- 1 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (85 opinii)
- 2 Lechia nie może stracić tego piłkarza (40 opinii)
- 3 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (27 opinii)
- 4 Siatkarze Trefla dalej od 5. miejsca (16 opinii)
- 5 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
- 6 Dzieję się dużo. Liga koszykarzy na finiszu. (2 opinie)
Tiger Cekol Gol. Gra w marynarza.
23 grudnia 2001 (artykuł sprzed 22 lat)
Zwycięstwem zespołu Marynarki Wojennej zakończył się turniej charytatywny Tiger Cekol Gol. Dochód z imprezy zostanie przeznaczony na paczki dla wychowanków domów dziecka.
Tiger Cekol Gol był kolejną imprezą charytatywną zorganizowaną wspólnie przez Dariusza Michalczewskiego i Cekol. Wzięło w niej udział sześć ekip, które rywalizowały w dwóch grupach. Zwycięzcy grup zagrali o pierwsze miejsce, a drużyny, które zajęły drugie miejsca - o trzecie. W pierwszej znalazły się ekipy: Tiger Pubu, Gdyni i Sopotu, w drugiej: Gwiazdy Mango, Sponsorzy i Marynarka Wojenna. W spotkaniu otwierającym turniej drużyna "Tigera", w której obok ojca wystąpił Nichlas Michalczewski, pokonała Gdynię 2:1. Najbardziej prestiżowe było spotkanie pomiędzy reprezentacjami Gdyni i Sopotu. - Ten mecz musicie wygrać, pozostałe możecie przegrać - tak mówił opiekun gdyńskiej ekipy. Sopocianom nie pomógł nawet występ prezydenta Jacka Karnowskiego. Lepsi okazali się gdynianie, którzy wygrali 2:1. Podczas tego meczu doszło do nieoczekiwanego zdarzeniu. W walce piłka została wybita poza boisko i... rozbiła puchar dla najlepszego zespołu.
W ostatnim spotkaniu grupowym Tiger Pub wygrał z Sopotem 5:3.
W drugiej grupie najlepiej radzili sobie marynarze, którzy wygrali 2:0 z drużyną Gwiazd Mango (grali w niej m.in. Aleksander Cybulski i Piotr Rzepka) oraz 5:0 z zespołem Sponsorów. W pojedynku o prawo gry o trzecie miejsce w turnieju byłe gwiazdy trójmiejskiego futbolu pokonały Sponsorów 2:1. W spotkaniu o trzecie miejsce reprezentacja Gdyni wygrała z Gwiazdami Mango 2:1.
Finałowy mecz był kolejnym pojedynkiem ekipy Tiger Pubu z drużyną Marynarki Wojennej. Te dwa zespoły spotykały się już po raz trzeci w finale turnieju charytatywnego organizowanego przez Dariusza Michalczewskiego. W pierwszym spotkaniu, podczas imprezy na rzecz osób poszkodowanych w powodzi, po serii rzutów karnych lepsi byli marynarze. Rewanż miał miejsce podczas turnieju, z którego dochód przeznaczono na wyjazd wychowanków domów dziecka do Hamburga. Górą był "Tiger" i jego drużyna. W Tiger Cekol Gol finałowy mecz był bardzo zacięty. Obie druzyny maiły wiele okazji do zdobycia gola. Ostatecznie strzelił go gracz Tiger Pubu, który... skierował piłkę do swojej bramki.
W zwycięskiej drużynie wystąpili: Robert Wereszko, Arkadiusz Żyżniewski, Paweł Kwaśniewski, Robert Rachwał, Krzysztof Warda, Krzysztof Jeziorski, Zbigniew Figura, Dariusz Kwaśniewski, Krystian Dołotko i Roman Tomasiewicz.
Sponsorami imprezy były firmy: Polmet, Poczta Polska, Cekol, Tiger Pub, Port Service, PC Bird, Toyota i Shin-Do.
Tomasz Łunkiewicz
Tiger Cekol Gol był kolejną imprezą charytatywną zorganizowaną wspólnie przez Dariusza Michalczewskiego i Cekol. Wzięło w niej udział sześć ekip, które rywalizowały w dwóch grupach. Zwycięzcy grup zagrali o pierwsze miejsce, a drużyny, które zajęły drugie miejsca - o trzecie. W pierwszej znalazły się ekipy: Tiger Pubu, Gdyni i Sopotu, w drugiej: Gwiazdy Mango, Sponsorzy i Marynarka Wojenna. W spotkaniu otwierającym turniej drużyna "Tigera", w której obok ojca wystąpił Nichlas Michalczewski, pokonała Gdynię 2:1. Najbardziej prestiżowe było spotkanie pomiędzy reprezentacjami Gdyni i Sopotu. - Ten mecz musicie wygrać, pozostałe możecie przegrać - tak mówił opiekun gdyńskiej ekipy. Sopocianom nie pomógł nawet występ prezydenta Jacka Karnowskiego. Lepsi okazali się gdynianie, którzy wygrali 2:1. Podczas tego meczu doszło do nieoczekiwanego zdarzeniu. W walce piłka została wybita poza boisko i... rozbiła puchar dla najlepszego zespołu.
W ostatnim spotkaniu grupowym Tiger Pub wygrał z Sopotem 5:3.
W drugiej grupie najlepiej radzili sobie marynarze, którzy wygrali 2:0 z drużyną Gwiazd Mango (grali w niej m.in. Aleksander Cybulski i Piotr Rzepka) oraz 5:0 z zespołem Sponsorów. W pojedynku o prawo gry o trzecie miejsce w turnieju byłe gwiazdy trójmiejskiego futbolu pokonały Sponsorów 2:1. W spotkaniu o trzecie miejsce reprezentacja Gdyni wygrała z Gwiazdami Mango 2:1.
Finałowy mecz był kolejnym pojedynkiem ekipy Tiger Pubu z drużyną Marynarki Wojennej. Te dwa zespoły spotykały się już po raz trzeci w finale turnieju charytatywnego organizowanego przez Dariusza Michalczewskiego. W pierwszym spotkaniu, podczas imprezy na rzecz osób poszkodowanych w powodzi, po serii rzutów karnych lepsi byli marynarze. Rewanż miał miejsce podczas turnieju, z którego dochód przeznaczono na wyjazd wychowanków domów dziecka do Hamburga. Górą był "Tiger" i jego drużyna. W Tiger Cekol Gol finałowy mecz był bardzo zacięty. Obie druzyny maiły wiele okazji do zdobycia gola. Ostatecznie strzelił go gracz Tiger Pubu, który... skierował piłkę do swojej bramki.
W zwycięskiej drużynie wystąpili: Robert Wereszko, Arkadiusz Żyżniewski, Paweł Kwaśniewski, Robert Rachwał, Krzysztof Warda, Krzysztof Jeziorski, Zbigniew Figura, Dariusz Kwaśniewski, Krystian Dołotko i Roman Tomasiewicz.
Sponsorami imprezy były firmy: Polmet, Poczta Polska, Cekol, Tiger Pub, Port Service, PC Bird, Toyota i Shin-Do.
Tomasz Łunkiewicz