Terma II pokonując 1 lipca w finale Spartakus (1:0) zwyciężyła w pierwszym z siedmiu przygotowanych tego lata turniejów plażowej piłki nożnej z cyklu Coca Cola Cup 2007. Późniejsi tryumfatorzy po serii rzutów karnych (8:7) sensacyjnie wyeliminowali w ćwierćfinale czołową drużynę Mistrzostw Polski Copacabanę Gdańsk.Jak co roku za sprawą rozgrywanych na sopockiej plaży zawodów piłki nożnej jesteśmy świadkami
freestylerskich popisów występujących tutaj zespołów. Także i tym razem obok towarzyszących zmaganiom emocjom nie zabrakło również pięknego widowiska.
Udanie letni sezon w kategorii
"open" zainaugurowała mocna
Terma Gdańsk, która wystawiła w Sopocie dwie ekipy. Po konfrontacji grupowej do kolejnego etapu zakwalifikowały się obie drużyny. W gronie najlepszej ósemki znalazł się także kilkakrotny zwycięzca sopockiej konfrontacji -
Bauns Gdańsk. Jednak w niezwykle zaciętym pojedynku o trzecie miejsce podopieczni
Jacka Formeli musieli uznać wyższość
El Nino Sopot (karne 8:7).
Z kolei w wielki finale Terma II zrewanżowała się takim samym wynikiem (1:0)
Spartakusowi Gdańsk za wyeliminowanie w 1/4 finału jej pierwszej ekipy. Po czym
Andrzej Tomaczkowski, Dariusz Borkowski, Michał Tumula i Artur Tomala zasłużenie odebrali z rąk organizatorów imprezy zwycięski puchar.
Wyniki I Turnieju Plażowej Piłki Nożnej z cyklu Coca Cola Cup:(1 lipca 2007 roku)ćwierćfinały:Bauns Gdańsk - Poraszka'97 Gdańsk 2:0
Terma II Gdańsk - Copacabana Gdańsk 1:1 (karne 8:7)
Spartakus Gdańsk - Terma I Gdańsk 1:0
El Nino Sopot - Saga Gdynia 4:1
półfinały:Terma II - Bauns 0:0 (k.3:1)
Spartakus - El Nino 2:0
mecz o 3. miejsce:El Nino - Bauns 2:2 (k.8:7)
finał:Terma II - Spartakus 1:0
W rywalizacji na plaży przy
Centrali Rybnej (
wejście nr 10, po lewej stronie mola) biorą udział czteroosobowe zespoły.
Zapisy odbywają się w dniu imprezy do godz. 10. Dla najlepszych Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Sopocie wspólnie ze sponsorami tytularnymi przygotował atrakcyjne nagrody. Patronat nad cyklem turniejów sprawuje platforma medialna PMedia.pl.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
