- 1 Wstrzymane rozmowy nt. sprzedaży Lechii (127 opinii)
- 2 Oni już awansowali. Kto następny? (5 opinii)
- 3 Bukmacherzy o Arce i barażach (42 opinie)
- 4 W sobotę ostatnie Derby Trójmiasta (1 opinia)
- 5 Żużlowcy nie skorzystali z osłabienia rywala (120 opinii) LIVE!
- 6 Walkower. Gedania jednak bez finału PP (82 opinie)
Juniorzy młodsi Port Service Wybrzeże Gdańsk najlepsi w kraju. Świetlana przyszłość
30 maja 2023
(12 opinii)Szczypiorniści Wybrzeża Gdańsk wyeliminowali MMTS Kwidzyn. W play-off zagrają z Orlen Wisłą Płock
Torus Wybrzeże Gdańsk
Wybrzeże Gdańsk przegrało na wyjeździe z MMTS Kwidzyn 25:30 (15:12) w rewanżowym meczu o prawo gry w ćwierćfinale PGNiG Superligi. W pierwszym spotkaniu gdańszczanie zwyciężyli 30:23 i dzięki lepszemu bilansowi bramek w dwumeczu awansowali do najlepszej ósemki ligowych rozgrywek. Tam zagrają z Orlen Wisłą Płock. Pierwsze spotkanie odbędzie się 2 maja o godz. 18:30 w Gdańsku.
MMTS: Szczecina, Dudek, Żurawski - Kryński 6, Potoczny 6, Nogowski 5, Guziewicz 3, Ossowski 3, Peret 3, Pilitowski 3, Przytuła 1, Krieger, Landzwojczak, Grzenkowicz
WYBRZEŻE: Chmieliński, Pieńczewski - Prymlewicz 6, Rogulski 6, Kondratiuk 5, Kostrzewa 5, Bednarek 1, Salacz 1, Kornecki 1, Adamczyk, Wróbel
Kibice oceniają
-
Marcin Lijewski (Trener)4.54 (103 oceny)
-
4.48 (104 oceny)
-
4.26 (88 ocen)
Spotkania o dziką kartę do ćwierćfinału PGNiG Superligi odbywają się w formule dwumezu. W pierwszym starciu w swojej hali Wybrzeże Gdańsk wygrało 30:23 i w rewanżu na terenie MMTS Kwidzyn broniło siedmiobramkowej przewagi.
SPRAWDŹ, JAK PRZEBIEGAŁO PIERWSZE SPOTKANIE WYBRZEŻA Z MMTS
Gospodarze rozpoczęli skutecznie, po dziewięciu minutach odrabiając niemal połowę strat. Głównie za sprawą trafień Macieja Pilitowskiego prowadzili 5:2. Wtedy o przerwę poprosił trener Marcin Lijewski, konkretnie isntruując swój zespół. Jego zawodnicy szybko wcielili w życie uwagi szkoleniowca. W ciągu trzech minut doprowadzili do wyrównania. Po raz pierwszy na prowadzenie wyszli po kwadransie gry, kiedy Łukasz Rogulski wznawiając grę z autu trafił prosto do pustej bramki MMTS. Prawie do końca pierwszej połowy wynik oscylował w okolicach remisu. Gdańszczanie grali bardzo zorganizowanie w obronie, a swoje w bramce dokładał także Artur Chmieliński. W samej końcówce tej odsłony jeszcze bardziej podnieśli intensywność gry w defensywie, wymusili straty gospodarzy i wyprowadzili trzy skuteczne kontry. Trafienie Huberta Korneckiego w ostatnich sekundach akcji ustaliło wynik do przerwy na 15:12 dla Wybrzeża.
Wtedy nic nie wskazywało na to, że zespół z Gdańska może roztrwonić tę przewagę. W drugiej połowie obraz gry uległ jednak zmianie, a zdecydowaną inicjatywę przejęli dużo bardziej agresywni kwidzynianie. W siedem minut doprowadzili do remisu 16:16, a w dziesiątej minucie tej części gry Andrzej Kryński w kontrze wyprowadził ich na prowadzenie 18:17. Chwilę później Kamil Krieger zaatakował łokciem Michała Bednarka i opuścił boisko z niebieską kartką.
To mogło podłamać MMTS, a zamiast tego pobudziło graczy tej drużyny do jeszcze aktywniejszej gry. Do końca meczu Wybrzeże nie prowadziło już ani razu, a zespół z Kwidzyna coraz bardziej zbliżał się do wyrównania w dwumeczu. W 44. minucie gospodarze prowadzili 21:18, a w 54. minucie mieli już cztery bramki zapasu (27:23). Chwilę później Rogulski przestrzelił z rzutu karnego, co było kolejnym dowodem nerwów w gdańskim obozie. A gospodarze przeciwnie - każda kolejna bramka nakręcała ich jeszcze bardziej. Po kontrach zakończonych trafieniami Artura Nogowskiego i Michała Potocznego odrobili straty z pierwszego meczu, doprowadzając do wyniku 30:23.
W ostatnich minutach gdańszczanie wreszcie opanowali nerwy. Adrian Kondratiuk rzutem z daleka przerwał serię gospodarzy, zdobywając 24. bramkę, a po chwili miejscowi w prostej sytuacji zgubili piłkę. Goście wyprowadzili akcję, w której ręka nie zadrżała Damianowi Kostrzewie. Na kilkadziesiąt sekund przed końcem ustalił on wynik rewanżowego meczu na 30:25 dla MMTS.
W dwumeczu Wybrzeże wygrało więc różnicą dwóch bramek i awansowało do ćwierćfinału. Tam zmierzy się z Orlen Wisłą Płock, również w formie dwumeczu. Pierwsze spotkanie rozegrane zostanie w środę, 2 maja, o godz. 18:30 w Gdańsku.
Typowanie wyników
Jak typowano
93% | 272 typowania | MMTS Kwidzyn | |
0% | 0 typowań | REMIS | |
7% | 22 typowania | WYBRZEŻE Gdańsk |
Playoff
Ćwierćfinały
PGE Vive Kielce | 78 |
Energa MKS Kalisz | 43 |
Orlen Wisła Płock | 73 |
WYBRZEŻE GDAŃSK | 57 |
Azoty Puławy | 52 |
Chrobry Głogów | 49 |
Górnik Zabrze | 49 |
Gwardia Opole | 51 |
Półfinały
PGE Vive Kielce | |
Azoty Puławy |
Orlen Wisła Płock | |
Gwardia Opole |
Finał
Kluby sportowe
Opinie (55) 1 zablokowana
-
2018-04-24 20:16
Brawo !!!! :) (1)
- 24 2
-
2018-04-25 10:12
Co na to pietruszkorniści ?
- 3 0
-
2018-04-24 20:23
Gratulacje (2)
Nareszcie górą nad tym zaściankiem Gdańska :)
- 15 27
-
2018-04-24 20:34
(1)
To nie jest zaścianek Gdańska, tylko Grudziądza.
- 14 6
-
2018-04-25 17:40
Jakieś argumenty dla poparcia tej tezy o Grudziądzu?
- 0 0
-
2018-04-24 20:27
Nerwy na wasne życzenie! (1)
Przez 1 połowę mecz pod pełną kontrolą Wybrzeża, twarda obrona, poszły kontry, akcje w ataku pozycyjnym przemyślane i dobrze rozegrane. Po wyjściu z szatni, co niektórzy chyba pomyśleli, że jest już po meczu (sygnał dla Zarządu klubu ...) i zaczęła się kaszana. Przez własną bezmyślność i zlekceważenie przeciwnika przez niektórych zawodników, podaliśmy im rękę, daliśmy wiarę przeciwnikom i ich kibicom. Trzeba też dodać, że Kwidzyn zaczął grać agresywniej w obronie w 2 połowie, a i sędziowie zaczęli im na dużo więcej pozwalać (w tv będzie powtórka, więc można podyskutować). Niewiele brakowało, a skończyłoby się wielką katastrofa i mega wstydem przez całą Polska. Tak to trzeba niestety po imieniu nazwać. Na szczęście przeciwnik w decydującej akcji się pomylił i udało się bardzo ale to bardzo szczęśliwie przegrać w rozmiarze dającym nam awans. Mam nadzieję, że będzie to nauczka na przyszłość, choć muszę przyznać, że zastanawiam się dlaczego robimy tak głupie błędy, pomimo bardzo doświadczonego już trzonu zespołu. Pisałem, że jeżeli wejdzie na boisko 29 to będę pełen obawa i to się dziś potwierdziło w 100%, tak w przypadku jego gry w obronie, jak i w ataku. 44 też sporo namieszał, Rogul przestrzelił karnego, ktoś tam odpalił bez przygotowania i były mega nerwy. Oby wyszła z tego pożyteczna lekcja na przyszłość! Fajnie, że jest awans ale prawdziwy skalp byłby w Gdańsku przy zwycięstwie Wybrzeża. Pozostaje duży niedosyt ale przeważa nie tyle radość, co ulga po awansie. Panie trenerze dziękuję za rozważne prowadzenie drużyny w obu meczach i jakże mądre wskazówki na czasach. Przyjemnie słuchać. Teraz Wisła, więc teraz na tle konkretnego rywala zobaczymy ile tak naprawdę mocy ma Wybrzeże?
- 18 8
-
2018-04-24 22:53
Zgadzam się z oceną . Nie mniej jednak w dzisiejszym meczu widać było wyraźnie że trener Lijewski dużo ryzykował desygnując do gry zawodnika nr 29 i 44. Chociaż nie można grać cały mecz w 6-7 zawodników w polu, zmiany były konieczne.. Szczególnie zwodzi zawodnik nr 29. Przecież powoływany jest na zgrupowania kadry , czyli można od niego oczekiwać co najmniej poprawnej gry. Okazuje się że jedynym jego walorem jest silny rzut przy czym często nie celny. Brak całkowicie predyspozycji do gry kombinacyjnej, czyli do myślenia na boisku. W meczu trzeba tak poprowadzić grę ,żeby "oszukać" przeciwnika, ograć go. A do tego siła razy ramie to za mało. Są dyscypliny gdzie to się sprawdza np rzut dyskiem lub oszczepem , ale w grach zespołowych na wynik pracuje cały zespół i jedno słabe ogniwo może zniweczy wysiłek całego zespołu. Podobne uwagi można odnieś do zawodnika nr 44. Ale on jest dużo młodszy i mam nadzieje że jeszcze nabierze umiejętności i inteligencji boiskowej. Pozostali zwodnicy jak na naszą Superligę zupełnie przyzwoicie, tylko przeciwnika trzeba trzymać w ryzach przez pełne 60 minut. Skończyło się pomyślnie, ale taka postawa jak dzisiaj to zdecydowanie za mało na Wisłę. Czy są w Wybrzeżu Jeszce rezerwy przekonamy się 2 maja. Powodzenia
- 10 0
-
2018-04-24 20:27
Wygrali rzutem na taśmę
prowadząc dali sobie nastrzelać i dużo nie brakowało żeby odpadli.
- 21 4
-
2018-04-24 20:30
(4)
żeby w Gdańsku nie gwizdali(nie sędziowali) bracia Mroczkowie to wynik byłby całkiem inny-przecież ci panowie to Gdynia,Gdańsk i Kościerzyna! A taki Bednarek za chamskie granie w Gdańsku na Krigerze dobrze że ząbków nie stracił! Niech się teraz podniecają i obrażają ze zaścianek Gdańska ograli-najpierw niech ugrają tyle co ten zaścianek ugrał po takich ubytkach! I przypomnę niech sobie nie przypisują medali GWARDYJSKIEGO KLUBU SPORTOWEGO ,bo tak słyszę że to inny twór!
- 7 25
-
2018-04-24 20:32
nie panikuj maleńka, mleczko, siusiu i spać!
- 9 4
-
2018-04-24 20:40
Co to za bełkot
- 8 3
-
2018-04-25 08:16
Uuuuuu...zabolało chyba...
Ale nie denerwuj się panna...to tylko sport.
A od zaścianków to najczęściej wyzywają chłopskie dzieci ze słoikami w siatce z owada w kropki- 1 4
-
2018-04-26 07:08
Chamscy to jak widziałem to byli kibice Kwidzyna, bo o zawodników zachowanie tłumaczy niebieska kartka....
- 0 0
-
2018-04-24 20:42
Uff, dobrze się skończyło
Ale nie można tak grać jak w II połowie, przegralibyście na własne życzenie!
Teraz powodzenia w meczach z Wisłą, zagrajcie najlepiej jak potraficie.
A sędziowie dzisiaj wyjątkowo słabi, w obydwie strony.- 15 1
-
2018-04-24 20:46
(2)
Ok fajnie ale z Wisla musimy zagrac na AWF-ie, a nie na Ergo. Ta hala to nasz atut!
- 16 1
-
2018-04-24 20:52
Cienizna na trybunach w tym Kwidzyniu
- 5 3
-
2018-04-24 21:04
Jak mecz bedzie na Ergo, to będzie słabizna.
- 10 0
-
2018-04-24 20:51
Brawo za walkę i awans od kibica żużla
- 16 0
-
2018-04-24 20:52
Brawo Wybrzeze
- 13 2
-
2018-04-24 20:53
No cóż, trudno - gratulacje i powodzenia z Wisłą, będę trzymać kciuki za Gdańsk.
- 20 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.