• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Strata trzech kwadransów - II liga siatkarek.

4 grudnia 2001 (artykuł sprzed 22 lat) 
Siatkarki Alpatu Gdynia z kompletem punktów zakończyły pierwszą rundę rozgrywek sezonu zasadniczego II ligi. Siódme zwycięstwo podopieczne Małgorzaty Kałdonek odniosły na własnym parkiecie. Pokonały Zawiszę II Sulechów 3:0 (25:14, 25:13, 25:22).

Nadal bez wyjazdowego sukcesu pozostaje Olimpijczyk. Tym razem gdańszczankom nie powiodło się w Pile, gdzie uległy Nafcie Gaz II 2:3 (21:25, 25:22, 20:25, 25:17, 13:15).

Alpat: K. Zygmuntowicz, Szajek, Chodorowska, Podgórniak, Słodnik, Perończyk oraz Grela (libero), Kudyba, Kraińska.

Gdynianki potrzebowały niespełna trzech kwadransów, aby odprawić kolejnego rywala. Ich przewaga byla tak wyraźna, że Marek Patoła, prezes Alpatu zaryzykował tezę:
- Takie mecze to strata czasu. Dobrze, że od czasu do czasu dynamicznym atakiem popisała się Marta Słodnik, gdyż inaczej zawodniczki by posnęły!


Alpat rozpoczął mecz od wyniku 4:0, a potem systematycznie powiększał przewagę. W drugiej partii ostatni remis brzmiał 2:2, a rywalki próbowały się "odgryzać" do wyniku 5:6. Nieco emocji zrobiło się prawie przy końcu meczu. Alpat prowadził 20:16, ale pozwolił przyjezdnym zbliżyć się na jeden punkt (21:20).

Olimpijczyk: W. Skłucka, Jankowska, Kolasa, Kowalczyk, Bernatowicz, Kowalczyk oraz Lorkowska (libero), Brzostowska, Pankiewicz, Brzóska.

Rezerwy mistrzyń Polski przystępowały do tego meczu z zerowym kontem po stronie wygranych, a w sześciu meczach zdołały urwać rywalkom jedynie dwa sety. Na Olimpijczyku zarobiły zatem więcej w ciągu dwóch godzin niż przez ostatnie dwa miesiące!

Pierwszy set rozstrzygnął się w końcówce, w której Olimpijczyk trzykrotnie atakował w aut. Najwyraźniej rozdrażnione takim obrotem sprawy gdańszczanki drugą partię rozpoczęły od 8:0. Jednak trzeci set znów przypominał pierwszy. W czwartej partii zanosiło się na pogrom, gdyż przyjezdne prowadziły już 17:5. Niefrasobliwość w kolejnych akcjach sprawiła, że miejscowym udało się uzykać honorowy wynik.
W tie-breaku zespół Jacka Łapińskiego przegrywał 0:4, a ostatni punkt był konsekwencją czerwonej kartki dla szkoleniowca, który stanął w sporze Walentyny Skłuckiej z sędzią po stronie swojej podopiecznej. Nafta Gaz II poprawiła na 11:5, ale pierwszą piłkę setową zdobyła dopiero przy wyniku 14:13.

Pozostałe wyniki 7. kolejki: Nowy Dom Chodzież - Przylesie Agat Koszalin 3:2 (25:27, 25:19, 25:15, 19:25, 15:7), OPP Kołobrzeg - Bank Pocztowy II Bydgoszcz 3:1 (25:19, 25:16, 19:25, 26:24), mecz zaległy z 6. kolejki: Przylesie - Nafta Gaz II 3:0 (25:22, 25:8, 25:17), mecz awansem z 8. kolejki: Nowy Dom - Zawisza II 3:0 (25:17, 25:21, 25:16).

1. Alpat 7-0 14 21:5
2. Nowy Dom 6-2 14 21:10
3. Kołobrzeg 5-2 12 15:11
4. Przylesie 4-3 11 18:9
5. Olimpijczyk 3-4 10 14:17
6. Bank Poczt. II 2-5 9 10:17
7. Zawisza II 1-7 9 8:23
8. Nafta Gaz II 1-6 8 5:20

jag.



Głos Wybrzeża

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane