Piłkarze Arki awansowali do 1/16 finału Pucharu Polski. Gdynianie pokonali na wyjeździe II-ligowego Pelikana Łowicz 2:1 (0:0). Opłaciła się ryzykowna taktyka Pawła Sikory. Trener rozpoczął mecz z sześcioma młodzieżowcami w "11", a dopiero na ostatnie pół godziny gry posłał do boju tercet rutyniarzy. Wynik otworzy jeden z rezerwowych w tym spotkaniu... Marcus. Udany występ zaliczył Michał Szromnik, który na początku drugiej połowy obronił karnego. Kolejnego rywala żółto-niebiescy poznają 25 lipca. Mogą trafić już na jeden z klubów ekstraklasy. Losowanie rozpocznie się o godzinie 13:00 w Warszawie.
Bramki:Świątek 88 - Marcus 66, Szwoch 75
PELIKAN: Olszewski - Gołuch (60 Kowalczyk), Brodecki, Dremluk, Ceglarz - Wyszogrodzki (80 Golański), Koman, Pomianowski, Adamczyk (68 Kosiorek) - Solecki - Świątek
ARKA: Szromnik - Kubowicz, Marcjanik, Sobieraj, Tomasik - Szulc (62 Marcus), Gałecki (62 Aleksander), Rzuchowski (62 Jarzębowski), Radzewicz - Szwoch - Jamróz
Sędzia: Załęski (Ostrołęka).
Żółte kartki: Brodecki (Pelikan), Sobieraj, Szwoch, Tomasik, Jamróz (Arka).
Arka miała nie odpuszczać Pucharu Polski, ale
Paweł Sikora na cztery dni przed inauguracją I ligi nie zaryzykował wystawienia podstawowej "11". Jak informowaliśmy kontuzja wykluczyła z gry Radosława Pruchnika, który w ogóle nie pojechał do Łowicza.
SPRAWDŹ, KTO NIE MÓGŁ POJECHAĆ NA MECZ I DLACZEGO?Ponadto spotkanie przez 62 minuty z wysokości ławki rezerwowych oglądali inni podstawowi gracze:
Marcus, Arkadiusz Aleksander i nowy kapitan żółto-niebieskich,
Tomasz Jarzębowski. Tym razem opaskę ubrał
Krzysztof Sobieraj.
Do gry przeciwko trzeciej drużynie grupy wschodniej II ligi w minionym sezonie Arka wystawiła aż 6 młodzieżowców. Dla niedawny juniorów: stopera
Michała Marcjanika i prawoskrzydłowego
Mateusza Szulca oraz wypożyczonego z Korony Kielce,
Łukasza Jamroza był to oficjalny debiut w pierwszej drużynie żółto-niebieskich.
Pelikan, widząc osłabiony skład I-ligowca, odważnie zaatakował. Już w 8. minucie
Michała Szromnika wyręczyła poprzeczka po strzale
Mariusza Soleckiego.
Potem gra toczyła się głównie od pola karnego do pola karnego, a groźnych spięć podbramkowych przed przerwą było jak na lekarstwo. Arka oddała w tej połowie dwa celne strzały, oba autorstwa Jamroza, ale
Adrian Olszewski nie dał się zaskoczyć.
Natomiast formę Szromnika w 40. minucie jeszcze raz sprawdził Solecki, który tym razem strzelał po rykoszecie. Gdy trzeba było arkowcy przerywali akcje rywali faulami taktycznymi, za co już do przerwy zostali ukarani dwiema żółtymi kartkami.
W 47. minucie w polu karny Arki sfaulowany został
Michał Adamczyk. Sędzia bez wahania wskazał na jedenastkę.
Szromnik doskonale jednak wyczuł intencję Mykoły Dremliuka i obronił karnego! Dla gospodarzy to był szok, gdyż ukraiński obrońca w dwóch poprzednich meczach tej edycji Pucharu Polski na gole zamienił dwa karne.
Gdynianie od razu spróbowali wykorzystać przygnębienie w szeregach gospodarzy. W 50. minucie
Marcin Radzewicz idealnie dośrodkował z rogu do Marcjanika, ale 19-latek z kilku metrów posłał piłkę w słupek.
Po godzinie gry trener Sikora dał sygnał do bardziej zdecydowanych ataków. Od razu wykorzystał limit zmian, wprowadzając do gry równocześnie trzech rutyniarzy.
Na boisko wszedł najlepszy snajper zespołu z minionego sezonu (15 goli) Marcus. Jednak nie został ustawiony w ataku, a tak jak w letnich sparingach zaczął jako skrzydłowy. Do napadu wprowadzono bowiem Aleksandra, który ma być nowym łowcą goli żółto-niebieskich.
Zmian w ustawieniu było zresztą więcej, gdyż Jarzębowski, zaprezentował się tak jak często grywał wiosną 2012 roku, czyli w roli defensywnego pomocnika. Na środku drugiej linii zagrał wspólnie z
Mateuszem Szwochem, który wcześniej operował bezpośrednio za napastnikiem, a po tych roszadach, tę pozycję oddał Jamrozowi.
Na efekty nie trzeba było długo czekać.
Już cztery minuty po wejściu na boisko gola strzelił Marcus. Brazylijczyk wpakował piłkę do siatki głową, a asystę zaliczył dośrodkowujący z lewego skrzydła Radzewicz. Co ciekawe dla 29-latka było to pierwsze trafienie tego lata, bo w sparingach nie zdobył żadnej bramki.
MARCUS BEZ GOLA W SPARINGACH - ILE ICH STRZELI W SEZONIE? SPRAWDŹ - JAK GŁOSOWANO?W 75. minucie na 2:0 poprawił Szwoch. 20-latek uderzał dwukrotnie z rzutu wolnego z około 25 metrów. Przy dobitce piłka po nodze jednego z rywali trafiła do siatki.
W końcówce spotkania Arka niepotrzebnie graniczyła się do "pilnowania" wyniku. Gdy tylko można było, gdynianie odwlekali wprowadzenie piłki do gry, aby cenne sekundy uciekały.
Jednak Pelikan nie rezygnował i napędził jeszcze nerwów żółto-niebieskim. W 88. minucie kontraktowego gola zdobył
Adrian Świątek, który niegdyś grał w ekstraklasie w barwach ŁKS Łódź i Górnika Zabrze. Na doprowadzenie do dogrywki gospodarzom zabrakło już czasu.
Typowanie wyników
23 lipca 2013, godz. 17:00
3 pkt.
Pelikan Łowicz
ARKA Gdynia
Jak typowano
| 6% |
21 typowań |
Pelikan Łowicz |
|
| 11% |
39 typowań |
REMIS |
|
| 83% |
293 typowania |
ARKA Gdynia |
|
Pozostałe mecze I rundy Pucharu Polski:Gryf Wejherowo - Dolcan Ząbki 2:0 (0:0)
Odra Opole - Miedź Legnica 0:4 (0:1)
Siarka Tarnobrzeg - Kolejarz Stróże 2:0 (2:0)
Lech Rypin - Zawisza Bydgoszcz 0:2 (0:1)
Rozwój Katowice - Stomil Olsztyn 0:0 kr. 4:2
Wigry Suwałki - GKS Katowice 0:2 (0:1)
Lechia Tomaszów Mazowiecki - GKS Tychy 1:2 (0:1)
Stal Stalowa Wola - Cracovia 1:0 (0:0)
Puszcza Niepołomice - Okocimski Brzesko 2:0 (2:0)
Skra II Częstochowa - Olimpia Grudziądz 0:2 (0:2)
KS Polkowice - Flota Świnoujście 0:3 (0:1)
Zagłębie Sosnowiec - Warta Poznań 4:1 (1:0)
Polonia Bytom - Sandecja Nowy Sącz 1:2 (1:1)
Ursus Warszawa - Bogdanka Łęczna 1:0 (0:0)
ŁKS Łódź - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 0:3 (walkower)
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
