• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szymon Marzec, były hokeista Lotos PKH Gdańsk: Najtrudniejsza decyzja w życiu

Rafał Sumowski
17 czerwca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
  • Szymon Marzec ostatnie cztery sezony spędził w Gdańsku. Wychowanek Stoczniowca był jednym z ulubieńców kibiców.

- To była najtrudniejsza decyzja w moim życiu. Musiałem jednak patrzeć na siebie i swoją rodzinę, zapewnić jej stabilizację - mówi Szymon Marzec o przenosinach z Lotosu PKH Gdańsk do GKS Tychy. Nowy napastnik mistrzów Polski trzyma kciuki za swój były już klub i liczy na to, że będzie mu dane zakończyć tu karierę.



Rafał Sumowski: Kibice Lotosu PKH Gdańsk liczyli na to, że zostanie pan w Gdańsku. Trudno jednak byłoby odrzucić propozycję od mistrza Polski?

Szymon Marzec: Odejście do GKS Tychy to dla mnie szansa rozwoju i pokazania się na arenie międzynarodowej, w Lidze Mistrzów. Mam nadzieję, że w Tychach się rozwinę i powalczę o najwyższe cele. Nie ukrywam, że kwestie ekonomiczne też miały znaczenie.

Lotos PKH Gdańsk. Szymon Marzec odszedł do GKS Tychy



W gdańskim klubie nie ukrywali, że w dobie pandemii czekają ich mocne cięcia. Ci, którzy zostali, zgodzili się na niższe kontrakty.

Miałem oferty zza granicy, w tym z Francji. Nie chciałem odchodzić z Gdańska, ale sytuacja z koronawirusem wszystko pozmieniała, w każdej branży. Zacząłem poważnie rozważać ofertę GKS Tychy. Z tego co wiem, większość budżetu mojego nowego klubu jest oparta o wsparcie miasta. Najwidoczniej mieli zapewnienia co do dalszego finansowania i ten kryzys ich aż tak nie dotknął. Odejście z Gdańska to była najtrudniejsza decyzja w moim życiu. Musiałem jednak patrzeć na siebie i swoją rodzinę, zapewnić jej stabilizację. Nie mam 20 lat, a 29.

Zawodnik

Szymon Marzec

Szymon Marzec

ur.
1991
wzrost
190 cm
ocena z sezonu
4.30 (2538 ocen)
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu


Co dalej z Lotosem PKH? Po czterech sezonach w elicie mieliście już atakować czołówkę, taki był plan po awansie. Teraz sytuacja się skomplikowała, a wielu zawodników odeszło.

Rzeczywiście ta pandemia trochę zahamowała Gdańsk, bo jak rozmawiałem z trenerem i zarządem, plany były naprawdę fajne. Miało pojawić się kilku super zawodników. Mam nadzieję, że ostatecznie znajdą się na nich sponsorzy i uda się zrealizować te plany. Ostatnie odejścia, może poza moim, to odejścia planowane. Na miejsce tych zawodników przygotowani byli kolejni zawodnicy i poziom sportowy na pewno poszedłby do góry. Nie wiem jak to wszystko będzie wyglądało po pandemii, ale mocno trzymam kciuki za gdański klub.

Lotos PKH Gdańsk przedłużył kontrakty z 10 hokeistami. Są Fucik, Steber, Polodna



Jest pan wychowankiem Stoczniowca, który dość nieoczekiwanie zgłosił chęć zagrania w PHL. Co pan sądzi o scenariuszu, wedle którego Gdańsk reprezentują dwie drużyny?

To nie jest dobry pomysł. Pomijając już nawet oczywistą kwestię rywalizacji o sponsorów, prezes Marek Kostecki ze Stoczniowca zarządza halą "Olivia" i to on dyktuje warunki. Trudno żeby nie stawiał swojej drużyny na pierwszym miejscu. To będzie duży kłopot dla Lotosu PKH, kolejna przeszkoda, z którą będą musieli się zmierzyć.

Co ma pan dokładnie na myśli?

Stoczniowiec zawsze będzie miał pierwszeństwo jeśli chodzi o wybór terminu w razie kolizji. Poza tym pamiętajmy, że kilku chłopaków jak Igor Smal czy Michał Naróg, grało w Lotosie PKH na zasadzie użyczenia z I-ligowego Stoczniowca. Jeśli oba kluby będą występować w elicie, to albo dla niego albo tych chłopaków będzie trzeba wykupić lub wypożyczyć, też nie za darmo.

Stoczniowiec Gdańsk zgłosił się do Polskiej Hokej Ligi



Rozumiem, że nie wyklucza pan powrotu do Gdańska?

Mam nadzieję, że będę mógł wrócić i zakończyć tu swoją przygodę z hokejem. Trzymam kciuki za Lotos PKH Gdańsk. Chciałem z całego serca podziękować kibicom, mam nadzieję, że rozumieją moją decyzję. Była niesamowicie trudna, ale w obecnej sytuacji jedyna rozsądna. Dziękuję wam za wsparcie na meczach i poza lodem, dziękuję za wszystkie mecze wyjazdowe i za to, że wspieraliście nas w dobrych i złych momentach. Zawsze można było na was liczyć. Chciałem również podziękować całemu sztabowi, trenerowi Markowi Ziętarze, bo dał mi szansę i zaufał. Dzięki niemu zyskałem pewność siebie, co zaowocowało dobrą grą i powołaniem do reprezentacji Polski. Nasza współpraca układała się bardzo dobrze. Dziękuję również chłopakom z drużyny, kierownikom, naszej fizjoterapeutce Anecie, prezesom i wszystkim sponsorom, dzięki którym hokej odrodził się w Gdańsku. Nie żegnam się, mówię tylko do zobaczenia.

RUCHY TRANSFEROWE LOTOSU PKH GDAŃSK PRZED SEZONEM 2020/21

Przedłużyli umowy: Tomas Fucik (bramkarz), Petr Polodna (napastnik), Jan Steber (napastnik), Mateusz Studziński (bramkarz), Jegor Rożkow (napastnik), Damian Szurowski (obrońca), Igor Smal (napastnik), Michał Naróg (obrońca), Krystian Mocarski (napastnik), Bartosz Wołoszyk (napastnik)

Odeszli: Szymon Marzec (pozycja: napastnik, nowy klub: GKS Tychy), Ladislav Havlik (obrońca, paszport: Czechy, GKS Tychy), Vlastimil Bilcik (obrońca, Czechy, Dukla Igława), Josef Vitek (napastnik), Mateusz Danieluk (napastnik), Wladislaw Jełakow (napastnik, Rosja), Aleksander Gołowin (napastnik, Rosja), Pavel Popow (napastnik, Rosja)

Lotos PKH Gdańsk - aktualny skład

Kluby sportowe

Opinie (124) ponad 10 zablokowanych

  • prosta zasada (3)

    im więcej drużyn hokejowych na Północy tym lepiej dla polskiego hokeja na lodzie.... a poza tym będą derby

    • 4 6

    • (2)

      Nie stać nas na utrzymanie 2 drużyn. Derby i tak mamy z Toruniem.

      • 5 2

      • (1)

        Prawdziwe pieniądze zarabia się tylko na drogich, słomianych inwestycjach. Koniaczek?

        • 5 0

        • Podwójny

          Stać mnie

          • 3 0

  • (2)

    Panowie z Gksu kupiliscie młodych kupiliscie Vitka ale nas kibicow nie kupicie

    • 9 10

    • (1)

      Człowieku co Ty piszesz??
      Co miał zrobić Vitek, dostał propozycję pracy i z niej mam nadzieję że skorzysta.
      Rodzinę trzeba jakoś utrzymać,
      Moim zdaniem PKH popełniło błąd w poprzednim sezonie, trzeba było grać młodymi za mniejsze pieniądze i spłacić długi.

      • 12 10

      • Wtedy na meczach byly by tłumy jak na stoczniowcu, w Gdansku mamy juz dosyć byc ogonem ligi. Dwa razy walka o utrzymanie juz nam wystarczy. Gdansk stac na dobra drużynę, kibicow tez ma dobry, ale co stego jak pasozyt kostecki kladzie wiecznie klody pod lyzwy.

        • 11 0

  • (2)

    Kostecki ma w d*ie czego chca kibice, zawsze tak bylo i tak bedzie. Robi to tylko dla siebie i dla swoich egoistycznych pobudek. Panie Kostecki zrob pan ankiete czego chca kibice a wtedy sie przekonasz. Niech Miasto Gdansk PKH i Stoczniowiec zrobia niezależna ankiete czego chcą kibice w Gdańsku. Umiesz sie na cos takiego wysilic?

    • 6 2

    • Zapomnij, że to zrobi a to dlatego, że ma to- jak sam napisałeś w 4 literach . Poza tym wiadomo jaka będzie odpowiedź- nie po jego myśli.

      • 3 1

    • chcemy mistrza Polski.

      • 2 0

  • Już widzę jak pkh padnie (4)

    A wy wszyscy grzecznie postoicie w kolejce po bilecik i będziecie oglądać meczyk ;)
    Tylko szczekać umiecie :)

    • 3 8

    • Pomarzyć to sobie możesz. Ja tam widzę puste trybuny jak w 1 lidze i na kadrze. A jak nie Gruby znowu na taczce wyjedzie i taki będzie wstyd na cała Polskę, bo i tak nie będzie nic do stracenia a satysfakcja chociaż zostanie o zdjęciach i filmach nie wspomne:)

      • 7 2

    • No jasne, że postoimy, bo pewnie przez internet biletu już nie kupisz, żal będzie się podzielić 1,31 zł z eventimem. Koniaczek?

      • 3 2

    • Po co mam iść? Jedno, to ta ekipa rządząca zapuszczoną halą. Drugie, to poziom, który będzie taki, jaki reprezentował ostatnio Naprzód. Wysiudają PKH, ale za rok-dwa gwarancje finansowe trzeba mieć będzie większe i skończy się rumakowanie w PHL. A do tego nie będzie nawet grosza z bezczelnego krojenia PKH za lód.

      • 9 0

    • i po co się chłopie napinasz i nerwy sobie psujesz, kto będzie chciał ten pójdzie a kto nie to nie i nic tu po twojej napince i nerwach.... luzik niuniek

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane