- 1 Żemojtel o Arce: Nie wyobrażam sobie... (20 opinii)
- 2 Mandziara - Urfer o finansach Lechii (84 opinie)
- 3 Kosiorek i Szemiot walczą o głosy kibiców (242 opinie)
- 4 Młoda sprinterka mierzy wysoko w IO (5 opinii)
- 5 Euro tym razem ominie Trójmiasto (14 opinii)
- 6 Kapitan żużlowców z motywacją od kibiców (21 opinii)
Superliga. Energa Wybrzeże Gdańsk - Energa MKS Kalisz 27:30
Energa Wybrzeże Gdańsk
Piłkarze ręczni Energi Wybrzeża Gdańsk przegrali u siebie z Energą MKS Kalisz 27:30 (12:15). Czwarta przegrana w szóstym meczu play-out oznacza, że podopieczni Thomasa Orneborga wciąż są daleko od utrzymanie w Superlidze. W lepszej styuacji jest Arka Gdynia, która w niedzielę o godz. 16 zagra u siebie z Zagłębiem Lubin.
WYBRZEŻE: Chmieliński, Witkowski - Komarzewski 6, Janikowski 5, Papaj 5, Wróbel 4, Adamczyk 3, Gajek 2, Bednarek 1, Kondratiuk 1 oraz Ciołak, Frańczak, Gądek, Prymlewicz, Salacz, Sulej
Energa MKS: Zakreta - Szpera 7, Kniaziew 6, Pilitowski 5, Krycki 4, Bożek 3, Bałwas 2, Misiejuk 2, Drej 1 oraz Adamczak, Czerwiński, Grozdek, Kwiatkowski, Wojdak
Kibice oceniają
Mecz od prowadzenia 3:0 rozpoczęli goście, a pierwszą bramkę dla gdańszczan zdobył Kelian Janikowski dopiero w 4. minucie. Na parkiecie wrzało już od początku spotkania. W 10 minut sędzia pokazał sześć żółtych kartek i podyktował trzy rzuty karne, z czego w dwóch przypadkach skutecznie bronili bramkarze.
Później rzut z 7 metrów zepsuł Krzysztof Komarzewski, a po serii trzech kolejnych trafień zespół z Kalisza odskoczył na 10:6. Stratę zmniejszyli Ksawery Gajek i Piotr Papaj. Gdańszczanom średnio szło jednak wykorzystywanie osłabień rywali i długo nie mogli zbliżyć się bardziej niż na stratę 2 bramek.
Przeczytaj jak zapowiadaliśmy pierwsze mecze rundy rewanżowej play-out w Superlidze
Zaraz po przerwie po dwie bramki zdobyli Piotr Papaj i Krzysztof Komarzewski, ale nawet pomimo dwóch niewykorzystanych karnych gości, Wybrzeże nie było w stanie odbić prowadzenia. Miejscowi seryjnie marnowali dobre sytuacja w ataku.
Przewaga gości oscylowała już w granicy czterech Pomiędzy 45. a 49. minutą trener gdańszczan Thomas Orneborg dwukrotnie prosił o czas. Kaliszanom zacięły się celowniki i po serii 4:1 podgonili na 26:28.
Ostatnie słowo należało jednak do kaliszan. Rzut karny wykorzystał Kirył Kniazow a na minutę przed końcem na 30:26 trafił Marek Szpera. Ostatnia bramka Papaja zmniejszyła jedynie rozmiary porażki. Dla gdańszczan to już czwarta przegrana w szóstym meczu rundy play-out. To oznacza, że wciąż są daleko od utrzymania w krajowej elicie.
Typowanie wyników
Jak typowano
86% | 260 typowań | Energa Wybrzeże Gdańsk | |
1% | 1 typowanie | REMIS | |
13% | 40 typowań | Energa MKS Kalisz |
Tabela po 32 kolejkach
Drużyny | M | Z | Rz | Rp | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
9 | Energa MKS Kalisz | 6 | 5 | 0 | 0 | 1 | 167:143 | 15 |
10 | Sandra Spa Pogoń Szczecin | 6 | 3 | 0 | 1 | 2 | 188:154 | 10 |
11 | Zagłębie Lubin | 6 | 3 | 0 | 0 | 3 | 164:166 | 9 |
12 | Arka Gdynia | 6 | 3 | 0 | 0 | 3 | 160:164 | 9 |
13 | Energa Wybrzeże Gdańsk | 6 | 2 | 0 | 1 | 3 | 165:174 | 7 |
14 | Stal Mielec | 6 | 0 | 2 | 0 | 4 | 152:168 | 4 |
Zespoły z miejsc 9-14 w drugiej fazie sezonu grają każdy z każdym mecz i rewanż. Wcześniej zdobyte punkty zostały anulowane. Na koniec rozgrywek ostatni zespół zostanie zdegradowany, a przedostatni zagra baraż z I-ligowcem.
Wyniki 32 kolejki
- ENERGA WYBRZEŻE GDAŃSK - Energa MKS Kalisz 27:30 (12:15)
- ARKA GDYNIA - Zagłębie Lubin 26:30 (16:13)
- Stal Mielec - Sandra Spa Pogoń Szczecin 25:27 (10:12)
Kluby sportowe
Opinie (38)
-
2019-05-04 22:10
(3)
Ok. Rozumiem, że łatwo się grało w trakcie sezonu kiedy nie było takiej stawki i fajnie było mówić o walce, motywacji, charakterze albo kręcić filmiki ... Teraz kiedy najbardziej potrzeba najważniejszych w sporcie cech ..., a w sporcie zespołowym już szczególnie, to pozostały nam z tego tylko filmiki lub też hasła na klubowym fanpagu. Tak się nie da być profesjonalistą, zawodowym sportowcem. Nim się jest przede wszystkim chatakterem 24/7 , a nie wtedy kiedy pasuje. Ile można zmarnować setek w Gdyni i dziś? Ludzie, poza tym nie wolno w meczach o stawkę oglądać się tylko na 2 czy 3 facetów, którzy mają załatwić sprawę! Każdy musi dać od siebie więcej niż maksa, bo maks w tej sytuacji to za mało. Tu jest potrzebny 16 osobowy chatakterny do bólu team, który na parkiecie zostawi krew pot i łzy ? Czy to jest jasne, czy może do kogoś nie dotarło?
- 18 1
-
2019-05-04 22:38
Mądralo trzeba było na AWF iść.
Mają się utrzymać i się utrzymają.
A jakby byli mocni to by byli tam gdzie Kwidzyn- 2 8
-
2019-05-04 22:45
Mentalnie coś jest nie tak (1)
Nikt z kibiców w szatni nie siedzi, ale no boisku widać, że mentalnie coś jest z tym zespołem nie tak. Nie ma wzajemnego motywowania się do walki - przynajmniej na takim poziomie, jak kiedyś. Wszystkim można to tłumaczyć - zmęczenie fizyczne robi swoje, zamieszanie po zmianie trenera, ale w takim wypadku zarząd przede wszystkim powinien dbać o kondycję psychiczną i nastawienie. Gdzie jest kapitan, lider zespołu? Bezbarwny na maxa. Mimo wszystko trzymam kciuki za to, żeby się podnieśli i dali radę utrzymać w lidze.
- 14 1
-
2019-05-05 11:56
Mentalnie coś jest nie tak
Zgoda. W zespole brak KOGOŚ i czegoś.
KOGOŚ- przede wszystkim lidera-kapitana z dorobkiem sportowym i autorytetem poza sportowym. Takiego faceta , który potrafi swoim przykładem na boisku poderwać do walki wszystkich nie tylko tych na boisku ale również tych oczekujących na wejście, a osobowością zmobilizować, do maksymalnej koncentracji i profesjonalnego traktowania obowiązków. obowiązków , bo zawodnicy są profesjonalistami i za swoją grę (pracę ) pobierają wynagrodzenie , i powinni wykonywać ją z całym zaangażowaniem , dobrze bez partaniny.
czegoś - w obecnych czasach każdy może dotrzeć do zapisów gry przeciwnika i dokonać analizy. Po ostatnim meczu widać ,że taka umiejętność analizy nie jest obca w Kaliszu. W meczu z Arką , Kondratiuk zdobywa 9 bramek, w meczu z Kaliszem 1. Podobnie Wróbel z Arką 7 z Kaliszem 4. Czy to dyspozycja dnia czy umiejętne wynikające z analizy i ustawienie gry obronnej ? Jeżeli skutecznie wyeliminuje się dwie strzelby to jak chcemy wygrać , kto ma rzucać bramki, kto ma dograć do koła. Podobnie postawa bramkarza Kalisza , który w wielu sytuacjach bronił na "zapis". Czy w Wybrzeżu można przeprowadzić analizę gry przeciwnika i skutecznie przygotować się do gry obronnej. Ale to wszystko wymaga maksymalnego zaangażowania sztabu szkoleniowego i zawodników oraz konsekwencji i determinacji na boisku. To jest to czegoś - czego brak w zespole Wybrzeża. Ale Panowie zawodnicy i szkoleniowcy , jak mawiał wielki Polak - być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo. wszystko w waszych nogach, rękach i głowach.- 6 1
-
2019-05-04 23:46
Lijek wróć (1)
przepraszam za sarkazm i komizm ale wygląda na to, że zarząd zatrudnił nowego trenera aby zespół opuścił ekstraligę. Jest gorzej niż bywało w najgorszym okresie. Ten nowy......jakby przyniósł beton , który ciągnie do dna. Tak mi przykro, bo tak kocham ten sport i odczuwam ogromny żal
- 16 5
-
2019-05-05 00:07
Uważam, ze za Lijka to lepiej wygladało ale ... naprawde cieżko winić trenera Orneborga za marnowanie 100% okazji i 3 z 4 karnych! On już nie jest od tego, nie ten czas kariery podopiecznych. To tak jakby winić kierowce autobusu, że pasażer nie skasował biletu! Wychodza też na wierzch pewne błędy w przygotowaniu ale w trakcie sezonu nie da sie ich już niestety poprawić. Poza tym ten zespół gra to, co tak naprawdę może. Należy obiektywnie stwierdzić, że awans do 8-ki byłby zdecydowanie ponad miare i możliwosci tej ekipy. No, a walka o utrzymanie jest mega ciężka. Nie ma Romka, Jacek gra obolały po kilku meczach przerwy, Kciuk miał słabszy dzień i to by było dziś na tyle. Nie mamy kim lać z tyłu, Komar zatracił skuteczność, lewe skrzydło to jedynie konterka, no i jak to poskładasz do kupy, to kłopoty są w zasięgu ręki. Pomijam fakt, że mam zespół o jednych zgorszych warunków fizycznych w lidze i w pewnych meczach, niestety było to widoczne.
- 11 2
-
2019-05-05 08:14
Współpraca , taktyka, zespół (3)
Jak ktoś wcześniej napisał widać że w zespole nie ma koordynacji i lidera , szkoda jeszcze że jest brak współpracy wszystkich ze wszystkimi, nie zauważają się na boisku (a szkoda -stracone szansę na gola)i brak reakcji trenera na to wszystko:(.oraz skuteczność i przede wszystkim szukanie szans i możliwości na boisku z każdym,mam wrażenie że brak tego bardzo. Dbałość o zawadnoków też dyskusyjna.pytanie które mi krąży co zmiana trenera wniosła dla samego zespołu. Jakie wsparcie menagera w tym całym torcie dla zespołu bo jest rozwalony jak widac. hmm.mimo wszystko trzymam mocno kciuki .powodzenia
- 8 1
-
2019-05-05 08:27
kibic (1)
Widać, że jednak chemia jest potrzebna między trenerem i zawodnikami ,
odpowiednie podpowiedzi w trakcie meczu z ławki trenerskiej zrozumiałe (bariera językowa)
Zawodnicy są pogubieni , graja to co ich wyuczył Lijek żadnej zmiany nie ma ,nie ma progresu ,
Smutne to -jaka reakcja Zarządu ????
Obecnie jest presja , jak zespół jest wspierany mentalnie , to młodzi zawodnicy z słabą psychiką.
Jako kibic nadal wierzę w ich umiejętności w ich walkę i serducho do gry .
Panowie Trzymamy kciuki -dacie na pewno radę- 9 2
-
2019-05-05 09:43
Ja tez w Was wierzę! Teraz Wy uwierzcie w siebie.
- 8 0
-
2019-05-05 08:49
Pomoc
Może Damian W. Zna zawodników
By poprowadził mecz w Lubinie
W tym nadzieja- 0 8
-
2019-05-05 10:21
(1)
Grał Peszko ?
- 5 2
-
2019-05-05 16:39
Gral tylko Siemaszko w Arce
- 1 0
-
2019-05-05 11:30
Po meczu ze Stalą pisałem, że od dłuższego już czasu widać że drużyna potrzebuje pomocy ,, psychologa'' sportowego- swego czasu Lijek w wywiadzie również wspominał że jego drużyna ma potencjał - ma warunki i umiejętności do dobrej gry ale nie ma odporności na stres co jest często powodem przegrywania wygranych meczów. On to również widział podobnie jak trybuny. Czy miał wpływ w klubie, aby zainwestować w pomoc fachowca od głowy - skoro klub nie inwestuje w zawodników dających możliwość podniesienia pozycji drużyny z braku pieniędzy - tego nie wiem.
Mecz z Kaliszem też był wygrany pod względem sportowym - ale po raz kolejny przegrały głowy naszych zawodników i to tym razem chyba większości z nich. Cieszy postawa bramkarza ale żaden bramkarz nie wygra sam meczu - może bardzo pomóc, ale bez wsparcia drużyny - nic z tego.Bramkarz Kalisza Zakreta jest dobrym zawodnikiem do tego przy wsparciu swojej drużyny ciężko go pokonać rzutami z poziomu II ligi, a jak do tego ma największe wsparcie w atakach drużyny przeciwnej, to statystyki lecą w górę niczym F 16. Panowie jeszcze nie czas pakować walizki - walczy razem do końca - wy na parkiecie - my kibice wspieramy Was zawsze - mimo wszystko wierzymy w Was sukces w kolejnych meczach. do boju wybrzeże gdańsk- 19 1
-
2019-05-05 16:41
Jest kasa a jest dziadostwo.
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.