• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopocianie obronili fotel wicelidera TLB

jag.
19 grudnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Trefl Sopot

To był niesamowity mecz. W drugiej kwarcie koszykarze Trefla przegrywali w Zgorzelcu już różnicą siedemnastu punktów, by w 35. minucie prowadzić z przewagą dziesięciu. Po przerwie doskonały mecz rozgrywał Paweł Kikowski. Ostatecznie zwycięzcę pojedynku wskazała dogrywka. Sopocianie pokonali PGE Turów 83:81 (13:20, 14:16, 29:21, 19:18, dogrywka 8:6). Poniżej zapis bezpośredniej relacji, którą przeprowadziliśmy z tego spotkania

.

TURÓW: Brkić 17 (3x3), Thomas 13 (2), Wysocki 8, Tomaszek 7, Jackson 6 oraz Zigeranović 11, Bochno 9 (3), Kuebler 8 (2), Gabiński 2, Koljević.

TREFL: Waczyński 13 (3), Gustas 11 (1), Harrington 10 (2), Dylewicz 8, Ljubotina 5 oraz Kikowski 21 (4), Ceranić 9, Kinnard 6.

Kibice oceniają



Mecz rozpoczął się od udanej "trójki" Adama Waczyńskiego. Szybko odpowiedź gospodarzy. Celne rzuty Marko Brkicia i Toreya Thiomasa dały prowadzenie miejscowym 4:3. W 3. minucie Brkić trafił na 9:5. Rozgorzała walka na rzuty między Serbem, a Waczyńskim. Obaj byli skuteczni, ale to gospodarze prowadzili 11:8.

W 5. minucie Karlis Muiznieks poprosił o czas, bo sopocianie przegrywali już 8:14, a Brkić miał na koncie już 7 punktów. Nastąpiła także zmiana pod koszem. Dragan Ceranić zmienił Slobodana Ljubotinę, który grał niegdyś w... Turowie.

W 8. minucie po akcji Roberta Tomaszka i Davida Jacksona gospodarze odskoczyli na 18:8. Miejscowi są doskonale dysponowali rzuto. Za trzy nie pomylili się ani razu, a za dwa mają 70 procent skuteczności. Trefl zaś do tego czasu nie oddał udanego rzutu za dwa punkty!

Ta sztuka udała się dopiero w 9. minucie Ceraniciowi. I był to jedyny z ośmiu udanych rzutów w inauguracyjnej kwarcie! Ostatecznie Trefl przegrał tę odsłonę różnicą siedmiu punktów (20:13). Trener Muiznieks wykorzystał już ośmiu koszykarzy. Niepokojące jest to, że nadal na ławce siedzi Marcin Stefański, który wedle przedmeczowych zapowiedzi miał już wyleczyć kontuzję. Okazuje się, że był to blef.

W drugiej kwarcie obraz gry nie uległ zmianie. W 13. minucie gospodarze poprawili na 29:15. Trener Muiznieks wykorzystał ostatni przysługujący mu przed przerwą czas. Sopocianie nadal kiepsko rzucali. Z gry cel osiągnęło zaledwie 4 z 20 prób!

Turów uciekał nadal. Już 32:15 było po kwadransie od rozpoczęcia gry. "Trójką" skarcił sopocian znany z występów m.in. w Kagerze Gdynia, Michael Kuebler. Dobrze, że tym samym potrafił po chwili odpowiedzieć Paweł Kikowski, bo już było bardzo źle.

Tym razem o przerwę poprosił Jacek Winnicki, prowadzący obecnie Turów, a w dwóch ostatnich sezonach trener żeńskiej drużyny Lotosu Gdynia. Trefl zaczął odrabiać straty, dzięki dobrej grze na tablicy atakowanej. Zebrał już osiem piłek w ataku i sprowadził straty do 24:32 i to mimo że Giedrus Gustas spudłował dwa z czterech wolnych.

Do ośmiu punktów można było wrócić na 24 sekundy przed przerwą, ale Ljubotina wykorzystał tylko jednego wolnego na 27:36. Był to jednocześnie wynik po 20 minutach gry, gdyż rzut zza łuku Thomasa był niecelny. Zbiórkę zaliczył Kikowski i w tym elemencie przewaga sopocian jeszcze wzrosła do 21:15.

Początek drugiej połowy był bardzo dobry dla Trefla. W 22. minucie sopocianie zbliżyli się na 34:38, gdyż "trójką" trafił Kikowski, a udane punktowali ponadto Gustas i Dylewicz.

W 23. minucie było już tylko 37:40, bo Gustas popisał się akcją 2+1 z faulem Tomaszka. Tym bardziej dziwna decyzja trenera Muiznieksa, który wówczas poprosił o...czas. Pomogło o tyle, że po udanym rzucie Dylewicza Trefl uzyskał kontaktowy punkt na 39:40. Szkoda, że wówczas sopocianie dali się zaskoczyć "trójką" Brkiciowi.

Turów odnalazł ponownie dobry rytm gry. W 25. minucie gospodarze prowadzili 48:41. Co gorsza już trzech graczy Trefla miało na koncie po trzy faule.

W 27. minucie Konrad Wysocki trafił na 50:43, a Gustasowi odgwizdało już czwarty faul osobisty. Trefl miał też coraz większe kłopoty z Ivanem Zigeranoviciem, który w trzeciej kwarcie szybko zdobył sześć punktów i poprawił wynik na 54:45.

Sopocian poderwał Kikowski. Paweł po kolejnej "trójce" stał się najskuteczniejszym zawodnikiem drużyny 11 punktów). Co więcej on też po chwili zanotował przechwyt, po którym skuteczną kontrę wyprowadził Waczyński. Na 72 sekundy przed końcem trzeciej kwarty było tylko 52:54 na korzyść rywali. Czas wziął Winnicki.

Po powrocie do gry sędziowie odgwizdali kroki Zigeranoviciowi. Kikowski rzucił na remis 54:54. I wielka szkoda, że znów rywale odpowiedzieli "trójką", tym razem Kueblera. Wynik po 30 minutach gry na 56:57 ustalił oczywiście Kikowski.

Na początku czwartej kwarty Trefl objął prowadzenie po akcji Lawrence Kinnarda. Niestety, po chwili Amerykaninowi odgwizdano niesportowe zachowanie. Prowadzenie przechodziło z rąk do rąk.

W 33. minucie znów był czas dla Turowa, bo Trefl prowadził 60:59 i zebrał już 13 piłkę na atakowanej tablicy. Po powrocie do gry sopocianom dopisąło szczęście. Waczyński rzucił o tablice, a Brkić tak nieszczęśliwie zbierał piłkę, że dobił ją do własnego kosza. Zgodnie z regulaminem te punkty zapisano na konto sopockiego kapitana.

Niestety, zamiast pójść za ciosem przy korzystnym wyniku 63:60 Trefl znów pozwolił się skarcić "trójką", a tym razem uczynił to Bartosz Błachno. Dobrze, że doskonale po przerwie dysponowany był Kikowski. Paweł rzucił po raz czwarty zza linii 6,75, mając w tym elemencie 100-procentową skuteczność.

Gracze gospodarze zaczęli tracić głowę. Zanotowali trzy straty z rzędu, co kapitalnie wykorzystali żółto-czarni. W 35. minucie Kinnard i Waczyński wyprowadzili Trefl na prowadzenie 72:62!

I znów nastąpiła zmiana nastrojów. Punkty Tomaszka i rzut za trzy Bochno zmusił do wzięcia czasu trenera Muiznieksa przy 72:67. Po powrocie do gry spudłował Gustas, ale w odpowiedzi i Bochno. Po chwili odwołano się do "trójek". Trafiali Thomas dwukrotnie i Gustas, ale tylko raz. Przewaga Trefla stopniała do 75:73.

Spudłował Dylewicz, a na 78 sekund przed końcem gry Gustasowi odgwizdano piąte przewinienie. Dokładnie na minutę przed ostatnią syreną wyrównał Wysocki.

W ataku sopockim nie trafił Waczyński. W odpowiedzi z szaleńczą, indywidualną akcją ruszył Thomas. Okupił ja kontuzją, ale na 17 sekund przed końcem Turów miał nadal piłkę. Trener Winnicki wykorzystał ostatnią przysługującą mu przerwę. Thomas wrócił do gry i to on oddał ostatni rzut. Niecelny. Przy wyniku 75:75 konieczna była dogrywka.

DOGRYWKA - DODATKOWE PIĘĆ MINUT
4:24 do końca dogrywki, "trójka" Harringtona, Trefl prowadzi 78:75
3:18 Wysocki, 78:77
2:24 Kikowski, 20 punkt Pawła i 80:77,
2:08 Brkić za trzy, 80:80
1:55 Kikowski trafił jednego z dwóch wolnych po faulu Błachno, 81:80
1:09 Zigeranović trafił jednego z dwóch wolnych po faulu Ljubotiny i remis 81:81
0:18 Harrington wykorzystał oba wolne po faulu Thomasa, Trefl prowadzi 83:81
0:14 czas dla Turowa
0:02 dwa rzuty Turowa, ale nie trafił ani Thomas, ani Zigeranović, którego blokował Harrington, rzut sporny, strzałka jest na stronę Turowa i gospodarze mieli jeszcze jedną szansę, ale zabrakło im już czasu, aby ją wykorzystać.
TREFL WYGRAŁ 83:81. Siłą drużyny był dzisiaj kolektyw, gdyż mimo że błyszczał Kikowski to trzeba pokreślić, że wszyscy koszykarze, którzy byli na parkiecie dzisiaj punktowali.

W najbliższą środę o godzinie 19.00 żółto-czarni pożegnają się w tym roku z własną publicznością spotkaniem w ramach Pucharu Polski z Polonią Warszawa w Ergo Arenie.

Tabela po 11 kolejkach

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny Punkty
1 Energa Czarni Słupsk 11 10 1 918:831 21
2 Trefl Sopot 11 7 4 847:779 18
3 Zastal Zielona Góra 11 6 5 831:830 17
4 PGE Turów Zgorzelec 10 6 4 815:776 16
5 Polpharma Starogard Gd. 11 5 6 889:865 16
6 Polonia Warszawa 11 5 6 790:821 16
7 Anwil Włocławek 10 5 5 791:770 15
8 PBG Basket Poznań 11 4 7 818:837 15
9 AZS Koszalin 10 4 6 794:859 14
10 Kotwica Kołobrzeg 10 3 7 783:816 13
11 Siarka Tarnobrzeg 11 2 9 802:928 13
12 Asseco Prokom Gdynia 7 5 2 538:504 12
Tabela wprowadzona: 2010-12-19


Pozostałe wyniki:
Polonia Warszawa - Energa Czarni Słupsk 78:82 (18:10, 16:25, 21:27, 23:20), Polpharma Starogard Gdański - Zastal Zielona Góra 82:61 (17:18, 22:20, 23:14, 20:9), Kotwica Kołobrzeg - Siarka Tarnobrzeg
87:97 po dogrywce (16:27, 17:22, 23:18, 23:12 d.8:18), AZS Koszalin - PBG Basket Poznań 81:76 (28:19, 13:16, 20:15, 20:26), Asseco Prokom Gdynia - Anwil Włocławek (przełożony na 15 stycznia, godzina 16.00).
jag.

Kluby sportowe

Opinie (71) ponad 10 zablokowanych

  • ŻÓŁTO-CZARNI, ŻÓŁTO-CZARNI!!! TREFL TREFL !! tak dalej panowie :)
    w środe rozwalimy polonie !

    • 33 2

  • fajnie

    Bez gwiazd , z zacięciem, zespołowo ... i P.Kikowski w formie.
    BRAWO.

    • 21 0

  • ładnie ładnie

    rozegranie ostatniej akcji przez Turów to mistrzostwo ;)

    gratulacje

    • 14 0

  • niesamowite!

    brawo Trefl

    • 17 0

  • Brawo Trefl!!!

    Weilkie gratulacje!!!
    Pozdrawiam serdecznie!!

    • 14 0

  • Szkoda Filipa coś nie mógł trafić za 3

    Ale mecz dobry.

    • 15 0

  • Cieszy takie zwyciestwo!

    Brawo Trefl!

    • 15 0

  • Karlis Muiznieks trener roku a nie Tomas Pacesas

    styl gry Packa stylem gry APG z calym szacunkiem dla APG ,powinni juz jemu podziekowac .Zobaczcie co robi np Adomaitis i Muiznieks czy trener z poznania GOOD LUCK

    • 29 1

  • odwróć tabele APG na czele :) (3)

    Brawo Trefl. APG dziady!!! Trefl, prawdziwa drużyna. mały nakład, dobry trener i jakoś idą do przodu. APG duże nakłady, kiepski trener i do tego kibice którzy zamiast kibicować to sie lansują i rozglądają na boki. Czarni mistrzem!!!

    • 23 10

    • zobacz mały człowieku

      kibie APG potrafią nie tylko gratulować ale i trzymać kciuki za Trefl, a Ty nawet jak nie gra APG to sączysz jad. Bez komentarza

      • 7 7

    • trzeba jeszcze umieć liczyć ilość rozegranych meczy

      a potem wyciągać wnioski, Trefl rozegrał 11, APG 7. No comments.

      • 5 5

    • popraw się

      bo Mikołaj da rózgę zamiast lalki

      • 3 0

  • TREFL Sopot - vicemistrz Polski 2010! (1)

    Czarni mistrzem oczywiście.

    • 8 18

    • senne marzenia

      ale pomarzyć można:)

      • 5 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

King Szczecin
88% TREFL Sopot
1% REMIS
11% King Szczecin

Ostatnie wyniki

Śląsk Wrocław
93% TREFL Sopot
0% REMIS
7% Śląsk Wrocław
Tauron GTK Gliwice
13 kwietnia 2024, godz. 15:30
3% Tauron GTK Gliwice
0% REMIS
97% TREFL Sopot

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Trefla

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Sufcia Jagularownia 31 59 67.7%
2 Rafał Marczyński 31 58 71%
3 Łukasz Gawlik 32 55 68.8%
4 Tadeusz Grota 30 55 70%
5 Efcia Konefcia 31 53 67.7%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane