- 1 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (86 opinii)
- 2 Lechia nie może stracić tego piłkarza (41 opinii)
- 3 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (37 opinii)
- 4 Siatkarze Trefla dalej od 5. miejsca (16 opinii)
- 5 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
- 6 Dzieję się dużo. Liga koszykarzy na finiszu. (2 opinie)
Siostry Łyczbińskie na chwałę Gdańska
Sietom AZS AWFiS pozyskał najzdolniejsze florecistki młodego pokolenia z Budowlanych Toruń. Siostry Łyczbińskie nie kazały długo czekać na sukcesy w nowych barwach. W zawodach Pucharu Świata do lat 20 w Bratysławie Hanna zajęła trzecie, a Marta piąte miejsce. Obie nie znalazły recepty jedynie na Anastazję Iwanową z Rosji.
Hanna i Marta szermierki nauczyły się w Toruniu pod okiem Aleksandra Borkowskiego. Na ich koncie jest wiele medali mistrzostw Polski w kategoriach wiekowych do juniorek włącznie oraz sukcesy międzynarodowe z tytułem drużynowych mistrzyń świata juniorek z ubiegłego roku. W tym miesiącu siostry podjęły studia w Gdańsku i jednocześnie zdecydowały się na zmianę klubu. Ich trenerem został szkoleniowiec kadry narodowej, Longin Szmit.
Przypomnijmy, że kilka lat temu podobny szlak przetarł Radosław Glonek. Florecista wychowany w Toruniu, a trenujący w Gdańsku jest obecnie najlepszym zawodnikiem tej broni w Polsce i czołowym na świecie. Siostry Łyczińskie również będą mogły w najbliższych miesiącach zaatakować odważnie seniorską kadrę, bo wyniki w dwóch ostatnich sezonach zwłaszcza w konkurencji drużynowej pokazuje, że w teamie florecistek potrzeba świeżej krwi.
Siostry Łyczbińskie na razie udanie zadebiutowały w nowych barwach w konkurencji juniorek do lat 20. W XXXIV Memoriale Ferdynanda De Martinengo, w którym startowało 111 florecistek, ich pech polegał tylko na tym, że znalazły się w tej samej części drabinki co Iwanowa. Rosjanka w ćwierćfinale pokonała Martę 12:9, a w półfinale pokonała Hannę 15:11.
Na Anastazję dopiero w finale receptę znalazła Olga Rachele Calissi. Włoszka triumfowała 15:6 i to ona została zwyciężczynią zawodów Pucharu Świata.
W rywalizacji mężczyzn triumfował jej rodak Tommaso Lari, a trzeci był Maciej Włosek z Budowlanych Toruń. Jednego trafienia do ćwierćfinału zabrakło Filipowi Płocharskiemu. Gdańszczanin przegrał z Igorem Rewuckim (Ukraina) 11:12 po dogrywce i w stawce 124 rywali zamknął pierwszą "10".
Oczywiście Gdańsk nie stawia wyłącznie na transfery, ale przede wszystkim stara się szkolić własną młodzież. Odnotujmy sukcesy najmłodszych. W Otwartych Mistrzostwach Bydgoszczy w kategorii 10-13 lat uczniowie ZKPiG nr 26 i jednocześnie członkowie UKS Atena czterokrotnie stawali na podium. Na drugich miejscach uplasowali się Maciej Podralski (kategoria młodzików, trenerzy Katarzyna Zakrzewska i Adam Kaszubowski) oraz Wiktor Olszewski (kategoria dzieci, trener Katarzyna Zakrzewska). Na trzecim stopniu podium znaleźli się z kolei Amadeusz Skrzypkowski (kategoria młodzików, trener Andrzej Witkowski) i Mikołaj Rudnicki (kategoria dzieci, trener Krzysztof Walka).
Opinie (3)
-
2009-10-16 15:03
sbyszek
jestes w tej hali woznym czy trenerem a moze masz inne boki
ze jej bronisz???- 0 2
-
2009-10-16 10:04
no ładnie (1)
to z Gdańskiej jest bardzo źle
faceci opierają się na Glonku z torunia a teraz to samo czeka kobitki
tylko po co to pitolenie o szkolenie,...
potwierdza się czym lepsze warunki (czytaj nowa hala) tym gorsze wyniki- 3 6
-
2009-10-16 10:17
bzdura
hala działa pełną parą od niedawna, więc na porównywanie poziomu szkolenia do nowych warunków jest zdecydowanie za wcześnie
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.