźmy wyrozumiali... Ale w Rzeszowie obowiązkowe zwycięstwo za 3pkt musi mieć miejsce.

      • 11 11

      • Chemik miał 6 kadrowiczek wiec to nie wytłumaczenie a my drugi sezon gramy w 90 % tym samym skladem

        • 13 0

    • Racja Iza by się przydała,bo w OL mogą być na boisku max 3 zawodniczki z zagranicy.Ale uważam,że Danica dzisiaj się spisała dobrze,moim zdaniem będzie lepiej rozgrywać niż Iza,szybciej będzie rozgrywać. Największy problem jest na przyjęciu.Brakuje drugiej dobrej przyjmującej,która będzie kończyć w ataku,Grothues to za mało.O Kaczorowskiego lepiej nic nie mówić,a ta Ukrainka jak dla mnie powinna grać co najwyżej w Bielsku Białej czy w Pile.Obawiam,że gra Atomu w tym sezonie będzie wyglądac jak w zeszłym sezonie,80 % piłek do Zaroslinskiej.

      • 8 8

    • (1)

      Od pięciu lat wszyscy na tym forum wieszali psy na Belcik, a teraz nagle wróć?! Skąd taka nagła zmiana zdania?

      • 6 3

      • jacy "wszyscy" ???

        jeden dziadek + paru jego klakierów

        • 2 0

  • :(

    Kaczorowska żenada!!!!!!!!!!

    Brakuje drugiej dobrej przyjmującej,Holenderka to zdecydowanie za mało na Chemika czy na Impel.

    • 28 4

  • Kaczorowska mocno obniżyła loty

    • 28 3

  • (3)

    Cały zespół do gry przystąpił kompletnie nie przygotowany. Była to gra w wykonaniu Atomek na najniższym poziomie siatkówki. Anemiczne zagrania, bez bloku, bez krótkiej piłki, mało celne podania o zagrywce nie wspomnę. Atomki wyróżniły się jedynie wręcz beznadziejną grą.Grały tak jakby spotkały się po raz pierwszy. Dziewczyna z nr 9 to chyba dokoptowana z ulicy bo inaczej tego nie można nazwać. Czy trenerzy tego nie widzą. Wychodzi na to, że trenerzy zaprzepaścili razem z siatkarkami cykl przygotowawczy. Police to zupełnie inny zespół. Tam widać przygotowanie do sezonu i chęć do gry. Atomkami należy mocno wstrząsnąć aby się obudziły bo wstyd oglądać takie wypociny. Zarząd klubu musi się mocno zastanowić co z paniusiami należy zrobić. Za taką grę płacić nie można.

    • 16 9

    • No tak, JEDEN MECZ przegrany z faworytem całej ligi i już "fachowcy" psy wieszają na ekipie. (2)

      Litości ...

      Mecz nam za bardzo nie wyszedł i tyle, zobaczymy co będzie dalej. Ja tam wierzę w Micellego :)

      ps - dziwnie się oglądało Izę po niewłaściwej stronie siatki...

      • 11 19

      • Owszem mozna przegrac z faworytem ale po walce na boisku.Wiara wiara trener grac nie bedzie.

        • 11 4

      • ale Micelli nie wyjdzie na parkiet zagrać ................
        że nie ma Bełcik, to raczej szczęscie - nowa rozgrywająca / przynajmniej w tym meczu / zaprezentowała się o niebo lepiej. No chyba że kochamy baloniki

        • 8 9

  • Niestety, ale również i w tym sezonie Kaczorowska wzięła sobie za cel rozwalanie gry zespołu i psucie tego ładnego sportu. Mam nadzieję, że Damaske szybko wydobrzeje i będziemy jak najmniej oglądać grę Klaudii.

    • 24 5

  • Najoględniej mówiąc ,grały jakby spotkały się trzy dni wcześniej, po

    dwumiesięcznej przerwie. O ataku wolę wcale się nie wypowiadać.

    • 8 0

  • Dlaczego Ania Kaczmar tak mało grała? (4)

    • 5 3

    • (2)

      Bo nie pasuje do koncepcji trenera.

      • 4 2

      • Jak Ania nie pasuje to dlaczego ma taki wysoki kontrakt? (1)

        • 2 2

        • Skąd wiesz jak wysoki kontrakt ma Kaczmar?

          • 4 0

    • bo akurat we wczorajszym meczu to nie rozegranie było problemem

      a raczej przyjęcie i atak

      • 2 1

  • Kaczmar za słaba na rozgrywającą Trefla.

    • 6 4

  • Wszystko bym zniósł ale z brakiem Izy nadal ciężko mi się pogodzić. Moim zdaniem jest warta każdych pieniędzy... (5)

    ...i powinna była zostać, grałyby na zmianę z Radenković.
    Za to kurczowo trzymają się Atomu dwie Anie, o dwie za dużo.

    • 6 10

    • Kogo jeszcze obchodzi ta zdrajczyni łakoma na kasę? Na pewno mało nie dostawała. Nie przesadzajmy.

      • 6 8

    • Nie ma Izy i trzeba się z tym pogodzić. (3)

      Chciała na koniec kariery zagrać w jednej ekipie ze starymi przyjaciółkami, a i pieniądze też ma tam na pewno lepsze.

      Ja ją w sumie rozumiem, ale jakiś tam żal pozostaje. ;)

      Dzięki za te 5 medalowych lat, Iza :)

      • 5 4

      • (1)

        Czyli co? Po tym sezonie zakończy karierę?

        • 2 4

        • A kto to powiedział?

          Będzie zdrowie i chęci to pogra dłużej.

          • 4 2

      • Rozumieć rozumiem, tylko Chemik wywala taki szmal za ławkę...

        ...a była jedną ze starszych zawodniczek Atomu no i zostało jej pewnie z 3-4 lata zawodniczej kariery, czas zarobić na emeryturę.
        Ale nadal mi przykro że odeszła z Atomu

        • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane