Koszykarze Trefla Sopot sensacyjnie wygrali na wyjeździe z Stelmetem Enea BC Zielona Góra 94:90 (25:22, 32:22, 18:31, 19:15) przerywając serię pięciu kolejnych porażek. Do przerwy prowadzili różnicą 13 pkt, ale roztrwonili ją w trzeciej kwarcie. Ostatecznie odbili prowadzenie, a zwycięski debiut zaliczył nowy rozgrywający Obie Trotter, zdobywca 24 pkt i 8 asyst. Gospodarzom nie pomógł rewelacyjny występ Vladimira Dragicevicia, który rzucił 37 pkt.
FILIP DYLEWICZ WŚRÓD 10 NOMINOWANYCH DO TYTUŁU LIGOWCA ROKU. POZNAJ WSZYSTKICH KANDYDATÓW I ZAGŁOSUJ
Stelmet: Dragicević 37 (7 zb.), Zamojski 8 (1x3), Koszarek 8 (1x3, 9 as.), Gecevicius 6 (1x3), Mokros 5 (1x3) oraz Hrycaniuk 8, Marković 6 (12 zb.), Kelati 5 (1x3), Florence 4, Matczak 3 (1x3)
TREFL: Trotter 24 (5x3, 8 as.), Dylewicz 20 (4x3, 7 zb.), Love 13 (1x3), Zack 7, M.Kolenda 3 oraz Karolak 15 (1x3), Stefański 7, Ł.Kolenda 3 (1x3), Śmigielski 2
kibice oceniają
Pojedynek sopocian z mistrzem kraju miał swoje smaczki już przed startem. Po raz pierwszy przeciwko sopocianom miał okazję zagrać do niedawna jeden z ich liderów Nikola Marković. Serb, który nieco przygasł w ostatnich meczach, szybko odżył po transferze do Zielonej Góry. Z kolei po stronie żółto-czarnych okazję do debiutu miał nowy rozgrywający Obie Trotter.
NIKOLA MARKOVIĆ ZAMIENIŁ TREFLA NA STELMET
- Moim celem jest awans z Treflem do play-off. Oczekuję po sobie przede wszystkim tego, że będę pokazywał maksimum swoich umiejętności. Wtedy będzie dobrze - mówił przed sobotnim meczem Amerykanin, z którego przyjściem do Sopotu wiąże się ogromne nadzieje.
Takiego mocnego wejścia do gry byłego zawodnika m.in. Polskiego Cukru Toruń i rumuńskiego CSM Oradea nie spodziewał się chyba jednak nikt. Trotter potrzebował dokładnie 5 minut i 23 sekund, aby zdobyć 12 punktów (5/6 z gry, 2/3 zza łuku), a goście prowadzili po pierwszej kwarcie 25:22.
CO ZMIENI NOWY ROZGRYWAJĄCY W TREFLU?
W kolejnej partii Trefl odskoczył najpierw na 5, a następnie na 6 pkt po trafieniu zza łuku Łukasza Kolendy. Jak na zawołanie zaczął trafiać jednak Vladimir Dragicevic i mistrzowie Polski zbliżyli się na punkt. Wtedy za trzy kolejny raz odpalił Trotter, a sopocianie zaczęli zwiększać przewagę wykorzystując słabą skuteczność gospodarzy.
Po trafieniu Marcina Stefańskiego (w międzyczasie znów zza łuku trafił Trotter), Trefl odskoczył na 47:36. Zielonogórzanie odpowiedzieli 5-punktową serią i trener Marcin Kloziński poprosił o czas.
W zdobywanie punktów dla gości włączył się rzucający na ten moment ze świetną skutecznością Jermaine Love (5/6 do przerwy, 7 pkt w drugiej kwarcie), a rzuty wolne bezbłędnie wykorzystali Filip Dylewicz ze Stefańskim i żółto-czarni opanowali sytuację. Kwartę zakończyli serią 7:0 i po 20 minutach gry sensacyjnie prowadzili różnicą 13 pkt (57:47).
Wznowienie gry początkowo nie przyniosło zmian. Od 4 punktów z rzędu zaczął trzecią kwartę Adam Hrycaniuk, ale zza łuku odpowiedział Dylewicz. Gdy Stelmet zaliczył 5 pkt w serii i zbliżył się na 66:73, o czas znowu poprosił trener Kloziński.
Niestety, wtedy na dobre sprawy w swoje ręce wziął Dragicević. Wykorzystał akcję 2 plus 1, chwilę później trafił z gry, a następnie wykorzystał jeden rzut wolny. Chwilę później jedną z dwóch prób trafił też... Marković. To właśnie były zawodnik Trefla doprowadził do remisu kończąc serię 12:0. Sopocianie ocknęli się po 3 minutach bez punktów za sprawą Jakub Karolaka, ale spod kosza znów trafił Dragicević i przed ostatnią partią z prowadzenia gości nie zostało nic (75:75).
Sopocianie znakomicie weszli jednak w czwartą kwartę. Za 3 pkt trafił Dylewicz, a minutę później Karolak. Do remisu znów doprowadził Dragicević, ale Trefl znów odskoczył na 4 pkt po rzucie Dylewicza na niespełna 2 minuty przed końcem spotkania.
Czas wziął trener gospodarzy Andriej Urlep. Spod kosza na 88:90 trafił James Florence. W odpowiedzi tylko jeden rzut wolny wykorzystał Stephen Zack, ale po zbiórce Dragicevicia zza łuku spudłował Florence.
Po rzutach wolnych Dylewicza Trefl prowadził 93:88, ale ponownie trafił Dragicević. Chwilę później przekroczył limit przewinień i opuścił parkiet z dorobkiem 37 pkt. Na 12 sekund do końca dwa wolne wykorzystał Zack (94:90), a o kolejny czas poprosił Urlep. Zza łuku spudłował jednak Thomas Kelati i mimo dwóch zbiórek w ataku, zielonogórzanie nie zdołali się poprawić.
Typowanie wyników
Jak typowano
Tabela po 16 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | Wsp. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Anwil Włocławek |
|
|
|
|
|
|
2 | Stelmet Enea BC Zielona Góra |
|
|
|
|
|
|
3 | Polski Cukier Toruń |
|
|
|
|
|
|
4 | MKS Dąbrowa Górnicza |
|
|
|
|
|
|
5 | PGE Turów Zgorzelec |
|
|
|
|
|
|
6 | Rosa Radom |
|
|
|
|
|
|
7 | Polpharma Starogard Gdański |
|
|
|
|
|
|
8 | TBV Start Lublin |
|
|
|
|
|
|
9 | King Szczecin |
|
|
|
|
|
|
10 | ASSECO GDYNIA |
|
|
|
|
|
|
11 | BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski |
|
|
|
|
|
|
12 | TREFL SOPOT |
|
|
|
|
|
|
13 | Miasto Szkła Krosno |
|
|
|
|
|
|
14 | AZS Koszalin |
|
|
|
|
|
|
15 | Czarni Słupsk |
|
|
|
|
|
|
16 | GTK Gliwice |
|
|
|
|
|
|
17 | Legia Warszawa |
|
|
|
|
|
|
Ze względu na różną liczbę meczów rozegranych przez poszczególne drużyny, kolejność w tabeli w trakcie rozgrywek ustalana na podstawie współczynnika zwycięstw do odbytych spotkań.
W rundzie zasadniczej każdy gra z każdym mecz i rewanż. Do play-off awansuje osiem najlepszych drużyn.
Tabela wprowadzona: 2018-01-15
aktualna tabela »Wyniki 16 kolejki:
- Czarni Słupsk - ASSECO GDYNIA 82:73 (12:17, 23:18, 21:21, 26:17)
- Stelmet BC Zielona Góra - TREFL SOPOT 90:94 (22:25, 22:32, 31:18, 15:19)
- AZS Koszalin - Anwil Włocławek 80:91 (18:28, 20:19, 24:20, 18:24)
- Polski Cukier Toruń - MKS Dąbrowa Górnicza 88:81 (19:27, 23:18, 23:17, 23:19)
- Rosa Radom - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 80:74 (16:23, 20:24, 23:12, 21:15)
- PGE Turów Zgorzelec - TBV Start Lublin 123:111 (18:22, 19:19, 19:19, 24:20, d1. 13:13, d2. 14:14, d.316:4)
- GTK Gliwice - Miasto Szkła Krosno 67:84 (22:18, 22:22, 11:21, 12:23)
- Polpharma Starogard Gdański - King Szczecin 80:69 (18:14, 23:16, 18:16, 21:23)
- przełożony na 24 stycznia
- GTK Gliwice - AZS Koszalin
- Zaległy mecz 15. kolejki:
- Legia Warszawa - Czarni Słupsk 77:75 (28:3, 17:31, 12:20, 20:21)