• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Świetna druga połowa mistrzyń Polski

Krzysztof Klinkosz
7 listopada 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

VBW Arka Gdynia

Koszykarki Lotosu Gdynia po porażkach w lidze i na arenie europejskiej powetowały sobie niepowodzenia na drużynie z Łodzi. Lotos rozbił w niedzielne popołudnie ŁKS Siemens AGD Łódź aż 107:70 (20:13, 27:25, 32:20, 28:12). Gdynianki zagrały skuteczniej zwłaszcza w drugiej połowie meczu a setny punkt już w 35 minucie zdobyła Elina Babkina.



LOTOS: Bjelica 18, Irvin 13, Mieloszyńska 11, Wright 12, Kaczmarska 6 - Tomiałowicz 23, Babkina 12, Ziętara 4, Jujka 4, Marciniak 2, Misiuk 2, Sosnowska 0.

ŁKS: Nawikawa 20, Losi 15, Jankowska 12, Oha 8, Schmidt 6 - Sobczyk 5, Paszewa 2, Kowalczyk 2, Bartova 0, Dziwulska 0.

Kibice oceniają



Gdynianki odprawiły z bagażem 37 punktów zespół z Łodzi, który jeszcze w lidze w tym sezonie meczu nie wygrał i statystyki tej nad morzem nie poprawił. ŁKS "postraszył" gdynianki, tylko przez 10 minut pierwszej połowy. Na początku meczu zespół gości objął nawet prowadzenie 2:0, później było jeszcze 2:5 ale gospodynie dość szybko wyrównały na 5:5 i objęły minimalne prowadzenie.

W 5 minucie było 11:9 dla Lotosu, ale w kolejnych akcjach gdynianki znalazły sposób na ekipę z Łodzi po przechwytach piłki pod własnym koszem szybko przerzucały akcje pod kosz ŁKS-u a tam w większości nie niepokojone przez nikogo, gdyńskie koszykarki zdobywały kolejne punkty.

Po 10 minutach było 20:13 dla gospodyń, taki styl gry mistrzynie Polski utrzymały też w drugiej kwarcie. Po kwadransie meczu było 31:20 i chyba za szybko gospodynie uwierzyły, że mecz już mogą zapisać po stronie zysków.

Zagrały wolniej, ich akcje nie miały już takiego tempa, rywalki miały odpowiednią ilość czasu do ustawienia się w defensywie i z trudnych pozycji gospodynie nie rzucały już tak celnie. Skuteczniejsze w końcówce pierwszej połowy były łodzianki i po 20 minutach Lotos wygrywał 47:38. Ostatnie punkty, tuż przed syreną, zdobyła Olivia Tomiałowicz.

W pierwszej połowie 11 punktów dla Lotosu zdobyła Milka Bjelica, 10 było udziałem Sandory Irvin. Obydwa zespoły zagrały z podobną skutecznością wynoszącą około 50 procent z półdystansu i 20 procent zza łuku. Lotos wygrywał, gdyż oddał więcej rzutów.

Przebieg ostatnich minut pierwszej połowy zapowiadał wyrównaną walkę po przerwie. Nic jednak takiego nie nastąpiło. Gdynianki powróciły do swojej szybkiej gry, popartej skuteczną, twardą defensywą.

Łodzianki próbowały z początku gonić gospodynie rzutami za 3 punkty, w ten sam sposób odpowiadał jednak Lotos i już od połowy 3 kwarty widać było, że mistrzynie Polski rozpędziły się po kolejne ligowe zwycięstwo.

Po 30 minutach meczu było już 79:58. Jeszcze jeden mocny cios gospodynie zadały rywalkom. Pierwsze 5 minut ostatniej odsłony wygrały aż 22:2. W tym czasie, w 35 minucie "pękła setka" kiedy na linii rzutów wolnych stanęła Babkina.

W końcówce trener Dariusz Raczyński desygnował do gry młode koszykarki a one po raz kolejny nie zawiodły. Swój debiut na ekstraklasowych parkietach zaliczyła Marzena Marciniak, która tuż po wejściu na parkiet zdobyła swoje pierwsze punkty.

Tabela po 9 kolejkach

Koszykówka - Orlen Basket Liga Kobiet
Drużyny M Z P Bilans Pkt
1 Wisła Can-Pack Kraków 8 8 0 616:445 16
2 KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. 8 7 1 674:455 15
3 Lider Pruszków 9 6 3 584:610 15
4 Widzew Łódź 9 5 4 587:611 14
5 CCC Polkowice 7 6 1 487:355 13
6 Lotos Gdynia 8 4 4 617:532 12
7 Artego Bydgoszcz 9 3 6 610:671 12
8 Energa Toruń 7 4 3 479:461 11
9 Super Pol Tęcza Leszno 8 3 5 504:565 11
10 INEA AZS Poznań 8 3 5 507:570 11
11 Utex ROW Rybnik 8 1 7 482:598 9
12 Odra Brzeg 6 1 5 346:482 7
13 ŁKS Siemens AGD Łódź 7 0 7 397:535 7
Tabela wprowadzona: 2010-11-07
Pozostałe wyniki 9 kolejki FGE: Lider Pruszków - Super Pol Tęcza Leszno 58:57 (14:12, 17:15, 13:19, 14:11), INEA AZS Poznań - Wisła Can-Pack Kraków 60:87 (19:31, 14:12, 15:26, 12:18), Artego Bydgoszcz - Widzew Łódź 58:69 (13:12, 17:15, 10:17, 18:25), AZS PWSZ Gorzów Wlkp. - Odra Brzeg 111:34 (32:8, 26:7, 35:9, 18:10), Energa Toruń - Utex ROW Rybnik 70:62 (22:19, 18:18, 19:10, 11:15), CCC Polkowice - pauza.

Kluby sportowe

Opinie (13) 3 zablokowane

  • brawo

    brawo dziewczyny!przyda sie ta wygrana na poprawe nastroju....

    • 9 3

  • Super- wyszedł promyczek słonca...

    • 7 3

  • Mnie!!!! (4)

    • 3 2

    • to za mało

      • 1 2

    • (2)

      obstawiam ze albo masz po 60-tce albo 10 lat

      • 1 4

      • Pudło!!!

        • 1 1

      • Próbuj dalej!!!!

        • 0 1

  • ale wichura w komentarzach !! jak na trybunach zresztą

    • 1 5

  • Mietek to potrafi !

    No to Oliwia zaczęła rzucać!Super!Jeszcze kilka kolejek i będzie to niezły poziom.
    Żeby tylko trener zbytnio nie uwierzył w swój geniusz.

    • 4 3

  • La.k,czy Ty naprawdę nie widzisz że wszystko ciągle idzie zgodnie ze schematem? (2)

    A schemat zakłada,że Lotos jest głównym kandydatem do... 4-go miejsca w tym sezonie PLKK.Przypomnij sobie,w poprzednich sezonach też tak było (choćby z CCC,który outsiderów też lał,a z faworytami ligi przegrywał) ;)

    • 2 2

    • Do Gdynianina ! (1)

      50% racji.Ale jest przecież coraz lepiej.Jak dojdzie center no i może play to przy zgraniu i dyspozycji młodych będzie radość.No a teraz Euroliga i nasza nadzieja na wygraną.Ja tam wierzę i kibicuję na całego !
      Ps.Na forum ktoś informował ,że młodzież coś imprezuje za mocno.Czy to aktualne ?

      • 1 0

      • Istotnie,lepszej okazji do zwycięstwa niż w czwartek to już w tym sezonie nie będzie :/

        Tylko jak tu mieć wielkie nadzieje,jak u siebie przegrały kilkunastoma punktami z może nawet słabszym (lub niewiele lepszym) Sopronem?

        I dwie kolejne uwagi:

        1. Wcale nie jest lepiej. Słabeusza potrafią zlać,ale kiedy muszą grać z silnym rywalem,to dostają po 20 punktów w plecy spokojnie (lub dobre kilkanaście,jeśli przeciwniczki w późniejszej fazie meczu zaczynają oszczedzać siły,jak ostatnio UMMC.Chwała im choć za to,że zależało im na tym by końcowy wynik wyglądał jak porażka,a nie jak pogrom; choć z drugiej strony przypomina mi to piłkarski sparing Polski z Brazylią sprzed kilku lat:końcowy wynik 4:2 wyglądał całkiem korzystnie dla naszych,tyle że te dwie bramki strzelili w koncówce,jak Brazylia już prowadziła 4:0...)

        2. Na kogo zwalisz winę za porażki po zakontraktowaniu centra i playmaykerki?
        Bo wtedy (idąc Twoim tokiem rozumowania) zniknie jedno z ostatnich alibi dla panów R. i K.

        • 1 1

  • W GDYNI BEZ ZMIANY łks ZAWSZE przegrany !!!

    jw

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Zdzisław Werner 36 88 83.3%
2 Radosław Dymkowski 36 85 80.6%
3 Izabela Dymkowska 36 83 83.3%
4 Marek Węgrzynowski 35 83 80%
5 Miś Brązuś 35 81 80%

Ostatnie wyniki Arki

97% VBW ARKA Gdynia
1% REMIS
2% Ślęza Wrocław
13 marca 2024, godz. 18:00
HIT
45% Ślęza Wrocław
0% REMIS
55% VBW ARKA Gdynia

Relacje LIVE

Najczęściej czytane