- 1 Derby mają być 19.05 z udziałem gości (30 opinii)
- 2 Kuciak odszedł z Lechii do Rakowa (22 opinie)
- 3 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (92 opinie)
- 4 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (48 opinii)
- 5 Lechia nie może stracić tego piłkarza (41 opinii)
- 6 Siatkarze Trefla dalej od 5. miejsca (21 opinii)
Ile pieniędzy na sport? Które kluby wspierać? Debata kandydatów na prezydenta Gdyni
16 kwietnia 2024
(59 opinii)Spóźniona pogoń gdynianek
VBW Arka Gdynia
Jeśli tak dalej pójdzie do koszykarki Lotosu zakończą ten sezon bez żadnego medalu. W drugim pojedynku o brąz gdynianki przegrały ponownie na wyjeździe z KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski, tym razem 76:81 (19:17, 17:21, 17:23, 23:20). Podopieczne George Dikaiolaukosa zbyt dużo punktów straciły w trzeciej i na początku czwartej kwarty, by myśleć o skutecznej pogoni w końcówce meczu. Trzeci mecz w rywalizacji do trzech zwycięstw odbędzie się 13 kwietnia w Gdyni.
KSSSE AZS PWSZ: Żurowska 24, Nnamaka 13, Weaver 10, Dźwigalska 8, Kaczmarczyk 7 - Skobel 11, Richards 8.
LOTOS: Babkina 25, Wright 19, Bjelica 13, Misiuk 3, Krawczyk 0 - Mieloszyńska 9, Tomiałowicz 5, Ziętara 2.
Kibice oceniają
-
4.75 (12 ocen)
-
4.45 (11 ocen)
-
Georgios Dikaioulakos (Trener)4.20 (10 ocen)
W drugim meczu o brązowy medal gdynianki zagrały już nieco skuteczniej niż w piątek, nadal jednak nie wystarczyło to aby osiągnąć końcowy sukces i z remisem w bilansie spotkań przyjechać na mecze do Gdyni.
Gorzowianki nie były już tak skuteczne zza linii 6,75, w tym elemencie gry to zespół Lotosu okazał się w przekroju całego spotkania lepszy. Gdynianki nie potrafiły jednak ograniczyć liczby fauli osobistych i z pięcioma przewinieniami na koncie parkiet przedwcześnie opuścić musiały Paulina Krawczyk i Milka Bjelica. Zresztą drugi mecz o brązowy medal to wybitnie nie było spotkanie dla Francuzki o polskim pochodzeniu, która przez ponad 16 minut przebywania na parkiecie nie zdobyła ani jednego punktu.
Pierwsza kwarta była niezwykle wyrównana, prowadzenie przechodziło z rąk do rąk, wreszcie na początku ostatniej minuty pierwszej części meczu Lotos wyszedł na prowadzenie 19:14. W końcówce kwarty gorzowianki odrobiły jednak jeszcze 3 punkty i po pierwszej kwarcie było 19:17 dla gdynianek.
Świetnie dla zespołu Lotosu rozpoczęła się za to druga kwarta. Szczelna obrona i skuteczne kontry pozwoliły gdyniankom na objęcie prowadzenia w 13 minucie 29:21. Trzy minuty później było 34:21 ale od tego momentu rozpoczęła się powolna pogoń gospodyń za gdyniankami. Jeszcze w 17 minucie Lotos prowadził 34:29 ale przegrał końcówkę pierwszej połowy 2:9 i po 20 minutach było 38:36 dla gospodyń.
W trzeciej kwarcie gorzowianki w dalszym ciągu posiadały inicjatywę. Prowadziły juz 50:43 i 56:49. W końcówce tej odsłony po punktach Babkiny Lotos zniwelował straty do 3 punktów (53:56) jednak wówczas niemal natychmiast z dystansu trafiła Agnieszka Skobel. Ostatecznie po 30 minutach było 61:53 dla gospodyń.
Gdynianki "przespały" pierwszą część ostatniej kwarty. Ich nieporadność w ataku dała prowadzenie gorzowiankom w połowie kwarty 72:60. Zespół z Gdyni poderwał się jeszcze raz do walki. Monica Wright na 110 sekund przed końcem meczu trafiła, doprowadzając do stanu 74:71 dla KSSSE AZS PWSZ. Gospodynie "odskoczyły" jeszcze na 78:71 ale kolejne punkty zdobyła grająca z kontuzją Daria Mieloszyńska. Najpierw trafiła dwa wolne a później dołożyła do dorobku zespołu "trójkę".
Było 78:76 dla gospodyń i 42 sekundy do końca meczu. Niestety gdynianki nie potrafiły skonstruować kolejnych punktowych akcji, podobnie jak w piątek myląc się w najważniejszym momencie meczu. Z tego powodu w "małym finale" zespołowi z Gorzowa Wlkp brakuje już tylko jednego zwycięstwa aby stanąć na najniższym stopniu podium.
Kluby sportowe
Opinie (12)
-
2011-04-09 21:59
Normalka.
Klubik nie z Gdyni. Gdynia wykorzystała problemy klubiku. Poślizgała się, a teraz zjazd po równi pochyłej.
- 10 17
-
2011-04-09 22:41
Co to za bzdury piszesz dziecko?
- 14 8
-
2011-04-10 09:38
Na dno. Tam gdzie wasze miejsce.
- 6 17
-
2011-04-10 09:38
dobra koniec zabawy w Gdyni, wypad, szukajcie miejsca gdzie indziej
- 6 14
-
2011-04-10 11:02
Wczoraj padł rekord świata w najbardziej kuriozalnym gwizdku sędziego (1)
Paula Krawczyk otrzymała w 2 kwarcie niesportowe przewinienie (i to było jej piąte) za klepnięcie dłonią w parkiet . Nadwyczulenie sędziego ekstremalne.
- 12 4
-
2011-04-10 19:07
nie wiem nie byłam w Gorzowie
ale byłam w Gdyni rok temu i widziałam jak sędziowie pomogli Lotosowi wygrać ostatni mecz
- 1 6
-
2011-04-10 13:17
Mietek,do widzenia! (1)
Pewna smutna ciekawostka: Gorzów wczoraj (jak widać) grał krótszą ławką niż nasze.A efekt...
- 7 5
-
2011-04-10 20:43
krótsza ławka, ale zawodniczek grających przez cały sezon. U nas zawodniczki drugiej piątki, i nie oszukujmy się powyżej swego poziomu (patrz tomiałowicz) z powodu kontuzji pierwszoplanowych graczy muszą grać długieminuty, a niestety przez to są ogromnie bezproduktywne. Gdyby chociaż Swanier była na zmianę "1-ki" i zupełnie inaczej wyglądałby pojedynek o brąz.
- 2 2
-
2011-04-10 13:32
Gratki Gorzów !!!!
jazda z klubikiem!!!!
- 4 12
-
2011-04-10 15:11
Mietek to potrafi !
Oj , Gdynianinie ! Coś Ci ten Mietek przez 40 lat aktywności dla Sportu w Metropolii podpadł.Może nie podoba Ci się Hala bo przecież gdyby nie te Foty,Dajany,Warty,Polpharmy itp nie byłoby inicjatywy budowy ?A może coś osobistego ? Ale już w środę o 17.30 nasze LOTOSianki powalczą i będą cieszyć Swoich wiernych kibiców.
- 6 5
-
2011-04-11 08:43
Jest ciężko
ale mimo wszystko wierzę. Gorzów to nie Wisła a dziewczyny zostawiają na parkiecie serce, może w końcu to zaprocentuje.
P.S Zastanawiam się tylko skąd tyle zawiści i jadu w powyższych komentarzach?????- 2 2
-
2011-04-11 11:38
jak to skąd??przeciez to sami znawcy koszykówki się wypowiadają ://// !PRAWDZIWI KIBICE!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.