Tegoroczny sezon letni był wyjątkowo krótki i wyjątkowo intensywny dla zawodników Sopockiego Klubu Jeździeckiego. Mimo tego, przyniósł znakomite rezultaty z mistrzostwem Polski dzieci Igi Biegalskiej czy triumfem Wiktorii Ryciak w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży na czele. - Czekamy na końcowe rankingi, ale na pewno będziemy w ścisłej czołówce - mówi prezes Leszek Chrystowski. Na hipodromie ruszyły już zawody halowe. Ze względu na pandemię, bez udziału publiczności dokończono cykl JumpOFF, rozgrywając zaległą rundę z marca. Kolejne zawody - już na poczet obecnego cyklu - mają odbyć się w listopadzie.
Ze względu na pandemię i towarzyszące jej ograniczenia, ten rok był dla Sopockiego Klubu Jeździeckiego krótszy niż zwykle, ale i bardziej intensywny.
- Pandemia sporo nam utrudniła, bo od stycznia do maja praktycznie nic się nie działo. Mimo wszystko, był to dla nas udany sezon. Czekamy na końcowe rankingi, ale na pewno będziemy w ścisłej czołówce - mówi nam prezes Leszek Chrystowski.Iga Biegalska w skokach przez przeszkody sięgnęła po tytuł mistrzyni Polski wśród dzieci wygrywając wrześniowe zawody w Jakubowicach. Jako jedyna w swojej kategorii przez wszystkie starty półfinałowe i finałowe utrzymała zerowe, czyli bezbłędne konto podczas kolejnych przejazdów.
Wcześniej z kadrą narodową w czeskich Zduchovicach wzięła udział w międzynarodowych zawodach rangi CSIO. Tam sięgnęła po indywidualne złoto w Grand Prix dzieci, a najcenniejszy krążek zdobył również w drużynie, w Pucharze Narodów. Kolejne złoto zdobyła w holenderskim Valkenswaard. Na zawodach rangi CSI, w finale startów indywidualnych wyprzedziła resztę stawki ze znaczną różnicą czasu.
Sport Talent. Iga Biegalska: W jeździectwie nie ma wolnego
W Lesznie zawody Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży w skokach wygrała
Wiktoria Ryciak. Sięgnęła także po srebro w Pucharze Polski dzieci II w Jakubowicach, a brąz zdobyła
Zuzanna Niziołek.
Również w konkurencji skoków czwarte i piąte miejsce w mistrzostwach Pomorza juniorów w Barłominie zajęła
Joanna Tejchman-Konarzewska. Razem z klubowymi koleżankami sięgnęła też po drugie miejsce w zawodach Drużynowego Pucharu Polski w Sopocie.
Udział w tym triumfie miała też
Zuzanna Sterczyńska, która na koncie ma m.in. zwycięstwo w zawodach Małej Rundy Warsaw Jumping oraz czołowe miejsca w zawodach ogólnopolskich i regionalnych.
Czołowe miejsca w konkursach na arenie ogólnopolskiej zdobywały również
Aleksandra Kozłowska i
Martyna Dubieniecka. Ta druga odnotowała wielki sukces zwyciężając w jednym z konkursów podczas prestiżowych zawodów międzynarodowych Cavaliada.
Bardzo dobre wyniki osiągali również zawodnicy startujący na kucach.
Tola Wawrzkiewicz, podczas Mistrzostw Polski Kuców w Barłominie zdobyła złoty medal Pucharu Polski w ujeżdżeniu oraz powtórzyła ten sam sukces w konkurencji skoków przez przeszkody, wygrywając w Halowym Pucharze Polski w Lesznie. Ta sama zawodniczka w Mistrzostwach Polski Młodzików zajęła 8 miejsce.
Czołowe wyniki w zawodach rangi ogólnopolskiej, Mistrzostwach Pomorza i Polski Północnej zdobywały również siostry
Zosia i Antonina Pakur oraz
Maja Szukalska.
Na podstawie tegorocznych wyników, do kadry Pomorskiego Związku Jeździeckiego włączonych zostało jeszcze pięć zawodniczek sopockiego klubu:
Tola i
Inka Wawrzkiewicz (skoki),
Julia Zambrzycka (ujeżdżenie),
Zuzanna Golicka (skoki) i
Milena Dobkowska (skoki i młody jeździec).
Na hipodromie rozpoczęto już rozgrywki halowe. W Sopocie przeprowadzono już zaległe zawody
JumpOFF, które planowo miały odbyć się w marcu. Finał przeniesiono na październik i choć bez udział widzów, to jednak zawodnicy mieli okazję powalczyć o utrzymanie zdobytych w ubiegłym sezonie pozycji.
W trzydniowych zawodach, wzięło udział 200 par. Ze względu na obostrzenia pandemiczne, odbyły się bez kibiców. Rywalizację można było jednak śledzić online. Rywalizowano w klasach ze względu na wysokość przeszkód.
W Rundzie Pony Cukierkowej zwyciężyła
Tola Wawrzkiewicz, drugie miejsce zajęła Zofia Suwała, zaś trzecie Natalia Czech. W Rundzie Różowej z kolei najlepsza w ubiegłym sezonie okazała się
Natalia Czech, drugie miejsce zajęła Tola Wawrzkiewicz, a trzecie Inka Wawrzkiewicz.
Runda Biała w ubiegłym sezonie okazała się szczęśliwa dla
Poli Kwintkiewicz, tuż za nią uplasowała się
Karolina Giczela, zaś trzecie miejsce zajęła
Katarzyna Pawliczuk.
W Rundzie Brązowej pierwsze miejsce przypadło Karolinie Giczeli, drugie
Aleksandrze Furgo, a trzecie
Julii Lezner.
Kolejna, Runda Srebrna, to zwycięstwo
Mai Skorwider. Drugie miejsce zajęła
Wiktoria Narloch, zaś trzecie
Wiktoria Lasecka.
Runda Złota to pierwsze miejsce dla
Jacka Grzywacza, drugie dla
Martyny Dubienieckiej, a trzecie dla Mai Skorwider.
Hipodrom Sopot. Konie przenoszą się do hali
Kolejna runda, Platynowa, ponownie przyniosła zwycięstwo Jackowi Grzywaczowi, drugi był zaś
Adam Nicpoń, który triumfował w Rundzie Bursztynowej, a drugi, tuż za nim, uplasował się Jacek Grzywacz. Panom po piętach deptała Martyna Pietroń.
W najwyższej rundzie, Diamentowej, triumfował ponownie Jacek Grzywacz, a Adam Nicpoń był drugi. Trzecie miejsce zajęła zaś
Weronika Wilska-Czarnecka.
Zawodnicy podzielili miedzy siebie nagrody finansowe, których łączna pula wyniosła 40 tysięcy zł, plus to, co wygrywali w poszczególnych eliminacjach. Dodatkowym atutem sopockich zawodów są bardzo atrakcyjne nagrody ufundowane przez sponsorów: rowery, hulajnoga elektryczna, zestawy kosmetyków dedykowanych młodym sportowcom, przysmaki i pasze dla koni oraz biżuteria inspirowana jeździectwem.
Najbliższe rozgrywki jumpoffowe na hipodromie, już w ramach nowego cyklu, odbędą się w listopadzie. Prawdopodobnie znów będzie je można śledzić wyłącznie online.
ras.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
