• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sport Talent. 15-latka wygrywa z dorosłymi w short tracku

Damian Konwent
9 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 

Łyżwiarstwo szybkie zaczęła trenować w 2018 roku. Dwa i pół roku później zdobyła wicemistrzostwo Polski w sztafecie seniorek w wieku... 15 lat. Mierzy jeszcze wyżej, bo po zakończeniu lockdownu planuje pokazać się na arenie międzynarodowej. Marta Kotawska to kolejna bohaterka cyklu Sport Talent. Poprzednio pisaliśmy o Wiktorii Jaśko, a 23 lutego zaprezentujemy Krystiana Trepczyka, który uprawia pięciobój nowoczesny.



Marta Kotowska ma 15 lat i trenuje łyżwiarstwo szybkie w klubie GKS Stoczniowiec z trenerami: Rafałem GrycneremArturem Kosteckim. Ta przygoda zaczęła się w 2018 roku od pewnego artykułu...

- Moja mama przeczytała na portalu Trojmiasto.pl, że odbywają się darmowe treningi w short tracku. Od razu zapytała brata i mnie, czy nie chcielibyśmy spróbować, głównie z myślą o Maćku. Jednak wyszło tak, że to ja skorzystałam na tym pomyśle. Spodobało się, więc zaczęłam treningi z panią Agnieszką Bagińską - mówi młoda łyżwiarka..

Natalia Maliszewska wicemistrzynią Europy. Short track w hali "Olivia"



Mimo, że zaczęło się od niepozornej propozycji, dwa i pół roku później nasza bohatera miała zapisany już pierwszy tak poważny sukces. W październiku wystartowała w mistrzostwach Polski w sztafecie kobiet. Warto podkreślić, że mowa tu o kategorii... seniorów. Marta była najmłodsza, a jej zespół zdobył wicemistrzostwo.

- Nie mogłam startować indywidualnie, gdyż nie miałam jeszcze klasy sportowej. W drużynie miałam bardzo dobre dziewczyny, więc wspólnymi siłami udało nam się zdobyć srebro. Niektórzy mogą być w szoku, ale jestem bardzo szczęśliwa. W marcu czekają nas kolejne mistrzostwa, więc liczymy na podobny lub i lepszy wynik. Liczyłam jeszcze na występy w zawodach międzynarodowych, ale przez pandemię dochodzi tylko do tych na szczeblu krajowym - opowiada 15-latka.


Zrealizowanie takiego celu w krótkim czasie jest możliwe, ale wymaga poświęcenia i wielu wyrzeczeń.

- Treningi na lodzie mamy od poniedziałku do czwartku. Trwają od półtorej do dwóch godzin. W piątek mamy siłownię, a sobotę jeździmy rowerami lub biegamy. Czasu wolnego jest co prawda mniej, bo poświęcam go na odpoczynek lub naukę, ale aktualnie skupiam się na łyżwach i nauce - zapewnia.

Medale Stoczniowca Gdańsk na mistrzostwach Polski w short tracku



Niemal codzienne zajęcia sprawiają, że tygodniowy grafik trzeba zagospodarować czas na przyjemności, ale również i na naukę. Na szczęście 15-latka radzi sobie i z jednym i z drugim.

- Jestem Liceum Ogólnokształcącego nr 2 we Wrzeszczu. Trochę nauki mam, bo jestem w I klasie. Jeszcze przed lockdownem wychodziłam do szkoły o godz. 6, a wracałam o 20. W czasie nauczania zdalnego jest znacznie łatwiej, więc wszystko może sobie inaczej poplanować. W sumie polubiłam taki styl życia. Właściwie tylko w środę mam mały problem, bo zajęcia kończą się o godz. 17, a początek treningu jest 10 minut wcześniej. Kiedyś delikatnie się spóźniałam, ale teraz mogę nadgonić lekcje, by na spokojnie dotrzeć. Nauczyciele nie robią mi pod górkę. Są pozytywnie nastawieni i chcą pomóc - uważa nasza bohaterka.


Marta wyznaje, że taki styl życia zdecydowanie się jej spodobał. Short trackiem można się łatwo zarazić. W klubie Stoczniowiec może robić to każdy. Miesięczne składki wynoszą 100 zł.

- Najfajniejsza jest olbrzymia szybkość. Polubiłam adrenalinę, którą można poczuć na lodzie. Z każdym treningiem jest lepiej lub gorzej, ale robienie postępów sprawia mi radość. Jeszcze kilka lat temu interesowało mnie mnóstwo rzeczy. Gdy już odnalazłam pasję, to skupiłam się na niej - opowiada.
15-latka jeszcze nie ma sprecyzowanych planów na przyszłość, ale po październikowym wyczynie mierzy jeszcze wyżej.

- Chciałabym jeździć na łyżwach z taką finezją, jak wszyscy podczas Pucharu Świata. Na każdym treningu robię wszystko, by się do tego zbliżyć. Nie mam na myśli konkretnych osób, bo od każdej próbuje podebrać to, co najlepsze. To pozwoliłoby mi na jeszcze lepsze występy na zawodach rangi światowej. Wszystko zmierza w dobrym kierunku, ale jestem jeszcze młoda, więc nie wiem co mi przyniesie los. Na pewno chciałabym pójść na studia, a co dalej - zobaczymy - podsumowuje.
Trener naszej bohaterki nie widzi przeciwskazań, byśmy Martę oglądali w barwach narodowych.

- To przykład typowego pracusia. Jest zawodniczką, której nie trzeba powtarzać niczego dwa razy. Zawsze wiedziała co robić, gdy jej coś tłumaczę. Mimo młodego wieku jest pretendentką, by dostać się do kadry Polski juniorów, a jeśli z czasem nadal będzie się tak rozwijała, to i do seniorskiej reprezentacji naszego kraju - mówi trener Rafał Grycner.

Cykl Trojmiasto.pl Sport Talent



Co drugi wtorek w serwisie sportowym Trojmiasto.pl prezentujemy młodych sportowców z rozmaitych dyscyplin sportowych. Pisząc o ich początkach, treningach, sukcesach, ale i wyrzeczeniach, a także nakładach finansowych, które ponoszą ich rodzice, nie tylko będziemy towarzyszyć w drodze nastolatków na sportowe szczyty, ale również na ich przykładzie zamierzamy przedstawiać realny obraz sportu młodzieżowego.

W naszym zamyśle jest nie tylko cykl, który służy nadaniu rozgłosu i przysporzeniu satysfakcji tym, którzy już mocno zaangażowali się w sport i mają pierwsze osiągnięcia, ale na ich przykładzie chcemy pokazać, jakie aspekty pod uwagę muszą wziąć ci, którzy dopiero zastanawiają się, jaką ewentualnie drogę aktywności fizycznej wybrać dla swojego dziecka.

Oczywiście czekamy na wasze opinie, sygnalizowanie spraw, które w tej kwestii najbardziej was interesują, czy też dyscyplin, o których najbardziej chcielibyście przeczytać. Jesteśmy również otwarci na zgłoszenia kolejnych kandydatów z Trójmiasta, którzy chcieliby zaprezentować się w tym cyklu.

Kontakt mailowy: sport@trojmiasto.pl z dopiskiem "Sport Talent".

Kluby sportowe

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (35)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane