10-letnia Sandra Konkol od dwóch lat trenuje grę w szachy. Gdynianka na swoim koncie ma już około kilkudziesięciu trofeów i wygrane pojedynki z dorosłymi - Szachy są grą magiczną, na pograniczu sportu i rozrywki. Jest w nich to coś, co przyciąga, co sprawia, że w tę grę grają dzieci, młodzież i seniorzy - mówi mama dziewczynki, która zdobyła kwalifikację na mistrzostwa świata i Europy. Niestety, koszty wyjazdu do Chin lub na Słowację rodzice musieliby pokryć z własnej kieszeni. Sandra to kolejna bohaterka cyklu Sport Talent. Dwa tygodnie temu pisaliśmy o Victorii Sitkiewicz a w następnym artykule zaprezentujemy tenisistkę stołową Paulinę Prędę.
16 kwietnia 2024
(5 opinii)
2 kwietnia 2024
(10 opinii)
tak, ale sporadycznie
22%
Sandra Konkol bardzo lubi muzykę, uczy się gry na keyboardzie, lubi śpiewać i rysować. W wolnym czasie często układa klocki Lego i rysuje. Na świeżym powietrzu najchętniej jeździ na rolkach lub na nartach, a jej największym obecnie marzeniem jest mieć psa. Od innych 10-latek wyróżniają ją sukcesy w grze w szachy. Pierwszy kontakt z nimi miała już w wieku 4 lat. Zasad nauczył ją tata, to z nim oraz starszym bratem rozgrywała swoje pierwsze partie.
Gra spodobała jej się, ale nie na tyle, aby wracała do niej częściej niż sporadycznie. Pod koniec 2016 roku zaczęła jednak uczęszczać na zajęcia szachowe prowadzone przez
Ryszarda Komorowicza w Miejskim Domu Kultury w Gdyni. Po zaledwie kliku miesiącach treningów dziewczynka wystartowała w mistrzostwach Województwa Pomorskiego dziewcząt do lat 8 i zajęła w nich drugie miejsce.
- Było to dla wszystkich sporą niespodzianką, ponieważ mając V kategorię szachową wyprzedziła trzy zawodniczki z III kategorią - mówi mama Sandry Marlena Konkol.Dziewczynka, która jest obecnie uczennicą V klasy Katolickiej Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Gdyni, bardzo szybko zaczęła robić znaczące postępy i zdobywać kolejne kategorie. W ciągu roku od pierwszego turnieju zrobiła normę na II kategorię, w niedługim czasie kolejne dwie normy na I kategorię. Sukcesem zakończył się udział w eliminacjach strefowych do mistrzostw Polski młodzików - dziewcząt do lat 9 w Jastrzębiej Górze, w których startowały najlepsze zawodniczki z województw pomorskiego i kujawsko-pomorskiego. Sandra uzyskała awans do mistrzostw Polski młodzików do lat 10, pomimo że był to jej pierwszy turniej szachów klasycznych z obowiązkowym zapisem partii.
Największym sukcesem Sandry jest brązowy medal mistrzostw Polski młodzików do lat 10, który zdobyła w tym roku w Szklarskiej Porębie. W mistrzostwach udział wzięło 66 najlepszych zawodniczek z całej Polski wyłonionych w drodze eliminacji. Sandra w ostatniej rundzie walczyła o mistrzostwo. Przegrała, ale ostatecznie wywalczyła 7 punktów z dziewięciu rozegranych partii. Dzięki osiągniętemu wynikowi uzyskała prawo startu w mistrzostwach świata i mistrzostwach Europy.
Sandra od 1,5 roku trenuje w klubie
UKS MDK Gdynia, pod okiem trenera
Tomasza Kempińskiego. Od roku ma również zajęcia indywidualne z
Witosławem Walkuszem. Dodatkowo gra partie i rozwiązuje zadania szachowe z tatą i w internecie.
- Łącznie zajmuje jej to około 10 godzin tygodniowo, nie licząc startu w turniejach. Przed najważniejszymi zawodami treningów jest więcej, nawet klika godzin dziennie - mówi mama dziewczynki.Sukcesy Sandry Konkol w mistrzostwach wojewódzkich i krajowych:
2017
Mistrzostwa Województwa Pomorskiego do lat 8 dziewcząt 2017 - 2. miejsce
2018
Mistrzostwa Województwa Pomorskiego do lat 9 w szachach szybkich dziewcząt - 1. miejsce
Mistrzostwa Województwa Pomorskiego do lat 10 w szachach błyskawicznych - 1. miejsce wśród dziewcząt, 2. w klasyfikacji łącznej
2019
Mistrzostwa Polski Młodzików D10 - 3. miejsce
Sandra bierze udział w różnych turniejach, nie tylko z rówieśnikami. Coraz częściej rywalizuje z dorosłymi, zdarza się jest najmłodszą uczestniczką i jedyną kobietą startującą w zawodach. Jedyne turnieje w jej grupie wiekowej, w których bierze udział, to mistrzostwa. Mogłaby częściej startować w takich turniejach, ale jeżeli chce się rozwijać to musi grać z lepszymi od siebie.
Szacuje się, że w szachy grał co 10 człowiek na świecie, jest to jedna z najpopularniejszych dyscyplin sportowych. W szachach nie ma znaczenia wiek grającego ani
jego płeć. W jednym turnieju kilkuletni chłopcy i dziewczynki rywalizują z osobami dorosłymi jak równy z równym i wygrywają. Nie jest to dyscyplina olimpijska, ale Międzynarodowa Federacja Szachowa (FIDE) rozpoczęła kampanię, której celem jest wprowadzenie tej dyscypliny do programu igrzysk olimpijskich w Paryżu w 2024 roku.
Często aby uzyskać normę na wyższą kategorię Sandra musiała wygrać kilka partii z dorosłymi, ponieważ w turniejach kwalifikacyjnych mogą startować wszyscy posiadający określony ranking, niezależnie od wieku. Na swoim koncie gdynianka ma m.in. zwycięstwo z nauczycielem szachów w Szkole Podstawowej. Jej najstarszy przeciwnik miał 80 lat.
- Najbardziej lubię samą grę i wyjazdy na turnieje. Lubię poznawać ludzi, zdobywać puchary i medale - mówi 10-latka, która ma na koncie już kilkadziesiąt trofeów.Jak przebiegają turnieje szachowe?
W szachach błyskawicznych turnieje trwają 1 dzień, rozgrywanych jest 9 lub więcej rund. Czas przeznaczony dla każdego z zawodników na rozegranie partii najczęściej wynosi 3 minuty plus 2 sekundy za każdy wykonany ruch.
W szachach szybkich turnieje najczęściej trwają 1 dzień, rozgrywanych jest 7 lub więcej rund. Czas przeznaczony dla każdego z zawodników na rozegranie partii najczęściej wynosi 15 minut plus 10 sekund za każdy wykonany ruch.
W szachach klasycznych turnieje trwają minimum 2 dni, rozgrywanych jest 7 lub więcej rund. Czas przeznaczony dla każdego z zawodników na rozegranie partii najczęściej wynosi 60 minut plus 30 sekund za każdy wykonany ruch.
Najważniejsze turnieje np.: mistrzostwa Polski trwają kilka dni, zawodnicy rozgrywają jedną partię dziennie (łącznie 9 rund). Czas na rozegranie partii to 90 minut + 30 sekund dla każdego z zawodników. Takie partie trwają czasem ponad 4 godziny. Do tego czasu trzeba doliczyć 1 godzinę na analizę partii i 1 godzinę na przygotowanie do następnej.
Przed partią niezbędna jest też minimum 30 minutowa rozgrzewka, którą najczęściej jest rozwiązywanie zadań szachowych. Im więcej punktów zawodnik uzyskał w turnieju, tym lepszych przeciwników dostaje. Często ostatnie partie decydują o zwycięstwie i medalu.
- Szachy są grą magiczną, na pograniczu sportu i rozrywki. Jest w nich to coś, co przyciąga, co sprawia, że w tę grę grają dzieci, młodzież i seniorzy. Rozwijają intelekt, poprawiają koncentrację, uczą logicznego myślenia, panowania nad emocjami, radzenia sobie z porażką. Kształtują ponadto charakter, uczą cierpliwości i konsekwencji. Szachy można porównać do boksu. Często jedno posunięcie, podobnie jak jeden cios może zadecydować o rozstrzygnięciu pojedynku - opowiada Marlena Konkol.Ile kosztuje gra w szachy? Miesięczne składki klubowe w przypadku Sandry wynoszą 120 zł, ale prywatne lekcje to już koszt kilkuset złotych. Potrzebny sprzęt - szachy i zegar to jednorazowy wydatek, który nie przekracza 200 zł.
Każdy, kto chce wystartować w turnieju musi wpłacić wpisowe od 15 do 120 zł w zależności od rangi turnieju i tego czy jest on zgłoszony do oceny rankingowej FIDE. Do tego trzeba doliczyć koszt dojazdu - w zależności gdzie się turniej odbywa. Wszystkie koszty trzeba pokrywać samemu. Na zawodach sprzęt zapewniają organizatorzy.
- Na zawody jeździmy czasem nawet kilka razy w miesiącu. Głównie jeździmy na turnieje jednodniowe w województwie pomorskim i okolicach: Gdańsk, Tczew, Kwidzyn, Kartuzy, Elbląg i Świecie. Sandra była też na turniejach dwudniowych w Warszawie, Bydgoszczy i Wrocławiu oraz na turniejach tygodniowych w Polanicy Zdroju, Kielcach, Szklarskiej Porębie i Jastrzębiej Górze. Sandra uzyskała możliwość reprezentowania naszego kraju na mistrzostwach świata w Chinach lub mistrzostwach Europy na Słowacji. To odpowiednio wydatek kilkunastu i kilku tysięcy zł. Niestety tylko mistrzyni i wicemistrzyni Polski otrzymują dofinansowanie - wyjaśnia mama Sandry. Cykl Trójmiasto.pl Sport Talent
Co drugi wtorek w serwisie sportowym Trojmiasto.pl prezentujemy młodych sportowców z rozmaitych dyscyplin sportowych. Pisząc o ich początkach, treningach, sukcesach, ale i wyrzeczeniach, a także nakładach finansowych, które ponoszą ich rodzice, nie tylko będziemy towarzyszyć w drodze nastolatków na sportowe szczyty, ale również na ich przykładzie zamierzamy przedstawiać realny obraz sportu młodzieżowego.
W naszym zamyśle jest nie tylko cykl, który służy nadaniu rozgłosu i przysporzeniu satysfakcji tym, którzy już mocno zaangażowali się w sport i mają pierwsze osiągnięcia, ale na ich przykładzie chcemy pokazać, jakie aspekty pod uwagę muszą wziąć ci, którzy dopiero zastanawiają się, jaką ewentualnie drogę aktywności fizycznej wybrać dla swojego dziecka.
Oczywiście czekamy na wasze opinie, sygnalizowanie spraw, które w tej kwestii najbardziej was interesują, czy też dyscyplin, o których najbardziej chcielibyście przeczytać. Jesteśmy również otwarci na zgłoszenia kolejnych kandydatów z Trójmiasta, którzy chcieliby zaprezentować się w tym cyklu.
Kontakt mailowy:
sport@trojmiasto.pl z dopiskiem "Sport Talent".
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
