- 1 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (69 opinii)
- 2 Lechia nie może stracić tego piłkarza (38 opinii)
- 3 Siatkarze Trefla oddali się od 5. miejsca (8 opinii)
- 4 Dzieję się dużo. Liga koszykarzy na finiszu. (1 opinia)
- 5 Mandziara - Urfer o finansach Lechii (123 opinie)
- 6 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
Święto w Żukowie tylko w piosence
Zdzisław Fąfara, spiker dzisiejszego meczu, powitał kibiców odśpiewaną z werwą i a capella piosenką rozpoczynającą się od słów "Na Kaszebach każdy powie, dzisiaj święto jest w Żukowie". Niestety, siatkarki nie dostosowały się do tych słów. Gospodynie przegrały ze Stalą Mielec 0:3 (14:25, 14:25, 22:25). Poniżej opis gry w poszczególnych setach.
GEDANIA: Jeromin zdobyła 3 punkty, Plebanek 7, Szymańska 6, Kurnikowska 10, Sachmacińska 7, Łozowska 6, Siwka (libero) oraz Pasznik, Lizińczyk, Rzepnikowska, Łysiak.
STAL: D.Wilk 1, Kwiatkowska 10, Wojcieska 11, Piątek 12, Ściurka 10, Niedźwiecka 7, Durajczyk (libero) oraz Ordak 1, Łukaszewska 2, A.Wilk, Mieszała 2.
Sędziowali: Wolski (Gorzów), Broński (Poznań). Widzów: 500.
Kibice oceniają
SET PIERWSZY - 14:25
Mecz rozpoczęło zablokowane zbicie Małgorzaty Plebanek, drugi punkt Stal zdobyła bezpośrednie z zagrywki Doroty Ściurki, trzeci po ataku Magdaleny Piątek, a na 4:0 znów bezpośrednio z serwisu poprawiła mielecka kapitan. Przy tym wyniku o "czas" poprosił trener Gedanii, Grzegorz Wróbel.
Po powrocie do gry z atakiem przebiła się Anita Kwiatkowska. Dopiero wówczas inauguracyjny punkt dla miejscowych zdobyła Natalia Kurnikowska. Po ataku 17-latki było 1:5. I niestety, było to jedyne udane zagranie gedanistek przed pierwszą przerwą techniczną, która po bloku na Szymańskiej nastąpiła przy 1:8!
Drugi punkt zdobyła dla gospodyń... Piątek po ataku w aut, a na 3:8 straty zmniejszyła Kurnikowska. Niestety, kolejne bloki na najbardziej doświadczonych gedanistka Justynie Sachmacińskiej i Plebanek pozwoliły Stali odskoczyć na 11:4. Wreszcie przebiła się Plebanek, a po chwili Jeromin postawiła udany blok i znów wynik stopniał do 7:12.
Siatkarką, która doprowadziła do drugiej przerwy technicznej byław dużej mierze Piątek. Atakująca Stali zdobyła dwa punkty z rzędu po zbiciach, a następnie poprawiła zagrywką. Było 8:16. Po zepsutej zagrywce Szymańskiej na 10:18 szkoleniowiec ostro zrugał Olę, krzycząc: "weź się do roboty!".
Po stracie dwóch kolejnych punktów trener rozmawiał ze wszystkim zawodniczkami Gedanii, które przegrywały już 10:20. Przy 11:21 nastąpiły podwójne zmiany zarówno w naszej drużynie, jak i w mieleckiej, potem była wśród miejscowych jeszcze jedna roszada, ale oczywiście nic dobrego już w tym secie nie mogło się wydarzyć. Grę skończyła Iwona Niedźwiecka przy drugim setballu.
SET DRUGI - 14:25
Gedania objęła pierwszego tedo dnia prowadzenie po zbiciu Kurnikowskiej. Niestety, po chwili Małgorzata Jeromin zepsuła zagrywkę, a dwa kolejne ataki Natalii, po źle przyjętych piłkach przez koleżanki kończyły się atakami w siatkę. Gdy nastąpił czwarty błąd z rzędu, tym razem dotknięcie siatki, był już czas dla Gedanii.
Po powrocie do gry gedanistki poderwały się do walki. Kurnikowska i Plebanek zmniejszyły straty na 3:4, ale to było wszystko co dobre. Na przerwie technicznej Stal miała już dwukrotnie większe zdobycze (8:4). Po minutowej przerwie zablokowana została Plebanek, co zapowiadało dalsze kłopoty. Szybko straty wzrosły do 5:13! Wówczas na rozegranie weszła Aleksandra Pasznik, a trener Rafał Prus dokonał aż dwóch zmian.
Na drugiej przerwie technicznej Gedania przegrywała już 6:16! Gdy utrzymywało się 10-punktowe prowadzenie trener Prus wprowadził dwie kolejne rezerwowe. Z podstawowych siatkarek zostały tylko przyjmująca Ściurka i środkowa Sylwia Wojcieska. Mógł cieszyć tylko doping kibiców, którzy skandowali "Gedania jesteśmy z wami:", bo nie wynik 9:20! Przy 12:21 gedanistkom udała się widowiskowa akcja, udanie postawiły potrójny blok.
O drugi czas trener Wróbel poprosił na 13:23. Udało się ustawić udaną akcję, którą skończyła Sachmacińska. Potem jedna dwukrotnie przebiła się przez blok gospodyń Marlena Mieszała i ta partia skończyła się identycznym rezultatem jak pierwsza.
SET TRZECI - 22:25
"Gedania gramy do końca" - skandowali kibice, ale przy 0:3 grę przerwał trener Wróbel. Dopiero przy 0:4 zagrywkę zepsuła Ściurka. Gedanistki zbliżyły się na 4:6, a po ataku Szymańskiej na 6:7. Niestety, wówczas zagrywkę zepsuła Anna Łozowska. Podobnie rzecz się miała przy 7:8, gdy na serwisie pomyliła się Jeromin.
Remis udało się dogonić na 9:9 po atakach Plebanek i Sachmacińskiej. Przy 10:10 na zagrywkę wprowadzona została z ławki Małgorzata Łysiak. Atak Łozowskiej dał wreszcie gedanistkom przewagę 12:11. Trener Prus pierwszy raz tego dnia wziął czas. Po przerwie mielczanki zagrywką zaskoczyła Kurnikowska i było 13:11.
Stal szybko wyrównała. Kurnikowska następny serwis zepsuła, a po chwili z atakiem przebiła się Piątek. Trzy kolejne punkty były na korzyść Gedanii! Przerwa techniczna przy prowadzeniu gospodyń 16:13, które skorzystały z błędów Doroty Wilk (zepsuta zagrywka), i Niedźwieckiej (atak w aut).
Trwa doskonała passa Gedanii. Cały czas zagrywa Sachmacińska, a na 17:13 gedanistki poprawiły po bloku na Piątek. Wystarczyły dwa stracone punkty i wynik 17:15, aby ostatni czas przysługujący mu w tej partii wykorzystał trener Wróbel. Po powrocie do gry 18. punkt zdobyła Plebanek.
Niestety, od 18:15 rozpoczął się odwrót. Nastąpiła strata czterech punktów z rzędu, były kłopoty z przyjęciem serwisu Wojcieski. Jeszcze na 19:19 wyrównała Szymańska. Nadzieje rozwiała Ściurka. Dwa ataki kapitana Stali dały prowadzenie przyjezdnym 21:19, a po bloku na Plebanek było 22:19. Dopiero wówczas pomyliła się na zagrywce Piątek.
Na 21:22 przebiła się Sachmacińska. Tym razem drugi czas wykorzystał trener Prus. Ustawił akcję na Kwiatkowską i ona się przebiła z atakiem. Potem zablokowano Sachmacińską i był setball. Tym razem Kwiatkowska zbiła w aut. Stal przy drugiej piłce meczowej jeszcze raz wystawiła piłkę dla Anity. Ta uderzyła w taśmę, ale tak mocno, że piłka przeszła na drugą stronę i spadła na głowę... Kurnikowskiej.
Tytuł MVP zdobyła wychowanka Gedanii, grająca od tego sezonu dla Stali - Agata Durajczyk.
Autor: www.energa-gedania.pl
Tabela po 7 kolejkach
Drużyny | Punkty | |||||
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Aluprof Bielsko-Biała | 7 | 6 | 1 | 19:7 | 17 |
2 | Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna | 7 | 6 | 1 | 18:8 | 17 |
3 | Enion Energia MKS Dąbrowa Górnicza | 7 | 5 | 2 | 17:9 | 15 |
4 | Organika Budowlani Łódź | 7 | 4 | 3 | 14:11 | 12 |
5 | PTPS Piła | 7 | 3 | 4 | 14:13 | 10 |
6 | Impel Gwardia Wrocław | 7 | 3 | 4 | 15:15 | 10 |
7 | GCB Centrostal Bydgoszcz | 7 | 3 | 4 | 12:13 | 10 |
8 | Stal Mielec | 7 | 3 | 4 | 11:16 | 7 |
9 | Pronar Zeto Astwa AZS Białystok | 7 | 2 | 5 | 9:16 | 7 |
10 | Gedania Żukowo | 7 | 0 | 7 | 0:21 | 0 |
Wyniki pozostałych meczów siódmej kolejki:
Enion Energia MKS Dąbrowa Górnicza - PTPS Piła 3:2 (25:17, 19:25, 25:17, 28:30, 15:13); Pronar Zeto Astwa AZS Białystok - Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna 0:3 (14:25, 22:25, 22:25); Impel Gwardia Wrocław - Aluprof Bielsko-Biała 1:3 (27:25, 20:25, 11:25, 20:25); GCB Centrostal Bydgoszcz - Budowlani Organika Łódź 0:3 (16:25, 17:25, 22:25).
Kluby sportowe
Opinie (45)
-
2009-11-30 20:31
GEDANIA !!!!!!!!!!!!!!!!!! CO ????????????!!!!!!!!!!!! 3:0 BUHAHAHAHAH !!!!
- 5 6
-
2009-11-30 20:31
A czego się spodziewaliście...Teraz wiadomo kto spada...
- 2 2
-
2009-11-30 20:34
WROBEL ODEJDZ!!!!!!!!!!!!!!!! (2)
- 9 1
-
2009-11-30 20:40
(1)
To nie jego wina gosciu i nie najezdzaj na niego. Nawet najlepszy trener swiata z tak mlodym, nieogranym i niedoswiadczonym skladem nic by nie ugral.
- 2 4
-
2009-11-30 21:50
WRÓBEL ODEJDŹ!!!!!!!!!!!!!
A ja się zgadzam niech Wróbel odejdzie bo się kompromituje....złe zmiany,zero wskazówek i te jego ciągłe głupie wymówki przegranych-ten gościu jest żałosny.... Zarówno on jak i Ola Pasznik się tylko kompromitują w tym roku!! :/
- 4 1
-
2009-11-30 20:39
co by napisac . . .
No coz, nie ma co pisac ciekawego. Pierwsze 2 sety wg mnie najgorsze do tej pory w rozgrywkach. trzeci juz jakas walka ale bardziej spowodowana tym ze stal juz byla w szatni myslami i chciala wygrac ten mecz jak najmniejszym nakladem sil. Nie wiem po co ta nerwowka i jakies drobne klotnie pomiedzy zawodniczkami.Plebanek z II lini wali na sile w polowe tasmy i pretensje do Goski Jeromin. No coz kolejna porazka, nie ostatnia w tym roku, ale niech graja chociaz dla siebie choc wiem ze nie ma mobilizacji i o dobry wynik bedzie ciezko. Choc jeslo chodzi o wygranie chociaz seta to wlasnie w meczach z Muszyna i BKSem maja szanse w tym ze moga zostac zlekcewazone.
- 5 2
-
2009-11-30 20:40
Ta tabela to koszmar!
- 4 0
-
2009-11-30 20:44
Niech żyje budowniczy hal i hoteli inżynier stankiewicz
niech żyje
- 3 2
-
2009-11-30 20:44
dede (1)
A MIALY BYC TAKIE WZMOCNIENIA..... SACHMACINSKA SIE NIE NADAJE DO NICZEGO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 9 1
-
2009-12-01 08:49
nie przesadzaj
jest ladna kilka rzeczy do ktorych sie nadaje bym znalazl
- 2 1
-
2009-11-30 20:55
Wielka szkoda...
Wielka szkoda dziewczyn... i żal, że w zeszłym sezonie zapowiadało się, że rodzi się ciekawy zespół, ale nikt tego nie docenił i mamy to co mamy...
- 6 0
-
2009-11-30 21:08
TO OBCIACH TE MECZE W ŻUKOWIE!!!
Całe te przenosiny do Żukowa to jeden wielki obciach!Skoro w Gdańsku wszyscy wypieli dupę na Gedanię to NAJLEPSZYM rozwiązaniem byłoby zupełne wycofanie zespołu z rozgrywek.A tak wstyd na całą polskę i wioska w nazwie.Uporczywe trzymanie sie Żukowa nic nie da. Dla wiejskiej drużyny znaczacy sponsor kasy nie sypnie.Jedyne wyjście zlikwidować tą parodię i poczekać na lepsze czasy.
- 4 6
-
2009-11-30 21:09
szkoda dziewczyn,wpadna w kompleksy,tylko kto je dopuscil wogole do rozgrywek,proponuje wycofac druzyne,nie robcie wstydu,szkoda czasu waszego i naszego
- 2 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.