- 1 Lechia: Próba destabilizacji klubu (24 opinie) LIVE!
- 2 Derby mają być 19.05 z kibicami gości (150 opinii)
- 3 Kuciak z trybun Lechii do bramki mistrza (64 opinie)
- 4 Piąte zwycięstwo z rzędu piłkarzy ręcznych (10 opinii)
- 5 Pierwsze derby Trójmiasta w tym roku (4 opinie)
- 6 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (80 opinii)
Szczypiorniści Wybrzeża Gdańsk nie dali rady Orlenowi Wiśle. Porażka w pierwszym ćwierćfinale Superligi
Energa Wybrzeże Gdańsk
Piłkarze ręczni Wybrzeża Gdańsk przegrali u siebie z Orlen Wisłą Płock 25:36 (15:18) w pierwszym meczu ćwierćfinału PGNiG Superligi. Obie drużyny były bezbłędne w rzutach karnych przy czym goście mieli ich jedenaście, a gospodarze tylko... jeden. Awans do półfinału uzyska zwycięzca dwumeczu, a rewanż w hali aktualnych wicemistrzów kraju odbędzie się w środę 9 maja o godz. 20:15.
WYBRZEŻE: Pieńczewski, Chmieliński - Kondratiuk 5, Prymlewicz 5, Salacz 5, Wróbel 3, Rogulski 3, Adamczyk 3, Kornecki 1, Bednarek, Kostrzewa, Marciniak, Papaj, Sulej, Wołowiec
Orlen Wisła: Morawski - Żabić 9, Tarabochia 5, Duarte 5, Ivić 4, Mihić 3, Racotea 2, Krajewski 2, T.Gębala 2, Ghionea 2, Toledo 1, Kowalski 1, Piechowski
Kibice oceniają
-
Marcin Lijewski (Trener)4.21 (61 ocen)
-
4.02 (66 ocen)
-
3.98 (59 ocen)
- Piękno sportu polega na jego nieprzewidywalności. Gramy lepiej z tygodnia na tydzień i to działa na naszą korzyść. Ostatni mecz z Orlen Wisłą przegraliśmy dopiero w końcówce i mam nadzieję, że teraz sił wystarczy nam na 60 minut - mówił nam przed środowym meczem obrotowy Wybrzeża Łukasz Rogulski.
Kapitan gdańszczan znakomicie zdawał sobie sprawę z tego, że mało kto postawiłby na nich pieniądze w starciu z wicemistrzami Polski, ale razem z kolegami robił co mógł, aby potwierdzić swoje słowa. Niestety, różnica klas pomiędzy drużynami była widoczna znacznie mocniej niż podczas spotkań rundy zasadniczej.
Mecz w hali AWFiS rozpoczął się źle dla gospodarzy, bo w 6. minucie przy stanie 1:4 o czas musiał prosić trener Marcin Lijewski. Dwa rzuty karne wykorzystał jednak Igor Żabić i było już 6:2 dla płocczan.
Dobrą pracę w ataku wykonał Adrian Kondratiuk i gdańszczanie zbliżyli się do rywali na dwie bramki.
Przy stanie 12:10 goście wzięli przerwę i odpowiedzieli serią trzech bramek. Po 2-minutowej karze dla Lovro Mihicia Wybrzeże ponownie zbliżyło się na dwie bramki, ale miało sporo problemów z faulami. W sumie pięć karnych do przerwy wykorzystał Żabić, a dwa Sime Ivić. Ten drugi z 7. metra trafiał w ostatnich dwóch minutach przed przerwą. W tym momencie wspomnijmy, że gdańszczanie karnego nie rzucali jescze ani razu.
Drugą połowę Wisłą rozpoczęła z przewagą trzech trafień, ale błyskawicznie do pięciu powiększył ją Gilberto Duarte. Choć w bramce dwoił i troił się Artur Chmieliński, goście po bramce Przemysława Krajewskiego prowadzili już 22:16. Aż strach pomyśleć jak bardzo odjechaliby z wynikiem płocczanie, gdyby nie świetna dyspozycja bramkarza Wybrzeża.
Pozazdrościł mu Adam Morawski. Były bramkarz SMS Gdańsk również zaliczył w krótkim czasie kilka świetnych interwencji w sytuacjach sam na sam, co mocno podcięło skrzydło gdańszczanom. Na dodatek trzecie wykluczenie, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Jacek Sulej.
Już na kwadrans przed końcem spotkania przyjezdni prowadzili różnicą dziesięciu trafień. W końcówce kilka razy błysnął w ataku Kamil Adamczyk, ale Wybrzeże nie dało rady zniwelować strat.
Typowanie wyników
Jak typowano
4% | 10 typowań | WYBRZEŻE Gdańsk | |
0% | 0 typowań | REMIS | |
96% | 268 typowań | Orlen Wisła Płock |
Playoff
Ćwierćfinały
PGE Vive Kielce | 78 |
Energa MKS Kalisz | 43 |
Azoty Puławy | 52 |
Chrobry Głogów | 49 |
Orlen Wisła Płock | 73 |
WYBRZEŻE GDAŃSK | 57 |
Górnik Zabrze | 49 |
Gwardia Opole | 51 |
Półfinały
PGE Vive Kielce | 72 |
Azoty Puławy | 61 |
Orlen Wisła Płock | 65 |
Gwardia Opole | 54 |
Finał
PGE Vive Kielce | |
Orlen Wisła Płock |
Kluby sportowe
Opinie (20) 1 zablokowana
-
2018-05-03 10:18
No, dobra! (1)
Obejrzałem na "spokojnie" powtórkę i mam kilka spostrzeżeń. Najważniejsze jest takie, że na dziś nie ma praktycznie możliwości aby taki mecz z Wisłą wygrać. O ile jeszcze w rundzie głównej można o to mocniej powalczyć, to w fazie play offów nie ma na to szans. Różnica w indywidualnych możliwościach poszczególnych zawodników obu zespołów jest zbyt wielka. W GKS-ie jest 2-3, może 4 zawodników, którzy by mogli znaleźć miejsce w Wiśle ( Rogulski, Kondratiuk, Prymlewicz no i może Kostrzewa). W Wiśle jest kilku reprezentantów Polski i innych krajów, którzy są ograni w pucharach europejskich, grali na imprezach mistrzowskich, w tym także igrzyskach olimpijskich. Jeżeli dodamy do tego bardzo wyraźną różnicę w warunkach fizycznych (Gębala 212cm, Piechowski 208cm, Racotea 204, Zabić 202cm, Duarte i Ivić po 196 cm), a u nas powyżej 2 metrów ma jedynie Salacz, to wiadomo że ciężko jest grać 2 linią w takim meczu. Musimy tu nadrabiać szybkością rozegrania i jego dokładnością, a z tym było słabo. Ktoś ma pretensje o karne, ale przecież dostaliśmy je bo byliśmy słabsi fizycznie w obronie i daliśmy się wpychać za krechę. Przestrzeliliśmy zbyt dużo czystych sytuacji, nie wykorzystywaliśmy okazji do kontr granych w 2 tempo, bo zamiast je ciągnąć do końca na maksa, to skupialiśmy się, żeby zmienić 2 obrona/atak. Po co? Po to, żeby potem przeżywać męki w ataku pozycyjnym? Mamy braki na każdej z pozycji rozegrania! Kciuku nie da rady grać na wszystkich trzech. Optymalnie na dziś nasze ustawienie to Kciuk na środku , Hubert na lewym (w formie sprzed kontuzji - czekamy) no i Ramon. Niestety na takie ustawienie musimy jeszcze poczekać. Jest problem z prawidłowym zbilansowaniem tego zespołu i to widać. Kontuzje kontuzjami ale kilku chłopaków jest mocno pod kreską, nie tylko po tym meczu ale i po całym sezonie. Każdy wie, o jakich rozgrywających mi chodzi. Trzeba się mocno zastanowić czy aby na pewno dają oni pewność grania na poziomie ekstraklasy? Ja wątpiłem w to do tej pory i to mocno, a wczoraj się tylko w tym utwierdziłem ... Musimy wzmocnić 2 linię, bo będzie duży problem w utrzymaniu się, a jak wiadomo wracają spadki !
Z pozytywów należy wymienić bardzo dobry okres 10-30 minuty, kiedy chłopaki ogarnęli się po fatalnym początku. Bramka w 2 połowie na duży plus. Brawa dla młodych, choć skuteczność do poprawy Bubu i Paweł bez wyjątku. Dzięki za walkę i nie odpuszczać w Płocku, nawet na minute . My jedziemy.- 11 6
-
2018-05-05 16:44
Hehe a ten pobać ma najwięcej ze wszystkich w nowym sezonie . Więc niektórzy wartościowi i wnoszący więcej do jakości gry muszą
- 2 0
-
2018-05-03 10:25
No i zapomniałem dodać, że bardzo fajna frekwencja, dobry doping w szczególności gdy GKS gonił wynik. W 2 połowie niestety, jedno i drugie siadło. Czekamy na przyszły sezon i walkę na maksa, bo taka będzie konieczna w każdym meczu!
- 8 5
-
2018-05-03 15:09
Gdyby Lotos wsparl Wybrzeze tak
jak Orlen wspiera Wisle, to Gdańsk byłby mistrzem Polski.
Z innej beczki: jesli ktos śledzi konto facebookowe PGNIG Superligi, to zauważy jak promuje sie i tak juz bogate kluby. Słowem nie wspomniano o doskonałej postawie gdańszczan. Nie wspominając juz o licznej, gorącej publiczności, o której Wiselka moze ostatnio pomarzyć.- 10 3
-
2018-05-03 16:22
O Lotosie to juz wszystko wiadomo. Po kolei opuszczaja wszystkich: Lechia, Trefl, zuzlowe Wybrzeze. W recznej tez kiedys byli. Nam najbardziej sa potrzebni sponsorzy zaangazowani mentalnie, kochajacy i rozumiejacy ten sport. Tak jak ma to miejsce obecnie. Oczywiscie super by bylo, gdyby Wybrzeze mialo wiecej sponsorow, ktorzy by lozyli wiecej ale dla mnie jako kibica z boku, wyglada to calkiem fajnje. Duzy sponsor, ktory daje kase bo ktos z gory lub zarzad mu kaze, to nie do konca idelane rozwiazanie. Pokazuje to przyklad Wisly. Dla mnie duzo lelszym rozwiazaniem sa Kielce tj. duzo loklalnych sponsorow, pasjonatow wspartych poteznym sponorem panstwowym. Z drugiej strony nie jest to w porzadku, ze spolki skarbu panstwa dotuja prywatne kluby. Nie jest to w porzadku, gdyz loza na to wszyscy podatnicy.
- 7 0
-
2018-05-03 16:31
10\10
- 5 1
-
2018-05-04 09:13
Maras, jak zawsze cenne uwagi i rzetelna ocena faktów bez sympatii i antypatii. Również uważam, że potrzebujemy po zawodniku na każde rozegranie. Ten mecz pokazał, że niektórzy pewnego poziomu już z nie przeskoczą i lepiej nie będzie. Wrócą spadki, więc w przyszłym sezonie każdy mecz jest o sportowe życie i ligowy byt! Z ligi wypada Elbląg, nie wiadomo kogo dopuszczą i czy ktokolwiek spełni wymogi organizacyjne ligi? Tak więc obok Piotrkowa, Mielca i pewnie Gdyni, jeżeli w ogóle wystartuje w przyszłym sezonie, to Wybrzeże będzie głównym kandydatem do spadku. Może być niewesoło, bo podobno spadać maja 2 ostatnie ekipy, a 3 i 4 od końca idą na baraże. Ciekawie to może wyglądać. Ja się cieszę, bo ta zamknięta liga i brak rywalizacji o byt w niej to już było zwyczajnie nudne. Racja również w tym, że potężna polska firma wspiera klub, gdzie cały skład w polu to obcokrajowcy. Jaki to ma mieć pozytywny wpływ na naszą młodzież? Gdyby nie Wybrzeże, Kwidzyn i Gwardia, to nie było by skąd brać wartościowych ludzi do kadry. Dobrze, że kilku gra jeszcze za granicą.
- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.