- 1 David Badia nowym trenerem Lechii (250 opinii)
- 2 Lechia znów zwolniła trenera Kaczmarka (195 opinii)
- 3 Reprezentanci z Lechii i Arki. Jakie wnioski? (2 opinie)
- 4 Otwarty trening żużlowców 22.03, godz. 14 (59 opinii)
- 5 VBW Arka musi się zmienić (30 opinii)
- 6 Patent Gedanii na wygraną po stracie gola
PGE Atom Trefl wydarł trzy punkty PTPS
Nie było trzeciego, ligowego meczu pod rząd bez straty seta siatkarek PGE Atomu Trefla. Tym razem sopocianki pokonały w Ergo Arenie PTPS Piła 3:1 (25:21, 25:18, 20:25, 28:26). W ataku rządziła Holenderka Maret Balkestein-Grothues, która wykonała aż 51 zbić i w sumie zdobyła 25 punktów oraz oczywiście MVP meczu. Po dwóch spotkaniach przerwy na boisko powróciła Katarzyna Zaroślińska, ale była nieco "zardzewiała".
PTPS: Wilk 2, Babicz 20, Skorupa 8, Sobczak 14, Kwiatkowska 15, Leggs 8, Pauliukouskaja (libero) oraz Urban, Lewandowska, Konieczna
Kibice oceniają
-
4.77 (84 oceny)
-
4.74 (78 ocen)
-
Lorenzo Micelli (Trener)4.25 (60 ocen)
Siatkarki PGE Atomu Trefla mogły w sobotę porządnie rozgrzać się przed ważnym, środowym meczem w Lidze Mistrzyń, w Novarze. W poprzedniej kolejce Orlen Ligi, można powiedzieć, że odbyły trening. Pokonały KSZO Ostrowiec w 76 minut 3:0.
PTPS jest bardziej wymagającym rywalem. Przede wszystkim znajduje się w grupie, która wygrała więcej niż dwa mecze. I właśnie od tylu, ale punktów pilanek, rozpoczęło się spotkanie. Jeden z nich zdobyła była siatkarka sopockiego klubu, Anita Kwiatkowska. Oprócz atakującej grę w PGE Atomie Treflu ma za sobą również rozgrywająca PTPS Dorota Wilk.
Mocny akcent w grze w ataku dała na początku Maret Balkestein-Grothues. Holenderska przyjmująca była zmorą rywalek już w całym meczu. W pierwszej partii wykonała aż 17 zbić i zdobyła 10 pkt. A blok PTPS zupełnie nie radził sobie z leworęczną siatkarką i przyjezdne mogły jedynie liczyć na jej pomyłki.
Bardzo dobre, szybkie piłki posyłała Holenderce rozgrywająca Danica Radenković. Drugim mocnym elementem Atomówek był blok. Na punkt zamieniła go także Serbka, a to dało sopociankom prowadzenie 10:9. Dobrze wypadała w nim także Zuzanna Efimienko. Po jej bloku zrobiło się 14:11. Rywalki potrafiły jednak dojść wicemistrzynie Polski na 22:21. Co odrobiły, szybko oddały. Ich trzy błędy w ataku z rzędu zakończyły partię.
Ważnym wydarzeniem w sobotnim meczu był powrót do gry po dwóch spotkaniach przerwy Katarzyny Zaroślińskiej. W nich atakująca zbierała siły przede wszystkim przed wyjazdem do Novary. Z PTPS musiała się już rozruszać, ale widać było, że nieco "zardzewiała". Boisko opuściła po raz pierwszy pod koniec pierwszej partii, mając skończone zaledwie 2 z 16 ataków. W drugiej trener Lorenzo Micelli zdjął ją przed drugą przerwą techniczną. Jej miejsce zajęła Anna Miros. Na boisku pojawiła się także Justyna Łukasik, a później Magdalena Damaske.
Punkt Miros z przechodzącej piłki pozwolił Atomówkom prowadzić 18:12. Wcześniej zagrywką dobrze popracowały Maja Tokarska i Klaudia Kaczorowska. Do tego dochodziły błędy rywalek, które kolejny punkt zdobyły przy prowadzeniu Atomówek 21:12. Wtedy obie drużyny były już myślami przy trzecim secie.
W nim przyjezdne, po ataku Agaty Babicz prowadziły 4:0. Serię rywalek przerwała Balkestein-Grothues. Do remisu 11:11 doprowadziła blokiem Efimienko, za chwilę asa posłała Radenković i Atomówki po raz pierwszy w partii były na prowadzeniu (12:11). Nie poszły jednak za ciosem. Na drugiej przerwie technicznej przegrywały 14:16. A do przerwy na żądanie zmusił Micelliego atak z przechodzącej piłki Kieshay Leggs (15:18). Po nim Kaczorowska zaatakowała w aut, później rywalki skończyły swoją akcję, także po słabym zbiciu przyjmującej (15:20). Micelli szybko zamienił ją na Ivanę Djerisilo. Ani ona, ani Miros i Anna Kaczmar, które weszły po Serbce, nie odmieniły już losów seta.
Atak a następnie blok Tokarskiej dały Atomowi prowadzenie w czwartej partii 4:3. Kolejne dwa punkty dołożyła Kaczorowska (6:3). Na pierwszą przerwę to jednak przyjezdne schodziły wygrywając 8:7. Wydawało się, że losy seta odwróciły trzy błędne ataki PTPS (12:10). Później jednak błędami odpowiedziała Miros (14:15). Ataków nie potrafiła skończyć również zmieniająca ją w tym secie Zaroślińska (16:19). Po skutecznych zagrywkach Balkestein-Grothues i bloku Kaczorowskiej zrobił się z 19:23 remis 23:23. Wymiana cios za cios trwała do stanu 26:26. Mecz zakończyły blok Tokarskiej i kiwka Miros.
- Było to zacięte i męczące spotkanie. Cieszę się, że zdobyłyśmy w nim komplet punktów. Zagrałyśmy jako zespół, gdyż dziewczyny, które wchodziły do gry z kwadratu dla rezerwowych potrafiły zmienić oblicze setów - podsumowuje Balkestein-Grothues.
- Czy 51 ataków to mój rekord? Może być. Choć w lidze włoskiej zdobyłam raz ponad 30 punktów. Wtedy także mogłam atakować podobną ilość razy - dodaje.
Tabela po 11 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Sety | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Chemik Police | 11 | 11 | 0 | 33:3 | 33 |
2 | PGE ATOM TREFL SOPOT | 11 | 9 | 2 | 29:11 | 26 |
3 | Impel Wrocław | 11 | 9 | 2 | 28:15 | 24 |
4 | Tauron MKS Dąbrowa Górnicza | 11 | 8 | 3 | 28:16 | 24 |
5 | Budowlani Łódź | 11 | 6 | 5 | 26:17 | 20 |
6 | Polski Cukier Muszynianka | 11 | 7 | 4 | 23:18 | 20 |
7 | PTPS Piła | 11 | 6 | 5 | 22:20 | 18 |
8 | Aluprof Bielsko-Biała | 11 | 4 | 7 | 20:23 | 15 |
9 | Pałac Bydgoszcz | 11 | 3 | 8 | 14:29 | 7 |
10 | SK bank Legionovia Legionowo | 11 | 1 | 10 | 9:30 | 5 |
11 | Developres SkyRes Rzeszów | 11 | 2 | 9 | 9:31 | 4 |
12 | KSZO Ostrowiec | 11 | 0 | 11 | 5:33 | 2 |
Wyniki 11 kolejki
- PGE ATOM TREFL SOPOT - PTPS Piła 3:1 (25:21, 25:18, 21:25, 28:26)
- Chemik Police - Developres SkyRes Rzeszów 3:1 (24:26, 25:12, 25:15, 25:15)
- KSZO Ostrowiec - Polski Cukier Muszynianka 0:3 (14:25, 24:26, 27:25)
- Aluprof Bielsko-Biała - Impel Wrocław 1:3 (19:25, 28:26, 17:25, 18:25)
- SK bank Legionovia Legionowo - Pałac Bydgoszcz 2:3 (25:14, 22:25, 25:22, 22:25, 11:15)
- Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - Budowlani Łódź 3:2 (22:25, 25:18, 22:25, 25:16, 15:6)
Typowanie wyników
Jak typowano
92% | 326 typowań | PGE ATOM TREFL Sopot | |
8% | 28 typowań | PTPS Piła |
Opinie (18)
-
2015-12-05 20:49
Ufff (4)
Niestety nie widziałem meczu, ale wypoczynek nie zrobił chyba dobrze Zaroślińskiej -tylko 24% w ataku. Mógłby, ktoś kto widział mecz podzielić się swoimi 'wrażeniami ?
- 4 0
-
2015-12-05 21:08
SMOKU
primo Piła dobrze broniła wyblok i obrona więc próbowała kiwac ale albo podbijały albo nie trafiała
secundo tak jakby grała nie na pełnym gazie może ją boli może się boi- 5 1
-
2015-12-05 23:13
(1)
Żałuj. Zdecydowanie najlepszy mecz w tym sezonie a emocji naprawde sporo.
- 5 1
-
2015-12-05 23:45
Oj , tak !
Czy najlepszy , to nie wiem. Ale zapewniły widzom wysokie ciśnienie. Szczególnie w czwartym secie. Ale przecież to cały urok siatkówki.
- 5 1
-
2015-12-05 23:42
Widziałem. Niestety jest to prawda.
Gdzieś się zagubiła nasza Smoku.
- 3 3
-
2015-12-05 20:52
(3)
trzeci set mega wydarty brawo za walkę ważne 3punkty powodzenia w dalszych meczach.
- 8 1
-
2015-12-05 20:55
Cos sie nie zgadza (2)
A nie czwarty skoro bylo 3:1?
- 2 0
-
2015-12-05 21:04
trzeci w czwartym
bo zapewne poeta miał na myśli wygrany trzeci set który był czwarrtym w meczu
- 11 1
-
2015-12-06 18:25
wydarty atomówkom to miałem na mysli.
- 0 2
-
2015-12-05 21:11
metoda na gorący doping
miałem wrażenie że po drugim secie włączyli klimę tak że kostnica ( a chirleaders w krótkich majtkach ) i zaraz wszyscy klaskacze w dłonie ale w końcówce czwartego doping na stojąco i zaraz zrobiło się cieplej
- 10 2
-
2015-12-05 21:18
Fajny mecz, sporo walki, dłuższych akcji, ciekawych sytuacji i trochę dramaturgii na końcu.
Brawa dla obu drużyn :)- 11 1
-
2015-12-05 21:54
Mieszane odczucia (2)
Zastanawiam się jak można było pozwolić zdobyć 20 punktów zawodniczce, która ma 171cm wzrostu? (Babicz). Co robiły nasze "wieżowce"? I dlaczego Kaczorowska poryczała się na koniec?
- 8 8
-
2015-12-06 00:33
Po prostu trzeba było ją zapytać po meczu, a nie nas tutaj ;)
Babicz może i mała, ale skoczna bestyjka ;) a nasze ją trochę zlekceważyły.- 6 2
-
2015-12-06 17:48
Babicz zdobywała punkty dzieki szybkiemu rozegraniu swej siostry Doroty
Cała tajemnica.
- 5 1
-
2015-12-06 14:26
Waleczne i szybko rozgrywające Pilanki, ale to za jednak mało aby pokkonać Atom. (1)
Szacunek za walkę pilanek do końca meczu. Były niesamowite emocje, które na dodatek potęgował sędzia. Efekt w sumie dobry są trzy punkty. I to był cel. __ Na marginesie: dlaczego statystyki meczu są na tej stronie rozbieżne z oficjalnymi znajdującymi się na stronie Orlen ligi ? Powyżej zostały zaniżone dane dotyczące M.Tokarskiej (wb 14 pkt), K.Kaczorowskiej (wb 16 pkt) i Z.Efimienko (wb 8 pkt). Więcej o 1 pkt zapisano natomiast M.Balkestein i A.Miros. W sumie aż 5 rozbieżności ! W dobie szybkiej informacji jest to przynajmniej niezrozumiałe.
- 5 6
-
2015-12-06 16:35
Co to wb?
wyciąg bankowy
welcome back
czy Twoja "potoczna mowa polska" (wobec)- 2 6
-
2015-12-06 21:32
byłem na meczu i nie tyle wygrał trefl co przegrała piła a w szczególności Kwiatkowska . pobyt jej na boisku to była katastrofa a prawdą jest że super grała Babicz. Wydaje się że atom to jednak w tym sezonie dużo niżej niż dwa,trzy lata temu
- 4 4
-
2015-12-07 12:48
Wpuszczenie na rozegranie Kaczmar miało odmienić grę to super żart.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.