- 1 Mandziara - Urfer o finansach Lechii (93 opinie)
- 2 Żemojtel o Arce: Nie wyobrażam sobie... (21 opinii)
- 3 Kosiorek i Szemiot walczą o głosy kibiców (254 opinie)
- 4 Euro tym razem ominie Trójmiasto (14 opinii)
- 5 Klindt: Niezwykłe wyróżnienie i motywacja (31 opinii)
- 6 Zmora siatkarzy w kończącym się sezonie (15 opinii)
Trefl Sopot zwolnił TJ Hawsa. Paweł Leończyk: Mamy potencjał na medale
Trefl Sopot
- To dobry czas, by z naszym potencjałem powalczyć o medale. Jednak na razie musimy skupić się na najbliższym meczu i rywalizacji w ćwierćfinale - mówi nam Paweł Leończyk, który w swojej karierze zdobył cztery krążki mistrzostw Polski. We wtorek, o godz. 17:35, Trefl Sopot zmierzy się na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław w pierwszym ćwierćfinałowym spotkaniu. Do półfinału awansuje zespół, który jako pierwszy będzie miał trzy zwycięstwa na koncie. Żółto-czarni dokończą sezon bez TJ'a Hawsa. Umowę z kontuzjowanym Amerykaninem rozwiązano za porozumieniem stron.
Typowanie wyników
Jak typowano
71% | 115 typowań | Śląsk Wrocław | |
1% | 1 typowanie | REMIS | |
28% | 45 typowań | TREFL Sopot |
Aktualizacja, godz. 19:08
Tyson Jay Haws nie jest już zawodnikiem Trefla Sopot. Umowa Amerykanina została rozwiązana za porozumieniem stron. W najbliższych dniach koszykarz wróci do Stanów Zjednoczonych, gdzie będzie kontynuował proces rekonwalescencji po kontuzji mięśnia uda.
Rozgrywający odniósł ją podczas rywalizacji o Puchar Polski. Po powrocie do Sopotu i przeprowadzeniu specjalistycznych badań okazało się, że czeka go kilkutygodniowa przerwa od treningów z zespołem.
Nikola Radicević zastąpił TJ Hawsa
Po miesiącu rekonwalescencji zawodnik wciąż odczuwał ból, w związku z czym nie mógł pomóc Treflowi Sopot w ligowej rywalizacji ani wrócić do treningów z pełnym obciążeniem. Po rozmowach ze sztabem szkoleniowym oraz włodarzami klubu podjęto decyzję, iż najlepszym wyjściem będzie dokończenie leczenia i rehabilitacji w rodzinnym kraju.
W żółto-czarnych barwach zagrał w 22. spotkaniach ligowych. W rozgrywkach Energa Basket Ligi rozgrywający średnio notował 9,3 punktu, 3,3 asysty oraz 1 przechwyt.
- Dziękujemy TJ-owi za grę. Zawodnik był ważnym ogniwem naszej drużyny i miał duży wkład w zajęcie przez Trefla Sopot piątego miejsca na koniec rundy zasadniczej Energa Basket Ligi. Mamy nadzieję, że szybko wróci do pełnej sprawności i będzie mógł kontynuować sportową karierę - mówi Marek Wierzbicki, prezes Trefla Sopot.
Spotkanie Trefla Sopot ze Śląskiem Wrocław zainauguruje tegoroczną fazę play-off Energa Basket Ligi. Ćwierćfinałowa rywalizacja będzie toczyła się do trzech zwycięstw. Wygrany awansuje do półfinałów, natomiast dla przegranego porażka będzie oznaczała koniec sezonu. Żółto-czarni liczą na to pierwsze rozwiązanie.
- Chciałbym awansować do strefy medalowej. Tym bardziej, że to pierwsze play-offy od czasu, gdy wróciłem do Trefla w 2018 roku. W ubiegłym roku plany pokrzyżował nam COVID-19, ale obecnie to dobry czas, by z naszym potencjałem powalczyć o medale. Jednak na razie skupiamy się na najbliższym meczu i rywalizacji w ćwierćfinale. Najpierw trzeba postawić pierwszy krok, by myśleć o kolejnym - mówi nam Paweł Leończyk, który medale mistrzostw Polski zdobywał w latach: 2011, 2013, 2014 i 2018.
Dla klubu to pierwsza batalia w finałowej części rozgrywek od sześciu lat. Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu prezes Marek Wierzbicki postawił przed koszykarzami jasny cel, który mówił o zakończeniu go w pierwszej "ósemce". Gra żółto-czarnych mogła się podobać, więc nic dziwnego, że już po pierwszych meczach apetyty i oczekiwania kibiców wzrastały.
Marek Wierzbicki: Celem awans do play-off - wywiad z 28 sierpnia
Obecnie to jeszcze silniejsza ekipa, gdyż w trakcie rozgrywek zespół wzmocnił Nuni Omot czy Nikola Radicević, który dołączył pod koniec lutego. O przebojowości kolektywu mogliśmy przekonać się choćby w ostatnich meczach, gdyż żółto-czarni wygrali cztery ostatnie pojedynki.
- Od początku sezonu kręciliśmy się wokół pozycji, które były premiowane awansem do fazy play-off. W stosunku do pierwszych meczów zwiększyła się rotacja, bo dołączyli nowi zawodnicy, więc trener miał większy komfort i pole manewru. Dla części zespołu to nowe doświadczenie, bo po raz pierwszy zagrają w fazie play-off. Jednak już od długiego czasu grają w lidze i na pewno podejdą do tego racjonalnie. Nie wydaje mi się, żeby brakowało nam doświadczenia, gdyż poza mną w drużynie są również: Karol Gruszecki, Martynas Paliukenas, Witalij Kowalenko czy obcokrajowcy, którzy znają wartość meczów o taką stawkę - wyjaśnia kapitan.
Energa Basket Liga o medale zagra w "bańce"
Dla oby ekip będzie to trzecie spotkanie w tym sezonie. Taki układ fazy play-off może podobać się żółto-czarnym, którzy dwukrotnie pokonywali już Śląsk (85:82 i 79:60). Jednak o tym, że sopocianie będą mierzyli się z wrocławianami rozstrzygnął dopiero niedzielny mecz Legii Warszawa z Kingiem Szczecin. Trefl mierzyłby się ze stołecznymi, ale ci wygrali aż 137:43. I to nie żart, gdyż w zespole ze Szczecina wystąpili juniorzy. O takim rozwiązaniu już wcześniej mówiło się w koszykarskim środowisku, dlatego zespół Marcina Stefańskiego mógł spokojnie przygotowywać się do ćwierćfinałów.
- Sezon zasadniczy i faza play-off to dwie różne sprawy, dlatego uważam, że oba zwycięstwa z rundy zasadniczej nie będą miały przełożenia. Oczywiście dzięki nim jesteśmy w miejscu, którym jesteśmy, ale mamy nowe rozdanie i zaczynamy z wynikiem 0:0. Na początku treningi były ułożone pod Legię i Śląsk, ale już od kilku dni wiedzieliśmy, że King podda mecz w Warszawie, więc już wcześniej byliśmy myślami przy starciach z wrocławianami - tłumaczy 34-letni koszykarz.
Trefl Sopot - Enea Astoria Bydgoszcz 107:78. Relacja, oceny z ostatniego meczu sezonu zasadniczego
TERMINY MECZÓW PÓŁFINAŁOWYCH
- Wrocław, 30 marca (wtorek), godz. 17:35
- Wrocław, 2 kwietnia (piątek), 17:35
- Sopot, 5 kwietnia (poniedziałek), 17:35
- ew. Sopot, 7 kwietnia (środa), 17:35
- ew. Wrocław, 10 kwietnia (sobota), ?
Dwa pierwsze mecze (30 marca i 2 kwietnia, godz. 17:35) oraz ewentualne piąte (10 kwietnia) zostaną rozegrane w hali "Orbita", gdyż po 30. kolejkach rundy zasadniczej Trefl był jedno "oczko" niżej od Śląska. Jednak wydaje się, że atut własnego parkietu w czasach pandemii może nie mieć aż takiego wielkiego znaczenia, gdy trybuny są puste.
- Rywale będą mieli przewagę, ale minimalną. Łatwiej przygotować się do meczu, gdy trenujesz we własnej hali i rzucasz do tych samych koszów. Jednak myślę, że wystarczyło nam czasu na odpowiednie przygotowanie się do tej rywalizacji - podsumowuje kapitan Leończyk.
Trefl Sopot - terminarz i wyniki w sezonie 2020/21
Enea Zastal BC Zielona Góra - Spójnia Stargard (wtorek)
Arged BMSlam Stal Ostrów Wlkp. - Pszczółka Start Lublin (środa)
Legia Warszawa - King Szczecin (czwartek)
Playoff
Ćwierćfinały
Enea Zastal BC Zielona Góra | 1 |
PGE Spójnia Stargard | 0 |
Śląsk Wrocław | 1 |
TREFL SOPOT | 0 |
Legia Warszawa | 1 |
King Szczecin | 0 |
Arged BMSlam Stal Ostrów Wlkp. | 1 |
Pszczółka Start Lublin | 0 |
Półfinały
Finał
Kluby sportowe
Opinie (8) 1 zablokowana
-
2021-03-29 17:15
choć jeden medal w 3Mieście
- 8 4
-
2021-03-29 20:04
Odpadna od razu ze slaskiem. Jesli duzo minut beda grali bracia kolendy, to czarno widze ten sezon
- 4 16
-
2021-03-29 20:45
Wszystko przegrają.
- 6 12
-
2021-03-29 22:23
Łoooo jejku!
Na 4 komentarze 3 negatywne. Ja trzymam kciuki za drużynę. A tym którzy narzekają i tak niemiłosiernie nienawidzą życzę jak najlepiej. Żeby Was kochano i żebyście mieli kogo kochać.
- 20 2
-
2021-03-29 23:45
Dobrze wspominajmy Tysona Hawsa.
T.J. Haws to nietuzinkowy człowiek i koszykarz. Potrafił w miarę swoich możliwości kierować zespołem i przyczynić się do kilku zwycięstw drużyny Trefla w czasie, gdy nie było rozgrywającego. Panie Prezydencie. Mam nadzieję, że pomimo kontuzji dobrze będzie wspominał Trefla i Sopot.
- 11 2
-
2021-03-30 08:27
Szkoda że Śląsk a nie Legia .... (1)
T.J. dziękujemy - lepiej późno niż wcale.
Prawda taka, że ciut poniżej poziomu PLK.
3mamy kciuki - WKS ma swoje kłopoty.
Duży sukces drużyny - jak będzie zespołowość i zaangażowanie wszystkich to będzie dobrze.- 6 4
-
2021-03-30 14:48
Hmm
Osobiście myśle, ze dla nas chyba lepiej Śląsk w sumie :) zobaczymy
- 2 0
-
2021-03-30 19:14
pies z gliwic
Jak Pan Karnowski nie wyrzuci tego nieudacznika z Naszego kochanego miasta, to może już nie udać mu się kraść w przyszłych kadencjach. Wstyd i żenada, czemu ktoś głupszy od hybrydy wałęsy i działaczki lampart prowadzi zespół?!
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.