• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sport Talent. Tymon Gajdziński żeglował przed przyjściem na świat

Damian Konwent
28 maja 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Marzeniem Tymona jest medal olimpijski oraz udział w regatach na pełnomorskich. Jako cel natomiast udział w Olimpiadzie Młodzieży w klasie laser 4,7.
Marzeniem Tymona jest medal olimpijski oraz udział w regatach na pełnomorskich. Jako cel natomiast udział w Olimpiadzie Młodzieży w klasie laser 4,7.

Tymon Gajdziński skończył 14 lat, a już ma koncie złote medale mistrzostw Polski czy zaliczony udział w mistrzostwach świata. Żeglarstwo to jego największa pasja, a sam twierdzi, że zaczął wcześnie, bo już, będąc w brzuchu mamy - Jolanty. Poprzednio prezentowaliśmy judoczkę Maję Grochowiecką. 11 czerwca przedstawimy Jakuba Powarzyńskiego, piłkarza ręcznego Energi Wybrzeża Gdańsk.




Tymon Gajdziński ma 14 lat i od urodzenia mieszka w Gdyni na Fikakowie. Obecnie trenuje w Miejskim Klubie Żeglarskim Arka Gdynia pod okiem trenera Andrzeja Lutomskiego, trenera Partyka Kuczys-Lutomskiego oraz Macieja Sapiejki. Pomimo młodego wieku młody żaglarz zdobył już m.in. złoty medal mistrzostw Polski w klasie Open Skiff.

Sam zainteresowany przyznaje, że jego przygoda z żaglami rozpoczęła się, nim jeszcze przyszedł na świat.

- Żeglować zacząłem w brzuchu mamy na corocznych rodzinnych wakacjach. Do tej pory jest to nasza rodzinna tradycja. Tydzień na jachcie na Jezioraku. Na pierwszy trening poszedłem w wieku niespełna 6 lat. Mama zaprowadziła mnie i mojego brata do klubu JKMW "Kotwica", gdzie do tej pory żegluje mój dziadek. Poważne starty w regatach zaczęły się kiedy przeszedłem w wieku 10 lat do MKŻ Arka Gdynia pod opiekę trenera Andrzeja Lutomskiego - mówi Tymon.
Największe dotychczasowe osiągnięcia Tymona:
  • Mistrzostwo Polski w klasie Open Skiff (Open Bic) 2018 w U-16
  • II miejsce w Pucharze Polski Open Skiff 2018
  • Mistrzostwo Polski w klasie Open Skiff 2017 w U-13
  • Wiele wygranych regat lub z zakończonych na podium w klasie Open Skiff np. w Nord Cup 2017
  • Volvo Gdynia Sailing days 2016 (w kolejnych latach nie było tej klasy na tych regatach)
  • Udział w Mistrzostwach Świata w 2016, 2017 i 2018 roku


Tymon trenuje 5 razy w tygodniu, a w sezonie co tydzień lub dwa bywa na regatach, natomiast w okresie zimowym odbywa treningi motoryczne lub przebywa na zgrupowaniach m.in. w Hiszpanii. Przyjemne łączy z pożytecznym, a dzięki uważnemu słuchaniu na lekcjach ma mniej nauki w domu, dzięki czemu ma więcej czasu na poświęcaniu się pasji.

- W żaglach najbardziej podoba mi się osiągana prędkość, którą można osiągnąć. Najlepiej wspominam jednak moment, kiedy trener powiedział mi, że drzemie we mnie ogromny potencjał. Staram się go dziś wykorzystać maksymalnie, jak mogę tłumaczy młody żeglarz.

Sprawdź realcję z Żeglarskiego Pucharu Trójmiasta


Takie zajęcia to również wyzwania i przeszkody. Często starty odbywają się przy niskich temperaturach. Oczekiwanie na wodzie może trwać nawet półtorej godziny, a awarie sprzętu to kolejna z dolegliwości. Uniemożliwiają kontynuowanie regat, a czasami jedyną opcją jest powrót do portu, gdzie usuwa się usterkę. W takich sytuacjach kształtuje się właśnie charakter młodych ludzi, który uczy samozaparcia do regularnego trenowania.

- Moja mama bardzo dużo mi pomaga. Teraz jeżdżę na treningi sam, ale wcześniej zawsze mama mnie woziła. Większość kosztów związanych z treningami, zakupem sprzętu czy specjalnego ubrania ponosi właśnie ona, a dzięki uprzejmości trenera mogę korzystać z klubowej łódki. Żagiel jednak kupiła też mama i to na nią spadają koszta udziału w regatach czy zgrupowaniach. Czasem pomagają mi również dziadkowie. Oczywiście za trenowanie też trzeba płacić. Są to różne kwoty w zależności na jakiej łodzi się trenuje. Udział w regatach czy zgrupowaniach jest częściowo refundowany przez klub, jednak większość kosztów ponoszą najlepsi sponsorzy czyli rodzice. Wpisowe miejscowych regatach wynosi od 60 do 120 zł, a zgrupowania za granicą to ponad 3000 zł - wyjaśnia Tymon.
  • Tymon Gajdziński
  • Tymon Gajdziński
  • Tymon Gajdziński
  • Tymon Gajdziński


W nagrodę za najlepsze wyniki często otrzymuje się zwykłe, symboliczne puchary, medale czy upominki rzeczowe, jak drobny sprzęt lub bony do sklepów żeglarskich. Żeglarz natomiast w swoich niezbędnym sprzęcie powinien mieć piankę, kapok, buty piankowe, czapkę, łódkę, żagiel, maszt, bom, wózek slipowy, ster miecz, masę linek, bloczki (wymieniane w razie awarii lub jeżeli zmienia się klasę, w której się pływa.

- Moim celem jest udział w Olimpiadzie Młodzieży w klasie laser 4,7, a marzeniem oczywiście medal olimpijski oraz udział w regatach na pełnomorskich jachtach, np. America's Cup, najlepiej na polskim jachcie. na początku jednak chciałbym nowszą łódkę, ale to bardzo duży koszt - dodaje.
Ponadto Tymon interesuje się piłką ręczną. Chodzi do klasy sportowej o takim profilu. Jego największym idolem jest Andrzej Lutomski, który jest trenerem młodego żeglarza. To właśnie on wprowadził do Polski trzy klasy: Optymist, klasa olimpijska, na której teraz Tymon pływa i najnowsza - Open Skiff.

Uprawianie takiego sportu może być opłacalne w przyszłości. Gdy jest się zawodowcem, to klub płaci za żeglowanie pod ich barwami, a w szczególni, gdy mają sponsorów. To oni opłacają wyjazdy na regaty i ponoszą koszta za sprzęt.

Cykl Trojmiasto.pl Sport Talent


Co drugi wtorek w serwisie sportowym Trojmiasto.pl prezentujemy młodych sportowców z rozmaitych dyscyplin sportowych. Pisząc o ich początkach, treningach, sukcesach, ale i wyrzeczeniach, a także nakładach finansowych, które ponoszą ich rodzice, nie tylko będziemy towarzyszyć w drodze nastolatków na sportowe szczyty, ale również na ich przykładzie zamierzamy przedstawiać realny obraz sportu młodzieżowego.

W naszym zamyśle jest nie tylko cykl, który służy nadaniu rozgłosu i przysporzeniu satysfakcji tym, którzy już mocno zaangażowali się w sport i mają pierwsze osiągnięcia, ale na ich przykładzie chcemy pokazać, jakie aspekty pod uwagę muszą wziąć ci, którzy dopiero zastanawiają się, jaką ewentualnie drogę aktywności fizycznej wybrać dla swojego dziecka.

Oczywiście czekamy na wasze opinie, sygnalizowanie spraw, które w tej kwestii najbardziej was interesują, czy też dyscyplin, o których najbardziej chcielibyście przeczytać. Jesteśmy również otwarci na zgłoszenia kolejnych kandydatów z Trójmiasta, którzy chcieliby zaprezentować się w tym cyklu.

Kontakt mailowy: sport@trojmiasto.pl z dopiskiem "Sport Talent".

Kluby sportowe

Opinie (17) 1 zablokowana

  • Brawo Tymon! (1)

    Gratulacje ! Mistrzostwo olimpijskie juz masz za wytrwalosc i ciezka prace na treningach. Medal olimpijski mamie tez sie nalezy!

    • 22 0

    • Nie daj się!

      • 0 0

  • Brawo... Sportowiec

    ...prawie jak tata :P

    • 0 10

  • Niski poziom klasy (8)

    Generalnie w tej klasie nie ma żadnej konkurencji i poziom jest zerowy.w Polsce pływa tylko kilka osób takze jaki był cel opisywania kariery tego chłopca . Fajnie ze trenuje i cos robi ale sa inne klasy gdzie dzieci ścigają sie na duzo lepszym poziomie . Taka klasa jest optymist gdzie ściga sie ponad 600 zawodników . Mysle ze ten chłopiec na klasie optymist był by poza pierwsza 300 .
    W trojmiescie many zawodników którzy znacznie więcej osiągneli w żeglarstwie regatowym i to na znacznie wyższym poziomie a sa w tym samym wieku. Czyli mozna ująć to tak ze jest to tekst sponsorowany .

    • 14 18

    • to samo match racing.

      • 3 1

    • Można też ująć to tak, że odezwał się rozgoryczony rodzic niedocenionego zawodnika z klasy optymist:)

      • 10 6

    • Wysoki poziom zawodnika

      Można to ująć też tak, że dzieciak ciężko trenuje i odnosi sukcesy. Sport wyczynowy to poświęcenie zawodnika i całej rodziny. Wymaga ogromnego samozaparcia. Łączenie nauki z częstymi treningami to też wyczyn. Gratulacje dla Tymona, jego mamy i dziadków.

      • 14 4

    • dobór (4)

      Nie wiem kto weryfikuje sylwetki mlodych sportowców .Znam środowisko i doskonale wiem ze jest mnostwo mlodych ludzi mających wieksze sukcesy trenujacych ciezko wspieranych przez rodzicow ale nie dbajacych o miejsce w mediach
      Robia swoje zdobywaja medale w konkurencjach gdzie liczba startujących poziom i konkurencja jest przeogromna

      • 5 10

      • To zgłoś swoje dziecko (1)

        i przestań jęczeć.

        • 7 6

        • ech

          a Ty zacznij czytac ze zrozumieniem

          • 6 2

      • Rodzic (1)

        Chyba wiemy kto tu się odezwał -:)

        • 0 6

        • Nie, nie jestem rodzicem tego chłopca

          Jestem mamą dziewczynki, również trenującej (inny sport). Nie odnosi jeszcze aż takich sukcesów, żeby pisać o tym w mediach. Ale podziwiam i bardzo szanuję dzieciaki, które mają pasję i samozaparcie, by ją realizować.
          Po co teksty, że konkurencja mała? Albo, że są lepsi, a się nie chwalą? To niech zaczną! Podbudowujecie swoje ego próbą obniżenia wartości dokonań innych?

          • 8 1

  • sport dla kogo? (1)

    Ciagle zdumiewa mnie to ze zeglarstwo to sport olimpijski..Slaba konkurencja i waskie grono odbiorcow.Jest wiele innych -nowych dyscyplin bardziej nadajacych sie na miano sportu olimpijskiego.

    • 8 12

    • Mylisz się i zmyślasz

      • 2 4

  • Brawo! Niestety ale żeglarstwo wymaga dużych nakładów finansowych rodziców a szkoda bo wielu młodych,zdolnych i pracowitych uczniów nie ma szans

    • 14 0

  • Feministka, bardzo postępowa, z dużego miasta i wykształcona mówiła mi (1)

    Jak to? Przecież przed przyjściem na świat to nie człowiek!

    • 0 6

    • xxx

      kwintesencja madrosci.... szkoda komentarza

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane