• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sport Talent: Julia Łapińska. 12-letnia prymuska w szkole i w hokeju na lodzie

Rafał Sumowski
17 października 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • Julia Łapińska trenuje hokej od 5. roku życia, od początku z chłopcami. Dobrze radzi sobie nie tylko na lodzie, ale i w szkole, gdzie dwukrotnie kończyła rok ze średnią ocen 6.0.

Zaledwie 12-letnia Julia Łapińska została w tym roku włączona do seniorskiej kadry wicemistrzyń Polski w hokeju na lodzie, GKS Stoczniowca Gdańsk. Dziewczynka, choć na co dzień trenuje z chłopcami pięć razy w tygodniu, pokazuje, że sport można połączyć z nauką. Aż dwukrotnie kończyła rok szkolny ze średnią ocen 6.0. To kolejna bohaterka cyklu Sport Talent. Poprzednio prezentowaliśmy sylwetkę szermierza Jakuba Dołżyckiego. Za dwa tygodnie napiszemy o Michale Małachowski, tenisiście stołowym.



Julia Łapińska urodziła się w Elblągu, ale wychowuje się na gdańskim Przymorzu. Hokej trenuje od 5. roku życia, a wszystko zaczęło się od szkółki łyżwiarskiej.

- Po zajęciach przechodziliśmy obok drugiej tafli, na której trenowali hokeiści. Spytałam wtedy "Mamo, a kiedy ja dostanę taką szabelkę?" Poszłyśmy wtedy do trenera Krzysztofa Stasiewicza spytać się czy dziewczynki też mogą trenować hokej. Tak to się zaczęło. Pierwszy trening? Pamiętam tylko, że strasznie bolały mnie plecy - wspomina Julka.
Stasiewicz był jej pierwszym trenerem, ale to Paweł Jakubowski namówił ją na dołączenie do klasy hokejowej w Szkole Podstawowej nr 35, gdzie trenował ją przez pierwsze cztery lata. Od samego początku Julia trenuje z chłopcami. Jest jedyną dziewczynką w drużynie. Na koncie ma m.in. wyjazd do Kanady na największy turniej hokejowy na świecie - PeeWee, czyli nieoficjalne mistrzostwa w kategorii wiekowej U-12 oraz zeszłoroczny udział drużyny w Lidze Kaliningradzkiej, gdzie można było grać ciałem.

Oprócz hokeja, Julka od 4. roku życia co sezon jeździ na nartach i pływa na windsurfingu. Jeździ też na rowerze, gra w hokeja na rolkach i pływa na skimboardzie. Nie ma jednak wątpliwości, która dyscyplina jest dla niej sportem numer jeden.

- Kocham treningi hokejowe. Sprawiają mi frajdę. Największą satysfakcję daje mi przede wszystkim każdy wygrany mecz no i strzelenie gola - mówi Łapińska.


Całkiem niedawno Julka zakończyła rehabilitację po złamaniu nadgarstka. Spotkała ją jednak wyjątkowo motywująca nagroda w postaci powołania do szerokiej kadry seniorek GKS Stoczniowca, aktualnych wicemistrzyń Polski.

- Zadzwonił trener Henryk Zabrocki i zapytał czy wyrażamy jako rodzice zgodę na udział Julki w drużynie seniorskiej. To był szok pomieszany z radością, dumą i przerażeniem. Jak wiadomo, różnica gabarytowa dojrzałych kobiet, zawodniczek z innych drużyn jest ogromna i istnieje obawa, że w bezpośrednim kontakcie zrobią jej krzywdę. Trener uspokoił nas jednak, że Julia zagra w tym sezonie być może z drużynami, w których są młode, podobne wiekiem dziewczyny. To ze względu na bezpieczeństwo - wyjaśnia mama hokeistki Ilona Iwko.
Póki co, Julia uczestniczyła w kilku treningach ze starszymi koleżankami, gdyż cały czas bierze udział w zajęciach żaków starszych.

- Ja zawsze mówię dziewczynom "dzień dobry", to z racji szacunku i grzeczności, ale odpowiadają mi "cześć". Od małego chodziłam na ich mecze - zawsze podziwiałam Asię Detmer, która jest obecnie trenerką młodszych grup, Olę Berecką, Anetę Błaszak, Kasię Kasprzycką, Martę Bigos, Renię Tokarską, Tetianę Onyszczenko no i oczywiście Agatę Kosińską. Teraz dzielę z nimi szatnię i czuję, że otaczają mnie opieką. Chciałabym kiedyś zdobyć ze Stoczniowcem mistrzostwo Polski i zagrać w kadrze narodowej - mówi Łapińska.
Dziewczynka trenuje aż pięć razy w tygodniu w ramach zajęć szkolnych. Do tego dochodzą wyjazdy w weekendy - czasami nawet do trzech weekendów w jednym miesiącu. Ponadto bierze udział w obozach hokejowych i weekendowych szkoleniach. To wszystko Julka łączy ze znakomitymi wynikami w nauce. W szkole dwa lata z rzędu kończyła rok ze średnią ocen 6.0.

- Najtrudniej jest, gdy się wyjeżdża na cały weekend i nie ma czasu na naukę i odpoczynek. Dlatego tak ważna jest nauka na bieżąco i dokładne słuchanie na lekcjach. Dodatkowo chodzę jeszcze do szkoły programistów, na angielski i na basen - mówi młoda hokeistka.
- Jako rodzice podchodzimy bardzo poważnie do treningów Julki. Jesteśmy jej najwierniejszymi kibicami i fanami. Nie opuściliśmy jej żadnego meczu. Ja zajmuje się dodatkowo oprawą fotograficzną każdego meczu na miejscu jak i na wyjeździe. Ponadto tworzymy wraz z innymi rodzicami fajną, zgraną grupę. Wspólnie wyjeżdżamy, kibicujemy, przeżywamy sukcesy i porażki - jesteśmy jedną hokejową rodziną. Przy tym wszystkim wpajamy Julce, że nauka jest najważniejsza i córka dobrze o tym wie - wyjaśnia mama.
Jeśli chodzi o koszt uprawiania hokeja na lodzie, nie jest to najtańsza dyscyplina. Najmłodsi zawodnicy miesięcznie opłacają symboliczną składkę powiązaną z ubezpieczeniem w wysokości 5 zł, klub finansuje krajowe wyjazdy i oferuje wypożyczenie sprzętu. Lepsze wyposażenie jest jednak bardzo drogie. Najtańsze łyżwy czy kask to koszt 300 zł, ale dobry markowy, a przez to bezpieczniejszy sprzęt to już wydatek nawet 1200 zł (kask z żelowymi wkładkami) czy 2600 zł w przypadku profesjonalnych łyżw. Kij do gry kosztuje od 100 do 800 zł, a i tak nie ma gwarancji, że się nie złamie. Do tego dochodzi komplet rękawic czy ochraniaczy. Najlepszy, kompletny sprzęt to wydatek rzędu nawet 10 tys. zł, ale można wyposażyć się znacznie taniej. W specjalistycznych sklepach można kupić za 600 zł tzw. zestawy startowe za 500-600 zł w skład których nie wchodzą kask i łyżwy.

W najbliższych tygodniach Julia Łapińska razem z zespołem żaków starszych pojedzie na mecze do Warszawy i Torunia. 11 i 12 listopada będzie można zobaczyć dziewczynkę w akcji w hali "Olivia", gdy jej drużyna zmierzy się z UKS Wikingami Elbląg. Na debiut w zespole seniorek pewnie przyjdzie jej jeszcze trochę poczekać, ale sam fakt znalezienia się w kadrze jest dla niej wielką motywacją na przyszłość.

CYKL TROJMIASTO.PL SPORT TALENT
Co drugi wtorek w serwisie sportowym Trojmiasto.pl prezentujemy młodych sportowców z rozmaitych dyscyplin sportowych. Pisząc o ich początkach, treningach, sukcesach, ale i wyrzeczeniach, a także nakładach finansowych, które ponoszą ich rodzice, nie tylko będziemy towarzyszyć w drodze nastolatków na sportowe szczyty, ale również na ich przykładzie zamierzamy przedstawiać realny obraz sportu młodzieżowego.

W naszym zamyśle jest nie tylko cykl, który służy nadaniu rozgłosu i przysporzeniu satysfakcji tym, którzy już mocno zaangażowali się w sport i mają pierwsze osiągnięcia, ale na ich przykładzie chcemy pokazać, jakie aspekty pod uwagę muszą wziąć ci, którzy dopiero zastanawiają się, jaką ewentualnie drogę aktywności fizycznej wybrać dla swojego dziecka.

Oczywiście czekamy na wasze opinie, sygnalizowanie spraw, które w tej kwestii najbardziej was interesują, czy też dyscyplin, o których najbardziej chcielibyście przeczytać. Jesteśmy również otwarci na zgłoszenia kolejnych kandydatów z Trójmiasta, którzy chcieliby zaprezentować się w tym cyklu.

Kontakt mailowy: sport@trojmiasto.pl z dopiskiem "Sport Talent".

Kluby sportowe

Opinie (40) 8 zablokowanych

  • (4)

    Proponuję autorowi wybrać się na mecz lub trening i naocznie podziwiać talent . Trochę obiektywizmu.

    • 10 11

    • Rozumiem, ze zapraszasz na trening lub mecz gdzie Julia trenuje z chłopcami? Szczególnie starszymi. Proponujesz porównanie? To ja proponuje troszkę się poedytować na czym polegają różnice anatomiczne i fizjologiczne dziewczynek i chłopców w tym wieku...
      Wzrost, siła, szybkość.

      • 6 2

    • (2)

      autor z pewnością bywa na meczach i treningach, tak że propozycja nie na miejscu

      • 10 3

      • (1)

        Pytanie czy zna się cokolwiek na hokeju w co wątpię

        • 2 4

        • Z pewnością się zna w co nie wątpię!

          • 5 2

  • Zazdrość aż kipi (2)

    Czytam te wszystkie komentarze "na nie" i aż mi się wierzyć nie chce, że ludzie wypisują takie głupoty. Mam wrażenie, że XXI wiek to plaga ludzi zazdrosnych, którzy zostawiając nieprzychylne komentarze, sami leczą własne kompleksy.
    Dlaczego tak po prostu nie pogratulować osobie, która z wielką pasją gra w hokeja. Nie dość, że odnosi sukcesy w sporcie, który większość kojarzy ze sportem męskim, to jeszcze kapitalnie radzi sobie w szkole.
    Julka jest wspaniałą dziewczynką, a Ci którzy jej nie znają, nie powinni jej demotywować. Dla niej właśnie hokej jest formą zabawy, zdrowej rywalizacji i możliwości aktywnego spędzania czasu. Może dla niektórych to wyrzeczenia, a dla innych sposób na życie.
    Nie rozumiem po prostu, jak można negować innych, gdy sami nie jesteśmy idealni.
    Nawet jeśli Julia, w życiu dorosłym, nie będzie sławną hokeistką, to na pewno to, co osiągnęła do tej pory, to jakich ludzi na swojej drodze spotkała i to z jakimi sytuacjami musiała się zmierzyć na pewno ukształtuje jej charakter.
    Obojętne czy komuś się ten komentarz podoba, czy nie - po prostu wiem, że mam rację. A zazdrość jeszcze do niczego dobrego nie doprowadziła.
    Powodzenia dla tych, którzy tylko potrafią gadać, ale już z czynami idzie im gorzej - może kiedyś i Wam się uda.

    • 27 2

    • (1)

      a widzisz, można inaczej niż Ty, ludzie są różni
      ja na ten przykład nie lubię dla zasady chwalić za byle co a jak mi się coś nie podoba to krytykuję, ot taki charakter
      a czy się to komuś spodoba czy nie to mi zwisa

      • 0 4

      • to raczej nie jest chwalenie....

        • 0 0

  • (1)

    Od razu mam przed oczami grubego prezesa chowającego się za małą dziewczynką ...

    • 2 4

    • jemu w to graj, jak najwięcej pasjonatów, żeby za ich plecami po cichu mamonę zgarniać, szkoda, że sergiej siedzi...

      • 1 0

  • Podsumowanie (2)

    Drużyna seniorek - kiepska, ledwo dziewczyny jeżdżą na lodzie, biorą każdego kto jest dziewczynką… (a trzy razy z rzędu medale, byłe Mistrzynie Polski, a obecne W-ce Mistrzynie Polski)

    Kanada - zero wartości bo finansowali rodzice, brali każdego…. Najlepiej z ulicy, kto miał łyżwy…

    Średnia - nie no zasługa na bank rodziców, lizustwa, znajomości i zresztą w takiej szkole gdzie słaby poziom to nie sztuka mieć taka średnią…

    Codzienne treningi - to żaden wyczyn, żaden wysiłek i poświęcenie

    Ogólnie szkoda czasu – lepiej spotykać się pod blokiem lub na spacerce w galerce

    A w ogóle to artykuł na pewno sponsorowany…

    Zaprzeczenie wszystkiego – masakra – czytam to i współczuje dziecku i rodzicom, że są narażeni na czytanie takich beznadziejnych komentarzy…

    • 10 5

    • (1)

      Podsumowanie jest takie, że jest to artykuł mający na celu ocieplić wizerunek klubu. Dziwię się tylko rodzicom, że wiedząc jaka jest sytuacja w klubie zgodzili się na uczestnictwo w tej szopce.

      • 2 5

      • jak nie ma szopek które się lubi, to lubi się szopki jakie są

        • 5 1

  • Brawo Julia.
    Gratulacje dla rodziców.
    A "hejt" jest oznaką zazdrości.
    :))

    • 7 2

  • Jak można mieć średnią 6.0?? (1)

    Jak za byle gadanie na lekcji czy brak pracy domowej od razu dostaje się 1???
    Weź dziewczyno idź się pobaw z ziomkami a nie tylko nos w zeszyty, bo za 10 lat noł lajf, samotność i depresja.

    • 12 26

    • Taki sarkazm

      Tak, oczywiście. Średnia 6.0 to głupota, hokej jeszcze większa, lepiej stań w kibelku przed lustem, strzelaj słit focie na instagrama, chlaj z ziomkami w krzakach, to ci, dziewczyno, ukształtuje silny charakter. Bądź pustakiem bez pasji i obudź sie za 10 lat z depresją, bo jedyne co umiesz, to robienie zdjęć z dziubkiem, ale lajków tak mało dają... Jak z tym żyć?

      • 11 0

  • (1)

    Tez mi osiągnięcia. Pojechali do Kanady za pieniądze rodziców , każdy mógł z Polski pojechać kto zapłaci 7 tys. za 11 dni pobytu i przelot. Pojechali i wszystko przegrali , wiec taka rewelacja chyba nie sa. Dziewczyna trenuje po godzinie 5 dni w tygodniu .To nie takie wyczerpujące , w innych sportach treningi trwają po 3 godziny i więcej dziennie a tez dzieci maja wysokie średnie w nauce. Poza tym szkoła 35 w Gdańsku to znowu z poziomu nauczania i wyników w nauce jakoś na tle innych szkół się nie wyróżnia .Julia jest bardzo miladziewczynka , ma rodziców którzy dbają o jej edukacje i prowadzą aktywny tryb życia ale czy jest hokejowym talentem to wysoce powiedziane.

    • 4 16

    • Zastanów się co piszesz

      Żal mi osoby, która jest autorem tej opinii. W życiu Ci nie wyszło i zamiast coś z tym zrobić wolisz krytykować innych. Żałosne! Pieniądze to nie wszystko. W życiu liczy się talent, ciężka praca i pomysł na siebie.

      • 8 2

  • Racja olej hokej i naukę... weź przykład z rówieśników szlajanie i lans w galerce to jest to !!!

    • 7 0

  • Bravo

    Trzymaj się Julka, tak rób tak dalej jeżeli sprawia to Tobie satysfakcję i radość. To co uzyskasz to Twoje. Będziesz miała coś czego inni będą podziwiali.
    Nie przejmuj się trollami - to frustraci, nawet Wikipedia mówi, że Trolle są to stworzenia bardzo stare, brzydkie, złośliwe i mało inteligentne. Trolle mieszkają w trudno dostępnych dla człowieka miejscach: lasach, górach i jaskiniach i necie. Wyrządzają szkody ludziom i zwierzętom. Są bardzo chciwe, skąpe i zazdrosne. Nie znoszą światła słonecznego, dlatego pojawiają się wyłącznie w nocy, lub w necie; troll, który na czas nie schowa się przed promieniami słońca, zamienia się w kamień.
    Powodzenia sukcesów i wszystkiego nmajlepszego
    Dz

    • 13 2

  • 12 latka ? (3)

    Co tam musi byc za poziom, skoro 12 letnie dziecko łapie się do składu „seniorek”, wyobraźcie sobie co by się w takim przypadku stało w męskim hokeju.

    • 12 18

    • sa

      ano poziom jest taki, że trzy razy pod rząd medal mają

      • 8 1

    • załapała się ale nie zagrała jeszcze - czytajcie ze zrozumieniem

      • 5 2

    • ej tam

      a ileż to 12-latek załapało się do składu seniorek??? najwyraźniej jest to talent!!

      • 14 3

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane