- 1 Hala AWFiS zamknięta. Szukają nowej (76 opinii)
- 2 Żużlowcy bez toru. Lider: Przesunąć ligę (39 opinii)
- 3 Lechia o pieniądze do ministra na akademię (37 opinii)
- 4 Arka przedłużyła kontrakt z piłkarzem (17 opinii)
- 5 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (3 opinie)
- 6 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (6 opinii)
Straka kontra Kafarski
To była jedna z najnudniejszych konferencji prasowych. Gdynianie zaprosili trenerów i kapitanów Arki i Lechii do sopockiego "White House", bo "Cafe Ferber", w którym wcześniej spotykano się przed derbami Trójmiasta piłkarzy, akurat im nie przynosił szczęścia. Żółto-niebiescy przegrali pięć kolejnych spotkań z gdańszczanami w ekstraklasie. W czwartek nie było buńczucznych deklaracji, a wiele kurtuazji względem rywali.
.-Brałem udział w derbach Pragi, Niemiec i Grecji. Jestem szczęśliwy, że będzie mi dane poczuć także atmosferę trójmiejskich derbów - przyznał Frantisek Straka. W wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" czeski szkoleniowiec opowiadał jak mobilizował piłkarzy Sparty przed derbami ze Slavią, ale na dzisiejszej konferencji prasowej nie doczekaliśmy się równie pikantnych szczegółów.
- Podano befsztyki stylizowane Slavii. Rozkazałem, musicie ich zjeść! Jeśli przed meczem z Lechią coś podobnego przygotuję, to powiem o tym po meczu i tylko wtedy, kiedy wygramy - zastrzegał się Straka.
Pytany o to samo Kafarski również odpowiadał wymijająco: -Na pewno coś przyjdzie mi do głowy. Na dziś nie mam pomysłu. Zresztą najpierw muszę zobaczyć czy jakikolwiek specjalny bodziec drużynie będzie potrzebny, czy poradzi sobie bez niego. Tak na dobrą sprawę dopiero od czwartku rozpoczynamy przygotowania do derbów. Nie będą się one różniły od mikrocyklu, który mamy zaplanowany przed innymi spotkaniami - twierdzi szkoleniowiec Lechii, który podtrzymał zakaz uczestnictwa w treningach dziennikarzy i trenerów wprowadzony przed tygodniem.
Gdańszczanie we wtorek zamiast na boisko piłkarskie udali się na grę... w paintball. W środę trener Kafarski miał pogrzeb matki, a zatem trening odbył się pod nadzorem asystentów pierwszego szkoleniowca. - Nie wiem jeszcze, jak spędzimy ostatnie godziny przed meczem - mówi Kafarski, który przed jesiennym meczem z Arką zorganizował trening w dniu spotkania, a następnie drużyna koncentrowała się do gry w hotelu Villa Pascal w Brzeźnie.
Nie sposób się dowiedzieć również, co zamierzają czynić przed derbami gdynianie. Przed meczem z Cracovią, w sobotę spotkali się na treningu, a następnie noc spędzili wspólnie w gdyńskim hotelu Hotton. Piątek zapewne gdynianie mieć będą wolny, gdyż odkąd w Gdyni jest Straka, zawsze daje podopiecznym wolne dwa dni przed spotkaniem ligowym. W środę i czwartek zaś żółto-niebiescy trenowali na zamkniętych zajęciach na nowym stadionie piłkarskim w Gdyni. Była ku temu potrzebna specjalna zgoda GOSiR, gdyż wcześniej uzgadniano, że w rundzie wiosennej zespół będzie wychodzić na ten obiekt na zajęcia tylko raz w tygodniu.
Na razie mecz derbowy nie wywołuje większego zainteresowania. - Poza 4,5 tysiąca karnetami, w przedsprzedaży rozprowadziliśmy 2,5 tysiąca biletów. Mimo to, liczymy, że na derbach będzie około 10-12 tysięcy kibiców - informuje Tomasz Rybiński, rzecznik prasowy Arki.
Nieprzekonanych do przyjścia na mecz z pewnością nie zachęcili do tego trenerzy. Z ust żadnego z nich na konferencji nie padły słowa znane choćby z świętych wojen w innych regionach: "skoczymy wam do gardła, wyrwiemy wam serce". Trójmiejscy trenerzy zachowali umiar w obietnicach.
- To co było we wcześniejszych derbach, nie ma dla mnie żadnego znaczenie. Te mecze trzeba odciąć od teraźniejszości grubą kreską. Na pewno jestem pod wrażeniem wyników osiąganych w tym sezonie przez Lechię, ale w tym meczu to my gramy u siebie i nam potrzebne są punkty. Liczę, że każdy piłkarz, podobnie ja - będzie dumny, że może wystąpić w derbach w barwach Arki. Zagramy o zwycięstwo, ale jak w każdym meczu wynik jest sprawą otwartą. Dlatego najważniejsze będzie to, aby móc opuścić boisko z podniesioną głową, a tak się stanie, jeśli po 90 minutach piłkarze będą mieli przeświadczenie, że zrobili wszystko co tego dnia było w ich mocy - przekonuje Straka.
Natomiast trener Kafarski zadeklarował: "Chciałbym, aby derby były rozgrywane również w następnym sezonie. Lechia jeszcze nigdy nie przystępowała do derbów będąc tak wysoko w tabeli". Następnie namawiał derbowego rywala do otwartej gry.
-Chciałbym wierzyć, że Arka zagra odważnie, bo wówczas może być fajny mecz. Ale jeśli nawet tak się nie stanie, to też będziemy przygotowani do dobrej gry. Chcemy podyktować swoją grę, przejąć inicjatywę, być częściej w posiadaniu piłki, stwarzać sytuacje podbramkowe... Myślę, że rywale zagrają coś pośredniego między Arką trenera Pasieki, a dotychczasową Arką trenera Straki. Za poprzedniego szkoleniowca gdynianie byli bardzo dobrze zorganizowani, zwłaszcza w defensywie i choć nie mieli większych atutów w ofensywie, to trudno było jesienią z nimi wygrać. Nowy trener gdynian stawia na większą ilość piłkarzy ofensywnych, co przyniosło efekt w postaci zwycięstwa nad Cracovia, ale już nie w Warszawie - ocenia trener Kafarski.
Jeszcze mnie konkretny jest trener Straka. - Wynik w Warszawie jest dla mnie dużym rozczarowaniem - to było chyba najbardziej konkretne wyznanie szkoleniowca. Dalej "popisał" się kilkoma sloganami. Pytany o zmiany odpowiedział - Nie można ich wykluczyć, ale na pewno nie zdradzę tego, jakie planuję.
Kafarski również unikał odpowiedzi na kwestie odnośnie składu i taktyki. Natomiast szans powodzenia szukał w... dobrym stanie gdyńskiego boiska oraz analogiach z tym, że derby w Gdyni znów odbędą się bez kibiców gości.
-Wierzę w swoja drużynę i pracę, którą wykonaliśmy. Przy zachowaniu odpowiednich proporcji chcemy grać jak Barcelona, a ponadto mamy piłkarza (Traore), który potrafi wypełniać na boisku taką rolę jak Messi i zastępować napastników. Już w spotkaniu z Legią pokazaliśmy, że potrafimy grać piłkę ofensywną. Liczę, że w Gdyni to potwierdzimy, gdyż tutejsze boisko nadaje się do kombinacyjnej, szybki gry w piłkę. Pamiętam jak wygrywaliśmy w Gdyni bez naszych kibiców, kiedy na mecz wyszliśmy w koszulkach z napisem "300", a potem było doskonałe przyjęcie drużyny w Gdańsku, gdyż wygraliśmy. Liczę, że nasi kibice ponownie przed telewizorem będą mieć wiele pozytywnych emocji - deklaruje trener Kafarski.
Arka przypomina, że kibice Lechii niekoniecznie są skazani na oglądanie derbów w telewizji lub śledzenia transmisji tekstowej na stronach naszego portalu. Zakaz udziału kibiców biało-zielonych w niedzielnym meczu obowiązuje tylko grupy zorganizowane.
- Sektor gości, który liczy 750 miejsc na pewno pozostanie pusty. Natomiast wszyscy kibice, nie tylko z Gdyni, ale także ci z Gdańska, mogą nabywać bilety na ogólnodostępnych sektorach. Aby zakupić wejściówkę, wystarczy założyć profil kibica i zostawić swoje dane osobowe - zachęca kibiców nie tylko z Gdyni do przyjścia na mecz rzecznik Rybiński.
Przypomnijmy, że bilety ulgowe kosztują od 15 do 40, a normalne od 20 do 45 złotych w zależności od zajmowanego sektora. Bez zmian na derby pozostaje cena biletu dziecięcego (5 zł) oraz biletów na sektor rodzinny (15 zł jeden rodzic, 8 zł drugi, 5 zł dziecko). W dniu meczu bilety będą droższe na wszystkie miejsca o 3 złote.
Ceny biletów w przedsprzedaży w punktach na terenie Gdyni, Rumi, Redy, Wejherowa i Władysławowa:
Sektor Górka 20 zł normalny/15 zł ulgowy
Tory 24 zł/19 zł
GOSiR 20 zł/15 zł
Olimpijska 29 zł/24 zł
Olimpijska B 45 zł/40 zł
Kluby sportowe
Opinie (180) ponad 20 zablokowanych
-
2011-04-28 22:07
Cżyżniewski miał być nowy napastnik,gdzie on jest???
w 2 lidze Kazachstanu,jest gracz co strzelił 23 bramki w 16 meczach
czemu nim się nie zainteresujecie? gra on w strefie pól naftpwych
w Kortos Ejsmondas-dla Waszej działacze wiadomości,nazywa się
Riskardo Kraussastos!!!przydał by się na derby- 3 3
-
2011-04-28 22:08
TO JUŻ JEST NORMA
I CO ŚLEDZIE ZNOWU W PIPE BEDZIE HA HA HA
- 10 6
-
2011-04-28 22:10
Jak powiedział obecny (jeszcze) trener arki:
"naszym sukcesem będzie zremisowanie pierwszych 15 min meczu"
- 10 2
-
2011-04-28 22:13
W 1984 Lechia wygrywa 4-1 ( No i zdobywa górke) te zwycięstwo daje Lechii awans do 1 ligi a Arka spada do 3 ligi. W niedziele będzie podobnie, zwycięstwo Lechii da jej awans do europejskich pucharów, a Arka po tej porażce spadnie do 2 ligi.
- 16 6
-
2011-04-28 22:46
TAK OGLĄDAM PÓŁFINAŁ LE I PATRZE JAK TONIE 1-4 ŻÓŁTA ŁÓDZ PODWODNA
CHYBA NIKT NIE MA NIC PRZECIWKO TEMU ŻEBY W NIEDZIELE PODOBNIE ZATONĄŁ ŻÓŁTY UBOT GDYŃSKI!!
- 11 7
-
2011-04-28 22:49
Jak kupić bilet - bez problemu (5)
Pojechałem do Realu w Gdyni - zrobili na miejscu zdjęcie, podałem pesel, nr Dowodu Osobistego, adres, wybrałem miejsce bilet został wydrukowany trwało to 5 min. Jestem ciekaw ilu nas z Gdańska będzie, dobrze by było jakoś się zidentyfikować przed meczem tak aby Arkowców lekko poprzesuwać, żeby być razem.
- 11 6
-
2011-04-28 23:24
(1)
może jakieś fioletowe albo różowe wstążeczki na rękę?... tak się zidentyfikujecie...
- 4 2
-
2011-04-28 23:27
dobre, betony podobno już mają ten swój sektor tęczowy, tylko nikt nie wie który to i wszyscy na meczu patrzą na siebie
podejrzanie :)
- 4 1
-
2011-04-28 23:55
ty napewno bedziesz !!! AGK
- 1 0
-
2011-04-29 08:52
Spotkanie i identyfikowanie jak w Krakowie
W WC.
- 2 1
-
2011-04-29 09:54
w urzędzie miejskim można dostać gumową opaskę na rekę z napisem "Jestem z Gdańska"
- 4 0
-
2011-04-28 22:59
Derby Europy. Prawie padłem ze śmiechu jak w Panoramie o tym powiedzieli. A że Tratore to taki nasz Messi to była wisienka na torcie
- 9 1
-
2011-04-28 23:11
arka w 1 lidze
- 8 8
-
2011-04-28 23:20
arka gdynia i tylko arka gdynia
arka gdynia wygra mecz 2 -1
- 4 14
-
2011-04-28 23:56
niestety panowie
kibiców arki chyba nie stać na gest w stronę kibiców lechii w sprawie "pseudo zakazu", mimo wszystko, niech będzie dobra gra !!!
- 5 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.