• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopocianki w nowych barwach

Krzysztof Klinkosz
19 października 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Siatkarki Atomu Trefla wygrały pierwszy mecz w sezonie na własnym boisku. Siatkarki Atomu Trefla wygrały pierwszy mecz w sezonie na własnym boisku.

Około 2 tysięcy widzów zasiadło na trybunach Ergo Areny, by dopingować siatkarki Atomu Trefla w pierwszym w nowym sezonie meczu na własnym parkiecie. Sopocianki nie zawiodły i pokonały PTPS Piła 3:0 (25:12, 25:19, 25:21). MVP meczu została wybrana Ewelina Sieczka.



ATOM TREFL: Dziękiewicz, Kożuch, Fernandez, Sieczka, Bełcik, Ozsoy, Maj (libero) oraz Saad, Konieczna, Wilk.

PTPS: Brown, Kuligowska, Martałek, Hudima, Kaczmar, Kosmatka, Wysocka (libero) oraz Krawulska

Kibice oceniają



Już na około godzinę przed rozpoczęciem spotkania nastąpiła prezentacja siatkarskiej ekipy Atomu Trefla. Siatkarki wybiegły na parkiet już w nowych strojach biało-zielonych koszulkach i niebieskich mini spódniczkach. Na prezentacji nieobecne były dwie Amerykanki, które dołączą do zespołu za kilka tygodni

Spośród pozostałych pozyskanych przed sezonem siatkarek w pierwszej piątce pojawiła się jedynie Margareta Kożuch. Pierwszy punkt zdobyły sopocianki, jednak kilka błędów sprawiło, że beniaminek Plus Ligi Kobiet objął prowadzenie 4:1. Przewaga pilanek nie trwała jednak długo gospodynie poprawiły dokładność rozegrania piłki i na pierwszą przerwę techniczną drużyny schodziły przy stanie 8:6 dla Atomu Trefla.

To był dopiero początek skutecznej serii sopocianek. Trudne do odbioru zagrywki Margarety Kożuch i Eweliny Sieczki siały popłoch w szeregach zespołu z Piły. Już po chwili drużyny schodziły na druga przerwę techniczną przy stanie 16:8. Zespół pilski miał bardzo słabe przyjęcie, odrzucony od siatki tracił z łatwością punkty bite tuż za siatkę.

Po drugiej przerwie technicznej również prowadzenie sopocianek bardzo szybko rosło, było 19:10, 24:12 a ostatni punkt zdobyła atakiem z lewej strony siatki Sieczka. Pierwszego seta gospodynie wygrały pewnie 25:12 i potrzebowały na to niespełna 20 minut.

W drugiej odsłonie wyrównana gra toczyła się o wiele dłużej. Do pierwszej przerwy technicznej to zespół gości był częściej na prowadzeniu i przy pierwszej przerwie technicznej pilanki prowadziły 8:7.

Po powrocie na parkiet gospodynie przez chwilę zagrały tak jak w pierwszym secie, dokładnie w ataku, trudną zagrywką. Efekty przyszły natychmiast, gdyż gospodynie wyszły na prowadzenie 13:9. W przeciwieństwie jednak do pierwszej odsłony sopocianki nie uciekły rywalkom. Te rozpoznały już styl zagrywek gospodyń, nie wahały się podejmować długich wymian i bardzo długo "deptały po piętach" sopociankom.

Gospodynie grały nierówno, po kilku niezłych zagraniach osiągały kilkupunktowe prowadzenie, by za chwilę rozkojarzone tracić niemal całą przewagę. Przy drugiej przerwie technicznej było 16:15 dla Atomu Trefla. Sopocianki nieco lepiej zagrały w końcówce seta i choć nie ustrzegły się w niej błędów to ostatecznie wygrały tą partię do 19.

Również w trzeciej części meczu nie zabrakło emocji, siatkarki beniaminka wykorzystywały krótkie przestoje w grze sopocianek i odrabiały część zaległości. Przy pierwszej przerwie technicznej było 8:6 dla Atomu Trefla, później było już 8:8, 12:12 i 14:14. Przy drugiej przerwie technicznej gospodynie uzyskały dwa punkty przewagi (18:16).

Sopocianki chciały wykorzystać szansę jak najszybszego zakończenia środowego meczu, wyszły na prowadzenie 19:15, trener PTPS poprosił wówczas o czas ale nie zdołało to wybić z uderzenia gospodyń. Za chwilę było już 22:15.

Wówczas gospodynie stanęły, siatkarki z Piły doprowadziły do stanu 22:17 i 23:19 i z kolei trener Atomu Trefla poprosił o przerwę. I tak jak kilka minut wcześniej, w przypadku PTPS, nie przyniosła ona rezultatu. Pilanki doprowadziły do stanu 23:21 dla gospodyń. Sopocianki jednak w porę się przebudziły i najpierw blokiem a później dzięki atakowi Neriman Ozsoy doprowadziły do wyniki 25:21 w trzecim secie i 3:0 w całym meczu.

Tabela po 3 kolejkach

Siatkówka - kobiety
Drużyny M Z P Bilans Pkt
1 Tauron MKS Dąbrowa Górnicza 3 3 0 9:3 8
2 Atom Trefl Sopot 3 2 1 6:3 6
3 Bank BPS Muszynianka Fakro 3 2 1 7:4 6
4 Pałac Bydgoszcz 3 2 1 8:5 6
5 Impel Gwardia Wrocław 3 2 1 6:5 5
6 Aluprof Bielsko-Biała 3 1 2 6:7 4
7 PTPS Piła 3 1 2 5:7 4
8 Budowlani Łódź 3 1 2 5:8 3
9 AZS Białystok 3 1 2 3:8 2
10 KPSK Stal Mielec 3 0 3 4:9 1
Tabela wprowadzona: 2011-10-19
Pozostałe wyniki 3 kolejki Plus Ligi Kobiet: BKS Aluprof Bielsko-Biała - Muszynianka Fakro Muszyna 1:3 (15:25, 25:20, 16:25, 19:25), MKS Dąbrowa Górnicza - AZS Białystok 3:0 (25:17, 26:24, 25:23), Impel Gwardia Wrocław - KPSK Stal Mielec 3:2 (25:15, 21:25, 27:29, 25:23, 18:16), Organika Budowlani Łódź - KS Pałac Bydgoszcz 2:3 (21:25, 19:25, 25:23, 25:14, 14:16).

Kluby sportowe

Opinie (35)

  • (2)

    Szkoda że autor artykułu nie wspomniał o bałaganie (tak naprawdę trzeba to nazwać burdelem) organizacyjnym przed meczem.Pracownicy ochrony nie wiedzieli od której godziny i którymi wejściami można wpuszczać kibiców. W efekcie tabuny ludzi okrążały halę po kilka razy a ochroniarze bezradnie rozkładali ręce.

    • 17 3

    • Z tym, że ochrona nie wiedziała czy wpuszczać to nie przasadzajmy. (1)

      Sam byłem wcześniej, ale tabunów nie było i chodziło wkoło tak z 50osób. A, że nie wpuszczali to się nie dziwie. Wystarczy, że o 17:30 zaczęli wpuszczać. Klapę to widziałbym w oficjalnym otwarciu, bo wszędzie się rozpisywali, że co to nie będzie. A tu co wybiegły zawodniczki przedstawili je i tyle. Oczekiwałem sporo więcej , no może nie koncertu Dody ;), ale że będzie jakaś feta czyli huczne przedstawienie i powiedzenie co każda z nich osiągnęła. Bo zmian w naszym klubie było sporo. Ale nic widać kasa poszła na liche koszulki, które przy zeszłorocznych się nie umywają, no może z tą róznicą, że te były za darmo.

      • 9 0

      • Ja byłem jakos ok 17:20 i nie miałem problemu z wejsciemzgadzam sie z opinia o otwarciu tez sie zawiodlem bo w sumie nic nie było no trudno :Pfajnie ze koszulki dawaliale tez sie zgadzam zeszloroczne były duzooo fajniejszeale nie ma co narzekac:Pchociaż nowa kolorystyka klubu mi sie podoba,,,,

        • 1 0

  • Warto było iść

    Fajny mecz!

    • 10 4

  • Gdzie tu fajny mecz jak tu gry nie było! Parę osób oderwanych od rzeczywistości gada głupotę i wieszczy sensację! Gratulacje spokojnej gry!

    • 7 6

  • Mecze w środku tygodnia to porażka.

    • 6 5

  • Brawo Atomówki!

    • 5 2

  • Nowe stroje całkiem fajne :) (2)

    Było super, najważniejsze, że są trzy punkty.Flex Dance Team też się ładnie zaprezentował w nowych strojach :)

    • 12 8

    • Flex nie zawodzi nigdy hehe:D

      • 2 0

    • widać przywiązanie do barw w tym klubie z "wieloletnią tradycją"

      • 2 1

  • Mecz był nudny jak flaki z olejem

    Pilanki były chyba tak stremowane halą i tym, że grają z Atomem, że głowę to zostawiły w szatni. Nasze zawodniczki były nieporadne z małymi przebłyskami w polu serwisowym, a wygraliśmy tylko dlatego, że piła gubiła się przy każdej okazji, a kaczmar rozgrywała na ślepo. U nas świetny mecz Sieczki i nawet dobry mecz rozegrała Bełcik, ale fajnie aby częściej widziała Gośkę, bo ta dostawała piłek jak na lekarstwo. A Neriman prosimy oddawaj piłki Maj, każdy wie że słabo przyjmujesz więc nie bierz wszystkiego. W pile tylko Jamajka dobrze zagrała.

    • 10 1

  • Brawo Dziewczyny

    jestem za futbolem, ale ceni się że trzymacie poziom

    • 5 3

  • nuda i na to ida pieniadze hokej to sport

    • 2 11

  • Piła pomogła (1)

    nam wygrać , a szczególnie Hudima, która była głównym obiektem ostrzeliwanym zagrywkami, aż żal było patrzeć jak dziewczyny z Piły starały sią ją kryć w czasie zagrywki a i tak musiała odbierać co jej wychodziło nieszczególnie. Neri trochę lepiej zaczęła przyjmować niestety i tak dwukrotnie trener zdejmował ją z boiska i wstawiał na przyjęcie Małgosie Saad co okazało się strzałem w dziesiątkę,. Sasd popisała się kilka razy super przyjęciem i wyciągnęła kilka niesamowitych piłek. Fajnie było patrzeć jak stają we dwie z Pauliną do przyjęcia , takie kruszynki. Mecz spokojny ale najważniejsze że w końcu jakaś drużyna wygrała na Ergo. Szkoda że następny mecz znowy w starej hali ...

    • 6 0

    • MAGDALENA Saad zawsze była znakomitą libero!!! Pamiętam Ją jeszcze z czasów gdy grała w Dalinie Myślenice :)))

      • 5 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane