- 1 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (60 opinii)
- 2 Lechia nie może stracić tego piłkarza (36 opinii)
- 3 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
- 4 Dzieję się dużo. Liga koszykarzy na finiszu. (1 opinia)
- 5 Mandziara - Urfer o finansach Lechii (123 opinie)
- 6 Żemojtel o Arce: Nie wyobrażam sobie... (28 opinii)
Siatkarze Lotosu Trefla grali z kibicami
Trefl Gdańsk
Zobacz jak grali siatkarze i kibice Lotosu Trefla.
Drużyna prowadzona przez Artura Ratajczaka pokonała zespół Mateusza Czunkiewicza 2:1 (15:17, 15:13, 13:11) w meczu z udziałem siatkarzy i kibiców Lotosu Trefla Gdańsk. Podczas rozgrywanego w sali treningowej Ergo Areny meczu oficjalnie kończącego sezon 2015/16 było wszystko: żółte kartki, podwójne punkty i wywołujące napady śmiechu awantury trenera "Czunka". W role sędziów wcielili się Andra Anastasi i Wojciech Serafin, a w spikera zabawił się Miłosz Hebda.
Arczi Team: Wojciech Grzyb, Damian Schulz, Kornel Kiliński, Tomek Belczewski, Alicja Dzienisz, Patrycja Dzienisz, Monika Sołtys, Agata Stegenda, Adrian Grzybek, Katarzyna Kunicka, Marta Laskowska, Robert Zawada, Arkadiusz Lubecki
Sobotni pojedynek w sali treningowej Ergo Areny był ostatnim akcentem minionego sezonu PlusLigi w Gdańsku. Siatkarze Lotosu Trefla w ten sposób podziękowali swoim kibicom za wsparcie. którego ci udzielali im przez całe rozgrywki. Naprzeciw siebie stanęły drużyny prowadzone przez zawodników gdańskiej drużyny. W rolę trenerów wcielili się Mateusz Czunkiewicz i Artur Ratajczak.
MURPHY TROY OPUSZCZA LOTOS TREFL
W swoich zespołach mieli kolegów z drużyny oraz po dziesięciu kibiców wyłonionych w ramach zgłoszeń do tego wyjątkowego meczu. I choć nie zwycięstwo było tu najważniejsze, drużyny walczyły z pełnym zaangażowaniem, a w tie-breaku lepszy okazał się zespół prowadzony przez "Arcziego". Swój wpływ na ten rezultat miał też oczywiście nie kto inny, jak wcielający się w rolę arbitra Andrea Anastasi.
Zaim rozpoczęła się walka, wszyscy gracze przygotowali się do meczu pod okiem sędziego liniowego, a normalnie trenera przygotowania fizycznego Lotosu Trefla Gdańsk, Wojciecha Sibigi. Choć wydawało się, że dla niektórych już sam zestaw ćwiczeń zaaplikowany przez Sibiego może być męczący, z pierwszym gwizdkiem drużyny ruszyły do ostrej rywalizacji. Moc pokazał też trener Czunkiewicz, który tak "awanturował" się przy jednej z pierwszych akcji, że od razu zarobił żółtą kartkę od sędziego Anastasiego.
Ten nie był zbyt wyrozumiały i po kolejnych kłótniach trenera "Czunka" pogroził drugim kartonikiem. Trener Ratajczak był nieco bardziej opanowany, dopingował swoją drużynę bezcennymi radami, jak np. "jedziemy mocno i wygrywamy seta". Opłaciła się ta sztuka, ponieważ żadna z drużyn nie sprzedała tanio skóry i w tym pojedynku oglądaliśmy uwielbianego przez gdańszczan tie-breaka.
ZOBACZ JAK PODOBNYM MECZEM KIBICOM PODZIĘKOWAŁY SIATKARKI PGE ATOMU TREFLA
Tu "Arczi" już bardziej stanowczo podszedł do swoich graczy, krzycząc m.in. "Damian, kończ mi to z pierwszej" - te słowa padły oczywiście w kierunku Damiana Schulza. Dało się jednak zauważyć, że zawodnik miał własną koncepcję na rozegranie akcji.
Nie bez wpływu na wyniki były także decyzje sędziów. Drugi z nich - Wojciech Serafin - postanowił np. o przyznaniu podwójnej stawki punktowej, gdy zespoły przeprowadziły długą i imponującą wymianę. Bardzo ciekawa była także taktyka trenerów. "Arczi" zawsze brał czas wtedy, gdy jego drużyna prowadziła, a "Czunek" np. najpierw wykrzyknął, że zawodnik wpadł w siatkę, a dopiero później zreflektował się, że zgłosił błąd własnego gracza. Po tych wszystkich zawirowaniach, napadach śmiechu, które powodował także wcielający się w rolę jednego ze spikerówMiłosz Hebda, ostatecznie lepsza okazała się drużyna Ratajczaka.
Triumf ten oglądały pełne trybuny sali treningowej Ergo Areny. Klub Kibica zadbał o głośny doping, a publiczność szalała, robiąc meksykańską falę. Po końcowej akcji niespodzianki czekały nie tylko na kibiców, ale również siatkarzy. Klub Kibica nagrodził całą drużynę i sztab pamiątkowymi medalami. Jak zauważył Bartosz Gawryszewski, kapitan zespołu, wszystkim kibicom należały się ogromne podziękowania za wsparcie w całym sezonie. Po tych słowach pod siatką rozpoczęło się szaleństwo fotograficzne i zbieranie autografów, a także rozmowy fanów z zawodnikami.
Kluby sportowe
Opinie (4)
-
2016-05-07 23:11
Super pomysł
Było bardzo sympatycznie i wesoło jak nie wiadomo co, para komentatorów pozamiatała :) dziękujemy za wszystko!
- 18 2
-
2016-05-07 23:59
Więcej takich imprez
Rudy genialny w komentarzach, Andrea świetny w sędziowaniu, Czunek nieźle parodiował Andreę, Archi pełna profeska - wspaniała zgrana ekipa- dziekujemy za fantastyczne zakończenie sezonu
- 21 1
-
2016-05-08 13:21
debile kasy nie ma to sciema
- 0 11
-
2016-05-08 19:33
pieniądze szczęścia nie dają
być może? lecz kufereczek stóweczek daj Boże!
- 0 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.