- 1 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (112 opinii) LIVE!
- 2 Koniec passy Arki bez porażki (156 opinii) LIVE!
- 3 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (101 opinii)
- 4 Gedania awansowała do 1/2 finału PP (10 opinii)
- 5 Arka znika z nazwy klubu. Nowy herb (48 opinii)
- 6 Kartkowe tornado Lechii z Polonią (61 opinii)
Śląsk w zwycieskiej talii Trefla
Trefl Sopot
Koszykarze sopockiego Trefla w niedzielnym finale rozgrywanego w Ergo Arenie turnieju Investgas Sopot Cup pokonali Śląsk Wrocław 83:73 (21:22, 18:19, 24:15, 20:17). Wygrana nad reaktywowaną ekipą z Wrocławia była już 10 z rzędu zwycięstwem sopocian w okresie przygotowawczym przed nowym sezonem. Trzecie miejsce w turnieju przypadło ekipie PBG Basket Poznań, która pokonała izraelskie Maccabi Bnei Hasharon 100:89.
TREFL: Koszarek 17, Turek 13, Wiśniewski 12, Horne 10, Burgess 10, Dylewicz 9, Waczyński 8, Stefański 4, Szymkiewicz 0, Fraś 0.
ŚLĄSK: Bogavać 19, Mladenović 14, Skibniewski 10, Graham 7, Calhoun 6, Koelner 5, Niedźwiedzki 5, Buczak 5, Vairogs 2, Zyskowski 0, Bochno 0.
Obydwa zespoły rozpoczęły z dużym respektem dla siebie. Początkowo koszykarze chcieli zdobywać punkty rzutami zza linii 6,75 jednak gracze i Trefla i Śląska nie grzeszyli skutecznością. Pierwsze punkty zdobył w 2 minucie Robert Skibniewski i Śląsk objął prowadzenie, później było jeszcze 4:0 dla "Wojskowych".
Trefl pierwsze punkty zdobył dopiero po 4 minutach gry, autorem trafienia był Jamelle Horne. Gospodarze starali się wykorzystać przede wszystkim swoje szybkie kontry. Śląsk prowadził jeszcze 9:6 ale w 7 minucie po trafieniu Łukasza Koszarka było już 12:11 dla sopocian.
Kolejne minuty stały pod znakiem akcji "punkt za punkt". Śląsk wyszedł na prowadzenie 18:16 ale po chwili rzutem zza łuku na prowadzenie wyprowadził sopocian Filip Dylewicz. Ostatecznie jednak po pierwszej kwarcie górą był zespół z Wrocławia 22:21.
Początek drugiej kwarty był w wykonaniu sopocian bardzo słaby. Wrocławianie grali skuteczniej a ich strefa w obronie była nie do przejścia dla gospodarzy. Dało to w efekcie powiększanie prowadzenia zespołu z Wrocławia.
W 14 minucie gry Śląsk prowadził już 32:21 i dopiero wówczas pierwsze punkty dla sopocian w drugiej części gry zdobył Chris Burgess, za moment Łukasz Wiśniewski w efektowny sposób zdobył kolejne punkty dla Trefla i szkoleniowiec wrocławian wziął czas (34:27 dla Śląska w 15 min. gry).
Druga część gry w drugiej kwarcie należała do gospodarzy, którzy sukcesywnie odrabiali straty. Ponownie ich główną bronią były skuteczne kontrataki. W 17 minucie sopocianie doprowadzili do wyrównania (36:36) a kilkanaście sekund później po punktach spod kosza na prowadzenie swoją drużynę wyprowadził John Turek (38:36).
Później sopocianie do swojej przewagi dołożyli jeszcze punkt ale Śląsk w ostatniej minucie zniwelował straty (39:39). Tuż przed przerwą Horne próbował szczęścia przy rzucie za 3 punkty ale piłka wykręciła się z obręczy za to po przeciwnej stronie parkietu nie pomylił się Paul Graham i Śląsk prowadził po pierwszej połowie 41:39.
Przez większość czasu gry w trzeciej odsłonie utrzymywało się minimalne prowadzenie wrocławian. Punkty zdobywała raz jedna, raz druga ekipa. Spotkanie, podobnie jak we wcześniejszych minutach mogło się podobać widzom, gdyż koszykarze, mimo, że brali udział w turnieju towarzyskim nie zamierzali odpuszczać.
W 23 minucie Śląsk prowadził 48:44 wówczas jednak za trzy punkty trafił Łukasz Koszarek i było 48:47. W połowie kwarty sopocianie na chwilę wyszli na prowadzenie 49:48 ale goście szybko odpowiedzieli trzema punktami. W 28 minucie sopocianie ponownie wyszli na prowadzenie 58:56 i nie pozwolili na natychmiastową odpowiedź gości.
Kolejne akcje gospodarzy i "trójka" Wiśniewskiego dała sopocianom prowadzenie w meczu 61:56. Ostatecznie po 30 minutach Trefl prowadził 63:56.
Ofensywa sopocian trwała również na początku ostatniej odsłony. W głównej roli wystąpili nowi gracze ekipy sopockiej. Najpierw Horne trafił za trzy punkty a później poprawił dorobek swój i drużyny celnymi rzutami wolnymi (68:57). Później, w ciągu kilkunastu sekund dwie skuteczne akcje podkoszowe przeprowadził Burgess i było już 72:57 dla Trefla.
Kolejne punkty zdobył znów Horne i znów zza inii 6,75 a Burgess w 35 minucie zdobył punkty na 77:59 dla sopocian. Śląsk przebudził się na chwilę zaczął grać skuteczniej, jednak nie na tyle aby całkowicie zniwelować swoje straty. Po przerwie na żądanie trenera Karlisa Muiznieksa gospodarze wrócili do zdobywania punktów i wyszli na prowadzenie 80:68.
Po efektownej akcji Turka i Burgessa Trefl zdobył kolejne punkty i na niepełna 80 sekund przed końcem meczu gospodarze prowadzili 83:68. Ostatecznie 10 sparingowe zwycięstwo sopocian, tym razem 83:73, dało im wygraną w Investgas Cup Sopot 2011.
Kluby sportowe
Opinie (42) 2 zablokowane
-
2011-10-02 17:05
(1)
Śląsk! Śląsk! WKS!
- 7 30
-
2011-10-02 20:55
no no
Ciekawy zespół na miarę środka tabeli
- 9 3
-
2011-10-02 17:13
na żywo transmisja w www.trefl.tv
warto popatrzeć
- 13 2
-
2011-10-02 18:33
Trefl Sopot (4)
I tak trzymać :)
- 32 9
-
2011-10-02 19:12
POTWIERDZAM
- 19 3
-
2011-10-02 21:13
(2)
@ Krzysiek, a dlaczego Cie na meczu nie było? ;)
- 6 2
-
2011-10-02 22:48
(1)
Bo mnie w Trójmieście nie było jak się zaczynał :(
- 3 2
-
2011-10-03 11:44
:D
- 0 0
-
2011-10-02 18:43
BRAWO TREFL!!! (2)
Przyszły MISTRZ POLSKI!!!
- 34 12
-
2011-10-03 12:21
Brawo!Przyszły MISTRZ POLSKI w sezonie 2111/2112 :D
- 3 1
-
2011-10-03 12:42
Warto mieć marzenia.
- 1 3
-
2011-10-02 19:02
Kasa wygrywa (7)
obie drużyny które kupiły miejsce w lidze.Pytam się:gdzie rywalizacja sportowa i Fair play ???
- 5 35
-
2011-10-02 19:25
(1)
NIE SPOSOB SIE NIE ZGODZIC. ALE ONI NIE GRAJA KOSZTEM INNYCH DRUŻYN WIEC JEST NISKA SZKODLIWOSC CZYNU. ODWROTNIE JEST W PILCE NOZNEJ GDZIE LECH GRA KOSZTEM AMICI
- 5 3
-
2011-10-02 20:21
Przecież śledzie aktualnie nie grają w lidze
- 12 0
-
2011-10-02 20:29
Lik, ale z Ciebie prowokator!!! (1)
I po co to piszesz?Bedziesz miał pół sezonu ligi rosyjskiej aby pośmierdzieć przy meczach APG
- 16 1
-
2011-10-03 12:44
Czemu się oburzasz i go obrażasz? Przecież to prawda.
- 0 2
-
2011-10-03 08:55
a Ty chyba z Gdyni (2)
tylko że APG olewa wszystkich i tu jest problem a to że kupili dziką kartę - każdy mógł. Kupili ale i pokazali się z dobrej strony- podnosząc poziom koszykówki więc chyba dobrze
- 4 0
-
2011-10-03 11:40
No niby fakt z tym fair play.
W końcu inni grają w niższych ligach i starają się o awans. Z drugiej strony nasze koszykarskie podwórko nie jest za duże a obie drużyny mają swoją markę, poziom i kibiców i fajnie, że są w lidze.
- 2 1
-
2011-10-03 12:47
Nie wszystkich, tylko Ciebie. Ja się nie czuję olewany.
- 0 0
-
2011-10-02 19:17
A My swoje Trefl Sopot !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 30 6
-
2011-10-02 19:37
Haha.Nie dziwne ze wygrali skoro zaprosili takich przeciwników
- 4 20
-
2011-10-02 20:30
(1)
Dobrze, że Dexia nie grała w tym turnieju...
- 3 16
-
2011-10-02 22:26
No i Maccabi TelAviv też.
- 11 2
-
2011-10-02 20:56
BRAWO
Gratulacje. Ale nie zachwycili swoja grą .
- 4 11
-
2011-10-02 21:00
dobra ,A CO MY Z TEGO MAMY????? ONI KUPE KASY , REKLAMODAWCY TEZ
A MY CO Z TEGO MAMY???? ......... jak dobrze ze ja nigdy nie zaplacilem ani grosza na jakiolwiek bilet zeby ogladac tych ponumerowanych ..
- 0 28
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.