- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (20 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (24 opinie)
- 3 Tego jeszcze nie mieli. Na mecz samolotem (3 opinie)
- 4 Darmowa inauguracja sezonu na żużlu (5 opinii)
- 5 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (22 opinie)
- 6 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (37 opinii)
Szermierczy ukłon w Gniewie i Karsinie.
10 października 2001 (artykuł sprzed 22 lat)
Najlepsi zawodnicy i zawodniczki Sietom AZS AWF Gdańsk odbywali w przeszłości liczne mitingi z tzw. szeroką publicznością, ale atmosfera serdeczności i spontaniczności, z którą spotkali się w Gniewie i Karsinie, przeszła ich najśmielsze oczekiwania.
- Zainteresowanie tym, co prezentowaliśmy przez pełne 90 minut, żywe reakcje, wybuchy śmiechu i zachwyt na twarzach młodzieży, doskonałe jej przygotowanie do konkursów, które zaprogramowaliśmy - tak o gospodarzach mówi Ryszard Sobczak.
Drużynowy mistrz świata we florecie sprzed dwóch lat, w hali widowisko-sportowej w Gniewie i w Gminnym Ośrodku Kultury w Karsinie pełnił obowiązki konferansjera. Spotkanie zaczynał i kończył ukłon szermierczy, z tym, że ten pierwszy wykonywali sami gdańszczanie, a na pożegnanie w tej czynności brała udział także publiczność, która była niezwykle skora do nauki. Również na frekwencję w licznych konkursach, może dlatego, że prowadziły je wicemistrzynie olimpijskie: Anna Rybicka, Magdalena Mroczkiewicz i Sylwia Gruchała, nikt nie narzekał. Ponadto każdy uczestnik otrzymywał klubowe gadżety.
W walkach na gąbkowe miecze, łapanie kółek floretem czy pojedynkach pod hasłem "Traf mistrza", wyróżnili się w Karsinie: Marcin Krut, Sławomir Czapiewski, Katarzyna Nguyen-Chi, Joanna Szultka, Małgorzata Szultka, Maciej Wycykal, Bartek Zaborowski, Piotr Piechiel, Natalia Szczepańska i Alina Brunke. W Gniewie na największe słowa uznania florecistów zasłużyli: Joanna Kaczorowska, Justyna Chudyka, Dariusz Żmudczyński, Rafał Laskowski, Natalia Nowicka, Alina Cichowlas, Kinga Zalewska, Maria Struczyńska, Martyna Tylko, Małgorzata Żmudczyńska, Mateusz Wasielewski, Paweł Kocknecht, Tomasz Pliszczyński, Michał Borris, Piotr Hillar i Tymoteusz Tygielski.
Fechtmistrz Tadeusz Pagiński przedstawił zebranym historię oręża, poczynając od kija i miecza, a na współczesnych klingach sportowych kończąc. Prelekcja była tym bardziej zajmująca, że szkoleniowiec kobiecej reprezentacji Polski posiłkował się licznymi eksponatami z własnej kolekcji. Jednego z nich gdański fechtmistrz użył do "testu odwagi". Stanął do niego Tadeusz Lipski. Dyrektor Zespołu Szkół nr 1 w Karsinie ani drgnął, gdy średniowieczny oburęczny miecz zatrzymał się tuż nad jego głową.
Na jeszcze większy wyczyn zdobył się Krzysztof Datta. Miejscowy katecheta stanął do floretowej walki z Wojciechem Szuchnickim. Gdańszczanin pokazał, że o fair play nie tylko ładnie opowiada, ale zasady te stosuje też na planszy.
Trwałą pamiątką po wizycie florecistów będą nie tylko liczne zdjęcia z autografami, które zostawili goście, oraz wspomnienia ich opowieści o sportowych wojażach i starcie olimpijskim, ale przede wszystkim powołanie Klubów Kibica Sietom AZS AWF. W Gniewie jego opiekunem będzie Tomasz Ostrowski, a w Karsinie - Andrzej Datta.
jag.
- Zainteresowanie tym, co prezentowaliśmy przez pełne 90 minut, żywe reakcje, wybuchy śmiechu i zachwyt na twarzach młodzieży, doskonałe jej przygotowanie do konkursów, które zaprogramowaliśmy - tak o gospodarzach mówi Ryszard Sobczak.
Drużynowy mistrz świata we florecie sprzed dwóch lat, w hali widowisko-sportowej w Gniewie i w Gminnym Ośrodku Kultury w Karsinie pełnił obowiązki konferansjera. Spotkanie zaczynał i kończył ukłon szermierczy, z tym, że ten pierwszy wykonywali sami gdańszczanie, a na pożegnanie w tej czynności brała udział także publiczność, która była niezwykle skora do nauki. Również na frekwencję w licznych konkursach, może dlatego, że prowadziły je wicemistrzynie olimpijskie: Anna Rybicka, Magdalena Mroczkiewicz i Sylwia Gruchała, nikt nie narzekał. Ponadto każdy uczestnik otrzymywał klubowe gadżety.
W walkach na gąbkowe miecze, łapanie kółek floretem czy pojedynkach pod hasłem "Traf mistrza", wyróżnili się w Karsinie: Marcin Krut, Sławomir Czapiewski, Katarzyna Nguyen-Chi, Joanna Szultka, Małgorzata Szultka, Maciej Wycykal, Bartek Zaborowski, Piotr Piechiel, Natalia Szczepańska i Alina Brunke. W Gniewie na największe słowa uznania florecistów zasłużyli: Joanna Kaczorowska, Justyna Chudyka, Dariusz Żmudczyński, Rafał Laskowski, Natalia Nowicka, Alina Cichowlas, Kinga Zalewska, Maria Struczyńska, Martyna Tylko, Małgorzata Żmudczyńska, Mateusz Wasielewski, Paweł Kocknecht, Tomasz Pliszczyński, Michał Borris, Piotr Hillar i Tymoteusz Tygielski.
Fechtmistrz Tadeusz Pagiński przedstawił zebranym historię oręża, poczynając od kija i miecza, a na współczesnych klingach sportowych kończąc. Prelekcja była tym bardziej zajmująca, że szkoleniowiec kobiecej reprezentacji Polski posiłkował się licznymi eksponatami z własnej kolekcji. Jednego z nich gdański fechtmistrz użył do "testu odwagi". Stanął do niego Tadeusz Lipski. Dyrektor Zespołu Szkół nr 1 w Karsinie ani drgnął, gdy średniowieczny oburęczny miecz zatrzymał się tuż nad jego głową.
Na jeszcze większy wyczyn zdobył się Krzysztof Datta. Miejscowy katecheta stanął do floretowej walki z Wojciechem Szuchnickim. Gdańszczanin pokazał, że o fair play nie tylko ładnie opowiada, ale zasady te stosuje też na planszy.
Trwałą pamiątką po wizycie florecistów będą nie tylko liczne zdjęcia z autografami, które zostawili goście, oraz wspomnienia ich opowieści o sportowych wojażach i starcie olimpijskim, ale przede wszystkim powołanie Klubów Kibica Sietom AZS AWF. W Gniewie jego opiekunem będzie Tomasz Ostrowski, a w Karsinie - Andrzej Datta.
jag.