- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (17 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (16 opinii)
- 3 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (22 opinie)
- 4 Tego jeszcze nie było. Na mecz samolotem
- 5 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (12 opinii)
- 6 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (33 opinie)
Straka: Z Legią zagramy o trzy punkty
Arka Gdynia
Arka na finiszu rozgrywek zmierzy się z dwiema drużynami walczącymi o miejsce na ligowym podium. Jednak może się zdarzyć również tak, że gdynianie nie zdobędą już punktu do końca sezonu, a mimo to pozostaną w ekstraklasie, gdy wszystko przegra również Polonia Bytom, a Cracovia nie odniesie żadnego zwycięstwa. - Raczej w taki scenariusz nie wierzę. Musimy sami zdobywać kolejne punkty, najlepiej już trzy u siebie w środowym meczu - deklaruje Frantisek Straka, szkoleniowiec żółto-niebieskich. O godzinie 19.00 na ul. Olimpijskiej stawi się Legia Warszawa. Zapraszamy na bezpośrednią relację z tego spotkania
.- Mam nadzieję, że po wakacjach spotkamy się na kolejnej konferencji prasowej w Gdyni przed meczem ekstraklasy - tymi słowami zakończył ostatnie spotkanie z dziennikarzami w tym sezonie przed meczem, w którym Arka jest gospodarzem, rzecznik klubu, Tomasz Rybiński.
I ta deklaracja oddaje najlepiej nastroje, które są w szeregach żółto-niebieskich. Z jednej strony jest wielka nadzieja, że po raz trzeci z rzędu Arka na ligowym finiszu, choć już bywała na nim wydawałoby się w beznadziejnej sytuacji, wyjdzie obronną ręką z opresji i pozostanie na powierzchni, z drugiej wszystkim wypowiedziom towarzyszy pewna doza niepewności, gdyż trzeba sobie zdawać sprawę z klasy rywala.
- Proszę o to pytanie po sezonie - mówi trener Straka, gdy pytamy, czy jeśli Arka się utrzyma, to on będzie kontynuował pracę w Gdyni. - Chciałbym tutaj zostać, ale dla mnie najważniejszy jest nie sam angaż, ale realizacja mojej filozofii futbolu. Tutaj musi byś pełna zgoda między mną a klubem - dodaje czeski szkoleniowiec.
Straka przed meczem z Legią szukał natchnienia na finałowym pojedynku... koszykarzy Asseco Prokomu z PGE Turowem. - Lubię koszykówkę na najwyższym poziomie. Dobrze, że w Gdyni jest taka profesjonalna drużyna, gdyż jej sukces może zainspirować do takiego działania innych, także moich piłkarzy - ocenił Straka, który przyznał nam się również do innej pasji, którą ma wspólną z właścicielem klubu, Ryszardem Krauze. -Gram także w tenisa - dodaje.
Zbaczanie z głównego wątku, czyli meczu z Legią, a potem wyjazdu do Wrocławia nie jest wcale przypadkowe. Nie można w kółko żyć tylko tymi spotkaniami, aby piłkarzy nie... przemotywować, bo efekt będzie odwrotny. Dlatego szkoleniowiec tylko jeden trening poświęcił na przygotowania do środowego spotkania. W niedzielę najlepsi piłkarze mieli odnową biologiczną, a poniedziałek był wolny.
- Z nadzieją patrzymy na to co wydarzy się dalej. Z Legią gramy o trzy punkty. Statystyki tego sezonu pokazują, że my spisujemy się u siebie lepiej niż na wyjazdach, a ponadto także na to, że rywale w tym sezonie przegrali już 12 meczów. Gramy w Gdyni i musimy pokazać się z jak najlepszej strony. Wykorzystać się nadarzające się okazje, zrealizować własny system gry. Nie możemy patrzyć na tego rywala przez pryzmat indywidualności, bo Legia to przede wszystkim kolektyw, dobra gra zespołowa - ocenia trener Straka.
Przed środkowym spotkaniem szkoleniowiec dość odważnie zestawił kadrę meczową. Wracający po kartkach Paweł Zawistowski zastąpił stopera Krystiana Żołnierewicza. W tej sytuacji w defensywie pozostało tylko czterech podstawowych zawodników. Zmianę może dać im jedynie Mateusz Siebert, który ostatnio był wystawiany na środku drugiej linii.
Zawistowski, który przerwę w grze spowodowaną przymusową pauzą, wykorzystał na leczenie kolana, powinien odzyskać miejsce w "11". Może on zastąpić wspomnianego Sieberta, a wówczas Arka zagrałaby z Legią tak jak przeciwko Polonii Bytom, czyli z trzema nominalnymi napastnikami.
Możliwe jest również wycofanie ze składu Rafała Siemaszki, a wówczas Zawistowski z Siebertem tworzyłby parę defensywnych pomocników, przed którymi operowaliby Miroslav Bożok i najbardziej wówczas wysunięty gdyński piłkarz, Tadas Labukas.
Osiemnastka na Legię:
Bramkarze: Marcelo Moretto, Hieronim Zoch
Obrońcy: Wojciech Wilczyński, Ante Rozić, Maciej Szmatiuk, Emil Noll
Pomocnicy: Paweł Zawistowski, Mateusz Siebert, Miroslav Bożok, Filip Burkhardt, Denis Glavina, Marcin Budziński, Paweł Czoska, Giovanni Duarte
Napastnicy: Mirko Ivanovski, Tadas Labukas, Rafał Siemaszko, Joseph Mawaye
Tabela po 28 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Wisła Kraków | 28 | 16 | 5 | 7 | 41:27 | 53 |
2 | Jagiellonia Białystok | 28 | 13 | 6 | 9 | 36:28 | 45 |
3 | Lechia Gdańsk | 28 | 12 | 7 | 9 | 36:33 | 43 |
4 | Śląsk Wrocław | 28 | 11 | 10 | 7 | 39:33 | 43 |
5 | Legia Warszawa | 28 | 13 | 4 | 11 | 37:37 | 43 |
6 | Górnik Zabrze | 28 | 12 | 6 | 10 | 32:39 | 42 |
7 | Widzew Łódź | 28 | 10 | 10 | 8 | 40:30 | 40 |
8 | Polonia Warszawa | 28 | 11 | 7 | 10 | 39:26 | 40 |
9 | Lech Poznań | 28 | 11 | 6 | 11 | 31:22 | 39 |
10 | Ruch Chorzów | 28 | 10 | 8 | 10 | 27:28 | 38 |
11 | PGE GKS Bełchatów | 28 | 9 | 9 | 10 | 30:33 | 36 |
12 | Zagłębie Lubin | 28 | 9 | 9 | 10 | 29:34 | 36 |
13 | Korona Kielce | 28 | 9 | 7 | 12 | 33:44 | 34 |
14 | Arka Gdynia | 28 | 6 | 10 | 11 | 20:33 | 28 |
15 | Polonia Bytom | 28 | 6 | 9 | 13 | 28:39 | 27 |
16 | Cracovia | 28 | 7 | 5 | 16 | 34:46 | 26 |
Jeśli Arka wygrałaby oba ostatnie mecze sezonu, to nie musiałaby oglądać się na to co robią rywale w walce o utrzymanie. Jednak trudno liczyć na tak optymistyczny scenariusz skoro gdynianie wiosną wygrali wszystkiego tylko dwa mecze, a na wyjeździe nie odnieśli zwycięstwa od marca ubiegłego roku, łącznie przez 19 spotkań.
Dlatego trzeba kontrolować to co na finiszu robią rywale. Najbliżej Arki jest Polonia, ale ma ona równie trudny, a może nawet trudniejszy terminarz niż gdynianie. Bytomianie zdecydowali się na dwie kolejki przed końcem zmienić trenera, postawili na Dariusza Fornalaka. Aby wyjść przed żółto-niebieskich wystarczy im w dwóch meczach zdobyć o punkt więcej, bo mają lepszy bilans bezpośrednich spotkań.
Natomiast teoretycznie łatwiejszy kalendarz, ale i większe straty do Arki ma Cracovia. "Pasy" muszą zdobyć aż o trzy punkty od gdynian, aby być wyżej w tabeli, gdyż zrównując się tylko dorobkiem z naszą drużyną i tak będą niżej w tabeli ze względu na gorszy bilans bezpośrednich spotkań.
Jest jeszcze jeden wariant, który Arkę wyeliminuje z ekstraklasy. Stanie się tak, jeśli drużyny na miejsca 14-16 ukończą sezon z identyczną liczbą punktów. Wówczas utrzyma się Polonia. W tabeli uwzględniającej wyniki tylko tej trójki zespołów wszystkie mieć one będą po 6 punktów, ale bytomianie uzyskają najlepszą różnicę bramkową, gdyż z Cracovią grali na remis 1:2 i 1:0, a od Arki są o jednego gola lepsi.
Poniżej przedstawiamy rozkład gier na finiszu rozgrywek rywali Arki oraz bezpośrednie wyniki gdynian z tymi zespołami:
Polonia Bytom (bilans 2:0 i 1:2)
Lech Poznań (dom)
Legia Warszawa (wyjazd)
Cracovia (2:0 i 0:3)
Jagiellonia Białystok (dom)
PGE GKS Bełchatów (wyjazd)
W walce o utrzymanie Arka rywalizuje z Polonią, dlatego ze zdziwieniem przyjęto pierwszą obsadę PZPN, który do sędziowania tego meczu wyznaczył Sebastiana Jarzębaka z... Bytomia. To rozpoczęło istny kołowrotek z obsadą arbitrów tego spotkania. Jarzębaka wymieniono następnego dnia na Adama Lyczmańskiego z Bydgoszczy, ale ostatecznie do Gdyni ma przyjechać Włodzimierz Bartos z Łodzi, który wcześniej był delegowany do prowadzenia meczu w... Bytomiu.
W tym sezonie ten arbiter sędziował Arce raz i był to mecz wygrany. W listopadzie żółto-niebiescy pokonali u siebie Koronę Kielce 2:1 po golach Labukasa i Zawistowskiego. Jeszcze lepiej było trzy lata temu w II lidze, gdy z tym arbitrem gdynianie rozgromili ŁKS Łomża 4:0.
Generalnie w meczach prowadzonym przez Włodzimierza Bartosa żółto-niebiescy jeszcze nigdy nie przegrali. Poza dwoma zwycięstwami były jeszcze trzy remisy - 1:1 u siebie ze Śląskiem w sezonie 2009/10 oraz dwa wyjazdowe w rozgrywkach 2008/09 z Górnikiem 2:0 i Cracovią 0:0.
Niestety, o wiele gorsze statystyki ma Arka w meczach z Legią. Z tym rywalem w lidze grała tylko na poziomie ekstraklasy, a z 23 meczów tylko jeden wygrała i siedem zremisowała. Ten historyczny sukces miał miejsce 24 września 1978 roku. Gdynianie rozbili wówczas rywali u siebie 3:0, ustalając wynik do przerwy po golach Janusza Kupcewicza, Jacka Pietrzykowskiego i Tomasza Korynta. Już po dziewięciu minutach prowadzili 2:0.
-Nie rozumiem, dlaczego mamy się poddawać?! Nie mamy żadnych obaw przed Legią. To my gramy u siebie i to oni mają się bać! - odważnie mówi Wojciech Wilczyński. - Trzeba zagrać twardo, podyktować swoje warunki gry i spróbować ukuć z kontry albo po stałym fragmencie gry. Ze swojej strony mogę zaręczyć, że choć mam w Legii przyjaciół, to na boisku nie będzie tego widać, iż są nimi Borysiuk, Rybus czy Kucharczyk. Obojętnie, który z nich znajdzie się na mojej drodze, to nogi nie cofnę - zaręcza prawy obrońca Arki, który miejsce w składzie dostał dzięki dyskwalifikacji Marciano Brumy i nie zawodzi.
Kluby sportowe
Opinie (182) ponad 10 zablokowanych
-
2011-05-25 11:28
Wiecie co znalazłem dzisiaj w sklepie za produkt?Śledzie w betoniarce!!!Hahaha:D (1)
Polska piłka nożna to dno dlatego wole oglądać takie drużyny jak Barca(Messi),Real(Ronaldo) czy ManU(Rooney):] Oni sa przystojni i utalentowani a polscy gracze nie dość,że są nieudacznikami to śmierdzą śledziami i mają betonowe twarze:/
- 2 8
-
2011-05-25 14:19
TY TRANSWESTYTA
NAPISAŁES ZE ZNALAZŁEŚ , A PODPISUJESZ SIE JAKO BABA
- 3 0
-
2011-05-25 12:02
CZego nigdy w życiu nie da się wytępić?
Zapachu śledzia i betonowej twarzy!
- 1 1
-
2011-05-25 12:06
PROTEST
BEZ JAJ Z TYM PROTESTEM, POWALIŁO WAS !! POPIERACIE WYRYWANIE KRZESEŁEK, PLUCIE NA KIBICÓW, CZY KOPANIE KOBIET ?
PIŁKA NOŻNA DLA KIBICÓW !!
BANDYCI I CWANIAKI WYPAD ZE STADIONU !!
Ps.
Lubie piwko w olimpie i kiełbaske. Więc jestem piknikiem?- 7 3
-
2011-05-25 12:18
po meczu z lechem przestałem chodzić, prawda jest taka, że gdyby jakakolwiek drużyna w 3mieście grała na europejskim poziomie (może to za dużo, ale wystarczy pokazać, że się chce i ma serce do walki) to na wszystkie mecze do Gdyni i Gdańska biegał bym z pasją i kibicował. To co się dzieje w całej ekstraklasie to straszna żenada. Szkoda moich ciężko zarobionych pieniędzy na żelowanych pseudo sportowców. Piją walą kokę i na dziwki biegają. Może jak by kibice ci "prawdziwi" z zegara mieli olej w głowie to zrobili by tak ja na lechi w szatni. Mam nadzieję, że Pan Krauze, przestanie sponsorować tą, Gdyńską żenadę. Może jak piłką w Gdyni zająłby się sztab ludzi którzy z Gdyni zrobili Polską stolicę koszykówki to coś by wreszcie zaskoczyło. Czy ktoś wreszcie zrozumie, że sport może napędzać gospodarkę w mieście, że trzeba w szkołach rozdawać bilety dzieciakom i uczyć ich prawdziwego kibicowania. Długo by pisać, ale już się mega irytuję. Trzymam kciuki bo chodzę na arkę od 12 lat, ale czuję, że przyda się zimny prysznic i wymiana tego komunistycznego wąsa.
- 11 0
-
2011-05-25 12:20
Mam nadzieje ze sparawiedliwośc doścignie ten klub , i spadnie do 1 ligi. 2 awanse , pierwszy kupiony , drugi z 4 miejsca przy zielonym stoliku. I te utrzymania kosztem innych zespołów. Nie zdziwie się jak pomimo zajęcia 15 lub 16 miejsca i tak Arka się utrzyma.
- 3 6
-
2011-05-25 12:33
właśnie przeczytałem, że dwukrotnie zmieniano skład sędziowski, (2)
skąd ja to znam ? Sędzia będzie z miasta Łodzi. A Czesio Michniewicz kogo obecnie trenuje ??? Widzew Craxsie nie odpuścił.
- 3 3
-
2011-05-25 12:49
Czesio przeciez zaklinał sie ze jest wierny Bałtykowi
- 3 2
-
2011-05-25 13:21
Znowu
zaczynają się cuda , piłkarskie , Arka w tym ma bogate doświadczenie !!
- 1 2
-
2011-05-25 12:41
pytanie... (1)
Czy ktoś się orientuje, ilu jeszcze biegnie?
- 2 6
-
2011-05-25 16:23
Coś taki zdyszany dzieciaku ????
- 1 0
-
2011-05-25 12:47
DERBY ZA ROK TO OBOWIĄZEK
Nie wobrażam sobie aby za rok nie było DERBÓW.
Macie super stadion ,atmosferę ,trener ma jaja ,tylko tych kopaczy z zaciągu trzeba zmienić.
Trzymam kciuki BIAŁO-ZIELONY Z WRZESZCZA- 12 2
-
2011-05-25 12:51
Ostatni mecz... a potem tylko już wstyd i zapomnienie
- 4 6
-
2011-05-25 13:02
NIE! - DLA BRAKU DOPINGU! (1)
Gramy najważniejszy mecz w sezonie a kibice robią protest. To śmieszne!!! Jak tak dumnie głosimy - TYLKO ARKA GDYNIA - to to pokażmy do cholery!. ARKA WŁAśNIE DZIŚ POTRZEBUJE KIBICÓW!!! Nie robienia na złość politykom tylko DOPINGU!!!
- 7 6
-
2011-05-25 14:03
Tyle że arka nie ma kibiców,to raczej kibole
to tak w kwestii sprostowania:))
- 3 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.