Słaby występ Szymona Ziółkowskiego w kwalifikacjach rzutu młotem był największym rozczarowainem pierwszego dnia 18. lekkoatletycznych mistrzostw Europy w Monachium. W półgodzinnej uroczystości otwarcia imprezy wzięło udział prawie 1300 sportowców z 47 krajów oraz... ulewny deszcz.
Szymonowi Ziółkowskiemu (AZS Poznań) zabrakło dokładnie 61 cm, by awansować do grona 12 najlepszych zawodników. Mistrz olimpijski i świata w rzucie młotem uzyskał w eliminacjach 15 wynik - 77,17 m. Kiedy wykonywał ostatnią próbę, zaczął kropić deszcz.
- Nawet niebo nade mną zapłakało - powiedział po opuszczeniu płyty boiska. Głową kręcił z niezadowolenia
Maciej Pałyszko (Skra Warszawa), który rzucał poniżej swych możliwości (najlepiej 75,51), bowiem w tym roku miał już wynik 78,98. Najlepszy rezultat w grupie A uzyskał
Aleksiej Zagornyj, lider światowych tabel. Rosjanin jako jedyny przekroczył granicę 80 metrów, uzyskując 80,16 m.
Wtorek rozpoczął się dla polskiej ekipy dobrze, bo od awansu do finałowej rozgrywki dyskobolek
Joanny Wiśniewskiej i
Marzeny Wysockiej. Wiśniewska (Warszawianka) uzyskała wynik 60,40 (piąty w gronie 18 zawodniczek), a Wysocka (AZS AWF Biała Podlaska) - 58,24 (dziewiąty rezultat). Oznacza to, że po raz pierwszy w historii ME w finale rzutu dyskiem wystąpią dwie Polki.
- Idąc na stadion byłyśmy pewne awansu do finału - powiedziały zgodnie nasze reprezentantki. Warto zaznaczyć, że żadna zawodniczka nie osiągnęła minimum kwalifikacyjnego (62 m). Najdalej rzuciła Greczynka
Ekaterini Vogoli 61,94.
Do półfinałów biegu na 400 m awansowali
Marek Plawgo i
Piotr Rysiukiewicz. Plawgo (Warszawianka) wszedł z czwartym czasem - 45,97, Rysiukiewicz (Śląsk Wrocław) - z czternastym - 46,44.
- Po raz pierwszy biegałem tak wcześnie. Czułem w żołądku śniadanie i po minięciu mety myślałem, że je zwrócę - mówi Plawgo.
- Na starcie ziewałem. Jestem śpiochem. Dawniej potrafiłem przespać 16 godzin. Teraz śpię po 12 - dodaje Rysiukiewicz.
Do ćwierćfinałów biegu na 100 m awansował
Piotr Balcerzak (Skra Warszawa) z czasem 10,51. Odpadł
Ryszard Pilarczyk (Olimpia Poznań) - 10,61. W pierwszej finałowej konkurencji, chodzie na 20 km mężczyzn zwyciężył Hiszpan
Francisco Fernandez, czasem 1:18,37 ustanawiając nowy rekord mistrzostw Europy.
Roman Magdziarczyk ukończył rywalizację na 14. miejscu. Reprezentant AZS AWF Gdańsk czasem 1:22,57 ustanowił rekord życiowy.
