- 1 Arka o kibicach na derbach. Marcjanik na dłużej (78 opinii)
- 2 Lechia nie może stracić tego piłkarza (37 opinii)
- 3 ZZ potrzebne żużlowcom już w 2. kolejce? (4 opinie)
- 4 Siatkarze Trefla dalej od 5. miejsca (11 opinii)
- 5 Co to za liga? Ponad połowa drużyn spadnie (2 opinie)
- 6 Dzieję się dużo. Liga koszykarzy na finiszu. (1 opinia)
Tradycyjne emocje
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
POLPHARMA: Okafor 21, Crowe 15 (2x3), Ercegovic 15, Misiewicz 6 (1), Harrington 4 oraz Kitzinger 23 (3), Marculewicz 2, Leończyk 2, Zakrzewski.
PROKOM TREFL: Wójcik 21 (2), Atkins 17 (1), Slanina 12 (3), Hamilton 9 (2), Masiulis 0 oraz Dylewicz 11 (2), Besok 10, Anderson 4, Hukic 3, Dalmau 3 (1).
Inauguracyjną kwartę sopocianie wygrali bo bardzo dobrze byli dysponowani w rzutach zza 6,25 m. Zza tej linii po dwa razy celnie rzucili Donatas Slanina i Justin Hamilton, a z pięciu prób za trzy aż cztery trafiły w tym okresie do kosza. W drugiej kwarcie nadal gościom "siedział" rzut z dystansu. Dobrą zmianę dał Filip Dylewicz. W 17. minucie Prokom Trefl uciekł na 13 punktów różnicy (43:30). Gdy wydawało się, że faworyci opanowali sytuację i kontrolują grę, do głosu doszli znów gospodarze. Tuż przed przerwą starogardzianie sprowadzili straty do 37:44, a za trzy rzucał Jason Crowe. Niecelnie. Tym samym wynik pierwszej połowy na 46:37 ustalił po wolnych Michael Andersen.
Po zmianie stron mistrzom sporo strachu napędzili Crowe i Ivo Kitiznger. To ich akcję w 25. minucie wyprowadziły Polpharmę na prowadzenie 52:51! W czwartej kwarcie, po zagraniu Kristjana Ercegovica gospodarze mieli już nawet przewagę siedmiu punktów (79:72). Wówczas o wielkiej klasie przypomniał Wójcik. Najpierw trafił za trzy, po akcji 2+1 dał Prokomowi prowadzenie 80:79, a kolejną "trójkę" trafił na 84:83. Tylko w ostatnich dziesięciu minutach popularny "Oława" zdobył 15 punktów! Na 87:83 poprawił Rashid Atkins. Ale w ostatnich sekundach i Polpharma miała swoje szanse. Przy 88:89 Crowe nie tylko nie oddał skutecznego rzutu, ale złapał faul w ataku i było to jego piąte przewinienie tego dnia. Z wolnych Hamilton trafił tylko raz. Gospodarze mieli jeszcze 10 sekund, aby zmienić wynik, ale zagrali nieskutecznie.
Kluby sportowe
Opinie (7) 1 zablokowana
-
2006-11-26 18:32
Kijewski wracaj do Poznania!!
Znów wymęczone zwycięstwo, brawa dla POLPHARMY, brawa dla Wójcika, Atkinsa i Besoka. Kijewski jak zwykle prowadził drużynę bez pomysłu, gdyby Wójcik nie wstrzelilo się w czwartej Kwarcie znów by była porażka. Przerażające było jak Slanina prosili go, żeby wziął czas-ten koleś porostu się wypali w Prokomie jest potrzebny nowy trener.
- 0 0
-
2006-11-26 21:43
A MNIE TO RYBKA
IDE SPAC !!!
- 0 0
-
2006-11-27 01:54
no to PA PA
a reszta łez nie wylewa.
BRAWO PROKOM TREFL!- 0 0
-
2006-11-27 04:24
KIJEWSKI MUSI ODEJŚC!!!!!!!!!!
Kiedy ten debil sie zwinie i da szanse rozwoju Prokomowi?
Jaki by nie był skład,będzie grał do bani,bo bez trenera w koszu nic się nie ugra,nawet z Jordanem i Bryantem w składzie.Kijek sie zatrzymał w rozwoju 10 lat temu i nie zauwaza żadnych zmian w eurokoszu....
A ten Okafor to jest ten z Charlotte Bobcast ??- 0 0
-
2006-11-27 08:52
Z takim budżetem powinniśmy zespoły takie jak Polfarma (nic zespołowi ze Starogardu nie ujmując) lać 20 punktami. Ale nie wystarczy kupic zawodników, ktoś musi jeszcze zespół poprowadzić do zwycięstw, a takiego kogoś nam brakuje.
- 0 0
-
2006-11-27 08:54
"Tradycyjne emocje"
A emocje stąd, że nie ma na ławce kogoś kto potrafiłby ustawić zespół. Chłopaki grają co popadnie i to co się akurat nawinie.- 0 0
-
2006-11-27 10:23
KAGER GDYNIA!!!
wczoraj emocje to były w ostatnich 2 min. w meczu Kager-AZS Koszalin.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.