- 1 Lechia w długach. Spadek je powiększył (111 opinii)
- 2 Król strzelców w Arce po 47 latach (30 opinii)
- 3 Syn Wlazłego może pójść w ślady ojca (1 opinia)
- 4 Urodziny, bonus, zniszczony motocykl (59 opinii)
- 5 Właściciele Arki mają wyjaśnić prezydentowi (123 opinie)
- 6 Gedania wypisała się z walki o awans (37 opinii)
Torus Wybrzeże Gdańsk ograło Azoty Puławy po karnych. Sensacja w Superlidze
Torus Wybrzeże Gdańsk
Torus Wybrzeże Gdańsk pokonało w zaległym meczu 8. kolejki PGNiG Superligi Azoty Puławy po rzutach karnych. W konkursie rzutów z 7. metra było 4:2 a w regulaminowym czasie gry 34:34 (17:17). Domowa wygrana podopiecznych Mariusza Jurkiewicza z wiceliderem tabeli, choć z podziałem punktów, to ogromna sensacja. To trzecie zwycięstwo czerwono-biało-niebieskich w czterech ostatnich meczach.
WYBRZEŻE: Witkowski, Chmieliński - Gądek, Kosmala 5, Janikowski 4, Pieczonka 2, Jachlewski 7, Papaj 2, Comerlatto 4, Mosquera 5, Leśniak 1, Stojek 4, Woźniak 1
Azoty: Bogdanow, Zembrzycki - Szyba 8, Bachko, Łangowski, Kowalczyk 4, Jurecki 3, Podsiadło, Przybylski 2, Akimenko 4, Seroka, Jarosiewicz 1, Gumiński 3, Dawydzik 4, Rogulski 6
Kibice oceniają
-
Mariusz Jurkiewicz (Trener)5.26 (31 ocen)
-
4.90 (31 ocen)
-
4.77 (31 ocen)
Torus Wybrzeże do spotkania z wiceliderem PGNiG Superligi przystąpili bez narzekających na drobne urazy Mateusza Wróbla i Jacka Suleja. Gdańszczanie w mecz weszli łapiąc dwie żółte kartki w ciągu 4 minut, ale wypracowali jednobramkową przewagę. Jeszcze w 9. minucie było 6:5 dla Wybrzeża, ale dwa kolejne trafienia znakomicie dysponowanego Michała Szyby (7 bramek po 17 minutach gry) pozwoliły gościom odbić prowadzenie.
Z dobrej strony okazał się Santiago Mosquera, którego ze względu na problemy zdrowotne, zabrakło w ostatnim meczu z Górnikiem. Do spółki z Leonardo Comerlatto w 2 minuty zdobyli 3 bramki zdołali doprowadzić do remisu. Paradoksalnie goście trafili dwukrotnie i odskoczyli na 13:11, gdy przyszło im grać w osłabieniu po karze dla Michała Jureckiego.
Torus Wybrzeże Gdańsk - Górnik Zabrze 24:29. Relacja, oceny
Wtedy błysnął jednak Kelian Janikowski. Kołowy Wybrzeża najpierw zdobył bramkę kontaktową, następnie wywalczył rzut karny, który wykorzystał Mateusz Kosmala, a następnie ponownie sam trafił z gry na 14:13 dla gospodarzy. Rzutu karnego dla Azotów nie wykorzystał Andrii Akimenko, a gdańszczanie przetrwali grę w osłabieniu bez straconej bramki.
Nie pomylił się za to Wojciech Gumiński prowadzenie na stronę puławian przeciągnął były kapitan Wybrzeża Łukasz Rogulski. W 27. minucie przy stanie 15:16 po raz pierwszy o czas poprosił trener Mariusz Jurkiewicz. Tuż przed przerwą po rzucie Damiana Woźniaka i karnym Kosmali, gdańszczanie doprowadzili do wyrównania. Czas wziął trener gości Robert Lis, ale w 19 sekund, które pozostały do zejścia do szatni, jego zespół nie zdołał odpowiedzieć.
Gdańszczanie w pierwszej połowie rzucali celniej i mieli mniej strat, ale drugą zaczęli jeszcze lepiej, bo od serii 4:2, gdy po dwie bramki rzucili Mosquera i Jachlewski. Dzięki temu po raz pierwszy w spotkaniu wyszli na prowadzenie różnicą 2 bramek. Po serii trzech kolejnych trafień gdańszczanie prowadzili już 23:19 i zaczęło pachnieć sensacją.
Goście zareagowali błyskawicznie. Trafili dwa rzuty z rzędu i wywalczyli rzut karny. Karę otrzymał Jachlewski, a z 7. metra trafił Rogulski i już było tylko 23:22 dla Wybrzeża. Azoty były bliskie wyrównania w 40. minucie, ale znakomitym powrotem do defensywy przy pustej bramce popisał się Comerlatto. Chwilę później trafił Rafał Przybylski, ale udanie odpowiedział Patryk Pieczonka dobijając rzut po Brazylijczyku (24:23).
Leonardo Comerlatto: Będziemy gryźć parkiet
Wicelider PGNiG Superligi gonił, ale gdańszczanie długo odpierali ataki. Po bramkach Jachlewskiego i Jeremiego Stojka w przewadze oraz Daniela Leśniaka na niespełna kwadrans przed końcem gry prowadzili nawet 28:25. Odrobienie tej straty gościom zajęło zaledwie 3 minuty i cała zabawa zaczęła się od nowa. Po wykluczeniu Gumińskiego rzut karny zmarnował Kosmala a goście odbili prowadzenie po rzucie Akimenko (32:31). W osłabieniu wyrównał Mosquera, ale z szybkiego wznowienia do pustej bramki trafił Dawid Dawydzik.
W 57. minucie kolejną szansę z karnego dostał Kosmala i tym razem pokonał Zembrzyckiego. Powtórzył to chwilę później, a oba trafienia dawały gdańszczanom wyrównanie. Na minutę do końca meczu było 34:34 i piłka po stronie Azotów. Artur Chmieliński zatrzymał jednak Bartosza Kowalczyka. Trener Jurkiewicz poprosił o czas mając do dyspozycji ostatnie 25 sekund gry. Rzut na wagę zwycięstwa oddać próbował Mosquera, ale faulował go Dawydzik a piłka trafiła w poprzeczkę. Po wznowieniu Mosquera rzucił celnie, ale piłkę posłał w stronę bramki zaledwie ułamek sekundy po ostatniej syrenie!
O końcowym wyniku przesądziły rzuty karne. Już na starcie Przemysław Witkowski obronił rzut Rogulskiego a w trzeciej serii Artur Chmieliński zatrzymał Akimenko. Gdańszczanie rzucali bezbłędnie i wygrali 4:2 po tafieniach Kosmali, Jachlewskiego, Papaja i Stojka.
Typowanie wyników
Jak typowano
1% | 3 typowania | TORUS WYBRZEŻE Gdańsk | |
0% | 0 typowań | REMIS | |
99% | 202 typowania | Azoty Puławy |
Tabela po 18 kolejkach
Drużyny | M | Z | Rz | Rp | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Łomża Vive Kielce | 19 | 19 | 0 | 0 | 0 | 686:482 | 57 |
2 | Orlen Wisła Płock | 18 | 16 | 0 | 0 | 2 | 534:392 | 48 |
3 | Azoty-Puławy | 18 | 14 | 0 | 1 | 3 | 597:469 | 43 |
4 | Górnik Zabrze | 18 | 12 | 0 | 0 | 6 | 469:431 | 36 |
5 | Energa MKS Kalisz | 18 | 8 | 2 | 0 | 8 | 476:491 | 28 |
6 | Gwardia Opole | 18 | 8 | 1 | 1 | 8 | 513:514 | 27 |
7 | Zagłębie Lubin | 19 | 6 | 0 | 4 | 9 | 499:566 | 22 |
8 | Chrobry Głogów | 17 | 6 | 1 | 1 | 9 | 472:525 | 21 |
9 | TORUS WYBRZEŻE GDAŃSK | 18 | 5 | 2 | 1 | 10 | 469:537 | 20 |
10 | MMTS Kwidzyn | 17 | 6 | 1 | 0 | 10 | 421:472 | 20 |
11 | Sandra Spa Pogoń Szczecin | 18 | 6 | 0 | 0 | 12 | 452:509 | 18 |
12 | Grupa Azoty SPR Tarnów | 18 | 5 | 0 | 0 | 13 | 437:521 | 15 |
13 | SPR Stal Mielec | 18 | 3 | 2 | 1 | 12 | 446:514 | 14 |
14 | Piotrkowianin Piotrków Tryb. | 18 | 2 | 1 | 1 | 14 | 483:531 | 9 |
Wyniki 18 kolejki
- TORUS WYBRZEŻE GDAŃSK - Górnik Zabrze 24:29 (12:16)
- Łomża Vive Kielce - MMTS Kwidzyn 40:26 (18:11)
- Sandra Spa Pogoń Szczecin- Grupa Azoty SPR Tarnów 31:26 (15:14)
- Orlen Wisła Płock - Gwardia Opole 28:18 (14:8)
- Azoty-Puławy - Energa MKS Kalisz 36:22 (16:9)
- Stal Mielec - Zagłębie Lubin 23:21 (12:11)
- Chrobry Głogów - Piotrkowianin 30:29 (14:16)
- Mecz zaległy z 8. kolejki
- TORUS WYBRZEŻE GDAŃSK - Azoty Puławy 34:34 (17:17), karne 4:2
- Mecz zaległy z 14. kolejki
- Orlen Wisła Płock - Górnik Zabrze 31:16 (19:10)
- Mecz zaległy z 5. kolejki
- Gwardia Opole - Orlen Wisła Płock 27:35 (9:17)
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie wybrane
-
2021-04-01 19:42
(1)
Ten mecz pokazał, że jest potencjał. Szkoda kilku straconych punktów w tym sezonie, bo gdyby nie te przegrane na własne życzenie czy po zwyczajnym pechu, to kto wie może bylibyśmy dziś na 5-6 miejscu.
- 15 3
-
2021-04-02 17:12
Myśle że nawet 4 jest w zasięgu bo Górnik jakby obniżył loty
- 2 1
-
2021-04-01 19:36
Brawo GKS. Byliście lepsi!
Punkty jak najbardziej zasłużone ale 3 powinny być na koncie! Byliście lepsi na całym dystansie i to Puławy powinny się cieszyć z 1 punktu. Nazwiska nie grają! Gra drużyna!
- 15 3
-
2021-04-01 19:13
Gratulacje za 60 minut ciężkiej walki. Po cichu liczyłem na ten mecz. Szkoda meczu z Górnikiem. Tak właśnie trzeba walczyć i wierzyć w siebie w swój zespół, a nie pochylać głowy przed przeciwnikiem prosząc o jak najmniejszy wymiar kary. Bardzo dobry mecz.
- 15 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.