- 1 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (29 opinii)
- 2 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (182 opinie) LIVE!
- 3 Koniec passy Arki bez porażki (208 opinii) LIVE!
- 4 Kolejne odejścia. Dłuższy sezon Wybrzeża (3 opinie)
- 5 Gedania awansowała do 1/2 finału PP (12 opinii)
- 6 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (130 opinii)
VBW Arka Gdynia zmienia nazwę i herb. Szykuje transfery, będą nowe gwiazdy
23 kwietnia 2024
(56 opinii)Świetny mecz Małgorzaty Misiuk
VBW Arka Gdynia
Koszykarki BI Gdynia po porażce na inaugurację rozgrywek ligowych, szansę na rehabilitację dostały już następnego dnia. W pełni ją wykorzystały. W meczu granym awansem z drugiej kolejki PLKK pokonały w Łodzi miejscowy Widzew 78:72 (16:21, 21:16, 19:16, 22:19). Podopieczne Mirosława Noculaka do zwycięstwa poprowadziła Małgorzata Misiuk, która do 21 punktów dołożyła 11 zbiórek i asystę.
WIDZEW: Jankowska 24, Pawlak 12, Chomicka 11, Rzeźnik 11, Tondel 7, Kopczyk 4, Bednarczyk 3, Dziwińska 0, Modelska 0.
BI: Misiuk 21, Bennett 17, Małaszewska 12, Dixon 10, Kassing 7, Śnieżek 6, Marciniak 3, Rhea 2, Bandyk 0, Duraj 0.
Kibice oceniają
Druga kolejka zaplanowana jest na środę i czwartek. Jednak drużyna BI, aby zaoszczędzić na kosztach wyjazdów uzgodniła z Widzewem, że mecz w Łodzi rozegra wracając z inauguracji w Rybniku. Obie drużyny otrzymały zatem szanse do szybkiej rehabilitacji, gdyż w pierwszej kolejce przegrywały (czytaj więcej)
Grę w Łodzi akcją 2+1 otworzyła Małgorzata Misiuk, gdynianki wyszły na prowadzenie ale kolejne akcje nie przyniosły punktów żadnej ze stron. Pierwsze przełamały się łodzianki co dało im minimalne prowadzenie. Zawodniczki z Gdyni odzyskały na chwilę prowadzenie (12:10 znów po akcji 2+1 Misiuk w 6 minucie) ale później już do końca kwarty prowadziły gospodynie wykorzystując gorszą w tym fragmencie gry skuteczność ekipy Basktball Investments.
Po 10 minutach było 21:16 dla łodzianek, które na początku drugiej odsłony osiągnęły największe w meczu prowadzenie (29:18 w 13 min.) po celnym rzucie Aleksandry Pawlak. Łodzianki osiągnęły najwyższe prowadzenie w meczu ale w kolejnych minutach nie były już tak skuteczne jeszcze w 15 minucie było 31:22 dla Widzewa ale zespół gości z mozołem niwelował straty.
Jeszcze na kilka sekund przed końcem pierwszej połowy Widzew prowadził 37:34, najpierw jednak Natalia Małaszewska wykorzystała jeden z dwóch wolnych a później, po przechwycie, punkty niemal równo z syreną zdobyła niezawodna w poniedziałek Misiuk i było 37:37.
Druga połowa rozpoczęła się od gry "punkt za punkt" jako pierwsze wynik na swoją korzyść dłużej utrzymały gdynianki. W 23 min. po punktach Lorin Dixon było 45:43 dla gdynianek, po 90 sekundach ta sama zawodniczka dołożyła do przewagi swojego zespołu punkt z rzutu wolnego. Kolejny fragment gry zespół gości wygrał 9:4 i BI Gdynia wyszedł na prowadzenie 54:47 po "trójce" Małaszewskiej w 28 minucie. Za chwilę kolejne punkty zdobyła Misiuk i gdynianki wyszły na najwyższe w meczu prowadzenie (56:47).
Jednak one również nie potrafiły utrzymać dłużej tej przewagi. Przegrały końcówkę trzeciej kwarty i na 10 minut przed końcem było 56:53 dla przyjezdnych.
Na początku czwartej kwarty Leona Jankowska po jednym celnym wolnym doprowadziła do stanu 56:54, w kolejnych akcjach nie trafiały jednak ani Pawlak ani ponownie Jankowska, drogę do kosza i to od razu zza łuku, znalazła natomiast Dixon przerywając krótką pogoń rywalek.
Na niespełna 5 minut przed końcem gry po wolnych Anny Tondel było zaledwie 65:63 dla BI Gdynia, za chwilę jednak Antonia Bennett po podaniu Małaszewskiej trafiła "trójkę" i zespół z Gdyni znów nieco odskoczył. W ostatniej minucie podopieczne Mirosława Noculaka znów pozwoliły się dojść gospodyniom na odległość jednego rzutu (75:72) ale na szczęście później trafiały już tylko zawodniczki z Gdyni. Talisa Rhea trafiła swoje jedyne punkty w meczu zaś Dixon ustaliła wynik po rzucie wolnym.
Typowanie wyników
Jak typowano
13% | 45 typowań | Widzew Łódź | |
1% | 2 typowania | REMIS | |
86% | 296 typowań | BI Gdynia |
Po niedzielnej porażce w Rybniku, komplet punktów wywieziony z Łodzi na pewno cieszy. Jednak gdynianki miały gorsze statystyki w niemal każdym elemencie oprócz skuteczności zza łuku, która i tak wyjątkowo imponująca nie była (5 celnych na 16 prób).
Pozostałe mecze drugiej kolejki odbędą się w środę i czwartek. Natomiast gdynianki będą miały dużo czasu, aby popracować nad formą. Spotkanie z trzeciej serii, z PTK Pabianice przełożyły na 24 października, czwarta kolejka z urzędu przeniesiona została na grudzień, a w piątek BI ma zaplanowaną pauzę. Podopieczne trenera Noculaka do rywalizacji wrócą 17 października, gdy na wyjeździe zmierzą się z KSSSE AZS PWSZ Gorzów. Trzy dni później zaprezentują się po raz pierwszy w lidze przed własną publicznością, goszcząc Wisłę Can-Pack Kraków.
Tabela po 2 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | KSSSE AZS PWSZ Gorzów | 2 | 2 | 0 | 169:111 | 4 |
2 | Wisła Can-Pack Kraków | 2 | 2 | 0 | 140:97 | 4 |
3 | Bi Gdynia | 2 | 1 | 1 | 137:138 | 3 |
4 | Energa Toruń | 2 | 1 | 1 | 151:153 | 3 |
5 | ROW Rybnik | 2 | 1 | 1 | 145:148 | 3 |
6 | CCC Polkowice | 1 | 1 | 0 | 70:57 | 2 |
7 | Artego Bydgoszcz | 1 | 1 | 0 | 74:62 | 2 |
8 | Matizol Lider Pruszków | 2 | 0 | 2 | 115:132 | 2 |
9 | Widzew Łódź | 2 | 0 | 2 | 141:170 | 2 |
10 | PTK Pabianice | 1 | 0 | 1 | 42:77 | 1 |
11 | AZS-OPTeam Rzeszów | 1 | 0 | 1 | 39:78 | 1 |
Pozostałe wyniki 2. kolejki:
Wisła Can-Pack Kraków - Matizol Lider Pruszków 62:58 (15:10, 16:14, 13:18, 18:16), ROW Rybnik - Energa Toruń 79:89 (18:22, 17:26, 19:22, 25:19), KSSSE AZS PWSZ Gorzów - PTK Pabianice 77:42 (22:18, 27:12, 12:8, 16:4), Artego Bydgoszcz - CCC Polkowice (przełożony na 04.02.2013). Pauza: AZS Rzeszów.
Kluby sportowe
Opinie (11) 1 zablokowana
-
2012-10-01 21:04
Brawa dla Gosi Misiuk i pozostałych dziewcząt!!!
W obecnej sytuacji zespołu każda wygrana zwłaszcza na wyjeżdzie to sukces. Martwi tylko przedłużająca się kontuzja Magdy Zientary.
- 18 3
-
2012-10-01 21:10
BRAWO DZIEWCZYNY!!!
- 16 3
-
2012-10-01 21:13
Brawo dziewczyny
Brawo dla całego zespół. Światełko w tunelu, oby więcej takich światełek a zaświecicie jasnym blaskiem. Brawo Gosia, niesamowite wejście smoka, chcemy jeszcze, teraz pozostałe dziewczyny niech się poderwą i może nie będzie źle w tym sezonie. Fajny rzut za 3 pkt. Marzeny Marciniak dał sygnał do zwycięstwa a potem Małaszewskiej 2x3 pkt. Poprawcie jeszcze skuteczność zwłaszcza za 1 pkt. Tak trzymać i powodzenia, jeszcze raz dzięki za wygraną.
- 20 3
-
2012-10-01 22:36
Kiedyś to były mecze z ŁKS... (1)
....jechało się 4 razy w miesiącu do Łodzi na finały. Tak to jest: raz na wozie raz pod wozem.
Ciężko będzie przyciągnąć kibiców, jeśli tak często zmieniany jest skład i nazwa zespołu.- 7 4
-
2012-10-02 08:39
Sport&Show&Biznes
Takie czasy.To nie jest ten sport sprzed lat z przywiązaniem do barw klubowych,z
możliwością śledzenia postępu sportowego,awansu zdolnej młodzieży itp,itd.- 1 1
-
2012-10-01 22:52
"gdynianki wygrały w Łodzi" - myslałem ze chodzi o baby z arki (1)
ale to nie mozliwe! one tylko przegrywają.
- 3 15
-
2012-10-02 09:31
kto jest dziewczynką własnie pokazałeś dzieciaku
Sopot to naprawdę sama patologia prawie
- 2 0
-
2012-10-02 07:59
Trzymajcie tak dalej
BRAWO DZIEWCZYNY-jestemy z was dumni
- 7 1
-
2012-10-02 08:08
Gratulacje
Liczyłem na to zwycięstwo, że dziewczyny będą się chciały zrehabilitować. Widzew ma wyłącznie polski skład (co mnie cieszy), jest w sumie przeciętna drużyną, ale to z nimi właśnie przyjdzie walczyć o środek tabeli.
- 5 1
-
2012-10-02 19:14
Żenada ta liga... (1)
Jak można pozwolic by 4 amerykanki grały, gdzie polskie dziewczyny?
- 0 4
-
2012-10-02 21:20
Żenada to cały sport w tym kraju
co widać po wynikach na arenie międzynarodowej. Tylko paraolimijczykom się chce, reszta myśli, że jak trochę popracuje to się należy. A dziewczyny wolą kręcić tyłkami na skwerze lub na bulwarze, bo nie po to rodzice zwolnienia z wf organizowali i pisali by się dzieci męczyć musiały.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.