- 1 Arka bez baraży. Prezydent zabrał głos (215 opinii) LIVE!
- 2 Żużlowcy wyszarpali 3 punkty (131 opinii) LIVE!
- 3 Kosztowna porażka Bałtyku (55 opinii)
- 4 Zacięte derby rugbistów, zwycięstwo Arki (3 opinie)
- 5 Lechia nie płaci i chce rezygnacji z pensji (220 opinii)
- 6 Piłkarze ręczni zaczynają transfery (8 opinii)
Sparing ze Startem odwołany
Zdunek Wybrzeże Gdańsk
W 16. wyścigu Grand Prix w Nowej Zelandii Nicki Pedersen (kask niebieski) po kolizji z Emilem Sajfutdinowem (biały) omal nie wpadł pod koła motocykla Grega Hanocka (żółty).
Nicki Pedersen o mały włos inauguracyjnego startu w Grand Prix nie zakończył w szpitalu, co byłoby tragedią nie tylko dla niego, ale i Lotosu Wybrzeża, który uczynił z niego lidera ekipy na ekstraligę. Na szczęście skończyło się na strachu, a Duńczyk, mimo zderzenia z Emilem Sajfutdinowem, zdołał stanąć na najniższym stopniu podium w Nowej Zelandii. Takiego farta nie miał gdański junior. Krzysztof Wittstock musi pauzować przez sześć tygodni. Aby nie narażać kolejnych żużlowców na kontuzje, po załamaniu się pogody planowany na dzisiaj sparing ze Startem Gniezno został odwołany.
Pedersen, który na Antypodach przebywał od tygodnia, a w Gdańsku zdążył pokazać się jedynie podczas oficjalnej prezentacji zespołu (czytaj więcej), od dawna zapowiadał, że w tym roku jego głównym celem będzie odzyskanie mistrzostwa świata.
W Auckland Duńczyk awansował do półfinału zdobywając w pięciu startach 9 punktów. W biegu szesnastym był w poważnych tarapatach, gdyż nie po raz pierwszy ze zdrowiem rywali nie liczył się Emil Sajfutdinow. Rosjanin podciął Nickiego, który już leżąc na torze niemal cudem uniknął potrącenia przez późniejszego zwycięzcę zawodów Grega Hancocka. Amerykanin błysnął refleksem i dzięki temu nie doszło do tragedii.
Do finału Pedersen awansował, pokonując Tomasza Golloba i Sajfutdinowa, a przyjeżdżając na metę za plecami Hampela. W decydującym o obsadzie podium wyścigu przegrał z Hancockiem i Hampelem, ale zdołał pokonać lidera PGE Marmy Rzeszów, Jasona Crumpa. To z pewnością dobry prognostyk przed inauguracją ekstraligi, w której oba zespoły zmierzą się 9. kwietnia w Gdańsku.
Wyniki Grand Prix Nowej Zelandii:
1. Greg Hancock (USA) 22 (3,2,3,3,3,2,6)
2. JAROSŁAW HAMPEL (POLSKA) 18 (1,1,3,3,3,3,4)
3. NICKI PEDERSEN (DANIA) 13 (1,3,2,2,1,2,2)
4. Jason Crump (Australia) 12 (2,3,0,2,2,3,0)
5. TOMASZ GOLLOB (POLSKA) 15 (3,3,3,2,3,1)
6. Antonio Lindbaeck (Szwecja) 13 (3,2,2,3,2,1)
7. Emil Sajfutdinow (Rosja) 8 (1,2,3,w,2,0)
8. Fredrik Lindgren (Szwecja) 8 (2,1,2,1,2,0)
9. Bjarne Pedersen (Dania) 7 (2,0,1,3,1)
10. Hans Andersen (Dania) 6 (0,1,1,1,3)
11. Chris Harris (W. Brytania 5 (1,0,1,2,1)
12. Chris Holder (Australia) 4 (0,3,1,0,0)
13. Andreas Jonsson (Szwecja) 4 (3,0,0,1,d)
14. Kenneth Bjerre (Dania) 4 (2,2,d,d,0)
15. Peter Ljung (Szwecja) 4 (0,1,2,1,0)
16. Jason Bunyan (W. Brytania) 1 (0,0,0,0,1)
Biegi z udziałem Nickiego Pedersena:
Jonsson, B.Pedersen, N.Pedersen, Bunyan
N.Pedersen, Lindback, Andersen, Harris
Hampel, N.Pedersen, Holder, Bjerre (d)
Hancock, N.Pedersen, Lindgren, Sajfutdinow (w)
Gollob, Crump, N.Pedersen, Ljung
Półfinały:
Hampel, N.Pedersen, Gollob, Sajfutdinow
Crump, Hancock, Lindbaeck, Lindgren
Finał:
Hancock, Hampel, N.Pedersen, Crump
Mniej szczęścia od Pedersena miał Krzysztof Wittstock. Junior Wybrzeża, dla którego tegoroczny sezon będzie debiutanckim, doznał na piątkowym treningu złamania lewej łopatki. Pierwsze diagnozy mówią o sześciu tygodniach przerwy w treningach dla 16-latka. W kontekście rozgrywek ligowych trener Stanisław Chomski pozostał z trzema młodzieżowcami (Krystian Pieszczek, Marcel Szymko, Patryk Beśko). To jednocześnie trzeci gdański żużlowiec, po Thomasie Jonassonie i Piotrze Świderskim, który zamiast szlifować formę przed ekstraligą, musi się leczyć.
Aby nie było kolejnych urazów oraz na skutek nagłej zmianę pogody i niekorzystnych warunków atmosferycznych, spotkanie sparingowe, planowane dzisiaj w Gdańsku ze Startem zostało odwołane. Jutro oba zespoły mają zmierzyć się ze sobą w Gnieźnie, oczywiście, jeśli aura na to pozwoli. Start o godzinie 15.00.
Awizowane składy
Lechma Start Gniezno: 1. Adam Skórnicki, 2. Christian Ago, 3. Marcin Jędrzejewski, 4. Mariusz Puszakowski, 5. Oskar Fajfer, 6. Maciej Fajfer, 7. Wojciech Lisiecki
Lotos Wybrzeże Gdańsk: 9. Tomasz Chrzanowski, 10. Kamil Brzozowski, 11. Renat Gafurow, 12. Patryk Beśko, 13. Maksims Bogdanovs, 14. Marcel Szymko, 15. Krystian Pieszczek
TEGOROCZNE SPARINGI LOTOSU WYBRZEŻA
18 marca (Gdańsk) GTŻ Grudziądz 46:32 (przeczytaj relację)
Punkty dla GKS: Jonasson 11, Chrzanowski 11, Brzozowski 8, Szymko 6+1, Pieszczek 5+1, Bogdanovs 3+2, Beśko 1+1, Wittstock 1.
24 marca (Gorzów) Stal Gorzów 26:64 (przeczytaj relację)
Punkty dla GKS: Gafurow 6, Pieszczek 5, Brzozowski 4, Bogdanovs 4, Chrzanowski 4, Szymko 2, Jonasson 1.
25 marca (Gdańsk) Stal Gorzów 40:49 (przeczytaj relację)
Punkty dla GKS: Bogdanovs 13, Gafurow 10, Chrzanowski 9, Brzozowski 6, Pieszczek 2, Szymko 0.
1 kwietnia (Gniezno) Start Gniezno g. 15.00
Kluby sportowe
Opinie (37) 6 zablokowanych
-
2012-03-31 09:55
niech nie jezdza
bo sie pozabijaja do poniedzialku
i prezes bedzie musial znow w kevlar sie ubierac
a na motor to chyba trzeba bedzie Blanika posadzic ew. jeszcze moze i Zenek pomoze- 13 14
-
2012-03-31 10:07
(2)
Bez przesady z tym tytułem - `centymetry od tragedii` - jakiej tragedii??? Centymetry od tragedii to był Świderski w swojej kraksie!
- 22 9
-
2012-03-31 13:01
(1)
Nie zgadzam się. Niewiele brakowało a Nickyemu po plecach przejechałby rozpędzony motor. Rafał Wilk skończył na wózku inwalidzkim po takiej sytuacji
- 9 2
-
2012-03-31 13:27
Na YouTubie jest materiał z gdańskich kwalifikacji do IMSJ 2012, tam w pierwszym biegu Szymko też glebe zaliczył i Pulczynski tez ledwo co go ominął i nikt nie napisał że Szymko był o centymetry od tragedii. Ale zgadzam się że różnie to mogło się skończyć.
- 5 1
-
2012-03-31 10:37
Brawo Nicki ! WIDZIMY SIE 9.04.2012 !
- 24 1
-
2012-03-31 10:39
I nie zobaczymy naszego "ulubieńca" Adama S. ; ) (1)
- 34 1
-
2012-03-31 12:00
pewnie całą noc wykonywał ze strachu taniec deszczu ;p A że nawet to mu nie do konca wychodzi - spadł śnieg
- 11 0
-
2012-03-31 10:48
Greg Hancock
Nicki powinien dobrą wódkę Gregowi postawić za to że mu plecy uratował :) Wielka klasa Hancocka! Pozdro
- 28 1
-
2012-03-31 10:55
Sayfutdinov mści się za wykluczenie go z cyklu 2 lata temu przez Golloba. (4)
Swoją drogą nie dziwie się, że pojechał tak z Pedersenem. W końcu to duńczyk jest najmniej lubianym zawodnikiem, gdyż często jeździ na pograniczu faulu tudzież eliminacji swoich rywali z zawodu.
- 6 24
-
2012-03-31 11:06
(2)
tak, 2 lata czekał i knuł aby podciąc nickiego ;] Pewnie nawet nie spał po nocach mysac o tym ;]
- 12 1
-
2012-03-31 13:19
taa, znowu Ruski coś knuje, daj spokój (1)
wpadł w dziurę i jak to mówi Mariusz Franków "pociągło" go, ot cała teoria spisku
- 5 2
-
2012-03-31 15:55
wyczuj ton
- 1 1
-
2012-03-31 13:32
Panie pośle K. nie ruski tylko ROSJANIE
- 0 0
-
2012-03-31 11:01
(2)
Jakie załamanie pogody? Czy to r w Gdańsku nie nadaje się do jazdy nawet przy silnym wietrze? Bo opadów to żadnych nie było. To są jakieś jaja.
- 2 25
-
2012-03-31 11:25
wyjżyj za okno
może
- 10 1
-
2012-03-31 11:53
yhm to ja nie wiem gdzie ty mieszkasz jjak ci tylko wiatr wieje , !! deszcz ze sniegiem daje !
- 10 0
-
2012-03-31 11:59
pismaki i ich tragedie... (4)
- 8 8
-
2012-03-31 12:04
to przeturlaj się komuś przed rozpędzonym motocyklem i powiedz jak było (3)
- 9 2
-
2012-03-31 12:06
(2)
żużlowcy nie z takich wypadków wychodzili tylko z obiciami. Tragedią to był junior co sie zabił na bandzie a nie nie pierwszy i nie ostatni upadek nickiego
- 4 5
-
2012-03-31 12:22
upadek sam w sobie niegrozny (1)
ale jakby Greg najechał na niego to mogłoby być coś typu poprzebijane płuca, połamane żebra... dla Wybrzeża to z pewnością była by tragedia...
- 13 0
-
2012-03-31 12:59
dokładnie tak. Jakby jechał jakiś łamaga, a nie Hancock to Nicky mógłby mieć długą przerwę od żużla, a GKS po sezonie
- 7 0
-
2012-03-31 12:54
Ja tam wolę wyścigi wielbłądów
- 7 11
-
2012-03-31 12:57
Emil (3)
znów jeżdzi bez głowy.On jedzie tam gdzie motocykl powiezie za nic mając kości rywali.Sciął Nickiego i pognał do przodu.Słowa uznania dla Hancoocka za refleks,mogło dojść do tragedii gdyby trafił w Pedersena albo w jego motocykl.
- 13 4
-
2012-03-31 13:52
(1)
A widziałeś że rusek wpadł w dziurę i go ewidentnie pociągnęło?
- 4 3
-
2012-03-31 15:38
pociągło
- 5 1
-
2012-03-31 18:21
kacapa trzeba tak przewiezc ze sie nie pozbiera
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.