W sobotę przed szansą zdobycia kolejnych punktów staną koszykarki Startu Gdańsk.
Gdańszczanki wybierają się do Warszawy na mecz z SMS. Początek spotkania o godz. 17.00.
W Warszawie dojdzie do pojedynku dwóch ostatnich ekip w tabeli. W konfrontacji z młodą drużyną ze stolicy nasz zespół wydaje się być faworytem. Dwa miesiące temu w Gdańsku górą był Start, który wygrał 82:68. Nie należy jednak lekceważyć rywalek, które w ostatniej kolejce nieoczekiwanie wygrały w Łodzi z ŁKS.
Ciekawostką meczu będzie konfrontacja najsłabszej ofensywy (Start) z najsłabszą defensywą (SMS).
- Po ostatnich dobrych występach trochę bardziej uwierzyłyśmy w siebie - powiedziała nam
Monika Stańczak.
- Może jesteśmy faworytkami, ale nie możemy sobie pozwolić na lekceważenie przeciwniczek. Jeśli podejdziemy do meczu w pełni skoncentrowane, powinnyśmy zdobyć komplet punktów. W ostatnich spotkaniach lepiej grałyśmy początki, gorzej było z końcówkami. Wynikało to z tego, że gramy siódemką, ósemką zawodniczek. Mimo trudnej sytuacji w klubie nie porzuciłyśmy nadziei na utrzymanie się ekstraklasie. Nie po to pracowałyśmy od wakacji, żeby teraz to zaprzepaścić - dodała kapitan gdańskiej drużyny.