- 1 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (68 opinii)
- 2 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (88 opinii)
- 3 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (9 opinii)
- 4 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (8 opinii)
- 5 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (186 opinii) LIVE!
- 6 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (149 opinii)
Szansa obrońcy Lechii nadchodzi na Wiśle
Lechia Gdańsk
- Jeśli chcesz być profesjonalnym piłkarzem, musisz wykorzystać swoją szansę, kiedy ta nadejdzie. Im dłużej jestem w Lechii Gdańsk, tym pewniej się czuję. Mam kontrakt na 3 lata i wiem że tu mi się powiedzie. Wypożyczenie do innego klubu nie przeszło mi nawet przez myśl - zapewnia Steven Vitoria, który liczy, że w sobotę po raz pierwszy zagra w ekstraklasie w podstawowym składzie. O godzinie 20:30 biało-zieloni zagrają z Wisłą w Krakowie.
ONI SĄ NAJBARDZIEJ ZMOTYWOWANI W LECHII NA SOBOTNI MECZ, CHOĆ ZUPEŁNIE Z INNYCH POWODÓW. WYJAŚNIAMY, O KOGO I O CO CHODZI.
Typowanie wyników
Jak typowano
10% | 42 typowania | Wisła Kraków | |
36% | 157 typowań | REMIS | |
54% | 235 typowań | LECHIA Gdańsk |
Trener Piotr Nowak stwierdził, że jest pan głównym kandydatem do zastąpienia kontuzjowanego Mario Malocy na środku obrony w meczu z Wisłą Kraków. W ekstraklasie zagrał pan niewiele ponad pół godziny wchodząc dwukrotnie z ławki. Czuje się pan gotów zagrać od pierwszej minuty?
Steven Vitoria: Jeśli chcesz być profesjonalnym piłkarzem, musisz ciężko i cierpliwie pracować właśnie po to, by wykorzystać swoją szansę, kiedy ta nadejdzie. Jestem w dobrej formie i im dłużej jestem w Gdańsku, tym lepiej się czuję. W sobotę trener Nowak może na mnie liczyć.
Co jeśli nie wykorzysta pan tej szansy? Myślał pan o wypożyczeniu do innego klubu, jeśli nie wywalczy pan miejsca w podstawowym składzie Lechii?
Nie przeszło mi to nawet przez myśl. Wierzę w swoje umiejętności i wiem jak ciężko pracuję. Nie tracę pozytywnego nastawienia, jestem pewny siebie i wiem, że w Gdańsku mi się powiedzie. Cokolwiek się wydarzy do końca roku, nie planuję opuszczać Lechii na wiosnę. Myślami jestem tu i nigdzie indziej.
Konkurencja w Lechii może jednak czasem przytłaczać, nie brakuje wam piłkarzy o dużych umiejętnościach jak na polskie warunki.
Konkurencja jest spora i to mnie cieszy. Szanujemy się nawzajem tak jak i decyzje trenera. Nie ma nic za darmo, każdy musi pracować na swoją pozycję.
Czy fakt, że trener Nowak spędził wiele lat w Stanach Zjednoczonych i poznał tamtejszą mentalność, sprawia że jest panu łatwiej nawiązać z nim porozumienie?
W jakimś sensie na pewno. Nasz trener to bardzo otwarty i pomocny człowiek. Świetnie mówi po angielsku, co bardzo nam pomaga w komunikacji. Piotr Nowak przykłada dużo uwagi do dobrej energii w szatni, co bardzo sobie w nim cenię.
LECHIA MUSI ZMIENIĆ USTAWIENIE W OBRONIE. KILKA WARIANTÓW NA ZASTĄPIENIE MARIO MALOCY
RAFAŁ WOLSKI: W KRAKOWIE MOŻE BYĆ I 6:5, BYLE NA NASZĄ KORZYŚĆ
Szkoleniowiec Lechii twierdzi, że jest pod wrażeniem tego jak pan prezentuje się pod kątem fizycznym, zważywszy ile podróżuje pan po świecie w związku z powołaniami do reprezentacji Kanady. Był pan w tym sezonie już m.in. w Maroku czy Korei Południowej. Ciągłe podróże nie męczą pana?
Fakt, nie jest łatwo. Lechia jest dla mnie priorytetem, ale rzeczywiście patrząc na nieco ponad trzy miesiące, które spędziłem w Gdańsku, prawie połowę czasu byłem w rozjazdach. To nie ułatwiło procesu adaptacji i potwierdzania swoich umiejętności w klubie. Wiem jak ważne jest żeby się wyspać i odpocząć. Biorąc pod uwagę zmiany stref czasowych przy dalekich podróżach, bywa z tym różnie, ale generalnie nie narzekam. W reprezentacji czuwa nad nami cały sztab dobrych ludzi. Ponadto ja jestem bardzo optymistycznie nastawionym człowiekiem, a w Gdańsku mamy fajną grupę. To pomaga.
Nie miał pan chyba zbyt wiele czasu by poznać Gdańsk?
To prawda, ale mam kontrakt na trzy lata i myślę, że jeszcze zdążę dobrze poznać miasto.
TRENER GÓRNIKA ŁĘCZNA TYPUJE LECHIĘ GDAŃSK NA NOWEGO MISTRZA POLSKI. WIĘCEJ WYPOWIEDZI TRENERÓW I PIŁKARZY PO OSTATNIM MECZU W GDAŃSKU
Ma pan portugalskie korzenie, grał pan w Portugalii, ale polska zima nie robi chyba na panu wrażenia?
Jasne, że nie. Urodziłem się w Kanadzie, więc jestem przyzwyczajony. Nie możemy kontrolować pogody, więc trzeba przyjmować ją taką jaka jest.
Bez względu na warunki w jakich przyjdzie wam grać, mecz z Wisłą jest wielką niewiadomą. Krakowianie pokazali się w ostatnim czasie jako zespół nieobliczalny. Ich ostatnie wyniki 2:6 w Szczecinie i 5:1 na własnym boisku przeciwko Arce. Jakiego spotkania spodziewa się pan w sobotę?
Mecz meczowi nigdy nie jest równy. Nie ma co rozmyślać jak zagra rywal, trzeba skupić się na własnych założeniach. Jestem pewien, że jeśli wykonamy to co nakreśli nam przed meczem trener, wygramy w Krakowie. Szanujemy Wisłę, ale znamy naszą wartość. Jesteśmy liderem ekstraklasy i chcemy aby tak zostało.
Notował
Kluby sportowe
Opinie (33) 3 zablokowane
-
2016-12-06 10:07
Czarna Wdowa i tyle!
- 0 0
-
2016-12-03 20:42
Lechia beznadziejna
- 0 0
-
2016-12-03 20:42
Dziadostwo jak zwykle
- 0 0
-
2016-12-03 19:57
boję się że sędzia wpłynie na wynik meczu!
legia tylko zremisowała a tam sędziujący pan nie sędziował pod legię
tu może być inaczej!
Lechia ma to wygrać i wtedy jest coraz większa szansa na historyczne osiągnięcie!
Mistrz Polski Lechia Gdańsk! to brzmi pięknie!!!!!!- 0 1
-
2016-12-03 14:12
Lechia dziś bez szans na wygraną (3)
Niestety ze Śląskiem w Gdańsku będzie podobnie . Lechia prezentuje bardzo słaby poziom , może po przerwie zimowej coś się zmieni mam taką nadzieję
- 7 24
-
2016-12-03 19:54
kto ty jesteś?
oportunista? pesymista?
nie na wpół realista!
lechia musi to wygrać!- 0 0
-
2016-12-03 15:09
(1)
Oj sledziu,sledziu.Wiecejj optymizmu.
- 8 5
-
2016-12-03 16:44
jestem starym kibicem Lechii dzieciaku , ale Arce tez czasami kibicuje poniewaz lubie pilke nozna
- 8 4
-
2016-12-03 19:35
Przecież będzie to mecz "przyjaźni" a Lechia w takich meczach daje prezenty czyli przegrywa.
- 0 3
-
2016-12-03 12:43
(1)
jest szansa "odskoczyć"Legii i trzeba to wykorzystać.
- 41 5
-
2016-12-03 19:26
Skisla skopana i zlatana po 1/4 pp
Dzis dziekuje za szachy i nieprzekonujace zwyciestwo. Ma byc miazga. Chce zobaczyc skisle rozjechana ma zielonej trawie przez bialo-zielony walec
- 0 0
-
2016-12-03 13:45
No to ilu betoniarzy dziś w Krakowie ? (5)
- 3 29
-
2016-12-03 15:43
lech& Lks a gdzie areczka w tym towarzystwie? (3)
- 7 4
-
2016-12-03 19:06
Co ty bredzisz jaki Lech? jaki łks... (1)
Pytanie jest ilu betoniarzy będzie w Krakowie ?
Odpowiedź to 0 bo mają zakaz i są p******i na samą myśl że mieli by sie wybrać na południe gdyż tam ruch i widzew bardzo na nich czekają razem z wisłą.
Dzielni to bladozieloni są ale tylko na pomorzu gdzie Arka jest w kryzysie a innych powaznych oponentów brak.- 0 3
-
2016-12-03 19:13
ahhhhhaaaahhhhaaahh
tylko pożółkło - niebiski arczak może to napisać
- 3 0
-
2016-12-03 18:59
tam gdzie pokrak z pulp fiction :)
- 3 0
-
2016-12-03 17:30
Wystarczajaco
- 1 2
-
2016-12-03 18:33
gra za trzy punkty i nie inaczej
gryźć trawę, po straconej piłce odebrać ją z powrotem, siedzieć na połowie przeciwnika i miażdżyć, nie dać się ruszyć, nie dać rozegrać niczego. dośrodkowywać, a jak nie wychodzi to wrzutki za obronę i jazda na bramkę lub niebezpieczne podania do nadbiegających kolegów. Vanja na ławkę, nie jesteś kimś, na kim zespół może polegać. raczej polegnie. grać trzema, czterema obrońcami, byle skutecznie. nie murować bramki i nie wysyłać strachliwych sygnałów przeciwnikowi. jak nie idzie dołożyć pomocników i może napastników, jeśli są.
- 2 1
-
2016-12-03 18:15
Oby sędzia Frankowski dał pograć
Victoria w Krakowie!i Biało -Zieloni dalej samodzielnym liderem!
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.